Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona35

Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Polecane posty

Gość gość
Oj Krystian Krystian bujna wyobraznie to ty masz powinienes bajki dla dziec***isac mama mi kaze mam 18 lat kiedys czytalem cos podobnego chlopak 19 lat student i tez mu mama kazala do niczego nikogo niemozna zmusic a zwlaszcza do rajstop rajtuz jezeli samemu si etego niechce czytalem tez ze gosciu sam zmuszal sie do noszenia nawet kilku par grubych bawelnianych w najgoretsze lato powiem jedno to sa wasze marzenia chcielibyscie zeby tak bylo rodzaj masochizmu mama mi kaze mama mnie zmusza . Mnie nikt niezmusza juz o tym pisalem w moim domu temat rajstop rajtuz niejest tematem tabu jest najnormalniejszym ciuchem w ktorym jeest wygodnie.Krystian podbieraz mamie rajstopy jak jej w domu niema to jest najprawdopodobniejsza wersja twojego opisu kazala jakby ci kazala w ogien wskoczyc tez bys to zrobil zastanow sie pomysl zanim pomyslisz milego dnia Dominik15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobił się już z tego tematu trochę kabaret, bo prócz sensownych i prawdziwych wypowiedzi są tu też opisy fantazji typów o skłonnościach masochistycznych i fetolskich. Czyli wstępując tu zanim doszuka się sensownej i polegającej na prawdzie odpowiedzi wpierw trzeba przebić się przez masę ich bełkotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego sądzisz, że to jakieś bujdy? Tak mnie mama wychowała i tak będzie. Jakbym chcial to bym sie postawił, ale najwidoczniej nie przeszkadza mi to. To że mi każe to nie znaczy, że jestem zmuszany. A na pewno bym nie podbierał mamie rajstop, bo ma inny rozmiar... A co do jakiegos goscia co ubieral kilka grubych par to ma naj****e i tyle. Chyba Ty masz takie marzenia gosciu, ze takie tematy czytasz. Ja wpisalem pierwszy raz z ciekawosci taki temat, czy ktos tez nosi rajstopy, ale chyba wiecej nie bede czytac bo od razu czlowiek zostanie zlinczowany. Elo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj sobie wyzsze wypowiedzi a przekonasz sie czy sa tu tacy jak ty ja rowniez zaliczam sie do grona rajstopowiczow tyle ze chodze w nich z wlasnej woli nikt mnie do niczego niezmusza a ty piszez ze mama ci kaze zakladac rozne rajstopy o roznej grubosci w zaleznosci od pogody na dokladeke piszez ze zaczoles golic sobie nogi to swiadczy o jednym powinienes sam o tym wiedziec co mam na mysli podajsze nawet temperatury do ktorych musisz dostosowac grubosc rajstop powoiem ci jedno jestes zwyklym fetyszysta ktorego podnbiecaja rajstopy a mama jest tylko dla zmylenia przciwnika . Milej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat zawsze miał do mnie pretensję o noszenie rajstop. Jestem od niego 3 lata starsza i jako dziewczynka nigdy mi nie przeszkadzało ubieranie spódniczek i rajstop do nich. Pamiętam jak brat już w zerówce buntował się by nie ubierać rajstop, bo koledzy już podobno nie nosili. Mama była nieugięta. Dopiero po komunii czyli w 2 klasie mu odpuściła. Później nosił getry. Czego nie rozumiem, bo to były rajstopy bez stóp. No ale jego wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo rajstopy są przypisane jako część ubioru kobiecego. Chłopak noszący rajstopy do pewnego wieku jest odbierany neutralnie.Potem ,w wieku szkoły podstawowej ,juz tak nie jest. I nawet jak miałby chęć w nich chodzić ,to nie będzie .Nie będzie chciał być wyśmiewany przez rówieśników jako dziwoląg,maminsynek.Bo jego samoocena w grupie będzie niska . Stąd bunt młodych w noszeniu rajstop. A getry mogą jeszcze uchodzić za rodzaj kalesonów.I mimo że bardzo niewiele sie róznią ,to jednak nie można ich nazwać rajstopami.Są czymś pomiędzy kalesonami a rajstopami.I z tego powodu chłopak nie musi się juz wstydzić jak by miał rajstopy na sobie.Oczywiście zawsze znajdą sie koledzy ,którzy i to wyśmieją,bo dla nich nie trzeba nic zakładać pod spodnie,albo od wielkiej biedy kalesony.Więc nie dziwcie się że chłopcy sie buntują .Czasem by im nawet i nie