czy ktos moze pokochac grubą dziewczynę ?

a slodyczy zadnych nie jesz czy tlustych pokarmow ? Tylko warzywa?

Hej, Roma. Aurorko, fakt, przyjmowanie hormonów ma skutki uboczne, nieciekawe zresztą, np. owłosienie. Czasami odchudzanie sie na własną rekę nie przynosi efektu. Roma na rację - można przejść się do lekarza, często potrafi coś sensownego zaradzić. Miałam w liceum kolegę - ważył 120 kg, nieciekawie wyglądał. Przeszedł się do lekarza i dostał jakieś tabletki plus specjalną dietę (grejfruty i takie tam) - no i zaczął niknąć w oczach. He he, potem nauczycielki, które miały problemy z nadwagą poszły w jego ślady - i wszyscy żyli długo, szczupło i szczęśliwie.:P

wiecie co no pewnie moze pokochać ale prawda jest taka ze faceci najpierw zwracaja uwage na wyglad bo sa wzrokowcami poza tym kazdy przypadek jest indywidualny mam kumpla ktory ma dziewczyne szalenie sympatyczna wysoka o troske zaokrąglonych kształtach pewnie wg dzisieszych standardóww mody jest grubasem ale jej takie zaokrąglone kształty pasuja- podkreslam zaokrąglone kształy a nie otyłosc spotkalysmy sie kiedys na imprezke i sie jej przyjrzalam- moze i pare cm za duzo ale umiala tez podkreslic swoje atuty jak duzy biust, ładnie i seksownie ubrana a ze nie w rozmiarze S?? dodam ze facet jest wysoki i moim subiektywnym zdaniem przystojny slicznie razem wygladaja ale teraz cos z autopsji w tej chwili waze 51-52 kg przy 155-156 wzrostu( pewnie wg standardów cafe za duzo ale juz w tej chwili nosze 34/36 i nie mam juz zamiaru chudnac)ale w kwietniu tego roku wazylam 77 kg i ta waga absolutnie nie sprzyjała mojej urodzie no i niestety fakt jest taki ze jak schudłam to zdecydowanie faceci zaczeli na mnie zwracac wieksza uwage taka smutna prawda:( tzn powiem tak juz jak wazylam ok 60 kg to zdecydowanie wzrosło moje powodzenie u płci przeciwnej(nosiłam wtedy rozmiar 38) ale prawda jest taka ze jak wazylam 77 kg to nie interesowal sie mna nikt:( ale tez byly o poczatki otyłosci takze z autopsji widze ze moze i owszem nie kazdy facet marzy o tym zeby jego lasce wystawaly wszystkie kosci i zebrac i moze cos w tym jest ze czesc facetow lubi zaokraglone kształty ale zaokraglone niekoniecznie znaczy grube ja zbyt długo wmawialam sobie ze nie jestem gruba ze jestem zaokraglona i tak sobie zylam w słodkiej nieswiadomosci az osiagnelam wage jaka osiagnela poza tym wiesz nie wiem ile masz lat ale ja mam 22 i nie jest wcale tak ze wszystkie moje szczuple kolezanki moga jesc co chca i nie tyje wiekszosc po prostu uwaza ja absolutnie nie mowie ze sie głodza po prostu trzeba uwazac na to co sie je ja jak tak szczerze wobec samej siebie przeanalizowalam moj jadłospis i wziawszy pod uwage ze srednie dzienne zapotrzebowanie kaloryczne kobiety to około 2000 kcl to sie nie dziwie ze tylam:(

moze pokochac kazdy gruba dziewczyne,o ile gruba dziewczyna umie kochac sama siebie... nie wyglad a wnetrze sie liczy.oczywiscie rozuimem ze ci ludzie dokuczali w podstawowce i pozniej i jest ci ciezko zaakceptowac siebie(pokochac),co wyklucza znalezienie chlopaka,ale w tym tkwi rzecz. powiem tak.jestem uznana za "bardzo atrakcyjną" kobiete,ale mam taki charakter,ze wszyscy uciekaja po iesiacu dwoch...wolalabym byc gruba i miec kogos:(

