Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

No więc byłam:) Chłopak był świetny! Bardzo przystojny, ale możliwe ze był gejem. Za dużo nie mogłam szaleć, bo miałam za bardzo wycieniowane boki i ogólnie nie miałam dobrze ostrzyżonych włosów, co już zauważyłam wcześniej:o Mysle że cos jeszcze fajniejszego zrobimy jak mi trochę odrosną te boki, bo zastanawiam sie nad całkowitym odsłonięciem karku:) najbardziej jestem dumna z koloru. Wyszedł mi piękny tym razem!! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0068fa8468dede2.html Grzywkę bardziej wycieniował, bo była \"za ciężka\" w stosunki do reszty. Nie będę jej zmieniać, bo dobrze sie w niej czuję. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a37532d516337e90.html Spadam, bo Zuzia żyć mi dziś nie daje. Idę budować dom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywcia=> Super! Serio! I kolor rzecywiście śliczny ani popiel, ani złoty, ale taki \"ciepły\" . Fajnie :) A u nas jednak jelitówka, tyle że mam dwóch chorych :O:( Jaś nawet nieźle to znosi, może dlatego, zę miał na rotawirusy szczepionkę, ale nie chce jeść i zaczyna marudzić :O Ciekawe, kiedy mnie przyciśnie :O Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka... współczuję:( nie ma ochoty na jedzenie?? To normalne raczej. Najważniejsze żeby dużo pił. Mam nadzieję ze Ciebie nie weźmie. Ja jestem w szoku ze moja rodzina nie zaraziła sie ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :D Gosikka - buziaki dla twoich chorych my wszyscy przerobiliśmy jelitówkę niedawno może Ty ocalejesz . Grzywa - super włoski - ja w tym tygodniu idę wreszcie do fryzjera :D i zakupy mi sie marzą .... Bobs sam siedzis położył - właczył sobie kołysanki, kazał zasłonićrolety, wziął smoka i .... śpi już ponad godzinę :D wczoraj wyszliśmy na spacer, mielismy zrobić zakupy .... ale spontanicznie wylądowaliśmy nad Wisłą kilkadziesiąt km od naszego domu :D jak doproszę się o pendrive'a to wrzucę fotki buziaki wracam do z.o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś leci (...:P:D) Grzwcia=> 😘 Channah=> Z.O.??? co to? Bo ja coś kiepsko kojarzę :O Niezły spacer :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciliśmy :) najpierw las, potem centrum janki... jestem głooooooooooodna i zmykam do garów :) gosikka, jak Twoi męczyźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu=>😘 Starszy, to "stara przedwojenna robota" ;):D:D i już w zasadzie po wszystkim :) Jaś też lepiej , noce są ok, a w dzień duuużo kup, ale już nie sama woda....I wołowinkę od mamusiową zjadł :D Nie planowałam go tym karmić, ale jak zobaczył u mnie na talerzu, to nie było zmiłuj :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedwojenna? hmm... myślałam że maż męża a nie dziadka chorego ;) wojtusiowi odbiło :D co mu zaproponuje coś do ubrania.... mówi: "nie sasuje" :p a ja nie mam samych bluzeczek z bobem, ew. teletubisiami by "sasowały"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet ja się nie spodziewałam, że moszna napisać maż zamiast masz (oczywiście moszna=można... ale moszna... taki ładny wyraz :p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej :D:D Moszna :) ;) taa fajny :) Gosikka i już jesteś po tej tygodniówce? :) No, jeśli są takie efekty.. ;) Mnie się to po prostu jakoś negatywnie kojarzy - kiedyś ostatniego byłego dziewczyna stosowała (jak również inne, więc też mogło mi się pomylić) i jakoś tak.. jak widziałam co robi.. to.. ;) Zresztą jak można było się udchudzać, a potem wracać do starych nawyków, a oni.. do obiadku cola, fanta itp gazowańce.. itd itp Taak duzo pić, nawet co 10 minut (własnie w sobotę chyba przeczytałam to w nowym \"Twoim Maluszku\", bo było o biegunkach itp) i marchwianki itp :) G Misiu \"odewij się tijot!