Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

ma nieznacznie podwyższoną temperaturę - 36.8 mam nadzieję, że w nocy nie będzie więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dobrze, że jutro idziecie do lekarza, bo u mojej dominiki ostatnio właśnie od kataru zaczęła się angina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nasza Karolina pewnie wrociła z pracy, zjadła kolacyjkę i poszła spaćku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno tak:) niby fajnie ma z tą pracą ale jednak tak długo... nie powinna tyle pracowac ale jeśli musi to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie...teraz szał na naukę tańca, wszyscy chcą się uczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny!:) baderka przepraszam, że wczoraj tak poszłam bez słowa... myszka mi padła... dopiero dziś mąż wynalazł w szafce jakąś i mogę poklikac. Wróciłam właśnie z małym od lekarza - wszystko jest nawet ok tylko ten katar i kaszel - gorączki nie ma:) Wpadnę tutaj jeszcze wieczorkiem pozdrawiam i życzę miłego dna wszystkim!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livka no co ty nie przepraszaj, ja to myślałam, że mały się obudził i dlatego zniknęłaś:) Czyli choroba małego to tylko przeziębienie? Całe szczęście... Ale tu dzisiaj pusto, nie ma co - weekend:) Liczę na to, że zajrzy tu ktoś dzisiaj z dobra wiadomością i ożywi nieco atmosferę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też w domu, zaraz idę kąpać małą, potem zajrzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja jestem jakby co:) Dzieciątko wykąpane, nakarmione i ululane:) Karolina, nie miałaś wczoraj czkawki jak o tobie pisałyśmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh nie, nie miałam :) ;) Nie mogłam wczoraj wejśc na kompa bo przyszłam o 21 00 a potem byłam tak zmęczona, że zaraz poszłam spac... A Tobie baderka jak dzień minął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam dzisiaj z małą na dłuuugim spacerku, Dominika spała prawie 4 godziny, a ja normalnie nie miałam już siły chodzić:) Dobrze, że pogoda była w miarę...Dziwne to moje dzieciątko, na spacerze potrafi pospać dłużej niż jednorazowo w nocy:) No i byliśmy dzisiaj jeszcze wybierać panele/płytki do naszego domku:) i na razie nie doszliśmy do porozumienia, muszę trochę popracować nad mężulkiem, żeby go przekabacić na moją stronę:) A u Ciebie wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, przy małym dziecku naprawdę niewiele trzeba...Najlepiej mieć oczy dookoła głowy , a i to czasem za mało...no to miałaś przeżycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dzisiaj jak jadła obiadek to siedziała w foteliku obok stołu i jednym sprawnym ruchem capnęła za obrus i ściągnęła go na siebie...dobrze, że na stole nic nie stało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie macie, że mieszkacie nad morzem:) Chociaż w sezonie to pewnie trochę dużo tam narodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co macie w planach jakąś przeprowadzkę? :) a Karolina pewnie znowu poległa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojego czasu dość często bywałam w gdynii, więc się Tobie nie dziwię:) Kamka, a kiedy Ty robisz test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już niedługo...chociaż dla Ciebie pewnie baaardzo długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) trzymam za Was gorąco kciuki bo u mnie to już nic z tego, dziś dostałam okres :( :( :(plakałam pół ranka ale już jest lepiej. będę wciąż próbować i się nie poddam a i stąd też się mnie nie pozbędziecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko mi jest sobie z tym poradzić i płakać mi się chce cały czas bo kolejny raz moje przeczucia spłatały mi figla. zostaję z Wami i być może za miesiąc napiszę Wam dobrą wiadomość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysoid, bardzo mi przykro, ale...co się odwlecze to nie uciecze... Następnym razem się uda, trzeba w to wierzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ho p hop jest tu kto?:) Moja mała przeszła dziś samą siebie przy usypianiu, normalnie usypia w 15 minut, dzisiaj walczyliśmy ponad godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !! :):):) ja już jestem... Na szczęście BEZ @ :D nic to jednak nie oznacza, bo miała być wczoraj lub dziś... a dzień dzisiejszy się jeszcze nie skończył ... poczekamy zobaczymy ... Witam nowe osoby :* przykro mi sysoid :*:*:* nie ma co sie poddawać :* ja mam za sobą 2razy wiecej cyklow staraniowych niż TY :) i nie poddaje się... aczkolwiek wiem, ze to trudne :( ... jak dziś dostanę @ to ... załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Wy aby nie za bardzo
skupiacie się na samym zajściu? przecież takie nastawienie może zatrzymać owulkę. Ja starałam się przez pół roku i olałam ten "szał". Następny cykl udany i w ciąży jestem. Ale to dopiero gdy po prostu olałam to wszystko. Zioła, testy owulacyjne i inne bzdety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robur5
Ja jestem po poronieniu już prawie dwa miesiące.Tak się zastanawiam czy któraś z Was też starała się zajść po poronieniu i ile to czasu zajęło? A tak w ogóle od ilu cykli się staracie? Ja sobie powiedziałam z mężem po następnej miesiączce tj.po 20 lutym,ale jakoś się dziwnie czuję już teraz.Trochę niedobrze rano,problemy z żołądkiem,pobolewanie w dole brzucha i trochę mam obolałe piersi (nigdy nie mam takich objawów przed miesiączką), tak sobie myślę,że pewnie mi hormony szaleją,może organizm wreszcie dochodzi do siebie po poronieniu (w końcu byłam w połogu jak to mówią lekarze).Jutro odbieram wyniki TSH,FT3,FT4,prolaktyny i progesteronu.Może się coś wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Sysoid strasznie mi przykro! Ale nie przejmuj się musisz się starac nadal:) Mam nadzieję, że tak jak powiedziałaś będziesz tutaj zaglądac:) Szkoda, że nie ma wiadomości od Belucci... mam nadzieję, że u niej wszystko dobrze:) Ja narazie uciekam - jeszcze w pracy jestem... wracam o 18.00 Zajrzę tutaj wieczorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×