przeszkadzały rajstopy ale presja otoczenia jest duża ,a taki młodzian nie umie sobie z tym radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopaki się buntują bo wystarczy jeden z grona, który będzie się wyśmiewał z kolegów, którzy noszą rajstopy. A prawda jest różna. Czasem ten co tak się wyśmiewa sam nosi w domu rajstopy i tylko udaje takiego co ich nie ubiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat był takim cwaniakiem że się wyśmiewał z kolegów. Rajtuzy nosił do końca przedszkola. Ubłagał mamę żeby nie ubierać ich już do szkoły. Dostał wtedy getry. Ale na podwórku strugał bohatera że tylko dziewczyny noszą rajstopy i chwalił się jaki to on dorosły bo ma getry. Któryś z kolegów się poskarżył swojej mamie, a ta jakoś przy okazji naszej. Wielkie było jego zdziwienie jak następnego dnia mama przyniosła kupione dla niego rajstopy. Zabrała mu getry i kazała przymierzyć wszystkie rajtuzy co kupiła dla niego. A co najciekawsze nie były typowo dla chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,a jakie są typowe dla chłopaków? Przecież jak chłopak czuje że rajstopy to bielizna dla dziewczyn to każde nie są typowe dal chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że nie były to takie z mikrofibry dla dziewczyn, bo były bawełniane, ale były kolorowe i we wzorki. Myślę, że jeżeli już, to wolałby w jednym kolorze, nie we wzorki i raczej kolory ciemne, a nie jaskrawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj to już producenci zadbali o to by rajstopy były dziewczęce i chłopięce. Same rajstopy nie różnią się niczym poza kolorami ale na metce jest napisane chłopięce, nawet w rozmiarach 158. Dodatkowo na opakowaniu jest zdjęcie chłopca w rajstopach i to nie jakiegoś bobasa, ale starszego . A dla chłopaka to ważne, że kupione są nie dziecięce ale chłopięce i skoro ten chłopiec na zdjęciu z opakowania jest w rajstopach to znaczy, że ja też mogę zakładać. Moi synowie nie mają z tym żadnego problemu, chociaż ostatniej zimy nie było wielkich mrozów to w te zimniejsze dni zakładali podobnie jak ich siostra. Jeszcze dwa, trzy lata temu jak zajeżdżaliśmy do rodziców na święta nie do pomyślenia było aby bratankowie i siostrzeńcy rozebrali się do rajstop. W ostatnim roku chociaż w większości są starsi od moich dzieci wszyscy przy choince wariowali w rajstopach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem ,rajstopy są chłopięce i dziewczęce.Są też i męskie rajstopy. Ale przeciez nie każdy mężczyzna chce je nosić .Ci którzy ubierają w zimie kalesony, czy od razu pójdą kupić rajstopy męskie?Niejeden powie że to kobieca bielizna i żadne obrazki na pudełku faceta w rajstopach nie zmienią tego,żeby je założył . Jak chłopak czuje sie źle w rajstopach ,to po co go zmuszać?Co innego jak nosi z własnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 08:03 ma zupełną rację. Wybór rajstop bawełnianych dziś jest tak ogromny,że jeżeli chłopak w wieku szkolnym chce w nich chodzić, to bez problemu znajdzie takie, jakie są dla chłopaka w pewnym wieku odpowiednie. Słusznie też zauważył, że duże znaczenie ma tutaj opakowanie rajstop. Te w mniejszych rozmiarach, często wzorzyste, mają na pudełku dziewczynkę i chłopca,a na etykietce oprócz rozmiaru (np. 116-122, albo 122-134 itd) jest też przedział wiekowy 2-6 lat, albo 6-11 lat. Te wzory też są różne, Ale są też rajstopy bawełniane w rozmiarach 146, 150 i 158 i tu na pudełku jest też jest nie tylko dziewczyna ale i chłopak ubrani w bawełniane rajstopy tyle,że zdecydowanie są to nastolatki; na etykiecie prócz rozmiaru jest przedział wiekowy 6-11 lat, albo nawet 11-15 lat. Natomiast same rajstopy są też zróżnicowane, bo oprócz tych ze wzorkami, czy w paski odpowiednich dla nastolatki są też jednolite, ciemne, które bez skrępowania powinien móc ubrać kilkunastoletni chłopak. Problemem są tu zacofane poglądy, podczas, gdy w innych krajach bawełniane rajstopy dawno są traktowane jako odzież unisex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krystian, piszesz