CZy facetom wszysto jedno z kim sypiaja?

Jak już to wyjęto mu tylko żebro. Nic nie jest wspomniane o żeńskich organach :P Choć szczerze mówiąc ja oddałbym więcej, wiadomo jaka płaca taka praca. Co i widać zresztą :P

Apostoł___rozgrzej serce a nie tylko brzuch a i dla Ciebie seks będzie przeżyciem duchowym:)

Apostoł hahah :) czyms trzeba byo dzieci straszyć ;) zresztą sprzeciwienie się mężczyźnie i stad bezsilnosc i wymyslanie takich bzdur :) a było tak \"Praczłowiek, Adam, był początkowo osobą dwupłciową, androgynos (mężczyzno-kobietą) lub jak się to określało symbolicznie diprosopon, o dwóch twarzach. Można by powiedzieć, że to coś, było doskonałe. Kwestia partnerki pojawiła się na skutek parady i rozpoznawania imion stworzeń. Pragnienie posiadania partnerki w podobny sposób jak stworzenia manifestujące się w sferach przejawionych, doprowadziło do konstruowania Lilith, a potem pierwszej Chawa. Ale androgynos, nie mogło ścierpieć tych związków lub też z androgynos nie można było wytrzymać. Dalsze pragnienie posiadania pary doprowadziło do rozbicia Całości jaką było androgynos o dwóch twarzach i zejścia Człowieka w postaci pary na plan niższy, biologiczny. Posiadamy jednak pamięć o Całości wewnątrz nas. Możemy odtworzyć androgynos. Niektórzy cierpią katusze patrząc w lustro i podziwiając swoją głębszą acz utraconą połowę. Żebro czytaj bok czy strona gynos stało się kobietą, drugą Chawa, którą część pozostała, dalej zwana Adamem (chociaż to już był okrojony Adam), w końcu zapragnęła. Związek Adama z drugą Chawa jest związkiem równym, gdyż w istocie swej pochodzi od rozdzielenia angrogynos na dwie autonomiczne części. Od tego czasu powiada się, że kobieta jest sercem mężczyzny, a mężczyzna sercem kobiety. Jednak wiele związków typu lilitowego narzuca wzorce poddaństwa jednej ze stron, głównie żeńskiej i wprowadza niesamowitą ilość komplikacji do ludzkiego życia. Doskonałość (Arhatyczność) przychodzi zaś dla mężczyzny poprzez kobietę, a dla kobiety poprzez mężczyznę. Gdy w związku partnerskim kobieta jest w pełni kobietą, a mężczyzna jest w pełni mężczyzną, wtedy para staje się harmonijna jakby androgynos... Gdy mężczyzna rozbudzi w sobie kobietę, a w końcu ją odtworzy staje się Doskonałym, androgynos. I podobnie, chociaż niektórzy powiadają, że jest to trudniejsze, kiedy kobieta rozbudzi w sobie mężczyznę, także powraca w duchu do formy angrogynos. Pragnienie drugiej połowy o przeciwnej płci, jakby bieguna, pochodzi z aktu oddzielenia połówek androgynos. Jest to siła kojarząca w pary na wszystkich poziomach bytu. Mam nadzieję, że Lilith nie jest głównym obiektem kultowym wieców ani podobnych ruchów, bo gdyby tak było, to ich kult kobiety jako matki ziemi byłby w istocie kultem Wielkiej Nierządnicy. I to by było o Lilith na tyle.\"

Cóż, bywał ostatnio, ale gołąbka moja nie wytrzymała czasu rozłąki. Dlatego też co do tej duchowej natury seksu u kobiet mam pewne wątpliwości :P

dziwne....czemu więc z żebra nie wyszedł drugi Adam?:P

maalutka----> dokładnie! teraz Apostoł już wie, ze nie jest w nuczym lepszy czy gorszy od swojej drugiej połowy-kobiety:P

maalutka=> poproszę przypis do źródła. Traci mi to trochę tanim newage dla feministek :P Zresztą widać tu błąd logiczny. Istotnie powinien powstać drugi androgynos. :P Choć jeśli już o obojnakach mowa, nie moge się oprzeć wrażeniu, że coraz więcej ich chodzi po ulicach :P

Adam był obojniakiem, bo i Bóg jest ani kobietą ani mężczyzna i łączy w sobie pierwiastek żeński i męski-to logiczne a nie feministyczne:P

BBBBBBBBBBBBB => a czy ja mówię, że moje życie jest więcej warte. Spoglądam na ludzi z góry, jeśli jestem od nich doskonalszy, staram się uczyć od lepszych od siebie i zdaję sobie sprawę jak niewielką częścią wszechświata jestem, i jak marne są moje zmartwienia w porównaniu ze śmiercią choć jednej z lamp rozświetlających nocą nieboskłon.

