Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ECHY ACHY

pomocy... nawet nei czytaj

Polecane posty

Gość ECHY ACHY

jestem w związku z facetem już 4 lata, ostatnio przestałam mieć ochotę na seks, na pocałunki, poprostu przestał mnie pociągac fizycznie, najchętniej bym się wogóle nie widywała z nim, a jak sie spotkamy to tylko jedno mu w głowie ( w sumie mu sie nie dziwie) ale ja nie potrafię...boję się podjąć decyzji o rostaniu bo mieliśmy plany na przyszłość, bo jest dobrym człowiekiem, wykształconym, opiekuńczym... ale ma również wady pomimo młodego wieku zaczyna łysieć, waży 100 kg jak nie ponad, bo nawet mi sie nie chce przyznać ale kiedys ważył 105 kg i pewnei nie umi tego zrzucić, ma rozstępy na ramieniu, ogromną dupę i wielki zwisający tłuszcz na brzuchu ;( i jak ja mam go kochać ? sorry musiałam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
ale o czym?? mam z nim pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxxxcvb
Ja pierniczę... to się rozstań z nim i tyle ! W czym problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
to że jest gruby to on sam wie i nic sobie z tego nie robi... kiedyś ważył 80 kg jak nic nie jadł i ćwiczył sztangą tylko że potem mu sie tak skóra naciągła że ma teraz rozstępy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle ze masz go dosyc i tyle. Jezeli nie widzisz sensu tego związku to go skońćz. Tak bedzie lepiej dla Was dwojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
wogóle sie teraz zastanawiam czy ja do niego pasuje on taki wielkolud a ja taka malutka :( Boże gdzie ja miałam oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
sama nei wiem, chyba mam jakiegoś doła.. czasami tak mam... potem ustępuje i znów jest spoko, może kiedyś mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nova811
witam,przeczytalam Twoja wypowiedz.. i masakra, jestem w takiej samej sytuacji, jestem z kolesiem jakies 4lata, mamy wspolne plany na przyszlosc, ale on mnie od jakiegos dluzszego czasu nie kreci..cala reszta tez sie zgadza, mega ciezko jest podjac decyzje..za duze przyzwyczajenie..a jednoczesnie czy warto z takim kolesiem spedzic reszte zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak teraz juz nie wiesz to znaczy ze nie. Rozstańcie sie na troche. Jak nie bedziecie mogli wytrzymac bez siebie to wrócicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
ale już wszyscy nas znaja jako parę, jego rodzice.. moi rodzice.. wszystko juz ustawione, a ja zaczynam wszystkim żygać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
no co ty ani on ani ja nie wytrzymamy dłużej niż 1 dzień.. tak się przywiązaliśmy do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
nova--->> ja go nie uważam za "kolesia" to jest mój kochany P :( chciałabym zakochac się w nim od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak piszesz to nie jest juz taki kochany. Chajtniecie sie i co dalej? Jak bedziesz zyła? Po paru latach bedzie Ci tak źle ze ww końcu unieszcześliwisz i jego i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agent0007
he he to gnijcie i się męczcie dalej w takich związkach ! facet to by od baby odszedł i znalazł inną, ale wy oczywiście macie dylematy. Wasza sprawa. Dyskutujcie dalej i nie podejmujcie decyzji bo chyba to dla was za trudne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józek z bagien
to przestan marudzic wez sie za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiać...rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać...powiedz o tym co Cię boli...Może też przytył od braku ruchu czy zmiany hormonalne. Zaproponuj siłownię, basen spacery...razem. Zawsze kilka kilogramów mniej :-) Nie dziwie się że się wstydzisz go...jego wagi i tak dalej... JA miałam takiego chłopaka pół roku i nie mogłam znieść tego, że ciągle żarł (bo on nie potrafił zjeść) a potem an kibel od razu i znowu żreć...Kiedyś byliśmy u znajomych...ten sam schemat z tym, że znajomi słyszeli jak pierdzi a potem już szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cappuccinko
Jeżeli teraz masz jakieś wątpliwości.... daj sobie z nim spokój!! Będziesz póżniej całe życie nieszczęśliwa..... Ja też wyszłam za mąż ponieważ wszystko było ustawione przez rodziców.... nie wypadało postąpić inaczej.......bo co powiedzą ludzie..... A teraz co? Jestem nieszczęśliwa, skopał mi całe życie...... Zastanów się poważnie nad swoją decyzją..... Ja już przez ładnych parę lat w ukryciu płaczę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józek z bagien
cappuccinko jestes porąbana twoja sprawa jak tkwisz dalej z człowiekiem do ktorego nic nie czujesz co za porabane ludziska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak faceci
jęczą, że ich kobieta przytyła, to zaraz wszyscy się rzucacie do gardła.... Jestem kobitką, żeby nie było ;) A w temacie - albo zaproponuj wspólne przejście na zdrowy tryb życia i wspieraj go, albo zostaw - po co męczyć siebie i jego w takim bagnie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ECHY ACHY
ja nie moge razem z nim aktywnie ćwiczyć bo jestem po ciężkiej kontuzji kolana, pozatym ja jestem drobnej posstury i nie mam problemu z nadwagą, chciałabym mu pomóc ale nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrzebnie tu zajrzalam
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×