jeszcze raz ja nie chce sie wymadrzac ale podaj mi bez oszustw Twój wczorajszy jadłospis ja absolutnie nie chce Cie krytykowac ale moze mogłabym cos doradzic wprawdzie ekspertem nie jestem ale zrzuciłam sporo i duzo sie przez ten czas dowiedzialam wazne nie tylko ile jesz ale i co jesz ja po wielu miesiacach 1000 kcl stopniowo wychodzilam z diety w tej chwili jestem gdzies na 1500-1600 ( jak sie dzien ułozy a nie zawsze wszystko idzie ocenic co do kcl) i nie tyje absolutnie w przeciwienistwie do wielu lasek na cafe ktore po stosowaniu drastycznych diet tyja jak zaczynaja jest 1000 kcl ale ja jem tez zdrowo wiecej niz kiedyc ale zdrowo moze juz sie tak nie ograniczam i pozwole sobie na batonika nestle fitness ale odzywiam sie zdrowo a pewne potrawy jak np kluski i sosy WYRZUCIŁAM na zawsz z mojego jadłospisu

wiesz chodzi mi o to ze poprzez odpowiednia diete i cwiczenia mozna przemiane materii troche podregulowac ja sama sie dziwie ale mam teraz w miare dobra ale tez wcinam mnóswto warzyw owoców( tych juz moze mniej) i wszystkiego co zawiera błonnik:)

moze pokochac kazdy gruba dziewczyne,o ile gruba dziewczyna umie kochac sama siebie...

do konca bym sie nie zgodzil . Sa oczywiscie atrakcyjne grube dziewczyny , ale niestety prawda jest taka ze nawet ladna i gruba ma mniejszcze szanse na chlopaka niz chuda , ale brzydka.

"no i niestety fakt jest taki ze jak schudłam to zdecydowanie faceci zaczeli na mnie zwracac wieksza uwage taka smutna prawda" a teraz wyobraz sobie, ze facet ma 170 cm wzrostu, a nagle mu sie jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci wyroslo do 182, i co niby facet taki sam a jednak powodzenie znacznie wieksze, tylko problem jest taki ze takie dziwne zbiegi okolicznosci sie raczej nie zdarzaja

Do ---> Taka Jedna Grubaska. Na początek masz ode mnie . Przyjrzałem się zdjęciu, które wskazałaś i powiem, że nie wyglądasz potężnie. Ot, kobietka która ma czym usiąść na krzesło i czym wziąć oddech. I to tak pięknie rozłożone, że oczami się oblizuję... . Jednak klnę pod nosem aż się błyska, bo ja dla Ciebie za stary... Szczęściarzem będzie ten, który z Tobą do finału dojdzie. Oj, będzie miał do czego się przytulić i po czym wycałować... A Roma31 ma rację. I przestań opowiadać wszem i wobec i każdemu z osobna, że jesteś gruba. Do grubej Tobie jeszcze bardzo dużo brakuje...

nie do końca chciałam to powiedziec wiem ze laski tez zwracaja uwage na wyglad ja nie ganie facetów za to ze zwracaja uwage na wyglad bo wiem ze laski tez tak robia tylko stwierdzam fakt ale moze to i dobrze bo tak bym sie dalej tuczyłama powiedzmy sobie szczerze od pewnego momentu to juz nie tylko kwesita zdrowotna i estetyczna wiesz jak teraz patrze na siebie w lustrze i porownuje do zdjec z kwietnia to ja sie absolutnie nie dziwie ze teraz mam wieksze powodzenie

jak zwykle jedna strona medalu --> zależy u kogo to powodzenie ma. Jedne preferują wyższych, inne - niższych, a i tak wzrost nie gra aż tak dużej roli nawet jeżeli chodzi o wygląd, ważniejsze są proporcje.

