Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna36

Jak to rozumieć?

Polecane posty

Gość Samotna36

18 lat temu poznałam swoja pierwsza miłosc..bylismy ze soba kilka lat..później jakaś sprzeczka..on foch..nie chciał rozmawiac. Nasze drogi się rozeszły...ja wyszłam za mąż..mąż życiowa pomyłka.Samotnie wychowuję dzieci...bez awanturnika.On tez załozył rodzinę. Nie widzielismy sie kilkanaście lat...w moim sercu był zawsze kims waznym...jak mówia pierwszej miłosci nigdy się nie zapomina. Niedawno dzieci namówiły mnie na załozenie konta na portalu "nasza klasa"....pomyślałam czemu nie? Odezwał sie do mnie...były wiadomości typu "co u Ciebie?" Póżniej zadzwonił.....mówiac że nigdy mnie nie zapomniał, nigdy nie przestał kochać...że gdyśmy nie mieli dzieci...nie zastanawiał by się nawet minuty z kim chce być....odżyły emocje, uczucia...wspomnienia...ciężko mi z tym żyć. Po co mi to wszystko mówił..skoro wie że nic nie da sie w naszym życiu zmienic? Ja jestem sama....ale On ma rodzine..i mam wobec niej wyrzuty sumienia..chociaż nie robię nic złego...czasami rozmawiamy tylko. Co noc zadaję sobie pytanie czy potrafię byc dla niego tylko znajomą z dawnych lat...czy to jest mozliwe? Może ktoś przezył coś podobnego...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twist in sobriety On się już pewnie troszkę nudzi przewidywalnościa w małżeństwie, chce sie pobawić. Potem prawdopodbnie go olśni, że jednak mu dobrze w znoszonych dopasowanych kapciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de.molka
podobno juz sa pierwsze rozwody przez portal nasza-klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×