Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

Witam :) Ja jeszcze od Was kilku maili ze zdjęciami nie obejrzałam.. :P No jakoś się nie składa, żeby mieć więcej czasu i w spokoju sobie pooglądać ;) Zaraz swoje wyślę - kombinezon :) Misiu gratuluję nowych wymiarów :) Heh.. przy skakaniu, to i mój lata.. (biust) :P ale Smerfetka jest jeszcze mniejsza od Chlewika :) Channah \"ganiał po mieszkaniu , machał rączkami i piszczał\" - Gosia tak robi, jak jest na golaska ;);) hahaha no nie.. ;) Smerfetka też tak robi, płacze jak mały didziuś i mówi, że nim jest :D Mało tego, ona też ma swojego dzidzusia - i nie jest to bynajmniej lalka-dzidziuś - tylko jej mały misiaczek. Już nazywała go nawet swoim synkiem.. hahaha ( i też go muszę ubierać, jak mu ściągnię jego tycią koszulkę ;) ). Buntuj się na to słodzenie i inne, bo Ci dziecko do słodyczy w ten sposób zachęca.. poza tym próchnica.. itp :P Gosikka u nas z pasami nie ma problemu, wręcz przeciwnie - Gosia nam sama przypomina o zapinaniu pasów :) Może to też wpływ \"Braci Koala\" bo tam jest \"Zapnij pasy Beniu\" itp ;) Czasem macam dziąsła, a czasem po prostu tylko zaglądam do buzi :) ale jak się bieli, to wiadomo, że jest na pewno :) Jaaga zza okna, na spacerze.. gdzieś w publicznym miejscu? - tam mogła usłyszeć k mać :o A może.. to jest zupełnie coś innego :) Grzywa 🖐️ :) Życzę przyjemnego ostatniego dnia w pracy :) Gratuluję przerwania ciszy w sypialni :D:D Taak z tym słodzeniem itp.. mne też to wkurza.. niestety nawet Paweł czasem to robi.. A ja uważam, że jeśli mała je makaron ze śmietaną bez cuku i smakuje, to.. po co słodzić? Tak samo owoce inne takie. Po co dawać jagody posłodzone, jak mozna same.. zwłaszcza, jeśli dziecko uczy się dopiero ich smaku (to z rok temu było). Zagadka: Jak można zdrobnić policzek? :) Hmm... jakoś dziwnie wyszło, że ostatnimi czasy tylko ja zmywam, prasuję, odkurzam, wycieram kurze (dla niego to już moje zboczenie wręcz..).. Owszem, czasem coś umyje, ale..zwłaszcza jak tego dalej potrzebuje, ale mnie takie zmywanie się nie podoba :P A jak on mi jeszcze powie, że nie zrobiłam tego i tego albo żebym to zrobiła, to.. olewam :P I tak, to on odkamienia czajnik, ostatnio wyczyścił chlebak hehe (to akurat zapominałam zrobić i dokarmić ptaszki :) ). A kwiaty?? ja zapomniałam, co to jest... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakoś moklo tu jest..".. ;) no i koniec suchej piżamki bez pieluchy :) Dziecko wsadziłam do taty ;) i sama dawaj, rewolucję w łóżku :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Zachciało mi się kompa włączyć :) No i teraz nie wiem, co będzie potem, bo.. on mnie strasznie rozleniwia.. potem już nic nie chce mi się robić :) Ale już Smerfetce wspominałam o spacerze i co na nim zrobimy, więc.. może uda mi się zmusić .. hihi. Gosia siedzi niedaleko mnie przy swoim "komputerze" :) Na regale postawiłam jej klawiaturę (już mam swoją i nowe baterie ;) - i odkryłam, że w kuchni też mogę pisać i nadal jest w zasięgu - bezprzewodowa jest ;) ), na klawiaturze postawiłam i oparłam o regał tablicę magnetyczną jako minitor :) Mała wyciągnęła sobie swoją myszkę :D I szaleje :) O, już nie, wyszła z pokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek :) u nas za oknem to moze usłyszeć ptaszki, lisa, a nie