Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niebanalny banał

Dziecko przed ślubem - Wpadka.

Polecane posty

Gość rzygnie wam sie jeszcze
-----> niebanalny banał Czytaj tekst ze zrozumieniem... Napisałam ci o chorobać utajonych..które zagrażają ciąży.Dlatego dziwi mnie taka euforia i tego typu podejście do ciąży.Nie żyjemy chyba w ciemnogrodzie żeby nie wiedzieć jak się zabezpieczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqop
no to jeszcze3 jedna wypowiedz skierowana do rzygne.... wiec mojej mamy znajoma planowala dziecko urodzilo sie z b radzo powazna wada(nie pamietam nawet nazwy choroby) , gdzie w Polsce choruje na to tylko 20 osob. Do tej pory nie doszli z jakiego powodu dziecko odziedziczylo chorobe gdyz z rodzicami wsyztsko bylo jak najbardziej w porzadku. Przyczyna moze tkwic w pradziadkach byc moze jeszcze glebiej. Wiec nie wymadrzaj sie za duzo i ciesz sie tym co masz a nie probujesz nas przywolywac do porzadku swoimi uszczypliwymi wypowiedziami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak utajone to skąd wiadomo, że jest? ;) a jak wiadomo, że jest się potencjalnym nosicielem takie wirusa, to nie należy o siebie dbać. też jestem pod stałą opieką lekarza, bo powaznie chorowałam i mogą być jakieś nieprawidłowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą chcesz wzbudzić we mnie poczucie winy? bo nie bardzo rozumiem. mówię o 80% społeczności kobiecej, która za wszelką cenę planuję a można by spontanicznie i bez stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqop
Oczywiscie jest mozliwosc uchronienia dziecka ptrzed chorobami natomiast nigdy nie jestesmy pewni,ze dzidzia nie bedzie miala zadnych nieprawidlowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygnie wam sie jeszcze
------>niebanalny banał jak utajone to skąd wiadomo, że jest? No własnie...dlatego ciążę należy planować.Robi się różne badania przed- żeby wykluczyć ewentualne choroby... Postępując "spontanicznie" nie masz chyba takiej mozliwości...Widzisz coś złego w tym co piszę? Czy nie lepiej jest zażywać kwas foliowy ze 3 miesiace przed zajsciem, zrobić odp badania i nie miec przykrych niespodzianek? Takie jesteście "wygadane" a nie potraficie zadbać o siebie i swoje dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bardzo się rozumiemy... kwas foliowy i podstawowe badania to nie tyle planowanie co przygotowanie do planowania i nie o to mi chodzi :-o Chodzi mi o te wszystkie wyliczenia, owulacje współżycie tylko wtedy kiedy kalendarz na to pozwala :-o kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqop
Akurat z tym kwasem to niebardzo wylecialas, bo jak powinnas wiedziec kwas foliowy znajduje sie w pozywieniu, wiec jezeli sie zdrowow odzywiasz to tak naprade folik nie jest Ci potrzebny i spokojnie mozesz zaczac go zazywac podczas ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwie sie wam
i nie rozumiem jednego. po co brac slub w ciazy? przeciez i tak kazdy doskonale wie, ze dziecko jest z wpadki, wiec nie wiem co to za wstyd aby poczekac ze slubem. wlasciwie to powstaje tylko jedno stwierdzenie, ze hajtaja sie bo wpadli, a nie czegos takiego oczekiwalabym po slubie. dla mnie to jest bez sensu. lepiej urodzic dziecko, dojsc do siebie i na spokojnie zorganizowac slub i wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibetka
dziewczyny dlaczego decydujecie się wziąść ślub przed porodem?Czy nie warto poczekać do rozwiązania?Czy nie lepiej na spokojnie, bez pośpiechu zaplanować sobie wesele, takie o jakim zawsze marzyłyście.Serio ale nie wyobrażam sonie pójścia do ołtarza z pokaźnym brzuszkiem....Czy myślićie, że jak dziecko urodzi się już w małżeństwie, to wasz związek będzie bardziej będzie szczęścliwy?Wiele osób tu wypowiadających sie planował ślub, a mimo to przyspieszyło go ze względu na ciążę.Pytam się jeszcze raz po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygnie wam sie jeszcze
-----> niebanalny banał Ty o niebie ja o chlebie... To o czym piszesz ..czyli spontaniczne płodzenie..ma miejsce wtedy gdy -kobieta wie ,że jest zdowa, ponieważ sie przebadała -dba o siebie , nie zażywa nic co moze jej zaszkodzić a spontanicznie bzya sie codziennie nie wyliczając niczego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwie sie wam
"zeby dziecko urodzilo sie w pelnej rodzinie" rozumiem, ze bycie para bez slubu bylo dla Ciebie nie pelne, wiec nie wiem skad to dziecko. uwiez mi, ze noworodkowi jest wszystko jedno czy mama i tata maja slub, za to moze byc troche "zmeczony" jak mama wytrzepie nim na weselu,a nie daj Boze jeszcze podrinkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqop
bibetka chyba tylko niebanalny bierze slub wczesniej. Ale jezeli chodzi o moje zdanie to jest jej(ich) decyzja nie nalezy sie wtracac, kazdy ma prawo do podejmowania decyzji. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mary who ana
