Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy nie sądzicie

Nie sądzicie, że to piękne, że cały naród potrafi połączyć

Polecane posty

Gość ociachi
wirtualnie- prawie dlatego,ze nie kazdy człowiek zasługuje na szacunek.Chyba nie bedziesz wymagał/ła aby szanowac mordercę lub jemu podobnych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech ach
smutne, ze zgineli, ale jakos nie wplynelo to specjalnie na moje zycie w tych dnia. byly dwie sytuacje, kiedy zginelie obcy ludzie i ja mialm z tego powodu dola (1-zamach na WTC i Pentagon-szczegolnie, ze przez splot dziwnych oklicznosci nie polecialam wtedy do USA, mialam sobie przez kilka tyg. zwiedzac, ale nie wyszlo-moze i dobrze. 2-tsunami w Azji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załoba to jest jedno a ohydna działalność mediów to drugie i współczuję rodzinom, że są narażone na te żenujące idiotyzmy. Nefry.. Nie wiem jakie jest nasze wojsko. Coś tam wiem, czegoś nie wiem. rzecz nie w tym, tylko poglądzie na świat i politycznych zapatrywaniach. Uważam się za liberalnego konserwatystę (tak mniej więcej) i potrafię taką postawę uzasadnić. Sam będąc samotnikiem widzę potrzebę budowania wspólnoty narodowej. Modna jest łatwa kontestacja, mnie to nie pociąga, mnie to minęło gdy byłem nastolatkiem. Komiczne.. Masz rację częściową, w wypadku totalnej konfrontacji, na przykład z Rosją, nie mamy szans, w ogóle cała Europa nie ma szans, ale wypadku powaznego kryzysu politycznego, kryzysu w USA skutkującego osłabieniem Waszyngtonu i NATO(powaznego!!!) umiejętne operowanie armią (w sensie demonstracji politycznej), mogłoby mieć swoje znaczenie, byłoby gra na przetrwanie, kilku miesięcy. Udział w misjach, ja mówie wprost - amerykańskich wojnach. Żołnierz nie będzie dobrze walczył (a przyjdzie taki czas, ze będzie wlczył naprawdę i ginął dziesiątkami, jeśli nie setkami, bo będą i takie wojny) jeśli nie będzie miał poczucia moralnego wsparcia ze strony własnych rodaków. Pieniędzmi i profesjonalizmem nie da się wszystkiego załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodada
nefrytowakotka Oni nie maja morale. Im chodzi o to że maja niezła kase i szybka emeryturę i nic więcej. Jeśli wierzysz że wojsko ma jakis etos... to sie mylisz. dziecko drogie, ty sie mylisz. mój mąż jest żołnierzem więc wiem, że nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważcie jeszcze jedną sprawę. Rozmowa przeszła na tory etosu żołnierzy, ale zadajmy sobie pytanie, czy gdyby to nie byli żołnierze to czy nie byłoby podobnej szopki? Górnicy ot nie żołnierze, gołębiarze również. Pytanie, czy wystarczy żeby zginęło NA RAZ więcej niż 30 ludzi do ogłoszenia żałoby narodowej? Czy może 25, a może 20, chyba, że to żołnierze, to 19. A może 10, 12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk - oni nie jadą tam by dobrze walczyć.... oni jada tam, bo pensja wzrasta im ponad 3 krotnie.... uwierz mi, nie ma czegos takiego jak etos... ci ludzie jadą tam, boją sie i liczą godziny do powrotu... polowa pojechala na "ochotnika" bo dowodca jednostki powiedzial, że jak sie nie zgłoszą to maja przesrane... uwierz mi, ja Cie lubie z Tym twoim rozwlekanie, tym idealizownaiem i tymi dywagacjami - podoba mi sie to, bo jest inteligentne i twórcze, ale patrz na realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ociachi
