PAŹDZIERNIK 2008

Dzięki za słowa otuchy! Tyle wystarczy, nie trzeba nic robić. Ja to jestem taką osobą, która strasznie przeżywa i wystarczy słowo a ja już mam zatkane gardło i opprosu nie jestem w stanie słowa wydusić z siebie! Dlatego łatwiej jest mi pisać niz mówić. Boję się pogrzebu, że nie dam rady. Ale zapytam lekarz czy mogę wziąć coś na uspokojenie. Chociaż wiem, że tylko mocne prochy pomagają, a tego swojemu dziecku nie zrobię. Na szczęście wczoraj wieczorem kopnęło mnie tak mocno, a potem mojego męża i trochę mi się cieplej zrobiło na sercu.

goja --> szczere wspolczucia, wez najlepiej kilka dni zwolnienia, praca, stres i ciaza nie pasuja za bardzo do siebie.. usciski kochana. madzikm --> bede rodzila w uk na pewno, mieszkam w walii, moj chlopak jest walijczykiem wiec gdzie ja bym go miala do polski jeszcze ciagnac, no i po co? te dziewczyny, ktore tutaj w szpitalu rodzily bardzo sobie chwala, no i polozne sa przesympatyczne. a jak tam twoja polozna? odwiedza cie w domu? moja jest swietna, zamiast ciasta je ze mna babybell i popija je kawa hehe. no i jest niezle wyluzowana, mozna sie dobrze przy niej odstresowac:) w szpitalu tez jest sympatycznie, przede wszystkim nie wyglada jak w szpitalu, no i nie ma kolejek. co do usg to jest najnowszy, najlepszy sprzet, no i pewnie zapisze sie do szkoly rodzenia tutaj. jedyne czego mi brakuje to czesciejszych skanow, ale to tylko w polsce sa takie luksusy:) teraz mam skan 10 czerwca a czekam na wyniki tripple test na syndrom downa brrr... wczorajsza pomidorowka wyszla wspaniale, ze swiezych pomidorow na rosole z kurczaka, ktory mi zostal i zamrozilam jakis czas temu. moj chlopak oczywiscie zareagowal w stylu: tylko to? ale w koncu mu smakowalo i zjadl nawet do konca a on taki jest ze jak mu nie smakuje to odstawi i jeszcze powie, ze nie lubi:) wydaje mi sie, ze czuje cos w brzuchu, wiecej jest tego bulgotania i pukania niz wczesniej wiec to moze to? wczoraj sie lekko zalamalam swoja nowa figura, ja raczej nie bede nalezec do tego typu dziewczyn ktorych brzuszki rosna jak pilka, moj juz widac, ze bedzie nisko i nawet plecy z tylu w okolicach pasa zrobily mi sie szersze i jakby mam wiecej skory od cyckow w dol. a taka zawsze bylam waska i brzuch plaski jak deska! eh.. na szczescie mojemu chlopakowi nie przeszkadza i szczerze mowiac czesciej mnie molestuje :P

falsa - dziękuję za słowa pociechy:) dzisiaj to czuję sie jak w innym świecie, nie myślę właściwie o niczym, jakbym miała mózg we mgle. Ale tak jest dobrze. Z brzuchem mam podobnie jak ty, jestem poprostu szersza na całości, na plecach i brzuchu od góry do dołu. Spotkałam ostatnio kumpele, która ma termin 3 tygodnie po mnie i byłam bardzo zdziwiona, że ma taki duży brzuch! Ze trzy razy większy od mojego. Ale ile kobiet tyle różnych brzuchów. Chyba musze coś zjeść, bo strasznie boli mnie głowa. Dzisiaj nie ma dzieci, więc nie ma obiadów. Zostają mi bułki z pasztetem, ale jakoś mi to dzisiaj obojętne.

mam dziś małego dołka ... rano zauważyłam małe plamienie :( wprawdzie jednorazowe , ale i tak sie boję , bo u mnie to nie pierwszy juz raz .Mam nadzieje , że to po wczorajszych przytulankach i ,ze na tym porannym plamieniu sie skonczy ...

