Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Jeżeli tak, to przepraszam, nie miałam zamiaru nikomu ubliżyć. Ale tak, jak wynika z mojej wypowiedzi uważam,że jeżeli pytanie dotyczy rajstop dla chłopca to raczej powinny być to rajstopy bawełniane. Właśnie takie nosił mój syn w wieku szkolnym (szk. podstawowa) jeszcze ostatniej zimy i wczesną wiosną. Jako markę preferuję WOLĘ z uwagi na przystępną cenę. W dodatku bez problemu można kupić jednolite szare, albo granatowe, czy czarne nawet w wiekszych rozmiarach. Właśnie takie , na 146 i 150 nosi syn i chwali je sobie bo są rozciagliwe, a przez to wygodne. Z drugiej strony trochę mnie dziwi, jak matki robią synom obciach i krzywdę wciskając chłopcom rajstopy na siłę, albo kupując im rajtki we wzorki, albo jakieś szlaczki. Takie są dobre dla dziewczynki, albo przedszkolaka. Jest to bielizna, czy ocieplacz dla obojga płci w zależności od potrzeb, ale starszy chłopak powinien mieć wybór między rajstopami a getrami, a jeżeli już nosi te pierwsze, to niech to bedą takie, które które ubierze bez zażenowania i krępacji; właśnie ciemne.

To że Ty preferujesz rajstopy bawełniane nie znaczy że ktoś będzie podzielał takie zdanie .Jeżeli rajstopy traktujemy jako ocieplacz , i w takiej sytuacji że chłopak sie nie musi rozbierać ze spodni przed obcymi,to w pewnych sytuacja moze nosić rajstopy z mikrofibry,nawet cieńsze.Są praktyczniejsze w chłodne a nie mroźne dni.Oczywiście jezeli jemu to nie przeszkadza.To jest rzecz gustu czy zakłada takie czy inne rajstopy jako ocieplacz.Tak samo można przecież powiedzieć ze mężczyźnie nie pasuje różowa koszula .A jednak jedni je noszą ,a inni by jej nie założyli i sie dziwią że w ogóle mężczyzna może coś takiego ubrać. A w ogóle to jest to jałowy spór .Jak matka dojdzie z synem do porozumienia ,to chłopak może nosić i całkiem cienkie rajstopy.Bo to jest osobista sprawa każdego .

Tyle,że proponowanie chłopcu cienkich rajstop, to już gruba przesada. Sama nazwa wskazuje komu dane rajstopy są dedykowane. Na bawełnianych pisze "dziecięce", a zatem można przyjąć, że są odpowiednie dla obu płci, zaś na wszystkich pozostałych, także na tych z mikrofibry pisze jak byk "DZIEWCZĘCE". Musiałabym mieć, "szmery na uzwojeniu", żeby taki obciach synowi robić. Z resztą, jeżeli mi teraz jesienią powie,że już nawet tych, co ma nie włoży, to absolutnie nie będę się sprzeciwiać, bo wtedy dostałby traumy.

To że rajstopy bawełniane są z nazwy dziecience przez wielu uznane i tak jest jako dziewczęce,pewnie zdajesz sobie z tego sprawę. Rajstopy są tolerowane do wieku szkolnego u chłopca .Ty akurat myślisz inaczej.A więc sama widzisz ,że nie ma reguły.Każdy ma jakąś tam barierę psychologiczną.U Ciebie jest ta ,że chłopak nie może nosić rajstop z mikrofibry,natomiast może bawełniane .Ktoś inny to co Ty uznajesz za dopuszczalne ,czyli bawełniane rajstopy u nastolatka ,uznałby za odchylenie ,zboczenie.Dlatego nikt Ciebie nie przekona do zmiany opinii,jak i Ty nie przekonasz kogoś kto np.nie nosi żadnych rajstop jak i tego co ubiera te z napisem"dziewczęce".

Ludziska odpuscie tym rajstopom rajtuzom mamy pelnie lata zostawmy to na pozniej jak nadejda siarczyste mrozy. Dominik 15 lat chlodno dzisiaj wiec wskoczylemw swoj***awelniane rajtuzki cieplutko sie zrobiło pozdro wszystkim aby do zimy narka.

gość 18:42, przyznaję Ci rację, to,że ja kieruję się nazewnictwem i przykładowo ciemne, jednolite bawełniane rajstopy w większym rozmiarze uważam za dopuszczalne nawet u kilkunastoletniego chłopaka wcale nie musi być i nie jest w żadnym stopniu wykładnikiem prawidłowości. Natomiast moje stanowisko podyktowane jest tym,że taką sytuację mam w domu i syn w sytuacjach adekwatnych do panującej aury na dworze ubiera właśnie takie. Może trochę przejaskrawiłam wspominając o szmerach na uzwojeniu ;) . Ale naprawdę widok chłopca w cienkich, albo lajkrowych rajtkach mnie by zdziwił, a nawet zaniepokoił. Dlatego też raz jeszcze podkreślam, że nigdy nie zmuszałam i nie zmuszam syna do tego, by nosił nawet bawełniane rajstopy, a nie getry, czy kalesony. Skupiam sie na tym, by miał ubrany jakikolwiek ocieplacz pod dzinsami, kiedy wymaga tego zdrowy rozsądek i aura na dworze.