Ja odkąd pamiętam miałam nadwagę... Jaki wniosek? Nigdy nie miałam chłopaka. Moja kuzynka znalazła chłopaka, a też miała zawsze lekką nadwagę. Ma z nim 2 dzieci, jest coraz grubsza, on też :D Nie zawsze samotność zależy od wyglądu, ale - niestety- on też ma znaczenie :(

Tak tak, pocieszacie ja, ale ja napisze szczerze- MALO PRAWDOPODOBNE, ze facet sie Toba zainteresuje nie znajac Cie zupelnie. Mozliwe, ale bardzo malo prawdopodobne. Masz ladna buzie, pomysl,ze mozesz zmarnowac sobie cale zycie, wiec zaryzykuj, poswiec sie i zrob wszystko zbey schudnac. Kazdy chce miecladnego partnera niestety :O

a ja Wam powiem, że dobieranie się ludzi to wypadkowa wielu czynników, także wyglądu, ale NIE TYLKO. Jednak nalezy w obrębie "puszysta" róznicować. Kobiety lekko puszyste, okrągłe, ale kobiece z zachowana sylwetka właściwa kobiecie podobaja sie z pewnością. Ale otyłośc juz mniej, albo wcale. Otłośc kojarzy się z choroba, zresztą nia właśnie jest i nie jest atrakcyjna. Więc nie przesadzajmy w żadna stronę. Chudnąc z dużej wagi natomiast warto zawsze-dla zdrowia i jakości zycia:)

a kwesia zdrowia tez jest wazne w tej chwili czuje sie zdecydowanie lapiej niz 25 kg temu lepsza kondycja, lepsze samopoczucie nawet włosy, skóra i paznokcie sa ladniejssze bo zdrowo sie odzywiam poza tym wyorazcie sobie ze dalej bym sobie tyla do kona studów byłabym w stanie dojsc do 100 kg a to juz nieysety bardzo duza nadwaga i abstrahujac od kwesti estetycznych bardzo duze obciazenie dla organizmu wiez przemysl to moze warto udac sie do dietetyka nie tylko dla kwestii estetycznych ale przede wszystkim dla siebie dla wlasnego zdrowia pomysl jestes młodziutka twoje cialo masz na cale zycie moze warto o nie zadbac poza tym kwestia wiary w siebie nie ukrywam poprawila mi sie samoocena latam teraz po wyprzedażach i kupuje mnostwo nowych seksowncyh ciuszko zmienilam kolor włosów ludzie mnie nie poznaja ale jak juz sie zorientuja z kim maja do czynienia to przyznaja ze zmiana jest korzystna

Ju -> zgadzam sie, ze jedne preferuja wyzszych inne nizszych, ale znaczna wiekszosc preferuje ta pierwsza grupe, tak samo jak wiekszosc facetow wybierze szczuplejsza co masz na mysli mowiac o proporcjach?

poza tym wlasnie ja tez o tym pisalam ze jak to jest lekka nadwaga to dziewczyna naprawde moze sie podobac ale to tez zalezy ja jestem nizutka i zdecydowanie lepiej mi jest jako malutniej drobniutkiej osóbce ( aczkowiek tez nie jest tak ze faceci preferuja wychudzune dziewczyny ja juz mialam kilka rozmow z kolegami ktorzy powiedzieli ze mam juz sie skonczyc odchudzac bo juz dobrze wygladam a wiem ze do kate moss mi brakuje)

smerfetka - masz rację, dobrze się ze sobą czuję, odkąd jako tako schudłam. Autorko - ja polecam się jednak udać do lekarza. Pomyśl o swoim zdrowiu, pal licho z facetami :)