przekleństwa. Na podwórku tez jedynie spoteka kotki i pieska sąsiadów o wdzięcznym imieniu Bida. Sporadycznie bywa w marketach, moge podejrzewać, że usłyszała to od brata 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam zdjęcie, jesli kogoś pominęłam to pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od brata... :o A na spacery poza podwórkiem nie wychodzi? :) Ja nie raz już słyszałam w parku "ładne słowa" od uczniów pobliskiej szkoły wracających do domu przez owy park... ptaszki, lisa.. ech.. a u mnie słychać i czuć (jak się dom trzęsie) przejeżdżające tramwaje i cięzarówki nawet ;) Coś mam w skrzynce :) Ja wczoraj Wam wysłałam lina do kombinezonu, ale nie wiem, czy do wszystkich dobrze doszło, co prawda zwrotów nie było, ale.. źle go sobie wyslałam i nie wiem, czy dobrze moje wpisy zintepretował serwer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam, faktycznie kombinezon fajny :) Wychodzi poza podwórko :) i wtedy może iść droga prze pola ;) Najbliższy park ze 4 km od nas, tak że zimą przebywa tylko z \"zaufanymi\" osobami. Takie sa uroki mieszkania na skraju miasta :( Może niesłusznie podejrzewam brata, ale może kiedys mu się wyrwało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy, że ktoś raz.. rzucił.. mięsem.. Może listonosz ;) albo np. ktoś kto spisuje liczniki.. itp itd :D i wtedy może iść drogą przez pola - to coś dla mojej Gosi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek, fajny kombinezon i kolorki ładnie komponują się z włoskami i buzią Gosi :) A ona pozuje jak modelka :D:D Jaaga, Kornelka ma śliczne oczy. I chyba drobniutka...albo brat wyrośnięty :D:D Mam pytanie- jak ci się sprawdza taka ciemna podłoga w salonie? Mi do dziennego pasuje do aktualnej koncepcji ;)inny kolor (na razie ;):D ) ale może do innego. Tyle, że czytałam, ze na takiej widać bardzo kurz. Prawda to? :) Wiem, że sprzątac i tak trzeba, ale wolałaby się na drugi dzień po sprzątaniu nie frustrować ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka na początku było fatalnie bo znać było nie tylko kurz, ale smugi :( Teraz po 3 miesiącach sprzątania, koniecznie środkiem z nabłyszczaczem jest naprawdę o.k. Na początku jest pełno wszędzie kurzu, trzeba go po prostu \"wymyć\". Przecież ja cały czas piszę, że moja Kornelka jest drobniutka, a brat też wyrośnięty. Ma coś około 1,8 m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, wiem, że pisałaś, ale jak są razem, to to się tak jakoś szczególnie mocno narzuca :) Fajnie razem wyglądają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaga, kornelka baaaaaaardzo się wojtusiowi spodobała :D jesce, jesce! chciał oglądać i pukał mi łapką w stół ;) zbieram się poćwiczyć, majorku, pytałaś o opróżnianie nowego nocniczka, mamy go od wczoraj, już mogę pochwalić, że bardzo udany zakup, na razie jest skręcony jako nocnik, do środka jest taka wkładka- jajowata profilowana miska, łatwo się wyciąga, a co najważniejsze, ma taki kształt, że hmm... jak już przerzuca się zawartość do ubikacji, to można robic to bezpośrednio nad lustrem wody, więc nie chlapie się jak przy opróżnianiu tradycyjnego, szerokiego kapelusza kowbojskiego ;) no i jest tak stabilny, że nie udaje się wojtusiowi ani wylać, ani rozchlapać! oraz, co ważne w przypadku małych mężczyzn, kształt