Goja-->Chciałbym złożyć szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci Twojego dziadka! :( A ja nadal odpoczywam i zachęcona tym, że ciasto wyszło mi ostatnio pyszne, zaraz znów upichcę :) Falsa--> dziękuję za milutki komentarz :) od razu na sercu cieplej od tych wszystkich miłych słów :)

goja --> czas leczy rany pamietaj, im dalej to ci bedzie lepiej, nasi bliscy zyja tak dlugo jak pozostaja po nich wspomnienia. apropo: a co takiego zlego jest w bulkach z pasztetem? ja ostatnio przepadam wrecz, i do tego jeszcze ogorek kiszony mniam mniam.. kitka --> jestem pewna, ze bedzie wszystko dobrze. Kami --> no widzialam komentarze w powiadomieniach przychodza tylko do ciebie ostatnio, az zazdrosna jestem hehe. jakie ciasto bedziesz robila? bo ja nie mam pomyslu teraz, a zabralam sie za pieczenie od kiedy mam tyle wolnego. tesciowa wymyslila, ze jedna z nas powinna robic ciasto w czwartek jako ze wtedy zaczyna sie nowy tydzien mojej ciazy i warto celebrowac :)

Cześć dziewczyny! Czy mogę się do Was przyłączyć? Też mam termin na październik i mam nadzieję, że mi się uda donosić maleństwo do końca :)

Ciasto siedzi w piekarniku :) falsa--> robię \"Kominiarza\" biszkopt, na to jabłka, budyń czekoladowy, herbatniki, a później to wszystko poleję białą czekoladą :) kamika_25--> witaj! masz podobne pseudo do mnie :) Napisz coś o sobie i dlaczego miałabyś nie donosić ciąży???

Kamika_25 ! witaj i wpisuj sie do tabelki :) No wlasnie, dlaczego mialabys nie donosic ciazy?? Kitka - na pewno jest wszystko w porzadku, ja raz mialam plamienie jednorazowe na samym poczatku ciazy, po przytulankach. i ginka mi powiedziala ze tak moze byc, bo macice mamy wrazliwa teraz. Nie martw sie tylko obserwuj, jak sie nie powtorzy to ok!

Kurcze ale mi smaka narobiłyście na ciasto .... Kami25--> można poprosić o przepis na tego \"kominiarza\" na e-maila PolaBL@interia.pl z góry dziękuję Kurcze mam dzień wolnego a nie wiem co z sobą zrobić. Rano obeszłam z mamą sklepy, obiad już zrobiłam... chyba w końcu czas na relaksik przy książce... bo mam już spore zaległości A miałam sie was spytać jak pielęgnujecie wasze brzuszki? Rano uzywam kremu Dax Perfecta Mama (przeciw rozstępom) a wieczorem mąż smaruje mi brzuszek oliwką ;} To wystarczy?? Czy moze polecacie coś innego ?!

A więc termin porodu mam wyznaczone na 21 październik a w zeszłym roku byłam w ciąży po raz pierwszy ale poroniłam w październiku dlatego teraz podchodzę do tego ostrożniej. Ale za to póki co to jest ok i jestem w 18/19 tyg i podejrzewam, że te dziwne rzeczy które dzieją się w moim brzuchu to mogą być już kopniaki od maleństwa i mam nadzieje, że będzie mnie kopało coraz częściej :) Póki co to pisałam też na forum kobiet po poronieniu i często dziewczyny pisały o forach o miesiącach kiedy się rodzi no i postanowiłam Was odszukać i się przyłączyć

