Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona35

Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Polecane posty

Gość gość
co za roznica wiosna lato jesien zima ja chodze w rjtuzach przez okragly rok nawet bez spodni jak dotad zyje sa co prawda glupie komentarze na moj temat ale mam to gleboko gdzies niech sobi e mowia co chca w koncu to ja w nich chodze i to moja sprawa w ubieglym tygodniu bylem z mama na zakupach wybioralem sobie nowe akurat byly dziewczyny w moim wieku sprzedwaczyni mowi ze dla chlopca niebardzo te kolory odpowiednie wziolem pare rozowych , zolte , czerowne i fiolet na drugi dzien w szkole slyszalem Paweł jakie masz na sobie podciagnolem nogawke i im pokazalem czerwone tak ze ja niewidze problemu problem to maja ci co pisza tu ublizajace komentarze na temat chlopcow w rajtuzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wiek itp nie maja znaczenia, to gdybys chlopcze zobaczyl swojego ojca w rajstopach matki to uznalbys to za normalne? Albo te wszystkie pochrzanione mamuski, ktore ubieraja nastolatkow w rajtuzy - czy wasz maz tez w waszych rajstopach po******la? jestescie wszyscy nienormalni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUN
Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego w dni, kiedy w szkole jest wf, wszyscy chłopcy zakładają getry albo udają, że nic pod spodniami zimą nie noszą. Zwłaszcza kiedy wiadomo, że przynajmniej kliku nosi rajstopy. Po co ta maskarada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy dziewczyny tak ochoczo ubierają rajstopy bawełniane do szkoły. Moja córka jeszcze w 4 klasie ubierała, ale w 5 klasie już nie tak ochoczo. Zaczęły się sprzeciwy, że większość koleżanek już nie ubiera. Doszłyśmy do porozumienia, że w bardzo zimne dni będzie jeszcze je nosić, a na inne dni kupię jej z mikrofibry. W 6 klasie nie było już mowy, żeby ubrała bawełniane. Podobno żadna koleżanka z klasy już takich nie nosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więzień gorsetu
ja musze nosić 24/7 dwie pary rajstop po 200 den .każą mi tak jedna para potem bardzo grube i nie wygodne gorseto-body z kołnierzem i długimi rękawami jest bardzo mocno sznurowany do 45 cm oraz zapinany usztywniacz pleców na kłódkę który nieumozliwia zdjęcie gorsetu.Potem na to druga para rajstop przymocowywana pasem na kłódkę.do gorsetu można przypiąć rekawiczki co jest nie wygodne bo podspodem są gumowe .do tego mają dojść buty na wyskich obcach sięgające po za kolano zamykane kłódkę.ubranie mam tylko sciągane od mycia .musze normalnie w tym spac a na dodatek jestem przywiązywana na noc do łużka i w trakcie odrabiania lekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 14:39 tak to wygladało jeszcze jesieniom zeszłego roku. Wiele dziewczyn w mojej szkole wtedy chodziło w dzinsowych spodenkach i bawełnianych rastopach w jakiś wzorek, czy w paski. Widocznie pojawiła się taka moda. A co do wcześniejszej uwagi, gdzie ktoś twierdzi,że wiek ma znaczenie przy noszeniu rajstop przez chłopców, to kłania się czytanie ze zrozumieniem, bo podał przykład ojca w rajstopach mamy. Nie o to mi chodziło, bo chodziło mi tylko o rajstopy bawełniane, a wiec typowo dziecięce; a chłopcu w wieku do ok. 15 lat raczej jeszcze fizycznie trochę brakuje do meżczyzny, jakim, jest jego ojciec. W c zym wiec problem,że wkłada jeszcze czasem takie rajstopy i donasza zimą, jeżeli jeszcze je ma, bo z nich nie wyrósł. Zgoda,że nie powinno być przymusu chodzenia w nich, ale przecież nikt nie wyrzuci nagle iluś par rajstop, bo syn