że powyżej 15 stopni mama każe Ci zakładać rajstopy o grubości 20 DEN. Czy jak jest 25 albo 30 stopni też musisz je mieć na sobie czy jednak jest jakaś "granica" gdy masz wolne od rajstop? Piszesz też o swetrach, bluzach itd.. czy podczas upałów też musisz je nosić? Pytam bo mam podobną sytuację (rajtuzy i nie tylko 24 /7 przez niemal cały rok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kilku dni pogoda jest taka,że ubranie rano przed wyjściem do szkoły rajstop pod spodnie nie jest niczym dziwnym, albo przesadzonym. Ale co kto lubi niech ubiera. Tylko niech się skończy to wyzywanie, że jak chłopak ubiera bawełniane rajstopy to jest zniewieściały itp. Oboje z bratem do tej pory nosimy w zależności od pogody i wcale nie uwazam żeby był dziwny. Oboje jesteśmy już w wieku gimnazjalnym. Tak samo jest z dziewczynami, u mnie takie coś zaczęło się jeszcze w ostatniej klasie podstawówki, niech się tylko wydało,że któraś jeszcze takie rajtki ma, albo nosi, to zaraz było że małolata i pompa po całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że chłopcy mogą być bezlitośni pod względem rajstop u swoich kolegów, to rozumiem, ale że naśmiewanie się z dziewczyn je ubierające zaczyna się już w podstawówce, bo mnie nieco zaszokowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się z tym właśnie spotkałam dla tego to napisałam. Już w 5 i 6 klasie podstawówki starałam sie nie nosić bawełnianych rajtek do szkoły,choć je mam do dziś i nie mam problemu,żeby je założyć kiedy jest chłódno i idę na dwór. Tylko,że raczej się tym nie chwalę, dla spokoju. Oczywiście gładkie, lajkrowe i inne "dorosłe" też już mam jak każda nastolatka i te są ok. Ale bawełniane są dla małolat i wgl. obciach. Chore to, ale prawdziwe, bo pod naciskiem grupki modniś, reszta woli się podporzadkować. Nie mówię,że tak jest wszędzie, ale u mnie wtedy tak było, nieważne,że i tak pod dżinami nie widać, ważne,że te są ok, a te to obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość, sorki, że dopiero teraz Ci odpisuje, ale niemialem ochoty tu wchodzić wcześniej. Rajstopy noszę ogólnie do końca czerwca. Ale teraz od maja nie mam szkoły i jest troche łagodniej gdy nie musze do niej wstawać. Wcześniej nosiłem do końca czerwca bo do szkoły mam 1,5km i miałem ubierać, poza tym było luz bo w szkole gorąco nie jest. Teraz to wygląda inaczej. Zależy bardziej od czynników atmosferycznych. Jak były ostatnio takie dni 25°+ i słonecznie to nie kazała mi nosić rajstop :) chodzilem w samych spodniach i krotkim rekawku a wieczorem bluza bo juz sie zimno robilo :) Mama ma teraz urlop i d zisiaj na przyklad bylo zimniej i pochmurniej więc kazała mi ubrać cieńkie rajstopy jak na zakupy z nią jechałem i było mi komfortowo :) mialem ciepla bluze. Krystian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeżeli w maju ,czerwcu chodzisz w rajstopach pod spodnie to musisz być wielki zmarźlak ;D A tak serio to chyba nosisz je bo lubisz, a nie że ci mama każe . Widać po sposobie twojej wypowiedzi ,że specjalnie noszenie rajstop ci nie przeszkadza .A wręcz przeciwnie b.to lubisz i się nie buntujesz jak ci "mama każe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha :) nie pisałem, że mi to przeszkadza, no moze troche denerwuje jak nie mam ochoty ubrac, a mama nalega. Na pewno wole nosić już rajstopy niż kalesony... Komfort noszenia 20den w cieplejsze dni jest na pewno nieporownywalny z kalesonami... Masakra chyba bym się ugotował. :P No troche jestem zmarzluchem, ale raczej gdyby nie mama to bym nie nosił rajstop, nie wiem w sumie :) ale w taką pogode wcale nie jest za ciepło w takich cienkich rajstopach, no chyba, że świeci słońce to od razu tragedia haha Krystian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rajstopy pod spodnie w lecie ?I mówisz że nie jest za ciepło? To nawet dziewczyny do sukienek nie noszą ,a do spodni to wiadomo że z pewnością nie. Z rana może i jest chłodno w maju czy czasem i w czerwcu .Ale potem, przed południem albo