Kakika_25--> na pewno teraz wszystko będzie dobrze ;D i już niedługo będziesz się cieszyła maleństwem. Jak zresztą my wszystkie :)

kamika - witaj na naszym forum Dziękuję wam dziewczyna za pocieszenie, uciekam juz do domu. Ide się zarejstrować jeszcze do lekarza na poniedziałek. Trzymajcie za mnie kciuki przez najbliższe dni! Pozdrawiam serdecznie

kamika_25 --> zaszlas juz tak daleko to na pewno bedzie wszystko dobrze:) masz takie same szanse jak kazda z nas! a nawet wieksze ode mnie bo jestes o poltora tygodnia dalej wiec prawdopodobienstwo poronienia sie zmniejsza jak pewnie wiesz. no i oczywiscie witamy na forum. tloczno sie robi ale ja uwielbiam was wszystkie czytac dziewczyny :) im wiecej tym weselej. pewnie mi sie z kami pomylisz kilka razy, ja taka spostrzegawcza jestem :D polaL --> wyczytalam gdzies, ze jak masz miec rozstepy to bedziesz je miala obojetnie czy bedziesz uzywala tych wszystkich cudownych kremow czy nie, moja mama nie uzywala niczego i nie ma ani jednego rozstepu po dwoch ciazach. ja czasemi sie tam czyms mazne, takim kremem na brzuszek specjalnie z wyciagiem z kakaowca ale drogie to cholerstwo, jak mi sie skonczy to bede uzywac normalnego balsamu i wsio:P goja --> buziaki cmok cmok

Wiem, że wszystkie mamy te same szanse i na to liczę, bo być może ja zawiniłam z tym, że poroniłam bo brałam różne leki nie dla kobiet w ciąży ale to z niewiedzy bo jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Po prostu wtedy jeszcze nie spodziewałam się, że tak szybko się nam uda bo ledwo co w lipcu mieliśmy ślub a wyszło, że już w sierpniu mąż się \"sprawdził\" :) A teraz staram się być dobrej myśli i co prawda nie jest tak jak wtedy bo mniej mówimy o maluszku ale oboje się cieszymy ale tak po cichu :) A co do nicku to przepraszam, że mam podobny po prostu tak wyszło :)

Kamika - to wychodzi na to ze poronilas w drugim miesiacu ciazy. Szanse na poronienie po pierwszym trymestrze sa prawie rowne zera, wiec przestan nie martw sie na pewno wszystko bedzie dobrze! Ja tez czytalam wlasnie ze jak sie ma miec rozstepy to sie bedzie mialo nawet jesli bedzie sie smarowac po kilka razy dziennie. I rzeczywiscie chyba taka jest prawda bo mam kolezanke ktora smarowala sie non stop i ma duzo rozstepow, a inna ktora wcale sie nie smarowala i nie ma nic. Ja sie tam troche smaruje, ale czasem zapominam.

tak jak karo mowi, rozstepy to cecha wrodzona, beda to beda no trudno:) nie wiem czy mi sie nudzilo czy co ale obciachalam sobie wlasnie sama, taka dluga grzywke hehe, ciekawe co moj chlopak na nia powie, wygladam calkiem inaczej :P dzisiaj bylismy na lunchu na jego przerwie i wypilam mala butelke wody mineralnej, po czym musialam isc do kibelka, za 15 min bylam w banku i.. prawie sie w majtki nie posikalam! ledwo co do domu dojechalam! po jednej szklance herbaty lece na kibelek w ciagu godziny 2 razy, tez tak macie? bo mi juz jakis czas temu ulzylo a teraz znowu, ledwo co utrzymuje, moze jakies pampersy pora zaczac nosic haha. kupilam karkowke i robie dzis shoarme taka jak w sphinksie z frytkami, surowka i sosem czosnkowym, na specjalne zyczenie mojego ukochanego:)

Co do rozstępów to raczej ja raczej nic nie używam bo po prostu nie pamiętam o tym żeby się regularnie smarować ale czasami używam balsamu. A teraz pytanie z innej beczki. Bo większość ciężarnych co znam to im puchły np ręce, a ja zauważyłam, że mi to tylko schudły i nie mogę nosić pierścionków bo bym je zgubiła i wiem, że to jest indywidualne ale czy jest jeszcze ktoś kto raczej schudł niż spuchł?