Ja mysle,ze załoba moze byc,bo w innych krajach tez wprowadzaja,ale zaloba nie powinna trwac wiecej niz dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk, masz utopijne pojęcie o wojsku. My nie mamy armii. My mamyzałosne coś. O tym sie pisze i nie mówi bo wstyd. Poczytaj jak wyewipowano nasze wojska do tych misji... i pogadamy. Mówisz nie wazne wyposażenie i kompetencja? Mięso armatnie zawsze będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie pod żałobe narodową podpadaja - ataki terorystyczne, śmierć duzej ilosci zolnierzy na polu walki.. ale nie WYPADKI LOSOWE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ociachi wirtualnie- prawie dlatego,ze nie kazdy człowiek zasługuje na szacunek.Chyba nie bedziesz wymagał/ła aby szanowac mordercę lub jemu podobnych ludzi..." Tzn. że mordercę można zabić, plugawić, poniewierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, wybacz ale mam 43 lata. I mam kilku zawodowych wojskowych znajomych ranga pomiędzy kapitanem a pułkownikiem. I wiem jaka jest ich opinia i co mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivirra (vivirra@interia.pl) wirtualnie : poniżej 15 to raczej żałoby nie będzie. Pożyjemy zobaczymy. Pomijając papieża to liczba się zmniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie : nie mówimy o przypadkowym pozbawienie życia, tylko o morderstwie...jasne, że takiego, ktory zakatował staruszkę, naeży szanować i dać mu telewizordo celi, żeby sie biedulkowi nie nudziło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ociachi
wirtualnie-Tak,mordercę mozna traktowac w taki sposob jaki opisałes/łaś.Gdy jestes innego zdania ,masz do tego prawo,ale zmieniłbyś/łaś je na pewno szybko gdyby dotknełaby Cię tragedia,ze ktos by zabił Kogos z Twoich bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mój mąż jest żołnierzem więc wiem, że nie masz racji" jaaaasnneeee moj wuj jest generałem, moj kuzyn jest majorem, moj drugi kuzyn jest kapitanem... w roznych rodziaja wojsk... lotnictwo, rakietowe i wojska łącznosci i informatyki... plus znam mase ich kolegów, tez wojskowych... nikt tam w nic nie wierzy... po prostu w miare niezle im sie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie : a tak zupełnie serio, to uważam, że w takim przypadku najwłaściwszym traktowaniem byłoby zlinczowanie. A nie "szacunek", na szacunek trzeba sobie zasłużyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotknęła Nienawiść jest DLA NAS zabójcza. Zabijanie człowieczeństwa i poszanowania człowieka nas ZRÓWNUJE z mordercą. Jedyna różnica, że to on zaczął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie... szacunek nie jest wartością przypisaną automatycznie czlowiekowi... to cos na co zalezy zasłużyć - działaniem, bądź zaniechaniem... ale nie kazdy zasługuje na szacunek... po prostu... okazywanie szacunku mordercy, to brak szacunku dla ich ofiar, oraz ich rodzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ociachi
wirtualnie czy Ty szanujesz ludzi ktorzy np.katuja swoje dzieci.Ostanio wiele jest takich przypadkow nagłasnianych w mediach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"problem w tym, że to ma sie nijak do realnego życia... Nie wczuwasz sie w przecietnego iksinskiego, ktory musi żyć, a nie dociekac dlaczego ktoś coś tam zrobił... jego interesuje, że zrobił" Patrzę z punktu widzenia zainteresowanego polityką, wizją państwa (to rzadka postawa ale potrzebna) ktoś to musi robić także wśród wyborców. Rzekomo analizuję w oderwaniu od rzeczywistości? Słuchaj Kolego, chcesz patrzeć z perspektywy iksińskiego, to patrz. Isiński widzi tylko to co ma na wyciągnięcie ręki. To jest postaw stara jak świat i JĄ przede wszystkim biorę pod uwagę, bo jest naturalna, więc mówię staram się widzieć więcej bo wyżej wchodzę niż zwykły codzienny poziom i zasięg mojego wzroku. W wojsku nikt nie słyszał o etosie? 