Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Przecież materiał ten sam chłopięce czy dla dziewcząt,przyjme krytykę i nadal będę nosił.Mam 3 regały tych rajstop,swoje kolorowe jak od dziewczyn.Dzieki za wszystkie wypowiedzi,bardzo bym prosił mamy o wypowiedzi na ten temat.Tylko prawdziwe a nie odrabiane,na ciekawe odpowiemy.Prosze aby napisały dlaczego mi nie pasują takie rajstopy,przeciez to ten sam materiał.

@problem z rajstopami ,Wchodzę na temat temat ,żeby zdemaskować takich fatoli jak ty. Dopóki nikt takich idiotyzmów nie pisał ,to nie komentowałem.Nikt tak nie pisze jak ty .I łatwo poznac po wpisie jak sie do stosunek do tematu.Podnieca cię samo to opisywanie tych fantazji i czekasz aż ktoś będzie pisał podobnie,albo [co pewnie jeszcze lepsze]uwierzy w twoje chore historyjki.Z pewnością ten "gość"co to napisał że chodzi cały rok w rajtach ,bo mamcia mu każe ,to też ty.I stąd ta cała złość ,że ktoś ci tu prawdę wywalił.Załóż rajstopki ,poruszaj skórą ,może ci złość przejdzie.LUZ ,LUZ ,FETI.

Do gościa z 9,47.Ja ciebie ty krowidojku nie obraziłem,jak masz problem to sobie użyj przed komputerem i będziesz normalny.Jezeli ta terapia ci nie pomoże to musisz plewic buraki i nie obrażaj ludzi.Pozdrawiam cię i siadaj szybko przed kompem i działaj bo rozum ucieka.