przekroczył już jakąś granicę wieku. Ja pewnie też niedługo z moich wyrosnę i napewno nie będę mamy prosił o kupno nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama nigdy nie kazała tego robić bratu. I uważam to za trochę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćUN 2015.02.15 No właśnie, też mnie zastanawia po co ta cała maskarada. Mój tak samo jak jest wf to tylko getry, a w pozostałe dni rajstopy. Ja swojego podeszłam pytaniem odwrotnym. Zapytałam go po Twoim komentarzu dlaczego właściwie ubiera rajstopy w dni kiedy nie ma wf? Przecież może również w te dni ubierać getry. Myślałam, że skoro i tak je ubiera, to może się zdecyduje właśnie na nie. Wyrósłby ze swoich rajstop i kupiłabym już tylko getry. No i moje dziecię odpowiedziało, że rajstopy są dla niego wygodniejsze, bo "w całości". W takim razie spytałam dlaczego w dni kiedy jest wf ich nie ubiera skoro są wygodniejsze. - Bo w klasie śmieją się z tych kolegów co noszą rajstopy. - A ty też się z nich śmiejesz? - Nie, bo lubię rajstopy i jest mi ich szkoda (tych kolegów chyba). - A ci koledzy się tylko śmieją, czy też dokuczają tamtym chłopcom? - Mówią, że to nie przedszkole. - A ilu jest tych dokuczających chłopców? - Dwóch. - A oni noszą getry czy przychodzą z gołymi nogami? - Noszą. - A pozostali koledzy z klasy? - Wszyscy noszą getry, a dwóch nosi rajstopy. - A myślisz, że w pozostałe dni pozostali chłopcy noszą getry czy rajstopy? - Nie wiem. - Ale masz w klasie przecież przyjaciela z którym siedzisz w ławce. - No mam. - To zapytaj go jak będziecie wracać po szkole czy nosi getry tylko gdy macie wf, czy w inne dni również, bo masz podejrzenia, że tamci chłopcy śmieją się z dwóch kolegów, a pewnie w pozostałe dni też noszą rajstopy. Po dniu zapytałam czy rozmawiał ze swoim przyjacielem. Okazało się, że jego kolega z ławki też w pozostałe dni ubiera rajstopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile syn ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn jest w 4 klasie. Mieszkamy w miejscu, gdzie była szkoła podstawowa dla klas 1 - 3, dlatego od tego roku szkolnego syn uczęszcza do innej. W klasach 1 - 3 ze względu, że większość dzieci się dobrze znały, a poza tym klasy były mało liczne, syn we wszystkie dni ubierał rajstopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy chłopcy chcą udawać bardziej dorosłych od swoich rówieśników ,stąd ukrywanie noszenia rajtuz przed kolegami.Ci którzy nie umieją się z tym kryć wychodzą na maminsynków ,i są wyśmiewani .Tylko że pewnie wszyscy nosza,a ci co się z tym kryją cwaniakują ,ze już nie muszą nosić rajtuz,bo są bardziej dorośli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja opowiem historię, która miała miejsce jeszcze w czasach PRL. Razem z bratem bliźniakiem chodziliśmy do tej samej klasy w podstawówce. Z racji tego, że byliśmy w tym samym wieku i podobnym wzroście, to mama kupując rajstopy dla mnie, kupowała również dla brata. Wybór właściwie żaden, jak dobrze pamiętam, to górowały czerwone, beżowe, brązowe i granatowe. Oczywiście wszystkie w prążki. Białe rajstopy były na wielkie uroczystości. Ale do celu. Dla mojego brata było normalne, że do szkoły ubierał, tak samo jak ja, rajstopy. Tym bardziej, że do szkoły nikt nas nie woził, mieliśmy do przebycia w jedną stronę jakieś 25 minut drogi. Nie było znaczenia, czy był wf, czy nie. Po prostu jak było zimno, to rajstopy wędrowały na tyłek. Któregoś razu właśnie w dzień kiedy był wf, a chłopaki przebierali się w szatni doszło w niej do bójki. Okazało się, że w grupie