\" - świetne :D Gosza o dla własnego spokoju zrób coś z tym miejscem pod oknem albo zabezpiecz dobrze okno.. no ale co będzie latem? :) Grzywa włosy świetne kolorek fajnie się \"mieni\" róznymi odcieniami :D, Ty też i Zuzia słodka (nie wiem, czy ja wcześniej widziałam Wasze zdjęcia.. :) :P ) :D Channah Bobś się sam obsłużył.. no cudnie ;) Z.o. czy to zajęcia obowiązkowe? :o .. ;) A my byłyśmy w sobotę w lesie ;) na spacerze z Gosią i teściową.. ;) Samo małe zapytało, czy możemy iść.. bo niedaleko domu las jest nieduży i chodzimy tamtą drogą sobie, bo tam prawie wcale auta nie jeżdżą.. bo nie jest to główna droga we wsi :) Akurat stukał dzięcioł i dało się go zobaczyć - jak fajnie główką \"nawalał\" :) A wczoraj Gosia sama zjadła zupkę ;) stojąć.. na stołeczku przy bufecie w kuchni :D:D Jeszcze jej niższy podstawiłam, żeby miała bliżej miseczki :) haha Gosia sika w tetrówkę co półtorej godziny nawet, a raz to po półgodzinie znów się oblała.. Zaczęłam jej folię wkładać, więc straty tylko w tetrze.. chociaż raz, jak poszło.. to i tak koszulka mokra.. ;) Już nie chce tetrówek :D Ale na nocnik i tak trzeba ją naganiać.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, szkoda, ze nie wiedziałam (zapomniałam? :O) że Wojtuś jest takim fanem Boba. Miesiąc temu kupiłam Jasiowi i 2,5 letniemu Maksiowi (tej koleżanki z Piastowa) w auchan dresik z Bobem za 29zł. Śliczny i super gatunek. Szkoda.... A mąż po prostu pożądna robota, więc mi się \"stara, przedwojenna napisało\" :P:D Moszna :P:D Majorek, na razie 2,5kg. Kończe jutro. A gazowańców nie piję do posiłków wcale, a wogóle baaardzo sporadycznie :) Do nawyków z ostatniego czasu też nie zamierzam wrócić - duuużo słodyczy i innych rzeczy - to se newrati :) Spróuję diety rozdzielnej na pozostałe 3kg :D A o 19 mykam na body art :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majorek🖐️ Słodkie jesteśmy powiadasz??:) Nie pisać mi tu o mosznie😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle, to w czwartek idę do gina na kontrolę i ma ocenić czy będziemy domrażać. Oby nie, bo odnowa będzie 4 tyg bez:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Grzywa, super fryzura :D Będzie dobrze, ja też trzymam kciuki. Gosikka, Jaś czuje się lepiej mam nadzieję? Majorku, cały czas o tym myślę. Na razie parapet ma na wysokości pachy jak stoi na parapecie, raczej (hmmm...) nie uda mu się wejść. Ale to na razie, przecież rośnie. Mam nadzieję że jego rozumek urośnie szybciej i uda mu się wytłumaczyć. W pokoju Maksia, w którym śpimy wszyscy na razie, jest komputer. Stoi na biurku, na biurku jest też listwa zasilająca, przy pomocy której odcinam zasilanie jak nie korzystam z kompa, bo Maksiu regularnie go włączał. Dziś położyłam go jak zwykle i kiedy już zasnął udałam się do swoich zajęć (kuchnia). Po jakiś 10 minutach coś mnie tknęło, zaglądam do pokoju, a moje dziecko