Gościu z 4-12 19:21 to nie jest kwestia, czy problem typu pasuje-nie pasuje, bo w zasadzie nikt obcy nie ma prawa się wtrącać w Twój styl ubierania, jeżeli Twoi bliscy, a przede wszystkim mama toleruje i dopuszcza to, żebyś nosił różnokolorowe, albo nawet wzorzyste rajtuzy spotykane zazwyczaj u dziewczyn, a nie tylko te, które są ogólnie uznane za odpowiednie dla chłopca/chłopaka, czyli np. czarne, albo szare. Słusznie zauważyłeś, że materiał z jakiego są te i inne rajstopy wykonane jest ten sam, a różnica tkwi właśnie w kolorze, czy deseniu. Nie potraktuj moich słów jako krytyki, bo daleka jestem od tego, ale chcę Ci przedstawić mój punkt widzenia i skąd on się bierze. Jak już pewnie wiesz mam syna, 14latka, który także do chwili obecnej chodzi w bawełnianych rajstopach; mam też córkę, starszą od Niego, ale nie licząc jednego wyjątku, który opisałam wcześniej, tzn. kiedy sam od siebie wziął szare rajstopy z dość specyficznym wzorem z których Magda już wyrosła, ani razu nie dostał,ani nie ubrał bawełnianych rajstop po niej. Tutaj chyba i On i ja mamy podobne zdanie, bo o ile ja dopuszczam to, żeby chodził w bawełnianych rajstopach, pomimo, że jest już nastolatkiem, jeżeli uważa to za właściwe i nie kłócące się z męskością ;) to On z kolei podziela moje zdanie, że rajstopy odpowiednie dla chłopca powinny być takie, aby były zbliżone wyglądem do chłopięcych getrów, czy kaleson. Zaś te są albo czarne, albo granatowe, ewentualnie szare. Zgodzisz się ze mną?? Wyjątek może stanowić modna teraz i niestety często boleśnie droga bielizna termoaktywna. Bo ta z kolei jest w różnorodnych kolorach, ale też raczej wskazujących na płeć dla której jest dedykowana. Innym argumentem jest to, że dziewczyny rajstopy, nawet te bawełniane noszą przez wiekszą cześć roku niż ma to miejsce w przypadku chłopca, prócz tego rajstopy owe często stanowią uzupełnienie spódniczki, albo spodenek, a wiec są widoczne i jednoznacznie identyfikowane. Zatem są poniekąd ozdobą i dla tego dziewczyny noszą rajstopy kolorowe, czy wzorzyste, albo pasiaste. U chłopaka natomiast rajstopy bawełniane są jedynie noszonym zamiennie do wspomnianych już getreów/kaleson niewidocznym pod dżinsami, albo też często portkami z dresu elementem garderoby chroniącym go przed zimnem w tej częsci roku, kiedy panują niskie temperatury na dworze. W dodatku, jak pewnie sam wiesz często wstydliwie ukrywanym przed kolegami. Dlatego od zawsze, nawet jak sama byłam nastolatką takie było moje zdanie. Zapewniam Cię, że za moich czasów też chłopacy nawet w późniejszych klasach nosili bawełniane rajstopy, owszem, też czasem będące "prezentem" od starszego rodzeństwa, np. siostry,(bywało, że bardzo niechcianym "prezentem"); ale nie przypominam sobie, żeby któryś chłopak w wieku już min. 7lat i starszym nosił np. czerwone, czy podobne rajtki; jeżeli już jakaś dziewczyna obdarowała swojego młodszego brata rajstopami to były to wyłącznie jakieś ciemne, co najwyżej niebieskie i albo w jakiś jednolity prążek (gruby, lub cienki), albo jak sie miało takie to gładkie; takie z "plecionką" albo jak kto woli "warkoczem" raczej nie trafiały do chłopaków w wieku szkolnym. O wzorzystych nie wspominam, bo wówczas takich nie było, chyba, że sie miało krewnych w ówczesnych Niemczech, ewentualnie rodzica jeżdzącego po delegacjach za granicę. Sama jakość i wygoda noszenia tamtych (krajowych) "naszych" dziecięcych rajstop i produkowanych dla dzieci i młodzieży obecnie to prawie kosmiczna różnica. Nasze często "gryzły" i "szczypały" :D :p. Ale to już na szczęście historia. Tak po krótce przedstawiłam Ci argumenty dlaczego tak różnicuję rajstopy na te "dla niej" i "dla niego". A Ty i tak powinieneś........ sam dojść do tego co jest dla Ciebie właściwe.

Bardzo dziękuję za te uwagi i wezmę to do zastanowienia i pokaże mamie i dziewczynom tę wypowiedź.Chyba mocno się zastanowię.