znalazł się jeden cwaniak, który nie miał ani rajstop, ani kalesonów i zaczął się wyśmiewać z kolegów, którzy noszą rajstopy. Mówił na nich chyba dziewczynki. I nagle trzech chłopaków, którzy nosili rajstopy, w tym mój brat, się wkurzyli i sprawili mu łomot. Usłyszał to nauczyciel, wpadł do szatni i zaczął dochodzenie. Skończyło się wizytą na drugi dzień rodziców wszystkich uczestniczących w bójce u dyrektora. Oczywiście sami zainteresowani również. Zaczęło się wyjaśnianie. Gdy rodzice tego cwaniaka się dowiedzieli o co chodzi to byli bardzo zdziwieni. Okazało się, że chłopak ten bez wiedzy rodziców w dni kiedy miał wf, nie ubierał rajstop. Na dowód, że on też nosi rajstopy, kazali mu ściągnąć spodnie, żeby udowodnić, że ich syn najnormalniej ubiera rajstopy. Chłopak najadł się wstydu, sytuacja została opowiedziana w klasie i od następnego wf nie naśmiewał się, bo sam nosił rajstopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUN
Może faktycznie w dużych miastach, gdzie chłopak ma do szkoły 5 minut drogi, albo jest podwożony przez rodziców pod same drzwi szkoły, trudno spotkać chłopaka, który nosiłby zimą rajstopy pod spodniami. No, chyba że naprawdę przymrozi. Ale w mniejszych miejscowościach, gdzie trzeba "popylać" na przystanek, a potem czekać na autobus - może kiedyś przyjedzie - to już chyba nie ma takich cwaniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat temu to były takie zimy, że chyba wszyscy chodzili w rajtuzach. A nie, były jeszcze obciachowe kalesony, ale to tak obciachowe, że wyśmiany byłby chłopak, który by je ubierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co tak dyskusja, moi dwaj synowie noszą zimą rajstopy bez żadnych problemów. I grubsze, bawełniane i te cieńsze jak jest trochę cieplej. Oczywiście tylko w ciemnych kolorach, typowo chłopięcych. Z tego co wiem to też się z tym ukrywają w szkole, ale poza szkołą nie ma problemu, ich najbliżsi koledzy wiedzą, z resztą sami też noszą. Po szkole w domu często chodzą w samych rajstopach jak zaraz po obiedzie mają gdzieś iść, po prostu nie opłaca im się ściągać :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak moze być ,że w niektórych domach temat rajstop noszonych przez chłopców nie jest niczym niezwykłym.Ale to raczej nie jest regułą . Gość z 10.52 napisałeś/aś ,że chłopcy chodzą jak jest cieplej w cieńszych rajstopach i tylko ciemnych kolorach .Jeżeli nie mają oporu przed noszeniem cieńszych rajstop to ich kolor ma chyba juz małe znaczenie,no może poza różowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te cieńsze rajstopy to takie damskie rajstopy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, przecież takich typowo damskich bym im nie dała. Pisząc cieńsze miałam na myśli, że nie z takiej grubej bawełny. Mają po prostu kilka par z elastanem lub z mikrofibry i zakładają je jak jest za ciepło na grube bawełniane. Podkreślam, że wszystkie są normalnie kryjące i ciemne. np mamy kilka takich: http://womansecret.pl/wola-rajstopy-bawe-niane-lilki-6-11 i takich: http://www.bliskociala.com.pl/rajstopy-dziecice-gatta-rosabella-p-9678.html pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje chłopaki też jak jest zbyt ciepło na bawełniane rajtuzy to mają cieńsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojego syna gdy był w 4 klasie próbowałam przekonać żeby ubierał getry bo uważałam że na rajstopy jest zbyt duży to zrobił mi takie piekło że dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie, przecież takich typowo damskich bym im nie