Zakochałem się w samotnej matce z 2 dzieci

Chciałem wam tutaj napisać o tym czy mozliwy jest udany związek z samotna matką z dziećmi. Otóż jest :) Mój przykład najlepiej to pokazuje. Poznałem ja 2 lata temu podczas wizyty u fryzjera bo moja obecnie juz zona jest fryzjerką. Fajniue nam sie gadało i od słowa do słowa zaprosiłem ja na kawę. Było miło, fajnie sobie pogadalismy i potoczyło sie to dalej. Ona juz wtedy powiedziała mi o tym, że jest 3 lata po rozwodzie i że ma dwie córeczki w wieku 5 i 7 lat. Może to dziwne ale jakoś mnie to nie spłoszyło :D Po pewnym czasie ona zaprosiła mnie do siebie, poznałem jej córki i od razu się w nich zakochałem :D dla dziewczynek niemal od razu zostałem wujkiem, zaczęły się do mnie przytulać, siadac na kolanach, opowiadac o sobie, mnie z kolei pytać o siebie i tak dalej. W sumie mozna powiedziec, że Monika bo tak mana imie moja zona złapała mnie na dziecko :D ale bynajmniej nie żałuję. Mam wspaniałą żonę obecnie juz trójkę dzieci, dziewczynki bardzo szybko mnie zaakceptowałuy i dziś jestem juz dla nich tatą. Nawet nie myslałem, że zycie małżeńskie może byc takie fajne. W sumie to nigdy nie chciałem się żenić, miałem takie twarde zasady, że do końca wytrwam w stanie kawalerskim ale okazuje się, że słaby ze mnie człowiek bo wystarczyła jedna fajna kobieta i moje żelazne postanowienia i zasady rozsypały się jak domek z kart. Tak więc moge śmiało powiedziec, że taki związek jest jak najbardziej mozliwy i dziekuje dzisija losowi, że odwiedziłem w tedy ten a nie inny salon fryzjerski

No i strzyżenie masz za darmo :D

golenie portfela też masz darmowe ;) Ale najważniejsze jest szczęście.

;D

TATAI MAZ W JEDNYM - Wierze w to co napisales bo bo moj syn tez zostal mezem i tata od razu .ONtego nie zaluje a my mamy super wnusie me 2.5 roku.Zycze wszystkiego co dobre calej rodzince

a alimenty na te nie twoje dzieci dostajecie?:-) bo jezli nie dostajecie to wspołczuje,ze utrzymujesz nie swoje dzieci a jak otrzymujecie to wiadomo,ze wszysko OK.a jakbyscie ie otrzymywali to na pewno kiedys jej wygadadasz,ze utrzymujesz jej dzieci :-)

ma na imie alka:O:P Ufasz jej? w koncu złapała na dziecko, a siłe cie wziela... ja bym takiej nie ufał:

co za jelen pisze: co za jelen!

Fajnie z tym stryżeniem:P Kolejny temat na którym przegrańcy życiowi mogą wylać nagromadzone przez wiele lat bezcelowego życia frustracje:O:P

No to gratuluję i cieszę się razem z Tobą :)) U nie też wszystko zaczyna się układać :)) Pozdrów dziewczyny

gratulacje :) cieszymy się razem z tobą :)