ale mi ciotka dzisiaj nagadała

ale mnie wkurzyła, mam 19 lat mieszkam z rodzicami, studiuję na dziennych, rodzice płacą za uczelnię i mnie utrzymują, a ciotka dzisiaj jak na mnie nagle najechała.. że mam tyle lat i powinnam sama sie utrzymywac.. ciekawe kiedy skoro się ucze:O ale jestem wściekłaaaa

a co studiujesz?

ach te ciotki daj na luz ważne to co ty uważasz i co twoi rodzice sadzą

"niech spierdala" :D

pedagogikę

studiujesz na prywatnej uczelni?

to ją do Szwecji wyślij

tak, na prywatnej no ale jestem wsciekla :O:O:O:O

trzeba bylo sie jej spytac czy jej pieniadze wydaja:O no i jesli ma dzieci to niech ich wychowaniem sie zajmie

to spoko za 2 lata mozesz nadal studiowac i robic rozne staze i praktyki, ja sie usamodzielnilam juz po 2 roku ale fakt mialam studia panstwowe

przylazła,. rodziców akurat nie było w domu i się pyta co robie, ja na to, że film oglądam, a ona czemu nie roznoszę ulotek jak mam chwilę wolną i dalej mi bełkocze :O to nie jest tak, że nic nie robię, latem pracowałam miesiąc na swoje wakacje a ta jędza, ze mam w weekendy sama na studia zarabiać :O

żeby się na panstwowkę nie dostac i to na pedagogikę,hehehee,musisz byc wybitnie nieuzdolniona :D

inter ;)

dostałam się na państwówkę, ale to w innym mieście niż moje, a mam problemy zdrowotne i okazało się, że muszę być stałą opieką lekarza, który mnie operował,więc z wyjazdu nici, a że w moim miescie są tylko prywatne studia to poszłam na prywatne.

;)

oł jes, moja ciotka to nieco podobny typ, peplala mi tak do polowy trzeciego roku mimo ze sama przepracowala w swoim zyciu ok. 4 lat (ma teraz po 50) :o pozniej jak dostalam dobra robote to jej szczena opadla. :D

Ty córuś już dawno powinnaś na swoje studia zarobić a nie pasożytować na swoich rodzicach, wszędzie potrzebują hostessy i damy do towarzystwa, może jakiegoś milionera poznasz i nie łaź już w tych dziurawych butach, jak Tobie nie jest wstyd, że dziewczyny pracują tu lub tam a Ty w domu pierdzisz w fotel i filmy oglądasz .... co za młodzież

a ja mam 23 lata tez studiuje pedagogikę również na prywatnej uczelni i rodzice mi wszystko opłacają, nie pracuje i jest mi z tym dobrze:)