Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

Dzięki za pocieszenie,może masz rację.Byłaś nauczycielką więc wiesz jak to jest.Może wyjade pracować do Niemiec (mieszkam 10 km od granicy),muszę się tylko nauczyć niemieckiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam umowę na czas nieokreślony,więc zajdę w ciążę,dokończę później staż i wtedy może zmienię na inną szkołę.W niektórych szkołach angliści są poważani,plan jest układany pod nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest buźka:):):) no to może zrób tak jak piszesz, zmień szkołę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie brakuje Ci wakacji,ferii itp? A gdzie pracujesz, w firmie tłumaczeniowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brakuje mi tylko tego wolnego... ale i do tego można przywyknąć... ja pracuję w firmie produkującej kanały wentylacyjne głównie na rynek niemiecki i robię tu różne rzeczy, na szczęście mam kontakt z językiem:) wczoraj wrzuciłam na bobasy najbardziej aktualne fotki mojej małej jakbys chciała zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzałam,mała jest śliczna.Mój synek zresztą nie chwaląc się też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podaj maila to Ci podeślę zdjęcie.Wolę nie na forum,bo jeszcze mnie kto wytropi, jakaś koleżanka lub dyrektor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha hihi podam Ci prywatnego, bo po firmowym jeszcze by mnie ktoś wytropił i doniósł co porabiam w godzinach pracy:) jpodpora@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak wyślesz to daj znać, bo ja tam zaglądam tylko czasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam te zdjęcia,ale chyba tylko 2 się otwierają, jakiś problem z pobraniem załącznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Ale mnie dawno tutaj nie było...;) Widzę wiele nowych wpisów musze je wszystkie przeczytać :) Odezwę się później pozdrowienia dla wszystkich :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cześć... ten Twój synuś to już w sumie mały kawaler jest, ale faktycznie śliczny:) otwierają mi się tylko dwa zdjęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak był mały to wszyscy obcy mówili: Ale ładna dziewczynka.Faktycznie rzęsy ma długie jak dziewczyna.A teraz jest na etapie mierzenia wzrostu i ważenia się codziennie.Ma więc 136-138cm wzrostu i jest b.wysoki w swojej klasie oraz waży 34 kg, chyba mógłby mniej, ale ma obecnie straszny apetyt.Jak przyjdzie wiosna trzeba mu będzie zaaplikować więcej ruchu.Uwielbia jeździć na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam raczej blond włosy (teraz ciemny blond - ale farbuję) oraz niebieskie oczy, a mąż ma ciemne włosy i brązowe oczy.Mały jest podobny sam do siebie,chociaż są osoby,ktore uważają,że jest podobny do mojej teściowej.Natomiast jak postawisz mojego męża i synka koło siebie to układ oczu i wykrój ust identyczny.Po mnie ma chyba tylko włosy (mój naturalny kolor to ciemny blond). Tak mnie dziś cały dzień głowa boli,że szok.Szkoda ciągle brać leki,wytrzymam do spania (to od tych nerwów w pracy).Jeśli masz ochotę posłuchać mojego narzekania to wyślę Ci na maila,bo boję się,że ktoś mnie może tutaj wyniuchać (nie wiem jakim sposobem,ale wiesz jak to jest)Już Ci wysyłam maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, robur odpowiedziałam ci również na maila:) Kinga, Kinga nie zapomnij dać znać co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderka dzięki za maila.W kolejnym mailu wyjaśniłam dlaczego jestem taka wściekła na tę moją pracę - oczywiście jeśli masz ochotę czytać,bo ja taka marudera jestem,taka moja natura.Mam wrażenie,że jak się komuś wyżalę,to mi będzie lepiej i chyba już się lepiej czuję jak Ci napisałam tego maila.