ludzie do jasnej cholery!!!!!!!!!!! tak ciężko zrozumieć, że każdy robi jak chce??? ktoś ma prawo zdać się na spontan, ktoś inny planować nawet przez 10 lat. jedna chce wziąć ślub w ciąży, inna woli zaczekać aż dojdzie do siebie po porodzie każdy robi co chce, a jak czytam te wypowiedzi rzygne..., to zaraz naprawdę zwymiotuję!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) a zdrowe kobiety nie korzystają z kalendarzyków nie obliczają dni płodnych i bzykają się tylko wtedy? alb o nie umiesz albo nie chcesz dotrzeć do sedna moich wypowiedzi. Chodzi mi o kobiety zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzygnie wam sie jeszcze- ale Ty musisz byc nieszczesliwa, co? :) Nie wierze, ze szczesliwy i zadowolony, spelniony czlowiek moze pluc tak jadem, w dodatku na pomaranczowo, czyli tchorzliwie :P. Czemu tak na nie naskakujesz, ze niby zlapaly faceta na dziecko? Czy same to dziecko sobie zrobily? A moze to facet chcial je zlapac na dziecko? ;) Rozumiemy, ze Ty jestes idealnie idealna :P :D i masz wszystko zaplanowane. Badz baczna, bo i Tobie zycie moze kiedys utrzec nosa, a wtedy Twoj idealnie zaplanowany i przemyslany swiat rozpadnie sie w kawaleczki. Dziewczyny, nie przejmujcie sie glupim gadaniem. To Wy same wiecie jaka jest Wasza droga do szczescia. Gwoli scislosci- moje dziecko bylo zaplanowane, chciane i poczete po slubie :P. Ktoras z Was pisala, ze jak zaplanuje slub to wtedy ze 2 miesiace wczesniej sprobuje zajsc w ciaze. Nie zawsze to moze byc dobry pomysl, bo roznie sie mozna czuc. Ja np bardzo kiepsko przechodzilam pierwszy okres ciazy, strasznie mi sie ciagle spac chcialo, od jedzenia odrzucalo mnie na kilometr, prawie nic nie jadlam oprocz suchej bulki z maslem (a to tez tylko z koniecznosci, a nie ochoty). Co za tym idzie po jakims czasie w ogole nie mialam sily. Nie wyobrazam sobie slubu i wesela w takim samopoczuciu. A tak zapamietalam to pieknie, w dobrym nastroju i czujac sie swietnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwie sie wam
ale czy tu Wam ktos broni robic jak chcecie? poprostu kilka osob zadalo konkretne pyatnia dlaczego..odpowiedzi nie bylu juz takie konkretne i nagle atak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygnie wam sie jeszcze
------> niebanalny banał a w ciąży nie można planować spokojnie ślubu? nie można mierzyć sukienek, rezerwować sali i nie można bawić się na własnym weselu? " Wiesz z braku laku dobry kit... Wiele Cię ominie, wiele Ci nie bedzie wolno..to są ograniczenia,które tak na dobrą sprawę sama sobie wprowadziłaś postepując "spontanicznie" Ja miałam piekny ślub i wesele dziecko miałam rok po ślubie.Mam pewność, że moj mąż nigdy mi nie powie "ożeniłem się z Tobą bo byłaś w ciąży" Ożenił się ze mną ponieważ oboje byliśmy dojrzali, kochaliśmy się a dziecko zaplanowaliśmy wspólnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla Ciebie planowaniem jest łykanie kwasu i badania przed staraniami a dla mnie to tylko pierwszy etap do tego by móc zacząć w ogóle bez komplikacji się starać o dziecko. a staranie ma tyle wspólnego z planowaniem...., planowanie to pewnego rodzaju harmonogram, mamy wszystko wyliczone i obliczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqop
Pewnie macie racje,ze jest to wynik braku szczescia w zyciu. Szkoda,ze nie wsyztskim uklada sie tak jakby tego chcieli.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violinnnka
"rzygnie wam sie jeszcze" --> Ty jakaś dziwna jesteś - czytam tw Twoje wypowiedzi i słabo mi się robi - nie od tych. Te które "wpadły" są bardziej dojrzałe od Ciebie! Myślisz, że Twoje badania zagwarantowały Ci to, że dzieci urodziły się zdrowe? Zapewniam Cię, że te które zrobiłaś to tylko małe 0,5% z tych wszystkich o których jeszcze nie masz bladego pojęcia - uczona Pani! (od tego jest topik, żebym Ci mogła o tym napisać) PS. jestem mężatką i nie jestem jeszcze w ciąży i nie zaliczyłam jak to pięknie napisałaś "wpadki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ominie :) tendencją społeczeństwa polskiego jest wmawianie swoich racji. skoro ty planowałaś, tradycyjnie rok po ślubie, to każda powinna, bo jak można inaczej? a właśnie można. Zresztą chciałam zaznaczyć, że zabezpieczałam się. Jak najbardziej, bo o dziecko mieliśmy się starać po ślubie a nie przed. Wyszło jak wyszło i się nie powieszę. Zdecydowaliśmy (podkreślam) oboje, że nic nam nie zależy i możemy pobrać się wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibetka
oj kipi tu jadem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violinnnka
acha - a gdyby po ślubie okazało się, że plany planami, a ze zrobieniem dziecka nie jest tak prosto jak się Wam wstępnie wydawało to co byś zrobiła? Wiesz co - płakałabyś tak jak ja tysiąc razy, że wolałabyś przedślubną wpadkę niż kilkuletnie leczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violinnnka
to było do tej od "rzygania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×