nocnika utrudnia sikanie w górę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę się "muć" i spać kobity. Jutro zakupy. Taaak, jak ma spore plany, to gówno kupię :O:P:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie że nic nie jest przyszykowane :o Jak byłam w ciąży z Łukaszkiem to od 3 tygodnia już planowałam jak urządzę pokoik,siedziałam na allegro i polowałam na ciuszki,kosmetyki, pościel, nawet jak kupowałam zwykłe pieluchy tetrowe to się z 20 min zastanawiałam :o a teraz kompletnie nic... tak naprawdę dopiero do mnie dociera że jestem w ciąży... a jeżeli chodzi o zdrowie,to 7 m-cy ciąży zniosłam bardzo dobrze, dopiero teraz trochę mnie choróbska dopadły...miałam anginę ropną potem zapalenie krtani,miałam straszny kaszel który spowodował że od paru dni mam już rozwarcie :o ale będzie dobrze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniawd!!! Wielka buzia dla Was:) Kurcze... trochę Co zazdroszczę tego ekscytującego stanu:) Wpadnę do Was później, bo teraz Zuzanna nie może sie nacieszyć mamusią:) Zaraz ją kładę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mam kompa przy oknie i mi tu trochę zawiewa... :o Głowa mnie boli prawie cały dzień.. Dziś nie pojechaliśmy do teściowej i zaplanowałam sobie dzień sprzątania. I udało mi się zmienić pościele, poprzekładać parę rzeczy w szafki w pokoju, do szafki w schowku (odzyskanej po tamtym wielkim sprzataniu :) ), pozmywać wszystko, coś tam jeszcze .. ;) Tylko kurna.. odkurzania nie było.. 😡 ( w związku z tym i o ścieraniu kurzy zapomniałam), bo miał to zrobić Paweł.. a jak mógł to zrobić, to akurat polazł sprzątać w aucie.. Gosikka taak jak modelka haha - jak jej mówię: uuśmiech, to tak fajnie staje na dłużej - bo ona sama tak \"robi zdjęcia\" :) Jak zakupy? Miś właśnie ciekawa byłam, jak się wyciąga tą miskę z parującą zawartością.. hihi :) A Wojtusiowi jak się podoba? ;) Aniawd 🖐️ :D Dawno nie zaglądałaś. O, w ciąży jesteś i to jeszcze niedługo :) Channah no właśnie..? ;) Jak na razie Gosia co jakiś czas się podnosi i do mnie zagaduje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa przez pogodę zaczyna chyba lekko świrować, dzwoniła przed Gosi kąpaniem, wkurzyła Anioła, a potem on się wyładował na mnie.. :o I kurna, nie zareagowałam znów tak jak powinnam i się teraz zastanawiam, jak ać mu wyraźnie do zrozumienia, że sobie nie życzę i nie może sobie pozwalać... Zdaje się, że nie odzywanie się kilka dni nic nie da.. bo on to przyjmie ze spokojem, tzn. ze zrozumieniem! poczeka aż mi przejdzie - tak to odebrałam po ostatnim takim. Monitor mi piszczy... :o to nie jest dobry znak.. ale na razie się trzyma chłopak.. oby jak najdłużej.. ;) 🖐️ Niech już będzie po tych wiatrach.. Spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyję Misiu - mniam - cekolatka s osechami mlaskowymi :D to jest to :D wczoraj mieliśmy takie zabiegane popołudnie - zakupy\" na gwał\", nagle wyszły zamówienia - rezultat - nawet an zjedzenie obiadu czasu nei było .... nie pojechalismy :D za to dziś mielismy goscia .... powiem tyle - Bobs uwielbia brata mojego Meża - wita siez nim, robi zółwika :D , bawi sie, całuje .... Babci sie boi .... prosiliśmy go, zeby ładnie podziękował za czekoladkę - podszedł, dal czoło do pocałowania (tak wyglądaję buziaki mojego Bobrzecia\" e, babcia