Nie ja niestety nie mam takiego problemu ;) zatem piety mi puchna coraz bardziej... wygladaja jak takie dwie oponki wieczorem.. nie za ladnie... :(

mnie nic nie puchnie, nic nie chudnie, tylko talia zanika jak juz mowilam, wygladam jak taki slupek :P

Oj nie ma nic przyjemniejszego jak ginąca talia właśnie z tego powodu z jakiego nam ginie :) A do poprzedniej to najczęściej do się wrócić jak się o siebie zadba :)

hej dziewczynki goja wyrazy szczergo współczucia:( witam nową forumowiczkę kami podaj tutaj na forum te przepisy na ciasta.. z przyjemnością coś upiekę. idę poleżeć. mąż mnie wkurzył i jestem zła ogólnie

Właśnie wróciłam z ogródka, siedzieliśmy sobie i grillowaliśmy pyszną karkówkę, boczek i kaszankę i do tego wiosenne surówki i chlebek z masłem czosnkowym! Ale sie chwalę co ;) ale ciągle coś piszemy o jedzeniu to o jedzeniu ;) I przepis na ciacho :) składniki: 4 jajka, 1 szklanka cukru, 1 szklanka mąki pszennej, 1 szklanka mąki ziemniaczanej, 3/4 szklanki oleju, pól paczki proszku do pieczenia, ok. 5 jabłek, 1 budyń, 3 paczki herbatników, polewa czekoladowa albo biała. Jajka ubić z cukrem na puszystą masę, następnie dodać mąke, delikatnie wymieszać, dodać proszek do pieczenia i olej.Dokładnie wymieszać. Ciasto przelać na blaszkę, ułożyć na nim pokrojone w talarki jabłka, na to wlać ugotowany gorący budyń i ułożyć herbatniki i piec w temp. 180 stopni ok. 45 minut Ja dziś zrobiłam z budyniem czekoladowym i polałam białą czekoladą, mogą być inne smaki! Jak kto lubi :) buziaki :)

A jutro mam fryzjera :) chciałabym coś innego na głowie, ale pewnie jak zawsze zdecyduję się na standard ;) DOBRANOC

Cześc dziewczynki! Goja27.10 biedaczku ty mój tak mi przykro z powodu twojego dziadziusia, wiem jak bardzo bałaś się tej chwili...szczere kondolencje. Wiem że w takich momentach nie pomagają żadne słowa pocieszenia ale wierzę że sobie poradzisz, pamiętaj że po każdej burzy wkońcu wychodzi słońce Jesteśmy z tobą i łączymy się w smutku Kitka76 po pieszczotkach ponoć to normalne, tym bardziej że maleńko i jednorazowe to plamienie, tak więc głowa do góry, napewno będzie dobrze Kamika_25- witaj na forum , ja też już raz poroniłam i ciągle bardzo panikuję ale dziewczyny podnoszą mnie na duchu i jest dobrze. My po takich tragicznych przeżyciach musimy przejść nad tym do porządku , odciąc się od przeszłości i żyć tym co mamy teraz a przeciaż dostałyśmy drugą szansę więc jest się z czego cieszyć. Przebrnełyśmy przez pierwsze 12 tygodni i teraz musi być już dobrze. Dobrze że do nas trafiłaś jak będziesz miała jakieś doły to tu zawsze można się wyżalić i liczyć na wsparcie od piszących tu kobietek :) A teraz nic się już nie martw tylko napisz coś więcej o sobie i wpisz się do tabelki- acha mamy też swoją klasę ciężarówek na naszej klasie więc jak masz ochotę to i tam możesz dołączyć. Odnośnie puchnięcia to ja nic u siebie nie zaóważyłam (oprócz brzucha oczywiście :) ) z chudnięciem jest podobnie- żadnych zmian PolaL- ja tak jak dziewczyny jakoś nie przykładam do tego większej wagi ale obserwuję brzuch co wieczór czy nie pojawiają się tam jakieś rozstępy. Póki co po każdym prysznicu smaruję się na mokrą skórę oliwką i czuję że jest dobrze nawilżona. Zgadzam się też co do faktu że jak się będzie miało mieć rozstępy to i tak się będzie je miało acz kolwiek uważam że dzięki specjalnym kremom , rozstępy są mniejsze i mniej widoczne tak więc mam zamiar w niedługim czasie mimo wszystko zaopatrzyć się w jakiś taki kremik falsa- ja odnośnie sikania to miałam najgorsze 3 pierwsze miesiące ale teraz też trafię na taki dzień że ledwo wyjdę z łazienki, usiądę przed tv i już muszę iśc znowu, a wtedy o jakimś dłuższym wyjściu to nie ma mowy. Czytałam gdzieś kiedyś że wszystko jest w porządku do póki przy oddawaniu moczu nie pojawia się jakiś ból lub pieczenie wtedy należy to skonsultować z lekarzem bo być może jest to jakiś stan zapalny. Nie masz może jakiś zaproszeń darmowych na te obiadki co robisz :) ten twój mąż to ma się z tobą dobrze ;) Pozdrowionka