w moim przypadku jest tak ze nosze rajstopy przez okragly rok bez znaczenia na pore roku ubieram bo tak mi mama kaze niema dyskusji mowi ze dopuki ona mnie wychowuje i jestem na jej utrzymaniu to ona decyduje w co bede sie ubieral rajtuzy sa moim podstawowym ubiorem wiosna lato jesien czy zima a ja chodze w rajstopach no coz pogoodzilem sie z tym nosze je od zawsze . Mieszkam w malej miejscowości na pomorzu zachodnim gospodarstwo agroturystyczne prowadzone przez moich rodzicow czesto do sklepu chodze nawet w samych rajtuzach jak mama zapomni czegos kupic wszyscy się tu znaja i wiedza o sobie często moje rajtuzy po praniu wisza nalijnkach przed domem Wszyscy domownicy nosza rajstopy moj tata kierowca tira tez nosi rajtuzy jest rocznikiem lat 50siatych opowiadal mi ze w dziecinstwie tez obowiazkowo nosil rajtuzy a nawet pończochy z tymi zabkami co wychodzily spod krótkich spodenek pod choinke w tamtym roku dostałem od niego az 10 par rajtuz musialem od razu zalozyc jedne z nich grube rozowe tatus sie usmiechanal jak mnie w nich zobaczyl i tylko klepnal po pupie powiedzial ze mam nie zdejmowac. Ogolnie jak konczylem 15 lat dostalem od czterech cioc po kilka par rajtuz u nas to juz to jest norma paczki swiateczne sa zawsze napchane rajstopami rajtuzami wszelkie urodzinki imieninki zawsze to samo rajtuzy musza byc a potem trzeba je nosic. Najwieksza kontrole sprawuje moja mama Malgorzata gdy tylko przekraczam próg domu od razu musze zdjac spodnie i jej oddac reszte dnia chodze w samych rajtuzach dopiero wychodzac nastepnego dnia do szkoly moge ubrac spodnie na rajstopy i to w jej obecnosci ona mowi ze to dla mojego dobra i ze to buduje moja samodyscypline. Rajtuzy sa obowiązkowe niema ze niechce najciezszy okres to lato niezaleznie od temperatury musze miec je na sobie latem mam w domu saune wtedy rajtuzy to katorga tego lata meki przechodziłem ale mama jest bardzo restrykcyjna i nie ma zmiluj trzeba je miec na sobie przez caly czas. Raz sprobowalem wykiwać mame bo było 35 stopni na dworze i juz nie moglem wytrzymac w rajtuzach mialem odparzenia na nogach zdjalem je ale ta samowolka zle sie skonczyla niedosc ze dostalem lanie pasem bo mama mowi ze pupa nie szklanka i sie niepotlucze to dodatkowo za kare miałem przez miesiac chodzic w samych rajtuzach do szkoły od tego czasu nosze je grzecznie bez zadnego sprzeciwu już więcej się nie stawiam bo i tak niewygram jestem grzecznym synusiem nawet niewyobrazam sobie że buntuje sie przeciw ich zalozniu bo wiem jakie konsekwencje mnie czekaja wiem doskonale czym grozi nie miec rajtuz na sobie. Moja starsza siostka Kaska pomaga mamie kotrolowac to czy nosze rajstopy, rajtuzy ona lubi mnie jak chodze w rajstopach zgrabny jestem zresztą i mam dziewczeca urode W szkole roznie bywa na początku smieja się ze mnie a widzac ze te ich uwagi olewam daja mi spokoj. Kiedys jak bylem w Austii wszedlem w samych rajtuzach do salonu gier nikt niezwrocil na mnie uwagi tam jest inne spoleczenstwo nie robia z igly widly na widok chlopca w rajtuzach Pozdrawiam wszystkich noszacych rajstopy, rajtuzy miłego wieczorka Paweł licealista pierwszej klasy

Mam pytanie do gościa zdzisiaj z 13 godz. piszesz żew lecie musisz nosić a czy w tedy mozesz zakładać chociaż takie cieńki rajstopy jak kobiety przynajmniej nie będzie za gorąco aczy do nich zakładasz chociaż krótkie spodenki bo w lecie itak są gorące dni wiem że są rajstopy typowe na lato jak musisz je nosić to powiedz mamie niew ci takie kupi damskie ale w cieńkich nie będziechyba tak gorąco może spróbuj sam kupić na lato cieńkie może mama ci w lato nie będzie już kazać nosic jak będziesz jednak musiał to przynajmniej cieńkie rajstopy

A Kaśka też musi nosić cały rok?

A Kasia nosi cały rok majteczki i rajstopki.

Czy nikt nie potrafi dać bana tym "zmuszanym" fantastom?? Czasem aż odrzuca jak się widzi takie fantasmagorie ociekające fetyszem. Co sobie pomyśli osoba, która tu wejdzie w poszukiwaniu jakiegoś prawilnego rozwiązania problemu???

Do gościa z 23,26. Każda osoba która przeczyta te wymuszenia i noszenia to potwierdzi twoje i moje zdanie PSYCHIATRA dla nich.