siedzi na krześle przy włączonym komputerze i klika myszką ile wlezie :D Dodam, że zasilanie było wyłączone na listwie zasilającej... Normalnie za nim nie nadążam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Gosza :) Dziś nie zrobił żadnej kupy i wogóle nie wymiotowal :) Ale zobaczymy jutro, bo po ciężkim czwartku był taki sam piątek (bez \"k\" i \"rz\" :D ), a potem kiepski weekend. Mam nadzieję, że to koniec choroby :) A Maksio ma szokujące pomysły :D Dobrze, ze Jaś w tej materii wykazuje się kompletnym brakiem wyobraźni :D:D:D Dobrej nocy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi, hih... jak któras będzie musiała przywiązać krzesła do stołu sznurkami nie dłuższymi niż pół metra :p pogadamy o pomysłach mobilnych dzieci :D jak już nie mogła krzesła popchnąć do celu... wyciągnęla największy garnek, odwróciła do góry dnem i już miała podest :p dzięki Bogu z większości "tych" zachowań wyrosła :) chociaż... przedwczoraj, dobrze, że tego nie widziałam... umarłabym ze strachu :o tonia postawiła krzesełko na krześle i zdjęła lego położone dla "spokoju" dwa metry od podłogi!!! o czym spokojnie poinformowała mnie zosia... a byłam taka pewna, że pokoik dzieciom przystosowałam bezpiecznie... a bezpiecznie to tam jest... gdy czujne oko rodzica kontroluje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włos się jeży jak czytam relacje Goszy i Misia ... Bobs teżlubi \"podesty\" - wczoraj stał mi na stole, dziśan pudełku po zabawce i samochodzie :o chyba bedęgo przywiązywać do siebie padam, dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah i co ? potem razem związani bedziecie stać na tych podestach ?? :P:P:P :D:D:D [BUZIA ] he he KOCHANE MOJE mam cos dla Was :) dla kazdej po ❤️ :) u nas ok :) tak jakos fajnie ...zwyczajnie fajnie.... :) dzis piękny dzień był :) i pogodowo i nastrojowo :) Moja Daśka jest ok :) fajna rozkoszna, grzeczna :classic_cool: ale wieczorem doprowadza mnie do szaleństwa ... chodzi pozno spać i o ile zawsze tak bylo i nawet sie do tego przyzwyczaiłam to obecnie potrafi \" na spidermana \" ( taka pozycja wisząco -trzymajaca sie ) wypaść z łózeczka :-0 ona sie wtedy zanosi od smiechu a ja dostaje palpitacjii serca ... no i utrudnia nam to ostatnio nasze wzajemne wieczorne stosunki... :-0 ;) he he ale napisalam te stosunki to takie relacje matka -córka miałam na myśli :P Majoru kiesys pisałas.... no jak przetrzymam ja i nie idzie spać w dzień to po wieczornym zaśnieciu budzi po ok 2 godz wyspana bo traktuje to jako drzemke ... tak wiec i tak żle i tak nie dobrze ... hmm :) postaram sie Was dokładnie przeleciec z ostatnich dni co pisałyscie :) PAAAAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje sie przeleciana - :p - Donia o żadnych innych stosunkach nie myslałysmy ;) ;) dzis mieliśmy wiosnę :D nogi nie powiem gdzie mi wchodzą- dłuuuuuugi spacer :D był zmykam szykowaćkolację wieczorkiem zajrzę buziaqi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he Misiu dokładnie przed połnoca nie ma szans na lezenie :P ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znów tu jestem :P w końcu może poczytam i odpiszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taak mnie też przeleć.. (przynajmniej Ty.. ;) :P ) :D Dziś trzeci dzień bez cycusia.. nie obyło się bez płaczu.. ale udało się ją