Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100 kilowa

100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

Polecane posty

Zanim sie zapisalam to przeczytalam dwie ksiazki o tej metodzie, jest na 100% skuteczna, ale nie do przyjecia... Choc wiem, ze niektorym bardzo odpowiada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama salcesony, golonki, kaszanki itp... po jakims czasie organizm wchodzi w stan glodu i zaczyna spalac tluszcz, wszystko wytlumaczone biochemicznie... ale ja nie dam rady... nie wyrzekne sie marchewki :D nie mowiac o cytrusach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja ogólnie nie lubię kaszanki, golonki, i tłustego mięsa:), będąc z Julią w ciąży nie jadłam wogóle mięsa i kiełbasy bo miałam mięsowstręt :D:D a teraz muszę kurczaka choć za bardzo też za nim nie przepadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to typowy miesozerca... niestety... chocicaz nie wiem co gorsze... slodycze tez czasami skusza, ale nie tak jak miecho... Oj musze sie wziac do kupy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam z rana Kochane??? Wlasnie jestem w trakcie robienia salatki jarzynowej :) Oczywiscie na jogurcie :) Nie wyspalam sie :( Ale za to humor dzisiaj dopisuje :) No nic zmykam i postaram sie wpasc pozniej :) oby nie skonczylo sie jak ostatnio, ze dopiero za dwa dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja z rana tylko się przywitać wskoczyłam:) Robię porządki w swojej szafie i pozbywam się ubrań w rozmiarze XXl, bo już nie mam zamiaru w nich chodzić :) Poźniej bedę na dłużej Pozdrawiam i ciepłego dnia zyczę, u mnie zimno i deszczowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wczoraj poległam w łóżeczku wczesniej. dziś się żle czuje i głowa mnie strasznie boli i zęby i oczodoły- och te wirusy. Dam radę.jedynie dobre to to że po 3 dniach choroby schudłam 1 kg. chociaż jem nawet troszkę więcej niż powinnam. Na wizycie w sabie przepisali mi teraz ziółka nr 3 i są o niebo lepsze w smaku niż 1. Dziwne bo ja mam max wagę 75kg a min 60kg. czyli wychodzi że max już osiagnęłam. Muszę nalezeć do grubokościstych w takim układzie a może to wzrost bo mam 173cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi sie spac zachcialo... Tragedia jakas... ledwo siedze :( Patka wspolczuje chorobska... i gratuluje wagi :) Szybko Ci to poszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolima, powiem szczerze że ja myslałam że nie schudne nawet u dietetyka. Odkąd zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne sukcesywnie zaczęłam tyć a jak zmieniłam pracęna biurową to już wogóle przytyłam jakieś 20 kilo. Chodziłam na aerobik, diety trzymałam i nic nie chud lam. No i myslałam ze tym razem też tak się stanie. Teraz wiem że może się udać przy dużej motywacji i silnej woli. Wiem że Tobie też się uda, trzeba trochę czasu i dyscypliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Muschelka, niespodziewałam się tak szybkich wyników. Moze po prostu wyłaczenie z jadłospisu słodyczy (które uwielbiałam i jadłam tonami) i białego pieczywa (codziennie 3 bułeczki) i makaronów spowodowało tak gwałtowny spadek wagi. Jestem sama zdziwiona. Po miesiacu nie mam żadnych spodni które mogłabym jeszcze nosić. Wszystkie wygladają na okropnie wielkie jak je założę. Muszę przeczekać ten czas (mam dobre 2 pary z czasów wcześniejszych) i jak osiagnę 65kg to pójdę na wielkie zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwczeta musicie wierzyć że się uda. Naprawdę możecie wrócić do rozmiaru 38. Ja w to wierze. szczerze to 15.01.2008 nosiłam duże 44 a teraz mam spodenki 40 to jest dla mnie szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muschelka tobie dużo już nie zostało, podziwiam. A w jakim czasie zrzuciłaś te kilogramy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@PatkaP: myslalam, ze jakies cuda-niewidy robilas, ze tak szybko spadlo. Moje chudniecie trwalo od 1.08 do mniej wiecej poczatku grudnia, wiec tez stosunkowo szybko. Taka sama metoda jak Twoja plus duuuuuzo ruchu. Od poczatku grudnia niestety tylko z trudem utrzymuje wage(84-86), ale i diety nie trzymam. Co do ubran: tez zaczynalam z duzego 44 (na gorze przez biust czesto 46), teraz nosze 40(dol)-42(gora), zalezy jak wypadaja, czasem wieksze. A 38? Brzmi magicznie. Chyba nigdy nie nosilam takiego rozmiaru. Zobaczymy. 38 na gorze to byloby spelnienie marzen. Powodzenia dziewczyny. Wam i sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@PatkaP: nieduzo? Duzo. Najpierw ok. 6kg do kolejnego celu(ze stopki), a potem dalej. Tak sobie podzielilam chudniecie, bo przy 108kg 60tka mi nie w glowie byla, bo za odlegla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muschelka Ja mam trochę inną budowę ciała bo u góry mam 38 a na dole 40. Typ gruszki. Z tego co napisałaś ty masz typ stożka. dlatego ty ważąc 108 kilo mialaś dół 44 a ja ważąc 82kg miałam dół też 44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie. Chociaz w ramionach nie jestem bardzo szeroka. Ja to raczej taki prosty slup jestem, bo w talii nie mam wciecia, tylka nie mam duzego, tylko piersi naprawde spore :o A wzrostu mam 168cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. boooze ledwie jeden wieczor mnie nie bylo z Wami a tu 3 dodatkowe strony topiku :):) a ktos tu niedawno mowil o upadaniu topicu:P zjadlam juz 2 czarne buleczki.. wogole ciesze sie ze masła nie jem juz prawie miesiac:) a ze tak powoli chudne.. trudno:) lepiej sie czuje przynajmniej jak nie jem slodkiego, masła i po 18. ogolnie moje pozywienie dzienne to zazwyczaj jakies czarne pieczywo i serek ze szczypiorkiem, potem jakies owoce. jem tylko to, czasami pozwalam sobie na wiecej. PS. mam ochote na frytki :P milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muschelka nie martw się, stosuj dietę i na wiosnę bedziesz laseczka. Wyobrażaj siebie szczuplunią a tak się stanie. Ja tak robie. Chociaż to Ciebie trzeba podziwiać nie mnie bo ja tylko dobry miesiąc się odchudzam a ty pół roku wytrzymałaś. To się chwali. Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki:) widzę że od samego rana topik wrze. a ja już zdążyłam zrobić zakupy i odwiedzić bank. a teraz zrobię pranie i biorę się za obiad- dziś musi być wcześniej bo mężuś w trasę o 12 wyjeżdża. wróci wieczorkiem a wtedy to już tylko kolacyjka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Basiuczek cześć Zaba Miłego dnia Wam zyczę, ja juz do łóżeczka idę bo naprawdę zle się czuję. Póżniej zajrze na topic. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. właśnie zrobiłam sesję fotograficzną. jestem na etapie wrzucania zdjęć na naszą pocztę. a co u was. ja obiadek prawie kończę, zjem i do pracy zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, juz się uprzątnęłam z moją szafą :) od razu się luz zrobił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabka no to czekamy na fotki Patka czyli już wagę max osiagnęłaś, teraz tylko min i wychodzenie z diety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabka ty też te kilogramy chyba chowasz w palcach u stóp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×