musiała go całować w szyję:o i mocno przytulać - uciekł z piskiem i już wiecej nie podszedł ... ech szkoda słów Majorek - oglądam reportaż z balu - świetny a jak usłyszałam \"polej im\" (Gosia nalewa lalkom herbatkę) - zakrztusiłam sie kawą:) ogladam dalej buziaqi a, Aniawd- wow, to już przedostatni zakręt, jak się czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek, świetnie tańczysz :D a Twoja ksieżniczka \"stańczyła\" sobie rajstopki :D Gosia jest wspaniała :D jej Mama też :D super pomysł :D z tym balem!!! zmykam do łożka ;) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania :D😘:D jak brzunio? :D Dziewczynka czy chłopaczek ? Misiu masz jeszcze cekoladkę z mlaskowymi? :D:D:D Jutro fat burning to spalę :D:P Majorek, zakupy udane: 5 bluzek i spodenki dla Jasia :D Dla mnie buty na fitness, 2 bluzeczki (jedna w Tesco koło szwagra :D za 25zł - świetna! :D, druga z Zary - fajny dekolt ;):classic_cool: ) róż borjois, książeczka dla Jasia (obowiązkowo! - fajne mają w carrefourze, zawsze coś wybierzemy) , Pampki w superpharm - do nich dostaliśmu 2 zestawy pyzzli piankowych z literkami - jedne dostał Franio. Trochę innych dupereli z marketu. Dochodzę do wniosku, że zakupy ciuchowe dla Jasie cieszą mnie tak samo, jak dla siebie...albo i bardziej. Oj mamuśka :P Channah,Grzywcia, Donia, Jaaga😘 Flyfly, where are you? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mlaskowymi już nie ma! jest z nugatem :) ja też na f-b, za dwie godzinki! zakupy dla dzieci sprawiają duużo radości :) wczoraj przeszukałam allegro, w poszukiwaniu ubranek z bobem dla wojtusia, kupiłam kilka bluz i jedne spodenki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ majorek... monitor piszczy powiadasz?? Hmmmm... to moze być przetwornica... Musicie sie przygotować na zakup nowego sprzętu:o Moja Zuzanna tez lubi ganiać na golasa:o Ja jak tylko zrobi sie cieplej, to od razu zaczynam Zuzannę oduczać od chodzenia w pieluszce. Ona doskonale wie do czego służy kibelek i nocnik, ale niestety kompletnie nie ma czasu aby korzystać z tych sprzętów:o Mój ostatni dzień w pracy bardzo udany. Tym którym miałam podziękować podziękowałam:) Prawdopodobnie od środy zaczynam w nowym miejscu, tylko chyba jeszcze czeka mnie rozmowa z dyrektorem, więc muszę sie przygotować. Teraz przynajmniej będę mogła może w końcu na moją siłkę sie zapisać, bo przy tamtych, tak nieregularnych godzinach pracy nic kompletnie nie mogłam zaplanować:o Mi ogólnie odkąd wróciłam do pracy cm przybyło, ale mi to akurat nie przeszkadza. Załamana jestem tylko stanem mojej skóry na pośladkach i tylnej części ud:o Jedynym ratunkiem dla mnie jest właśnie siłownia i basen:) Idealnie byłoby jeszcze od czasu do czasu skoczyć na saunę i skorzystać z lodowatych kąpieli. To naprawdę działa:) Aniawd... aby do wiosny:) Uciekam, bo będę dziś miała gości:) Muszę się przygotować:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, to się o tej samej porze spalałyśmy :D:D Ale dziś Ania dała czadu. Dostałam równo w dupę :O:D:D I dobrze :P:classic_cool: Grzywcia, ja mam podobny plan odpampersowania :) Tyle, że szyba zacznę w wakacje, bo teraz Jaś będzie u dziadków, a tam po generalnym remoncie... :D Wolę, zeby sikał na nasze dywany :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×