nieszczęśliwe zakochanie, odcinek 34582394

cześć. nie wiem co mnie pokusiło, żeby o tym tu napisać. pewnie po prostu podświadomie szukam pocieszenia, heh. mój problem może wydać wam się błahy, ale może coś mi doradzicie?.. mam przyjaciela, który do niedawna był we mnie naprawdę bardzo, bardzo zakochany. to wspaniały, dobry, romantyczny człowiek. jednak wtedy nie potrafiłam odwzajemnić tego uczucia. nie wiem dlaczego, ale po prostu nie. minęło sporo czasu, bo jakiś rok, przez który rzadko się przez to spotykaliśmy, gdyż, jak jak mi powiedział - potrzebował izolacji, by móc o mnie zapomnieć. i tak się stało. trwało to długo, ale w końcu o mnie zapomniał i zakochał się w innej dziewczynie, również nieszczęśliwie. od jakiegoś czasu wznowiliśmy naszą znajomość i zaczęliśmy się spotykać jak dawniej. no i stało się. role się obróciły o 180 stopni. nie wiedzieć czemu, jak grom z jasnego nieba, zakochałam się w nim bez pamięci. tak jakby to była miłość od pierwszego wejrzenia, heh. wiem, że on się o tym dowiedział od znajomego, ale w żaden sposób nie zareagował. a mi głupio jest o tym w ogóle wspominać... jedynie po opisach na gadu gadu mogę wywnioskować, że znowu mu pomieszałam w życiu, echh. nie wiem co zrobić. czy jest jakaś szansa, żeby znów mnie pokochał? kiedyś darzył mnie tak wielką miłością... może z własnego doświadczenia znacie takie przypadki. nie wiem, czy mam mu o tym powiedzieć? napisać? niedługo ma urodziny, myślałam, żeby do prezentu dolączyć mu list, w którym dałabym mu do zrozumienia, że nie proszę go o nic, ale by wiedział, co czuję... jak myślicie? ;(