Zastanawia mnie co pewien gość o tym powie http://www.ehurt.js.com.pl/c/25/dzieciece.html przy bardzo wielu rajstopach pisze - Rajstopy dziecięce - nie pisze dla kogo są.

Internaut_a, nie wiem co chciałaś udowodnić, ale raczej Ci to nie wyszło. skoro na zdjęciu widoczna jest dziewczynka, to nie ulega wątpliwości dla kogo przeznaczone są konkretne rajstopy. Poza tym, jeżeli już skupiasz się na ubraniach, czy bieliźnie kupowanej w e-sklepach, to w opisach dotyczących konkretnego towaru także pisze dla kogo jest przeznaczony. Poza tym myslę,że przeważającą większość mam zniesmaczyłby widok chłopca w cienkich rajstopach, albo takich bez wyprofilowanej stopy, czy choćby nawet bawełnianych, ale z wzorkiem w szlaczki, albo paski.

Tylko nazwa lub obrazek na pudełku mówi dla kogo sa one przeznaczone .Ale czy rzeczywiście jest różnica w kroju itd.? Jedna krajowa fabryka rajstop produkuje męskie rajstopy.Między damskimi a męskimi praktycznie nie widac różnicy.Materiał ten sam ,krój ten sam,grubości te same.Można sie spierać czy jakieś rasjtopy są dla chłopaka czy nie są,ale tak naprawdę różnice sa niezauważalne jezeli są założone na nogi ,a pudełka juz jest w koszu.

Można się spierać i ja nadal będę się upierała przy swojej racji. Jeżeli chłopak w pewnym wieku, 10 lat i więcej nosi jeszcze rajstopy, bo np jeszcze je ma i nadal na niego pasują a rodzice nie widzą w tym nic złego, jak to jest np. w moim przypadku,że pozostawiłam swojemu nastolatkowi wybór ( ma prócz getrów również rajstopy, ubiera jedne, lub drugie wg uznania i sytuacji) powinny to być wyłącznie dziecięce, bawełniane.Natomiast nawet lajkrowe rajstopy, bez wyraźnej stopy, czy też właściwie pięty są przeznaczone dla dziewcząt i chłopak zawsze dla mnie będzie wyglądał w nich dziwnie i zapewne też czuł będzie ogromny dyskomfort wiedząc, że takie same, nosi Jego siostra, czy koleżanka w klasie. O tych ewidentnie "dziewczyńskich" cienkich nawet nie mówię. Z resztą kiedy ostatnie posty śledziłam z moją córką , to sama stwierdziła,że gdyby zobaczyła brata w lajkrach, to by najpierw wybuchła śmiechem, a potem spytała kto tu upadł na głowę, on, że je włożył,czy ja,że mu na to pozwoliłam, albo zaproponowałam. Podejrzewam,że syn do tej pory z ubierania bawełnianych rajstop nie zrezygnował, bo widzi w podobnych rodzeństwo, tzn siostrę, a są niemalże w jednym wieku. Zobaczymy co będzie teraz, jesienią; córka już tej wiosny coś tam przebąkiwała, że ze swoich wyrasta ;) nieśmiało sygnalizowała,że chętnie by się z nimi pożegnała, bo koleżanki już też bawełnianych nie noszą itd....... ;) . więc jak jesienią wróci do sprawy i postanowi je spakować, to prawdopodobne jest, że syn dorzuci do paczki większość swoich, albo po prostu spakuje również wszystkie; natomiast ja to zaakceptuję.

Widzę że ktoś się bawi w kopiuj wklej bo ten post (wyżej) już był

Nie chodzi o to, czy post już był, czy nie, być może się powtarzam, ale po prostu do znudzenia próbuję przekonać co poniektórych, że taki ciuch, jak bawełniane rajstopy u nawet nastoletniego chłopca nie powinny już budzić zniesmaczenia, czy sensacji. Na poparcie moich racji dodam to. http://www.wola.pl/odziez/szczegoly/-1756/teens.html Te akurat mają jakąś aplikację, ale pomimo tego, jak widać są w rozmiarach nawet do 158 i umieszczone w kategorii "chłopiec". Ale są też i takie zupełnie gładkie.