wiesz proporcje to jest tak moje siostra jest zdecydowanie ode mnie wyzsza ma moze jeszcze pare kg ktore mozna by zrzucic ale jest proporcjonalnie zbudowana i powiem Ci ze naprawde ma powidzenie u facetow ale ona ma zaokraglone kształty a nie jest gruba to trudno powiedziec co znacza proporcje bo dla kazdego znaczy to co innego jak laska jest wysoka to te kilka kg nawdagi wygladaja zupelnie ineczej nie na kims takim jak ja

smerfetka21........... jak to zrobiłaś że tyle schudłaś?? gdzie mogę poczytać i się zmotywować?? od jutra zaczyna.... mam 95 kilo i 170cm tak wiec jest sie czego pozbyć , kiedyś sie odchudzałam i przy 75 dobrze sie czułam i każdy zauważył zmianę :) ale było miło :).... no ale sie skończyło :( tak wiec jak bym zrzuciła 25 kilo myślę że było by zemną całkiem dobrze:P

jak zwykle jedna strona medalu --> niekoniecznie. Nie wszystkie kobiety lubią, gdy facet sporo je przewyższa. Wzrostowo, oczywiście, bo inteligencją powinien jak najbardziej.:P Znane mi dziewczyny 155-165 interesują sie facetami nie wyższymi niz 170. To nie jest reguła, fakt. Mnie bardziej podobają się mężczyźni powyżej 180, bo sama mam 175, ale nie znaczy to, ze nie zaintereowałabym się niższym facetem tylko z powodu jego wzrostu. Już bez przesady.:D Jeżeli chodzi zaś o proporcje, to mam na mysli np. długość tłowia vs długość nóg, wielkość głowy, długość rąk itp. Tak żeby ładnie to układało się w jedną całość, choć nie pogardziłabym długonogim facetem, za to jeśli facet miałby większe niż ja dupsko, a na dodatek był nisko skanalizowany:P, to już popatrzyłabym krytycznym okiem. Proporcje to proporcje, nie?:P Heh, chciałabym znów ważyć 55 kg, ale tak na dłużej. Schudnąć - łatwo, utrzymać wagę - już nie.:( Dziewczyny, napiszcie może jak należy się odżywiać, O.K.? Będe wdzięczna.

NIE gruba moze ale nie OTYLA a ty jestes otyla tlusta szok

zapraszam na http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3641963 wprawdzie nie mój topik ale opisuje na nim jak sie pozbywalam kilogramow

smerfeta - ślicznie ci te kilogramy zeszły. Pozazdrościć...

no wiesz Tobie tez:) BMI masz niższe niż ja:) mnie zeszło więcej bo bylo wiecej do zrzucenia:)

No ja Wam obu gratuluję.:) Fajnie Wam.:D

A jakie macie BMI?

Do ---> Ju... Kobiety też chcą się pochwalić swoim facetem. I to im wyższy im przystojniejszy im bogatszy tym lepiej. Mniej ważne jest to czy on umie uszanować drugiego człowieka, czy jest z nim o czym rozmawiać. Ważne aby był z kanonu piękności. Nie mówię, że wszystkie. Jednak większość tak działa. Co dla mnie jest ważne u kobiety 1. umysł 2. serce A reszta? A czy to takie ważne jak człowiek wygląda? Chociaż chciałbym aby ta, która mnie zechce nie przypominała zasuszonego wieszaka na ciuchy. Peter Paul Rubens wiedział, że kobieta musi mieć i tu i ówdzie sporo wdzięków (vide- jego obraz \"Trzy gracje\" )...

He he, znawca kobiet?:P Wiadomo, że czasami kobiety myslą też o swoich przyszłych dzieciach - aby miały dobre geny. Ale bez przesady, że kobiety chcą ładniutkich facetów, żeby móc sie nimi pochwalić. Ważne jest, żeby się facet kobiecie podobał - a co jej się w nim podoba, to już inna sprawa. Każdy lubi to, co lubi, a czasami to, co ma.:P