Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sarenka zielonooka

pytanie o ubranie i molestowanie

Polecane posty

słuchajcie (czytajcie) sprawa wygląda tak...mam 167 cm wzrostu, 64.5 kg więc nie wyglądam jak szkieletor, ale mam czym oddychac. pupę mam ładną, kształtną, a wałeczki na brzuchu skrywam, więc pasztetem też nie jestem. jestem sekretarką, w sumie interesanci to mnie pierwszą widzą kiedy chcą sie dostać do szefów (mam ich 4) kiedy podmaluję oko, włozę blużkę z większym dekoltem, zaraz jest gadanie. w sumie nie musi być nawet dekoltu. wczoraj pierwszy raz od kilkunastu tal załozyłam kolczyki, a wszyscy powariowali, i ciągle pytają co to za okazja ze tak ładnie wyglądam. dzisiaj jeden z przełozonych powiedział mi zebym raczej nie wkładała bluzek z dekoltami bo moge prowokować, zebym potem nie płakała. taka rada. to co do jasnej ciasnej mam sie ubierać jak zakonnica?? wiadomo ze jakichś kurewskich bluzek nie zakładam i nie latam z pępkiem na wierzchu, ale teraz często jest tak ze eleganckie bluzki mają dekolty, czy takie elementy które mogą prowokować. ostatnio byłam w golfiku bez rękawów i i tak usłyszałam ze tasiemki ozdobne które są z tyłu zachęcają do patrzenia. jak myślicie jak sie ubrac do pracu zeby wyglądac ładnie, nie wyglądać jak zakonnica i nie musieć nikogo osądzać o molestowanie?? czy wy tez macie takie problemy w pracy?? dzieki za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu ubierałabym sie tak jak zwykle... bez przesady, to tak jakby facetm zakazac nosic dzinsów bo im sie ptak odznacza... a jak ci tak mówią to najwidoczniej im szkoda i po prostu bardzo im sie podobasz...ja bym sie nie podporządkowywała... a niech im bedzie szkoda!:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie pracujesz???? Poza tym eleganckie ubrania NIE maja dekoltów, bo w ubraniach eleganckich jest taka zasada, ze dekolt głęboki może sięgać do 1/3 odległości między szyją a mostkiem. Więc nie jest głęboki... Ubranie biurowe to nie wieczorowe, nie może mieć świecąchych wstawek, nie może być wykonane ze świecących materiałów, nie może mieć brokatu, wstążeczek, nawet biała koszula przetykana taką błyszczącą nicią nie nadaje się do pracy według takiego klasycznego kodu ubierania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tylko zeby potem nie było ze gdzieś łapy pchali...:o pracuję tu dopiro 3 miesiące chociaż w firmie jestem od roku, i z tego co widzę to szef czasem \"przytuli\" pocałuje w rekę, przygarnie ramieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz mi gdzie mam szukać takiej klasycznej biurowej bluzeczki?? nie stać mnie zeby dać za bluzkę 130 zł tylko dlatego ze nie ma wstazecki i ma mniejszy dekolt, a teraz wszędzie pełno właśnie bluzek z takiemkami, błyszczacą nitką, rękawkiem w "motylka", zabocikiem...bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz... To nie są ubrania do pracy. jesteś sekretarką, powinnas się ubierać odpowiednio. Nie masz prezentować siebie, tylko swoje stanowisko. Widziałaś, żeby np. stewardessy zakładały żabociki i dekolty do pępka?:O Ubrania dostępne w sklepach dla nastolatek, czy takie weekendowe się do pracy nie nadają. A na pewno nie do pracy biurowej. Nie powiem Ci, gdzie masz szukać takich ubrań, bo obecnie żaden sklep nie specjalizuje się w tego typu ubiorach, a jeżeli tak, to ja go nie znam:) Musisz po prostu wybiera,ć coś, co się nadaje do pracy- ma solidne i naturalne materiały, nie świeci się i nie jest powycinane, zbyt frywolne. Dużo takich rzeczy jest np. w Royal Collection, czy w innych tego typu sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co złego widzisz w golfie bez rękawów (zawsze do niego zakładam bolerko zeby okryć ramiona) to te facety ślinią sie na wszysko i kobieta nie moze się ubrać wygodnie i tak jak lubi do pracy bo zaraz jest gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×