Uważam, że bawełniane czy z mikrofibry rajstopy mogą być noszone przez chłopaków i nie ma w tym żadnej sensacji.

Mam syna który zakłada rajstopy i pończochy. Nie mam nic przeciwko by zakładał też całą resztę ubrań chodząc tylko po domu. Skoro ani ja ani on nie widzi w tym nic złego... Gdyby ktoś chciał porozmawiać to zapraszam na GG: 48302119 Pozdrawiam Sylwia

Ja tam lubię nosić rajstopy i mam 14 lat. Ogólnie też lubie nosic reszte damskiej garderoby. Pewnego razu kiedy sie przebralem w rajstopy pod legginsami nagle weszla do mieszkania moja siostra wracajaca ze szkoly i mnie tak zobaczyła. Byliśmy ubrani tak samo haha nawet podobna damska biała koszula. Była bardzo zdziwiona ale zachihotała i powiedziała ze mam super stylówke. Spedzilismy tak ubrani caly dzien. Teraz czesciej do mnie przychodzi bo rodzice pracuja do wieczora. Zawsze ubieram sie prawie idemtycznie jak ona kiedy przychodzi i spedzamy mile czas ! ;))

No i przez takie niedorzeczne wypowiedzi, jak ta z 31.08 biorą się odbiegające od prawdy stereotypy o chłopakach w wieku szkolnym, którzy noszą jeszcze rajstopy. Wystarczy kilka osób, które podając sie za np. chłopaka z nudów powypisują farmazony, jakoby nosili z upodobaniem rajstopy i inne typowo dziewczęce/damskie fatałaszki i już leci opinia,że jeżeli chłopak nosi bawełniane rajstopy to jest lekko mówiąc "inny".

Dokładnie się z tobą zgadzam przez takie wymyślone komentarze 2015.08.31 Człowiek boi się będą mówili, że ktoś jest inny jak nosi rajstopy.

To też chyba wycofam się w ogóle z dyskusji. Co prawda wypowiadałam się tu sporadycznie, ale mimo to brałam udział w dyskusji. Po czasie jednak, odsiewając wszystkie mniej poważne odpowiedzi widzę,że mój syn nie jest odosobnionym przypadkiem chłopaka noszącego do tej pory bawełniane rajstopy i że przez spore grono ludzi są one postrzegane, jako uniwersalna bielizna funkcjonalna.

To oczywiste że do dyskusji na forum internetowym będą wchodzić osoby ,które nie są zainteresowane poważnie tematem.Każdy to powinien wiedzieć .Dlatego piszących bzdury sie ignoruje .A w tej dyskusji takich wpisów było wiele. Natomiast to, czy syn twój nosi bawełniane rajstopy i szukasz akceptacji od piszących ,to sama sie przekonałaś ze nie ma na to odpowiedzi .Czytając wszystkie posty na ten temat,jedni są za ,inni zdecydowanie przeciw ,a jeszcze inni radzą -"róbta co chceta"można nosić ,bo to każdego osobista sprawa. Ja wychodzę z założenia ze każdy decyduje o sobie w co jest ubrany .I nie ma sie czego spodziewać że będzie 100% aprobata. Ubieranie bielizny ociplającej przez chłopaka ,to wyłącznie jego sprawa i rodziców .Jeżeli chłopak nie jest zmuszany i nie czuje skrepowania nosząc rajstopy nie koniecznie bawełniane-bo np z mikrofibry, to niech sobie nosi.

To "róbta co chceta" jest zdecydowanie najrozsądniejszą opcją. Tak samo, jak nie zmuszanie na siłę chłopaka, czy ogólnie rzecz biorąc dziecka w pewnym wieku do wkładania rajstop i chodzenia w nich. Ja też pewnie już wkrótce się przekonam czy młody tej jesieni sięgnie znowu po te które jeszcze ma i naprawdę nie mam zamiaru nawet słowem czegokolwiek Mu sugerować.

Masakra jak dzisiaj zimno... Jeszcze ten wiatr. Dobrze, że posłuchałem mamy i też ubrałem cienkie czarne pod spodnie do kościoła. brr. Jak tak dalej pójdzie będzie trzeba już częściej zakładać

Jeśli tobie zimno to chyba powinieneś nosić trochę grubsze rajstopy, bo cienkie nie chronią dostatecznie przed zimnem.