Żal, normalnie żal. Wiecie co? Już sam nie jarze czy jest coś nie halo w tym że chłopak nosi bawełniane rajstopy, czy nie. Do tej pory naprawdę było to dla mnie obojętne czy jak jest bardzo zimno to założę pod spodnie rajstopy czy getry. W domu nikt ani nie wmuszał mi ich na siłę ani nie jechał po mnie że je noszę. Nosiłem i dalej noszę bo po prostu je mam.Ale jak czytam te chore teksty od niektórych to zastanawiam się czy mnie też się tak beret nie zryje. Chyba że ci co piszą te bajki robią to celowo i z nudów,albo żeby namiąchać ile się da. Tylko ciekawe czy to jakieś stare typy czy dowcipni moi rówieśnicy co dorwali się do kompa jak małpa do banana.

Żal, normalnie żal. Wiecie co? Już sam nie jarze czy jest coś nie halo w tym że chłopak nosi bawełniane rajstopy, czy nie. Do tej pory naprawdę było to dla mnie obojętne czy jak jest bardzo zimno to założę pod spodnie rajstopy czy getry. W domu nikt ani nie wmuszał mi ich na siłę ani nie jechał po mnie że je noszę. Nosiłem i dalej noszę bo po prostu je mam.Ale jak czytam te chore teksty od niektórych to zastanawiam się czy mnie też się tak beret nie zryje. Chyba że ci co piszą te bajki robią to celowo i z nudów,albo żeby namiąchać ile się da. Tylko ciekawe czy to jakieś stare typy czy dowcipni moi rówieśnicy co dorwali się do kompa jak małpa do banana.

gość 2016.12.04 , po tym co napisałeś jaki masz rygor w domu że nawet latem w upały musisz nosić rajstopy to jest mi Cię żal. Za parenaście lat jak się ożenisz i nie będziesz umiał zrobić dziecka a okaże się że jesteś bezpłodny to podziękujesz matce i siostrze bo przegrzałeś jądra. Jak by kazały ci w nich chodzić tylko w chłodne dni albo w okresie jesień, zima, wiosna to zrozumiałe ale latem w upały to już chore. One powinny się leczyć psychicznie.

Bart007 jest pracownikiem Woli,dlatego zachwala te rajstopy. Zdemaskowany.

Ja nie jestem pracownikiem WOLI jeszcze sporo wody w Wisle upłynie zanim pojde do pracy jestem nastolatkiem chodze również w rajstopach rajtuzach z WOLI na dzień dzisiejszy jest to najlepsza marka rajstop wyroby z tej firmy sa dostępne we wszystkich rozmiarach zarówno dla dzieci młodzieży jak i dorosłych jedynie kolorystyka wyrobow powinna być bardziej urozmaicona . Milego dnia zycze wszystkim Paweł

Do gościa z 7:03. Trafiłeś kulą w płot. Nie jestem pracownikiem tej fabryki. Chociaż to że kilka razy wymieniłem te fabrykę z nazwy i przez to mogło się komuś Tak wydawać. Jestem chłopakiem który po prostu nosi rajstopy A akurat tych tej marki mam najwięcej. Ktoś mógłby też posadzić mnie o to że jestem pracownikiem którejś sieciowki bo też je wymienialem. Prawdą jest taka że to najpopularniejsze rajtuzy noszone przez dzieci.