haha dzieki dzagusia! wpadaj na obiad kiedy chcesz, zrobie cos specjalnie dla ciebie:P shoarma wyszla swietna, moj love obzarl sie tak ze mu az brzuszek maly wyskoczyl az sie ruszyc nie mogl pol godziny (oczywiscie skomentowalam to ze teraz przez chwile moze sie poczuc jak ja caly czas:P ), ciekawe jak tam mu w pracy idzie taki obzarty, bo dorabia sobie w piatki, poza swoja normalna praca w tygodniu, jako ochrona w pubie haha. na dzieciaczka oszczedza :) a ja w domu sama znudzona... tak apropo to powiedzialam mu zeby mnie zatrudnil u siebie bo mi sie juz odwidzialo w domu siedziec i sie lepiej czuje ale jakos sie wykrecil i powiedzial, ze sobie popracuje pozniej, a mnie sie tak nudzi! 2 tygodnie juz nic nie robie! ehhh

chciałam tylko napisać, że mama stwierdziła, że ciasto by było lepsze jak pierwsze je upiecze z jabłkami, a później o upieczeniu dodać gorący budyń na ten gorący budyń ciastka i polewa! to tyle lecę do fryzjera! pa

Dziewczyny dzieki za wsparcie i pocieszenie :) Wczoraj cały dzień przelezałam , tak na wszelki wypadek . I dziś juz jest wszystko ok . Ale stres miałam nieziemski . Od samego początku ciąży miałam problemy i jestem przewrazliwiona ... najwazniejsze , ze juz jest ok :) dzis zaczynam 19 tydzien :) Miłego dzionka dla wszystkich :)

odmeldowuję się że cały czas tutaj zaglądam :) u nas długi weekend i wyjeżdzamy z moim panem na wypadzik, tak więc nie będzie mnie z trzy dni, ale myślami będę z wami.... trzymajcie sie i głowa do góry Kamika_25, Kitka76 - wszystko będzie ok, jak mawia moja położna - słuchać swojego ciała i odpoczynku nigdy za wiele :) Goja27.10 - ja tez przez to przechodziłam i żadne słowa tutaj nie pomogą - zawsze to jest ciężkie i bardzo mocno boli - trzymaj się... mój bobasek dalej ze mną nie chce rozmawiać - nie rusza się , ale dam mu jeszcze troszkę czasu :) a tak ogólnie to mam zamiar leniuchować przez cały weekend - a co w końcu jestem w ciąży :) pozdrawiam was wszystkie i całuski

jak zwykle w dzień wolny na forum pustki :) mam do was pytanko: czujecie może jakieś kłucia tak w okolicy prawego jajnika? ja niestety tak i obawiam się że mogą to być te wczesne skurcze, wiem że jak tych ukłuć jest więcej niż 6 na dobę to należy zwrócić na nie uwagę... kurcze ja to zawsze mam z czymś problem , będę musiała zadzwonić w poniedziałek do ginki i zapytać czy powinnam się tym przejmować- zobaczymy co powie a w miedzyczasie z checia wysłucham co macie na ten temat do powiedzenia. Jak narazie cały dzień leżę i się oszczędzam... buziaki