Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziennikareczka

Czy faceci wola doświadczone czy cnotliwe?

Polecane posty

Wrażenie to odniosłaś, opierając się na głębiach przemyśleń zawartych w moich wypowiedziach, sugerujących dojrzałość :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo frk prawie moim rówieśnikiem jest :D ja od razu powiem, że nie wyobrażam sobie związku z 18 latką... moze dlatego, ze gustowalem zawsze w starszych kobietach... kiedy miałem 20 -25 lat, były to starsze ode mnie, teraz powiedzmy ze juz wolę młodsze, ale raczej cezura 25+ to wiek, ktory biorę pod uwagę... coś mnie po prostu kręci w już doswiadczonej kobiecie, o które to doswiadczenie znacznie trudniej u 18 latki... oczywiscie jesli kobieta "czuje bluesa" bardzo szybko wkręci sie w odpowiedni stan aktywnosci sexualnej pewnie i w wieku 18 lat... ale u mnie to raczej kwestia mojej psychiki, że najzwyczajniej wolę starsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że ja sie od razu przyznalem ile mam, bo by mi nefrytka napisala, że myslala, ze jestem starszy bo pierdziele ;) jak jakis stary piernikowaty 50 latek :P Zreszta ja i tak podobno na swoj wiek nie wyglądam wiec moge sie dobrze kryć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxc22
ale u mnie to raczej kwestia mojej psychiki, że najzwyczajniej wolę starsze.. tiaa niektórzy lubia mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechem gdzie indziej szafuję :classic_cool: ale po prawdzie ze mną jest trochę tak jakby w starcu siedział gówniarz a w gówniarzu starzec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera :P Czyli jestem łatwy do rozpracowania :P Pewnie dlatego nie przyjeli mnie do ABW :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fr czego oczekujesz
ostatnio przydarzy mi sie taki 35-letni pan mnie mozna przyporzadkowac do zbioru madrych 18 i dlatego na chwile obecna nie odbieram telefonu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze nie przyjeli mnie, bo nie składalem zadnych aplikacji do nich :P:P ale fakt pozostaje faktem - przyjęty nie zostałem :D co do pyskatości... ja tylko lubie wypowiedziec swoje zdanie, podkreslic je i troszke na ten temat popolemizowac starajac sie zawsze postawic na swoim... no dobra jestem pyskaty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18letnia mądralo ;) to nie mogłem być ja bo ja niewyglądam na 35letniego pana nie mówiąc o zachowaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodził się ale nadal odczuwa silny ból w okolicach męskiej dumy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech mi ktoś, kto wie jak wyglądam walnie komplement, że tez nie wyglądam na swoj wiek :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba jest kwestią indywidualną ale zapewne nie mieści się to w okolicach głowy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne mnie walnięto komplement, że nie piszę jak na swój wiek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiem Pani Nefry tu na forum publicznym że próżność moją połechtałaś :classic_cool: i zapytam a ile państwo lat daliby nagiemu pracownikowi publicznemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Komiczne, Klaudia=> tu się z wami nie zgodzę. Oczywiście mówię z perspektywy własnej. Doświadczenie? A jakie za przeproszeniem? Nieudane związki, zawiedzione, albo spełnione nadzieje? Z reguły z tego co zauważyłem te doświadczenie jakoś mało kogo buduje. Z reguły i faceci i kobiety wychodzą z nich pocarapani, bardziej nieufni, bardziej zdystansowani, etc. Po cóż mi wysłuchiwać babskiego utyskiwania na poprzednie związki, albo, że \"każdy facet mnie probuje zaciągnąc do łóżka\" przy takim komicznym zaproszeniu na kawę. Taka osoba owszem jest doświadczona, owszem, do pogadania \"o zyciu\", ale raczej przy kawie w kawiarni :P. W życiu codziennym, mieszkaniu razem? Uch... Długie toby było docieranie. I bolesne. Dwie ukształtowane w pełni osobowości z ukształtowanymi różnymi nawykami itd. Abstrahuję już od tego, że co prawda mogę pójść na kompromis, ale nigdy na ustępstwo (jakoś taki mam paskudny charakter co robić?) Tak samo jak nie mam gwarancji, że mi się uda z 18tką tak i nie mam, że uda mi się z 30tką. Za to mam większą pewność, że 30tka ma włączone ciśnienie na łapanie męża (Bogowie ileż razy ja widziałem w oczach kobity, że szuka męza :o). Dziękuję postoję. Już raz się głupio ożeniłem. Wolę jakoś luźne związki, z których coś wyniknie, albo nie, niż związek, który jest dlatego, że kobieta czuje, ze jej teraz męża trzeba. Może się to oczywiście komuś nie podobać, jednak kiedy zsumowałem za i przeciw, to wolę młodą, z potencjałem i bez doświadczenia zamiast doświadczonej z całym bagażem jakie to doświadczenie niesie. Łatwiej, milej, przyjemniej. I tyle. Męska szowinistyczna świnia dziękuje audytorium za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×