Bart, poprawka, przez dzieci i nastolatki, chociaż w zasadzie to prawie to samo. ;) A swoją drogą naprawdę mnie dziwi, że niby my Polacy chcemy być tacy nowocześni, dorównać europejskim trendom i w sposobie bycia i w modzie, a jednocześnie wielu z nas tkwi w jakimś zaścianku stereotypów. Wystarczy spojrzeć na inne kraje, choćby Czechy, albo Niemcy, czy któryś z krajów Skandynawii tam chłopiec, nawet starszy bez skrępowania może ubrać bawełniane rajstopy nie obawiając się, że będzie obiektem kpin. Zachodnie marki same wychodzą z ofertą takiej odzieży skierowaną do starszych dzieci obojga płci. Np. H&M, KIK. Warto też wspomnieć o tym, że znana z innej branży marka Tchibo również zajmuje się ciuchami, a w ofercie ma również rajstopy dziecięce, czy tzw. ski tights które są produkowane z myślą o młodych ludziach uprawiających sporty zimowe. Chociaż ich dość poważną wadą jest wysoka, jak na polskie warunki cena. Niemniej jednak asortyment wymienionych przeze mnie marek skierowany jest zarówno do dziewczyn, jak i chłopaków, a obrazki na pudełku, czy w reklamie też to potwierdzają, bo widać tam właśnie chłopca, zaś nazwa DZIECIĘCE, a nie DZIEWCZĘCE i rozmiary powyżej 140 też nie są przecież przypadkowe. A z resztą koniec, końców skoro nikogo nie dziwi jak nastolatek ubiera czarne bawełniane getry, to dlaczego podnosi się szum, kiedy miałby ubrać czarne bawełniane rajstopy. Dla chłopaka i to i to jest jedynie bielizną, co już niejednokrotnie podkreślałam.

Ja noszę rajstopy i getry z Wola,sa super miękkie i wygodne.Mialem przygodę z moją młodszą sąsiadką,znamy się od dziecka i chodzimy do jednej szkoły oraz mieszkamy w jednej klatce w bloku.Kiedys przyszła z mamą do nas i byliśmy przy komputerze gdy weszła moja mama,powiedziala że kupiła mi rajstopy z Woli na 146 koloru siwego i żebym przymierzyć czy pasują.Poszlem i przymierzylem i były dobre,w wtedy moja sąsiadka powiedziała że jestem gejem bo noszę rajstopy nie kalesony i teraz się nie odżywa.Co o tym sądzicie,tylko proszę o szczerość.Zaznaczam że bawełniane bo innych nie noszę.

Jakoś mi to wygląda na trolowanie wesołka z fantazją. Ale mało mnie to obchodzi. Tyle że takie wpisy robią niepotrzebny syf i potem nie wiadomo kto się wypowiada na poważnie a kto się nabija. Rajstopy bawełniane moim zdaniem to dziś normalna rzecz u nas chłopaków i bardzo wielu z nas je nosi od małego do teraz. Zawsze będzie to trochę wstydliwa sprawa bo zawsze znajdzie się ktoś kto będzie się naśmiewał. Z resztą rajstopy to nie jedyny ciuch który ubrany przez chłopaka będzie powodem kpin. Sam często w szkole widzę takie coś, że wystarczy żeby ktoś ubrał albo powiedział coś co resztą czyli większość uzna za dziwne albo śmieszne i już jest polew i pompa z klienta. Sam to poczułem kiedy pierwszy raz już w nowej szkole przebierałem się przed wf i kilku kolegów zobaczyło u mnie getry. Ale jakoś przeżyłem w dodatku jak zobaczyli ze wisi mi to co mówią tylko dalej je noszę to dali spokój, teraz niedawno kilka razy miałem ubrane czarne bawełniane rajstopy i nawet nikt się nie połapał, albo udali że nic nie widzą bo wiedzieli że mnie to nie rusza. Tak jest z rajtuzami, jak chłopak je nosi to będzie je nosił i koniec. Ważne żeby było to bez przymusu ze strony rodzica, bo wtedy jest krzywda i ważne żeby nie reagować na tych którzy świetnie się bawią kiedy mogą się pochwalić swoimi fantazjami. Bo wtedy zaczyna się właśnie wyzywanie i jakaś chora burza, stąd się wzięła opinia że chłopak w rajtuzach to odmieniec. Innych określeń nie napiszę bo są co najmniej chamskie i wulgarne. Gdyby nie Ci którzy ubierają i noszą je by zaspokajać swoje smaczki i fantazję to może chłopak zakładający bawełniane rajtuzy nie byłby dziwakiem i może mógłby się do ich noszenia bez wstydu przyznać.