Moje stanowisko nie opiera się się na fobiach i kompleksach, ale widzą, że albo uderzyłam w coś czułego, albo mnie zwyczajnie nie rozumiesz i rzucasz jakąś Ewą ni z gruszki ni z pietruszki. Jednak w jednym masz rację. Kontynuacja dyskusji z Tobą nie ma sensu. Twój świat zamieszkują dziwy do używania i mityczne porządne dziewice. Twoja argumentacja pełna jest frazesów, ale jest Twoja i dla Ciebie prawdziwa. Dla mnie nie. I to, w toku dyskusji powiedziałam (ach, te moje fobie i kompleksy!). Na zakończenie (odnosząc się do: "Ze względu na przynależność do tej a nie do innej płci, zawsze będę preferował te "mniej używane"): ludzie to nie rzeczy.

z tego co piszesz wywnioskowałam, że traktujesz kobiety przedmiotowo a nie powinieneś...boś w niczym od nich nie lepszy;)

To najnowsza interpretacja. Ale 1) nie jestem chrześciajaninem 2) nie czytam ostatnio żadnych rozpraw dogmatycznych z tej dziedziny (strata czasu), więc nie będę się spierał.

BBBBBBBBBBBBB jasne, że logiczne ;) Apostoł ja wiedziałam, ze tak będzie :P :D

\"Cóż, bywał ostatnio, ale gołąbka moja nie wytrzymała czasu rozłąki. Dlatego też co do tej duchowej natury seksu u kobiet mam pewne wątpliwości\" Może przejęła Twoje podejście do życia, a może to przyciąganie się podobieństw?

BBBBBBBBBBBBB => a czemu nie mam (jeśli w ogóle to jest traktowanie przedmiotowe)? Chcą spędzać ze mną czas, spędzają. Ja mam seks, moje towarzyszki mają seks. Po pewnym czasie ide sobie dalej, ot i tyle. Transakcja zrealizowana, umowa nie przedłużona. Czy Era ma prawo się na mnie gniewać, jeśli zamieniłem ją na Idee? Zresztą i tak wolę prepaid niz abonament :P

maalutka => wiedziałaś, a propos czego?

apostoł---> bardzo to cyniczne podejście:(

taniego new age dla feministek :P nie stoimy po róznych stronach barykady:)

maalutka o Lilith to dopiero początek

robi sie to powoli dziecinne, więc po raz ostatni cześć Apostoł;)

Okruszek dokończ :)

że dziecinne? mam 20 lat to i dziecinna moge być:P idę ogladnać dobranockę, papaaa wszystkim

BBBBBBBBBBBBB => rzekłbym raczej życiowe. Cynik to załamany romantyk, skoro już tak filozofujemy sobie. Mój gmach runął więc wygrzebałem z gruzów co mogłem i postawiłem taki który nie padnie. Nie widzę sensu w oddawaniu komus siebie, jeśli nie dostanę tego na czym mi zależy. Altruizm to choroba, z której jeno ból wynika. maalutka=> wiem. :) Jednak ten tekst to klasyczna sztuka dla sztuki :P wirtualnie przytulam => tylko troszeczkę :P Część ;)

masz maalutka kwaitka za Fromma:) jestesmy taaaacy nieidelani, tacy ułomni, często poharatani, stąd tyle zdrad np. To jest wołanie, wtapianie się w druga osobę by przetrwać. to ma niewiele wspólnego z miłością. A ja nie wiem, czy komus się jeszcze chce kochac tak jak Fromm pisze. Ale może ja fatalistką jestem?:D mam nadzieję, że nie amm racji

Roma 31 pozdrawiam:)

hej wirtualnie:)..dla Ciebie też cwiet:)-

spasiba :P

nu diewoczka:D

ja uważam że faceci w takim przypadku nie mają honoru, dla nich się liczy ilość nie jakość, nawyzywać kobiety od kurew jest im łatwo .. a sami zachowują się obrzydliwie... kojarzycie Christiano ronaldo?? przeleciał dość obleśną prostytutkę i zdradził swoją piękną kobiete.. porażka na całej linii... ktoś wcześniej napisał że brzydkiej dziewczyny faceci nie przelecą, ale to gówno prawda: przelecą każdą, byleby miała tam otwór i nieważne z iloma sypiała i czy jest zarażona.. śmieszą mnie ich te debilne posty jak chcą dziewicę za żone, jezu co za hipokryzja:O

Cóż... teraz \"honor\" został zredukowany do posiadania dziewicy i jej \"honoru\".