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga,kinga Ja też jestem ciekawa co u Ciebie słychać,mam nadzieję,że dobre wieści. Carolina/ Długo się nie odzywałaś,co tam u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) robur zaraz zerknę na pocztę:) już Ci napisałam, że możesz marudzić ile chcesz, tym bardziej że lepiej Ci po tym:) Kinga, pisz szybciutko co u Ciebie... Karolina, a Ty to lanie dostaniesz, pojawiasz się i znikasz i nawet nie napiszesz co u Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Ja już wiem co i jak... Niestety nie jestem już w ciąży, ale przynajmniej wiem na czym stoję. Plamiłam nawet na czarno ... jeszcze przedwczoraj. Byłam dziś prywatnie u gina i powiedział, że wszystko się ładnie oczyściło. Poza tym wiem, że wczoraj miałam owulację, a z mężem nie próżnowaliśmy ani przed owulacją, ani w trakcie owulacji ... ani PO nie zamierzamy próżnować :D ...i nie było też przeciwwskazań by nie działać dalej i nie próbować już w tym miesiącu, a że płodność zwiększona to są duże szanse :) Nie poddam się choć mam obawy by nie skończyło się tak jak ostatnio. Jednak pozytywne myślenie jest NAJWAŻNIEJSZE :) Trzymajcie więc kciuki ... a teraz poczytam co się tu działo jak mnie nie było :) Buziaki ... Pozdrawiam Was Kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha... i nawet gdybym do Gina nie poszła to i tak wszystko dziś i wczoraj samo zaczeło się wyjaśniać, bo tempka mi spadła bardzooooooooo do 36,1 ... a dzis już taka jak być powinna po owulacji :) no i plamień już NIC,a NIC ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kinguś fajnie, że się odezwałaś...napiszę parę słów wieczorem , bo teraz muszę kąpać małą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem... kinga, bardzo mi przykro, że stało sie to najgorsze, ale...najważniejsze, że w końcu wyjaśniła się sytuacja i wiesz na czym stoisz... zachodzenie w ciążę to w sumie taka ruletka, nigdy nie ma gwarancji czy sie uda, mimo, że teoretycznie powinno sie udać...według naukowych szacunków tylko ok. 50% zarodków zagnieżdża się w macicy i dalej prawidłowo rozwija... reszta obumiera na samym początku i czasem kobieta nawet nie wie, że doszło do zapłodnienia...Wasza sytuacja była trochę inna, bo wy macie pewność, że zaszłaś w ciążę, ale z jakiegoś powodu nie dane jej było sie rozwijać...widocznie tak być musiało...wszystko przed Wami i cieszę się bardzo, że też podzielasz ten pogląd:) mam nadzieję, że uda Wam się bardzo szybko celnie trafić i tym razem będzie wszystko ok:) ja mam zamiar zacząć starania o rodzeństwo dla Dominiki w lipcu i jeżeli do tej pory nie zadziałacie jak trzeba to może uda nam sie razem zaciążyć:) ale tak jak pisałam, z całego serca życzę Wam, żeby udało Wam się jak najszybciej:) odzywaj sie czasami i pisz co u Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga,trzymaj się i myśl pozytywnie. Baderka Otrzymałam wyniki hormonów LH 5,4 (norma 1-18 dla fazy folikularnej) FSH 4,56 (norma 4-13 dla fazy folikularnej) Wyczytałam gdzieś,że to dobrze,że są takie niskie wyniki,podobno mam jakąś dużą rezerwę jajnikową (chodzi o te pęcherzyki,które później przekształcają się w zarodek) Natomiast estradiol (estrogen) chyba idealny,bo 100 a norma dla fazy folikularnej od 39 do 189.Wszystkie badania robiłam w tej fazie folikularnej.Nie wiem co już myśleć,chyba tylko ten progesteron za niski,bo wszystkie wyniki pozostałe wskazują,że nie mam początkow menopauzy.LH na menopauzę od 15 do 62,FSH od 20 do 138.Czyli jak widzisz czym więcej tym gorzej.A estradiol dla menopauzy znowu jest niski 20-41. Czyli humor mi się poprawił, mam chyba wszytko w porządku z jajeczkowaniem i hormonami :) 10 marca tylko na ostatni progesteron,aby porównać z poprzednim.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej robur, to cieszę się bardzo czyli nic tylko zacząć solidne staranka:) POWODZENIA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiana
Dziewczyny mam do was pytanie, kochałam się w mój dzień płodny 23.02. (żadnych anty nie biorę). Okres mam dostać 01.03(ale mam nieregularny) a 26.02 pojawiło się małe brązowe plamienie i czuję sie tak jakbym miała dostać okres (lekkie bóle brzucha, piersi itp.) ale dziś 27.02 nic. Nie ukrywam, że bardzo chciałabym być w ciąży. 4-5 dzień to pewnie za wcześnie na jakiekolwiek domysły? W sumie to mógłby nie przyjść! Zobaczymy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiana, tak jak sama piszesz to trochę za wcześnie... to Twoje plamienie to może być objaw jakiś zaburzeń, ale równie dobrze co innego... w sumie każda babka ma trochę inne objawy na początku, niektóre nie mają wcale... ale jeśli chcesz być w ciązy to życzę powodzenia, żeby Ci się udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, na tym Twoim temacie to piszą straszne pierdoły... nie dyskutuj z nimi, bo to nic nie da, a Ty sie tylko zestresujesz niepotrzebnie... teraz to proszę sie skupić na czyms innym, bardziej przyjemnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×