Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tuuuuuuuutta

cholera jasna....

Polecane posty

Gość tuuuuuuuutta

miałam sobie przyjaciela od kilku lat...on mial dziewczyne stałą...u mnie różnie to bywało...po 7 latach naszej znajomosci on mi zaproponowal sex bez zobowiazan....stiwerdzil ze kocha swoja dziewczyne ale ze nie daje mu ona zbytniej satysfakcji w łóżku i ze ja zawsze go pociagalam. Odmówilam i powiedzialam mu zeby do tego nie wracał bo nie chce by rozwalił nasza przyjaźń.Mimo tego zawsze gdy sie spotykamy on wraca i prosi...ostatnio przyszedl taki wystrojony..pytam mu sie a ty co taki wystrojony a on na to :" w koncu przyszedlem do Ciebie..chcialem ci sie podobac" matko...czuje ze to koniec naszej przyjaźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuuuuuuuutta
chciałam jakos to załagodzic...i zeby bylo po staremu..no ale nie udaje mi sie...:/ uwazacie ze powinnam to jednak zakonczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba, zechcesz zrobic prezent jego dziewczynie, żeby sobie odreagował i lepiej mu sie z nią potem zyło;) może kiedys będzie można wrócić do przyjaźni, ale na dzisiaj to chyba lepiej dać jasny konselwentny przekaz, żeby nie miał watpliwości, ze to nie zabawa w kotka i myszką albo kokieteria ale żul! Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×