dała. " Przecież te dziecięce rajstopy z Gatty niczym się nie róznią od damskich rajstop.Co prawda maja na opakowaniu napis "dziecięce" i można by tłumaczyć że mogą być i dla chłopców.Ale na zdjęciu jest dziewczyna ,a po grubości wyglądają na pół-kryjące. To nie wiem skąd masz obawy ,że by nie nosili zwykłych damskich rajstopy.Różnica jest tylko i wyłącznie w nazwie na opakowaniu.Po wyjęciu są juz takie same.Kolory tez są raczej dla dziewczynek jak pokazano na opakowaniu.Jeżeli synowie akceptują te rajstopy ,to nie miałoby dla nich chyba znaczenia gdyby dostali damskie roz.2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic takiego że chłopiec nosi dziewczęce rajstopki, są lepsze niż kalesonki, lepiej przylegają i nic nie przeszkadza w kroku, nie krępuje ruchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Gość . Dla mnie typowo damskie rajstopy to takie typowo cienkie z lycry, po prostu nie kryjące. Te, do których przesłałam Wam linki są całkowicie kryjące, a kolory to tylko na opakowaniach są takie jasne, my mamy czarne, granatowe, szare i brązowe. Tak jak teraz myślę, to może masz rację, że mogłabym im kupować jakieś damskie 60tki czy 100tki i wyglądałyby tak samo, ale dla mnie to wciąż jednak rajstopy dziecięce, te mamy sprawdzone, wiem, że chłopaki się już do nich przyzwyczaili i raczej nie będę nic zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gatta swojego czasu wypuściła też serię rajstop bawełnianych z motywamy typowo dla chłopoaków, tyle,że w rozmiarach chyba max do 116. Niejednokrotnie widywałam, jak mamy je kupowały w sieciowkach. Mój syn 6 klasista raczej by takich już nie ubrał nawet gdyby były w rozmiarze dla niego, czyli około 158 wzwyż. Ale nie ma nic przeciwko czarnym i szarym z Woli. Znam za to przykład, kiedy nastoletnia pannica z klasy syna buntowała sie przeciwko bawełnianym rajstopom, takim pospolitym, ale zaakceptowała markowe z licencją Disneya, bo była tam jakaś aplikacja z filmu High Scholl Musical i bez oporów w nich chodziła jeszcze jesienią w ubiegłym roku, nosząc je do spodenek 3/4 , ba nawet znalazła naśladowwczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wola robi wzorzyste rajstopy baweniane z motywami chłopięcymi na 158, a są bardzo rozciągliwe więc i dla większego dzieciaka ok. http://bodyg.pl/9099-rajstopy-wola-teens-bawe%C5%82niane-wzorzyste.html widać jest zapotrzebowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja do 5 klasy ubierała wszystkie jakie miała. A miała w różne wzory i motywy. Oczywiście dziewczęce. W 6 klasie koleżanki ubierały już jednobarwne więc i moja sobie takie zażyczyła. Te z wzorkami i motywami oddała młodszej siostrze, a mi nie pozostało nic innego jak kupienie jej jednobarwnych. Tyle chociaż, że w ogóle się nie obraziła na rajstopy i że nie przestała ich nosić. Ciekawe jak będzie w gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki w gimnazjum to może jeszcze noszą bawełniane rajstopy, przynajmniej w 1 czy 2 klasie. Ale chłopcy to już chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie to bywa z tym ubieraniem rajstop przez gimnazjalistki. Moja akurat ubiera ale pewnie dlatego że mieszkamy w miejscowości gdzie jest jedno gimnazjum i wszystkie dzieci znają się od podstawówki. Brat mieszka w większej miejscowości gdzie gimnazjów jest więcej a dzieci w szkole mają rewie mody. Córka brata za żadne skarby do gimnazjum nie założy bawełnianych rajtuz. Co ciekawe jak była u nas na ferie to miała takie ze sobą i ubierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×