uspokoić, tym razem wysłałam ją do taty po coś pysznego :) - ona chyba po prostu chciała coś zjeść i tyle :) A odstawianie zapoczątkowała sama :) Obudziła się jeszcze zanim Paweł wstał z wyrka, a ja już nie spałam.. przyszła do nas, tochę tatą zajęła, a potem ja zabawą naszą codzienną łóżkową.. i poszło :D Gosikka gratuluję tych 2,5 kilo :) Jasiu już zupełnie dobrze? :D Taa ja miałam postanowienie postne: ograniczenie słodyczy.. haha.. w niedzielę zostałam \"zmuszona\" do otworzenia mojego ptasiego mleczka.. :D Najpierw mi truł, że powinnam, bo daty ważności itp.. - fakt, że miałam ochotę na coś :) - no i się okazało, że hmm.. parę dni po terminie już (szok :) ), a potem on.. nie chciał nawet jednego.. ;) (na drugi dzień nadrobił :D ) Niezłe zdjęcie :D Grzywa taaak jak ptasie mleczko :) :D Trzymam kciuki za jutro :) Gosza zawsze trzeba mieć nadzieję.. ;) (a propo dziecięcego rozumku ;) ) Niezła akcja z kompem :) Moja tez lubi dopaść mojego stołka przy komputerze (czy włączony, czy nie :) ) i myszką poklikać, czy po klawiaturze :) Miś haha krzesełka na sznurki.. wyciąganie garnków.. niezłe masz te dzieciaki :D i te klocki... :) Taaak moja po takie schowane, zwłaszcza zaraz przy niej, też potrafi próbować sięgać :) Ostatnio tatusiowi ciastka zdjęła.. ;) (taa tatusiowi haha) i ściemniła mu światło... Channah przywiązywać ;) ;) Taak ja wczoraj tez wybrałam się dalej, doszłam do parku, gdzie kiedyś chodziłam (ale z wózkiem) .. i.. potem nie mogłyśmy dojść do domu.. musiałam ją dźwigać.. albo poganiać przy chodzeniu.. :) Dermika ❤️ też :) Moja jest rozkoszna, gdy jest grzeczna ;) A czy Dasia ma już \"dziurę\" w łóżeczku na wychodzenie? :) Może szurnij ją ostro - tzn. skrzycz? ;) No z tym spanem.. to masz przeboje.. Mój akurat wyjątkowo już po 22 był w łóżku :) hehe a ja dopiero z niego wylazłam (po usypianiu Gosi i własnym przyśnieciu :D ), żeby się umyć.. chociaż już się zastanawiałam, czy to zrobić.. ale.. w końcu jakoś się przemogłam i myłam te włosy i resztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majorku :D umyłaś "te" włosy? i Cię nikt nie przeleciał?! :p dziś doszłam do wniosku, że żeby się wyspać, trzeba wkładać na noc cisane majtki :p dziś byłam całą noc molestowana... bo po wieczornych hmmm... obowiązkach (a6w) i przyjemnościach (wiadomo) nie chciało mi się majtek szukać :p dobrze, że były tylko dwie prezerwatywy w domu... bo czasy kiedy chciało mi się więcej niż dwa razy na dobę, to czasy przeddzieciowe ;) gryzwa i co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznaję się dałam sie wczoraj zaciągnać Meżowi do łóżka, tzn. spać Misiu Grzywa Ci palnie za te \"opowieści\" :p zobaczysz ;) my po zakupach, spacerze i Bobson padł, ja o mało co teżbym nei przysneła Majorku- to wy sie jeszcze cycacie? nei jestem osamotniona zatem Bobs to \"anonimowy cycoholik\" - i tak ma założone embargo - tylko wieczorem (i nieraz w nocy ;) ) ale zawsze .. muszę pozwystawiać coś na allegro wiec macie po buziaqu, no po dwa i do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańcza (nota bene, nie dość, ze masz ch... i nudny nick to jeszcze rudy :p) jesteśmy zdruzgotane Twoją opinią zacznij nam płacić za rozrywkę to będzie "wesoło" tak za darmo nam się debilom radochy nie chce robić:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×