Bart za piękne, żeby było prawdziwe. To nie tylko różni fantastycy są przyczyną, że rajstopy u chłopaka budzą kontrowersje. Jak już wcześniej wspominałam żyjemy w zaścianku, a właściwie klatce stereotypów i zawsze tu będzie tak, że rajstopy to tylko dla malucha, albo co najwyżej dla przedszkolaka. Ale z jednym się zgodzę. Wielu starszych chłopaków je nosi jako alternatywę dla getrów.

Kilka dni temu byłem w delegacji na Słowacji. Po południu przez cały tydzień chodziłem na basen w Popradzie. Śniegu było tyle co kot napłakał, ale temperatury poniżej zera. Chłopcy którzy przychodzili na sekcje pływackie w różnym wieku wszyscy mieli jakiś ocieplacz i najczęściej były to właśnie rajstopy. I zarówno ci najmłodsi jak i ci 12 letni. Mało tego żaden z nich się nie ukrywał przed kolegami i koleżankami. Wielu z nich po przebraniu się suszyło włosy będąc ubrani w rajstopach i dopiero później zakładali na nie spodnie. Wędrówki w rajstopach po całej przebieralni były czymś normalnym. Czemu się dziwić, że u nas chłopak w rajstopach to jakiś inny?

Nam Polakom daleko jeszcze do Europy a w obecnych czasach cofniemy się jeszcze bardziej w krajach ościennych rajstopy u chłopaka niewzbudzaja takiej sensacji jak w tym ciemnogrodzie jakby ktorys na basenie paradowal w samych rajstopach wezwali by pewnie policje ze zboczeniec lazi paweł

Nam Polakom daleko jeszcze do Europy a w obecnych czasach cofniemy się jeszcze bardziej w krajach ościennych rajstopy u chłopaka niewzbudzaja takiej sensacji jak w tym ciemnogrodzie jakby ktorys na basenie paradowal w samych rajstopach wezwali by pewnie policje ze zboczeniec lazi paweł

do gościa z wczoraj,Piszesz -Nam Polakom itd.Moja rada ,jak ci ten kraj tak uwiera z takim podejściem do noszenia rajtuz ,to zmień obywatelstwo ,na te mniej zasciankowe,Będziesz europejczykiem pełną gębą i będziesz dumny z tego.I powiem ci ,ze to nie jest takie trudne ,zeby zmienić kraj ,chciec to móc.No ,powodzenia i wyjazd z zaścianka.

uderz w stol a nożyce się same odezwa o to przykład przedstawiciela ciemnogrodu wal się to moj kraj przyjdzie taki czas ze się wszystko zmieni ty również bo jak pisałem wyżej należysz do tej populacji tego kraju ze ustawiasz się do wiatru z ktotej strony wieje bez względu na opcje jak horagiewka spadaj na drzewo liscie liczyc

Ja mam ponad 28 lat i do dzisiaj nosze kalesony pod spodniami. Chlopaki niema sie czego wstydzic zakladajcie kalesony, sa wygodne i grzeja tam gdzie trzeba.

Nie prowokuj,tylko Zajmij się żona i kalesonami.

Przeczytałem parę ostatnich wypowiedzi i coraz bardziej mi się wydaje że różne typy robią sobie z tego tematu powód do swoich słabych akcji i g****oburzy. Słaby typ co wygania kogoś z kraju, bo coś Mu nie pasi do opinii tego drugiego ma rozumek cieńszy nawet od rozumu niektórych moich rówieśników, czyli mówiąc po prostu gimbazy. Bo tak teraz Wy starzy nazywacie moje pokolenie. Mój ojciec ma chyba rację jak mówi że rozum rzadko idzie w parze z wiekiem. Tyle w temacie.

Nie ładnie obrażać przy świętach,chyba jesteś bezboznikiem.A może oceniles samego siebie,mnie noszącego rajstopy mocno obraził es.