Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

tez tak myślę:) Tylko teraz w ciąży to Karolcia będzie musiała trochę wyluzować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko_21
witajcie... zastanawiam sie czy moge byc w ciązy... moz eten topik przyniesie mi szczescie... otóz nie staramy sie specjalnie mozna powiedziec z e stosujemy stosunek przerywany, jednak od paru dni boli mnie przuch... jakby troszke mi sie piersi powiększyły... mam dosc niergularne cykle wieec ciezko wyczuc kiedy byla owu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj się nie udało ale nie liczyłam na to - sobota ;) Mimo, że miałam okazję pogadac z kilkoma chętnymi na to miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za każdym razem, gdy czytam wypowiedzi kobietek, które całym sercem pragną maleństwa i kolejny raz im się nie udaje to normalnie płakać mi się chce:( Czemu tak jest, że Ci co dzieci mieć nie powinni mnożą sie jak króliki, a rodzinki, dla których dzidziuś będzie pełnią szczęścia mają z tym czasem ogromne problemy:( Nie ma sprawiedliwości na tym świecie... Ja mam nadzieję, że ten topik okaże się szczęśliwy nie tylko dla Karoliny, również dla innych starających się babeczek :) Karolcia, a tak właściwie jak Ty się czujesz? Mdłości już są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Karolinko uważaj teraz na siebie i maleństwo:) a jak się czujesz? jakieś objawy ciąży? Wiktor już śpi a więc weszłam tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) widzę, że wszystkie tutaj zajrzałyśmy :) Ja się dzisiaj do wszystkich uśmiecham, bo mam świetny humor:):):) Mdłości narazie brak, ale na kawę już nie mogę patrzeć...heh Ja także mam wielkie nadzieję, że ten topik będzie szczęśliwy dla każdej, która tutaj zajrzy :) i że już niedługo będziemy mogły się cieszyć ze szczęścia kolejnych przyszłych mam:) Baderka - Dominika już śpi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie dziewczyny zapomniałam Wam powiedziec zaprosiłam na jutro na obiad rodziców chcemy im powiedziec o ciąży... wiecie jak sie boje? może to dziwne ale jakos tak... nie wiem jak zareagują :) mam nadzieję że będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, z takiej wiadomości nie można się nie cieszyć-na pewno będzie ok:) Chociaż moi zareagowali dziwnie tzn. teściowie jakoś tak dziwnie jakby byli zaskoczeni, bo moja mama zanim zdążyłam coś powiedzieć już wiedziała:) To podobno widać po oczach kobiety:) A wy zaprosiliście jednych i drugich rodziców razem? Moja Dominika ostatnio chodzi spać koło 20, więc nie jest źle:) Za chwilę pewnie pierwsza pobudka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka Twoja córeńka to moja imienniczka...:) MAm nadzieję, że ten topic będzie dla mnie szczęśliwy :) Karolcia co do tańca, ja własnie w poniedziałek mam zajęcia z tańca irlandzkiego , zakochana jestem w nim :)) Nie wiem tylko czy iść na zajęcia kiedy mam takie podejrzenia...ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinno chyba maleństwu zaszkodzić:) Ja jak nie wiedziałam jeszcze o ciąży to brałam udział w biegu półmaratońskim:) Na szczęście wszystko było ok:) a ten taniec irlandzki to super sprawa, ale wymaga też niezłej kondycji tak na moje oko... A Dominika to piękne imię i tyle:) Nie mogę spać przez ta wichurę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroline my dziś byliśmy na obiedzie u moich rodziców i nie wiedzieliśmy jak im powiedzieć wiec powiedziałam córci żeby powiedziała ze mama ma dzidzie w brzuszku hi hi :). zostalo jeszcze rodzinka od strony mezusia z nimi bedzie gorzej :) a tak ogólnie to sie jakoś słabo czuje od 3 dni i nie jestem w stanie tak często przy kompie siedzieć ach te mdłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Zaprosiliśmy moich rodziców i rodziców męża (na szczęście się lubią ;) ) O moich rodziców się nie boję gorzej z rodzicami męża.... Oni od zawsze są do mnie nastawieni tak jakoś z dystansem heh Ale myślę, że będzie ok :) belucci - taniec irlandzki nie dziwię się, że jesteś w nim zakochana;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim, Karolina ja jestem z teściami też na dystans, ale mi z tym dobrze:) Powodzenia Ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny obiad się gotuje;)... mają przyjsc na 13 30 Nie wiem dlaczego tak się denerwuję... Już nawet mąż mi powiedział, że się mam tak nie denerwowac bo to szkodzi maleństwu, a pozatym to dobra wiadomosc. :) Oby wszystko było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka mąż ma rację w 100% Nie przejmuj się wszystko będzie ok - zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam? pewnie nie było tak źle, a może ta wiadomość zmiejszy ten dystans między Wami?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet było ok:) Moja mama już chyba wiedziała, bo tylko zapytała: \"Kochani chcecie nam coś powiedzieć?\" i wtedy mój mąż powiedział, że jestem w ciąży. Moja mama od razu się popłakała a ja tylko czekałam na reakcję teściowej... a ona powiedziała, że się bardzo cieszy i myślała ze już się nie doczeka wnuczka/wnuczki (!) Bardzo mnie ucieszyła jej reakcja, ale i zdziwiła... po tym jak poroniłam miała czelność powiedzieć mojemu mężowi, że lepiej, że się tak stało i że ma nadzieję, że nie popełnimy już tego błędu, jakim jest ciąża w tym wieku! Tym razem było ok :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i macie to za sobą, ale z tego co czytam nie było tak źle:) Trochę mnie zdziwiła reakcja Twojej teściowej na pierwszą ciążę. Za wcześnie? Kurczę, moja babcia powtarzała mi ciągle odkąd skończyłam 20 lat, że to już najwyższy czas, bo ona w moim wieku to miała już dzieci odchowane, a u nas posucha. Gdybym mogła cofnąć czas to na pierwsze dziecko zdecydowałabym się w wieku lat 25 a nie 30. bo teraz, jeżeli myślimy o drugim to nie mamy za bardzo pola manewru, bo czas nagli. A wy z kolejnym, jeśli takie ma być, będziecie mogli jeszcze trochę poczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz właśnie ta jej reakcja na pierwszą ciązę była dla mnie bardzo smutna. I właściwie miałam do niej o to troszkę pretensję... Dzisiaj sama nie wiem co myślec - nagła zmiana? oj coś mi to nie pasuje... Ale nie chcę się nad tym zastanawiac narazie sie ciesze z tego co jest:) Drugie dziecko? heh narazie cieszę sie z tego maluszka o którego istnieniu dowiedziałam sie niedawno:) jak tam na spacerku było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***caroline*** czytam i czytam Twoje forum i tak z całego serca, jak tylko mogę najbardziej bardzo, bardzo cieszę się z Waszego szczęścia..... dzięki Wam, odzyskuję nadzieję, że i ja będę kiedyś mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×