Jemu niejest zimno to typowy fetyszysta jakich tu wiele nic dodac nic ujac.

gość 07:30 masz rację, kolejny fetol się rozszczekał..... ale najlepiej Go zignorować, bo pewnie tylko czeka na to, by ktoś go skrytykował, to wtedy zacznie się nakręcać...

Dziś aura i temperatura w szczególności na zewnątrz z pewnością jest argumentem za tym,żeby dziecko wychodząc do szkoły ubrało się cieplej. Jeżeli tak, to dlaczego nie mają to być np. getry, czy rajstopy?? Z resztą, gdyby rajstopy w większych rozmiarach nie cieszyły się zainteresowaniem ,to po prostu nie byłyby produkowane w tak dużym asortymencie. Poza tym doprawdy wg mnie o wiele mniej poważnie, a wręcz dziecinnie wygląda przy takiej pogodzie "sierotka" w rurkach na gołych nogach trzepiąca się z zimna niż np. schludnie ubrany młody mężczyzna w normalnych dzinsach, ale mający pod nimi np. taki dodatek. http://www.wola.pl/odziez/szczegoly/-1726/teens.html. Dodajmy, motyw piłki jednoznacznie wskazuje,ze są to rajstopy dla chłopca,a maksymalny rozmiar, jaki jest dostępny także sugeruje,że również nastolatek może je włożyć.

Mój Jasiek jeszcze zeszłej zimy ubierał, ale był w 3 klasie podstawówki. Nie wiem jak będzie w tym roku. W ubiegłym roku kupowałam mu na wzrost 122-128 i pod koniec ubierania były na styk. W tym roku musiałabym mu kupić większe a nie bardzo mi się uśmiecha wydawać pieniądze jeżeli nie będzie nosił. I teraz jestem w kropce. Zapytać go czy będzie ubierał czy kupić na wszelki wypadek jedną albo dwie pary? Jak radzicie?

Czy motyw piłki na rajstopach jednoznacznie moze wskazać że są one dla chłopca ,to tu akurat można się spierać .Bo dziewczyny tez graja w piłkę ;). Inna sprawa że zeby zmienić przyzwyczajenia w odbiorze społecznym widok chłopaka w rajstopach to musi minąć lat cho cho cho ,a może i dłużej.Bo teraz taki widok kojarzy się większości jednoznacznie.

Masz racje lata musza minac w mentalnosci myślowej co niektorych osob wypowiadajacych sie na forum chlopcy nosza rajtuzy ,rajstopy w wiekszosci polskaich domow tak jest ze chlopcy te rajstopy rajtuzy nosza tylko nikt z nich nieobnosi sie tu na forum to jest indywidualna sprawa kazdej rodziny i tego chlopca ktory nosi rajtuzy Njlepiej jest wsadzic kij w mrowisko nikt nikomu nigdy niedogodzil. Nadchodza chlody czas przejzec szuflade z rajtuzami .Milego dnia życze Paweł

Mamo Jaśka, nic na siłę i bez konsultacji z synem. Ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowała zakupu nowych rajstop dla syna w ciemno. Bo co, jeżeli Jasiek postawiony przed faktem dokonanym powie "nie" ?? Tym bardziej, że sama zauważyłaś, że te, które ma są już "na styk". Jeżeli powie, że rezygnuje z rajstop, to po prostu kupisz Mu kilka par chłopięcych getrów, czy kaleson, a jeżeli opowie się za noszeniem rajstop, to niech poprzymierza te, które ma i jezeli się okaże, że definitywnie już z nich wyrósł kupisz mu kilka par nowych. Ja póki co takiego dylematu nie mam, bo syn podczas ostatnich porannych chłodów sam siegnął po swoje rajstopy, a poza tym narazie ma je jeszcze dostatecznie pasowne, jeżeli chodzi o rozmiar. A co się tyczy uwagi gościa na temat,że motyw piłki nie musi wcale jednoznacznie wskazywać na rajstopy chłopięce, to też racja, rzeczywiście, w dzisiejszych czasach również dziewczyny grają w piłkę, ale ja sugerowałam się też opisem produktu widocznym obok ilustracji. Tak, czy owak

Rajstopy bawełniane pod spodnie przy takich temperaturach jak teraz ?To chyba dla kogoś takiego co lubi być cały czas mokry od potu. Ranki sa chłodne ,ale juz bez przesady .Można wytrzymać.Ale w południe albo później to juz nie wiem kto moze tak wytrzymać. Są oczywiście cienkie rajstopy ,typowo damskie ,ale takich pewnie żaden nastolatek nie włoży.Lepiej by chyba było zaczekać na chłody prawdziwe niż się przegrzewać teraz.