1/ wojsko także jeszcze tkwi mentalnie (w jakimś stopniu) w PRLu 2/ gdy zaczną naprawdę walczyć etos przyda im się Ten etos, wspólnotę, trochę sie wypracowywuje, trochę narzuca, bo iksiński nie sięgnie dalej, więc trzeba mu pod nos podsuwać, bez końca. Tak jest wszędzie, także w USA, gdzie mnówstwo ludzi poszło do armii bo płacą i zapewniają jakiś prestiż. Zaprzeczanie konieczności formowania świadomości żołnierzy i społeczeństwa (w ramch możliwości jakie daje demokratyczne państwo, nie totalitaryzm), narodu świadczy albo o niezrozumieniu rzeczywistości albo naiwności albo złej woli. Przecież wspólnota tak szeroka jak naród i państwo nie może opierać się wyłącznie na sumie perspetyw iksińskich. Potrzeba czegoś więcej. Stawiam na to, ze wielu z was nie przemyślało nigdy tego co mówi, jedynie opiera się na sumie doświadczeń iksińskich, a to jeszcze nie tworzy całego obrazu. A tak w ogóle miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie.... człowiekiem jest sie dla ludzi, dla mordercow, czyli bestii nalezy byc bestią... nieumiejetność rozgraniczenia traktownaia poszczegolnych osob, jest jakiegos rodzaju kalectwem... zrownuje ona takie osoby z nienawidzącymi wszystkich... Ty wyznajesz zasade - kocham wszystkich, szanuje wszystkich.. dla mnie to to samo, co nienawisc wobec wszystkich... po prostu patrzenie na swiat przez wąską tube...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivirra (sorry za przekręcenia nicka) Kiedyś sytuacja była prosta. Był lincz, poczucie sprawiedliwości, zadośćuczynienie. Społeczeństwo ewoluowało, czasy się zmieniły. Nasze prawo opiera się o poszanowanie KAŻDEGO obywatela, z gwałcicielem i mordercą włącznie. Tyle, że obywatele w dużej części nie mają takiego podejścia. Części nadal odpowiadałby lincz. Albo dążymy wzwyż (kierunek: prawa człowieka), albo rozgrzeszamy się czyniąc się sędzią (i linczujemy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie jest jedną z tych, ktorzy wypuszczaja mordercow z wiezien w ime 26 szansy, ktore daje im spoleczenstwo... tylko czemu odbiera sie przez to szanse ich ofiarom... bo ofiary są niewazne - są normalne spokojne... a to juz wykracza poza obszar zainteresownaia takich ludzi... bo oni kochaja wykolejenców... nad nimi mozna sie użalac, okazywac swą wielkodusznosc... normalni ludzie tej wielkodusznosci nie potrzebuja, bo są normalni... wiec niepotrzebni takim ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie : najwyraźniej mało jestem cywilizowana, bo zatrzymałam sie gdzieś w okolicach kodeksu Hammurabiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk, TY jesteś idealista (dobrze że nie z Marsa:P). A to sie nie sprawdza. Owszem, wojsku jest potrzebna gruntowna reforma, ale o tym sie gada a nic nie robi. Swiadomość żołnierzy???? Jaka? Kształtować? Taaa... to może najpierw zapewnić im środki do bycia zołnierzem, hmm? Najwiekszy idealizm i patriotyzm padnie jak Ci zabraknie papieru toaletowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wirtualnie.... nie mieszaj prawa z morlanością... to dwie rozna sprawy... na dodatek... to oczym piszesz, byloby mozliwe w speleczenstwach cywilizowanych... czy spoleczenstwo, w ktorym kilku bandytow porywa czlowieka, trzyma go w garazu i katuje a potem topi w szambie jest cywilizowane? nie... zatem kary tez nie mogą byc cywilizowane... teoria o tym, ze kara smierci nie dziala odstraszajaco to wymysł podobny do tego, ktory mowi, że resocjalizacja ma sens... kara, gdy jest okrutna, odstrasza... takie są fakty... oczywiscie musi byc tez nieuchronna, ale przede wszystkim powinna byc przerażająca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie : wybacz osobiste pytanie, ale czy masz dziecko? Bo ja mam. I kiedy sobie pomyślę, że ktoś mógłby je skrzywdzić, to wiem, że przy najbliżeszej okazji wyrwałabym komuś takiemu flaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×