później to w spodniach tylko spacerując można się dość mocno zgrzać(nie mówiąc juz o jakimś bieganiu).A jeszcze mając rajstopy ,choćby i 20den,to już turecka łaźnia .Ale kto co lubi. Jak już nie możesz wytrzymać bez noszenia tych rajstop to dla twojego zdrowia byłoby lepiej nosić jakieś spodnie 3/4dlugości nogawki .Chyba że sie wstydzisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że ludzie tak chodzą, ale po tylu latach noszenia serio mi nie jest gorąco. Z resztą jestem chudy i nie ma mnie zbytnio co grzać. W lipcu i sierpniu raczej nie mam zamiaru ich ubierać, chyba że z mamą będę szedł na działke do ciotki albo coś w tym stylu to raczej bede musial ubrac bo wieczorami może być zimno. Ale z tym w sumie nie ma problemu bo ciotka kuzynce też każe ubierać więc nie jestem sam ^^ I tak jak napisałem w słońce ich teraz nie ubiorę bo faktycznie może być sauna, ale jak są chmury + wiatr to ubieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Nie powinno się patrzeć na porę roku, albo na miesiąc, tylko na temperaturę i pogodę na dworze. Np. teraz choć już prawie mamy wakacje letnie to rano nie jest wiencej niż 12 stopni, do tego mokro po deszczu, albo nawet pada. Dlatego w takie dni jak uznam,że lepiej będzie ubrać pod spodnie bawełniane rajtuzy to je ubieram dla własnej wygody. W szkole zawsze wrazie co mam w plecaku skarpetki i zawsze mogę na przerwie po cichu się przebrać. przez całą podstawówkę tak robiłem, teraz też i do dziś nikt sie nie pokapował. Nikomu nic do tego, jeżeli akceptuje to nawet moja siorka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha wiem o czym mówisz i się zgadzam :) chociaż gimnazjum już dawno za mną to do dziś pamiętam jak się buntowałem by nie ubierać, ale mama nie odpuściła, może i dobrze robiła może i źle, mniejsza. Ja skarpetki zamiast w plecaku to nosiłem (i noszę) na rajstopy. Wtedy nic spod jeansów nie widać i nikt głupio nie zareaguje, a i w stopy cieplej. :D A zimą to nosiłem stopki nawet, ale to jak mialem spodnie we wyższych butach. Pozdro:) Krystian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rajstopy pod spodnie latem? Omg.. Współczuję. Ja zakładam tylko w trzaskające mrozy, a i tak ostatniej mroźnej zimy wystarczały mi wełniane podkolanówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyraźniej topik przejęli fetyszyści..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darujcie sobie te komentarze z tymi fetyszystami, to ani nie jest śmieszne xD no fakt może noszenie rajstop przez chłopaków nie jest zbyt normalne, ale na pewno najwygodniejsze ze wszystkich opcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominik rajstopy ogrodniczki
Pare dni deszczowych chłodnych ubrałem dzis rano rajtuzy zaraz poczulem sie lepiej w nożki ciepło . Dominik pozdro wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zaraz ktoś twierdzi,że każdy, kto pozytywnie wypowiada się o noszeniu przez chłopców rajstop to fetysz?? Dobra, jest tu kilka cuchnących brzydko wypowiedzi, ale są też i sensowne, jak najbardziej odpowiadające na pytanie postawione w temacie. Rajstopy u chłopaka czy w przedszkolu, czy później w szkole podstawowej to nic dziwnego. Od kilku lat jedna z sieciówek w sezonie zimowym ma w swoim asortymencie rajstopy narciarskie, które reklamuje jako świetną i wygodną bieliznę, czy ocieplacz pod kombinezon podczas wypadów w góry, dedykując je zarówno dziewczynom, jak i chłopakom ,takze nastolatkom zważywszy na rozmiary (do 168) w zależności od kolorów. Co wiecej, są one zazwyczaj 2-3 kolorowe, podczas, kiedy zwykłe dzieciece rajstopy są jednokolorowe, ciemne, a wiec o wiele bardziej właściwe dla chłopaka w wieku kilkunastu lat. Pozostaje też kwestia ceny. Pierwsze kosztują powyżej 20 zł, zaś te drugie max. 10-12 zł. Jest pewne,że o ile teraz temat przyschnął, bo jest lato, to jesienią znowu wybuchnie dyskusja. Ja mojemu synowi nie każę nosić rajstop, ale ma je i ma wolną rękę. Nosi i getry i rajstopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×