Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

paula: tak jak dziewczyny piszą, na pewno roznosi Cię przed porodem:-) Rozmawiałam przed chwilą z przyjaciółką,która urodziła tydzień temu. Rodziła bidulka 13 godzin,bo miała skurcze a zero rozwarcia. Ale mówi,że wszystko da się wytrzymać. Najgorszy nie był aż ten ból tylko to,że po tych kilkunastu godzinach już sił nie miała. Ale dzidzia w ramionach wynagradza wszystko. Aha, i radziła żeby sobie kupić w aptece korę dębu, i robić okłady na siśkę w razie rozcięcia. Podobno super pomaga, bo Tantum Rosa przynajmniej jej -nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja -a co masz amiar zrobicz włoskami jakieś pasemka czy jeden kolor? Wiesz jak widzialam Twoje zdjęcia z bląd włoskami to bardzo mi sie podobały , ale takie ciemniejsze tez Ci pasują ja przyciemniłam na przed ciaza , żeby nie robic pierwsze 3 miesiące , ale strasznie zle sie z tym czulam , i teraz juz wrócilam do bląd , tez musze sobie isc jeszcze zrobic na poczatku pazdziernik , bo potem to pewnie nie bedzie czasu przy dzidziusiu . A słyszałyście , ze podczas karmienia to podobno strasznie wypadają włosy , i niestety nic na to niepomaga samo musi przejsc i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
a mnie od wczoraj strasznie boli krocze, mam takie zbite...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale macie przezycia z tymi tesciowymi ... Ja nie mam takiego problemu . Za to problem mam z wlasna mama ... Widzę , ze nie tylko ja boje sie porodu :) a co do ruchow bejbi to rzeczywiscie sa jakies inne , mała jest jakas spokojniejsza , czesciej sie przemieszcza z jednej strony na druga albo sie napina :) nie ma juz tego typowego kopania , no ale jak przywali noga w żebro ... a zdarza jej sie to bardzo czesto , bo lezy glowka w dol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala za to rusza sie dosyć dużo i czesto , a juz najwięcej jak długo jestem w jakiejś pozycji jak np. siedze długo wpracy to chyba jest jej nie wygodnie i tak kopie ,ze czasami nie czuje żeber taki bol , nie mowiąc o tym jak leże to dopiero ma raj wariuje czasem nawet z godzine . Dziewczyny a mam do was pytanie jak śpicie to znaczy ja staram sie zasypiać na lewym boku , ale bardzo czesto w nocy jak sie budze to leze na plecach , a czytałam , że podobno wtedy dziecko mam mniej tlenu , ale jakoś nie umiem tego kontrolowac , a poza tym jak długo leże na jednym boku to strasznie mi cala strona drentwieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spię na lewym, albo na prawym boku. Na plecach się duszę. i Ponoć strasznie głośno sapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zasypiam zazwyczaj na lewym boku . Ale tak jak ty Viola budze sie na plecach . Mysle , ze malej to za bardzo nie przeszkadza , bo sie nie wierci . I wiecie co zauwazylam ? ze mala sie budzi dopiero jak ja rano biegne do toalety . Fajnie by bylo , jakby tak sie budzila ,jak juz na swiecie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie tez tak jest , ze jak ja wstaje do toalety to ona sie budzi tylko ja czasem wstaje 2 razy w nocy , a raz to zawsze i wtedy ona tez sie budzi i wierci sie jakieś pół godziny a potem chyba zasypia , bo ja tez nie moge zasnac jak ona sie wierci , a czasem mam tak , że leze na prawym boku i jej jest chyba bardzo niewygodnie bo strasznie kopie z prawej strony jakby chciala dac mi do zrozumienia , że mam sie odwrocic bo jej nie wygodnie . Moj maz sie śmieje , że jeszcze jest w brzuszku , a już taka mala terorystka z niej i zawsze jak widzi , ze leze na prawym boku to kaze mi sie odwracać , bo gniote jego córeczke :) Wziełam sie w końcu zapakowanie moich letnich rzeczy do kartonów , zeby zrobić miejsce w komodzie na ubranka małej spakowalam 2 i ledwo zyje coś mi sie wydaje , że dużo to ja nie porobie , chyba dobrze , że sie teraz nie przeprowadzamy , bo nie wiem jak bym sobie z tym wszystkim dała rade . Dziewczymy a mam do was pytanko , bo ja poprala sobie rzeczy w takim zwykłym proszku , a teraz jeszcze raz chce je wyprac w takim dla dzieci , ale nie wiem czy od razu to wszystko prasowac czy to bez sensu tylko robic to na biezaco jak wy robicie , bo ja mam tego sporo i jak chce zdazyc yo chyba juz sie będe musiała za to zabrać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam krokiety i barszczyk ;-) Co do zasypiania to zasypiam raczej na boku ale w nocy się bardzo wiercę wcześniej jak kładłam sie na wznak to kiepsko mi się oddychało więc dołożyłam sobie 2 poduszki w sumie są 3 i teraz jestem w stanie trochę na plecach poleżeć a nawet się kimnąć. Ostatnio jak sie budzę to strasznie mnie bolą palce u rąk od zgięcia do paznokci. Myślałam, ze może pięści zaciskam jak śpię i to stąd ale rozmawiałam z kumpelką i Ona powiedziała, ze mały uciska mi pewnie na jakiś nerw i stad ból i drętwienie. Macie coś takiego? Kurde jak ja wytrzymam jeszcze ponad miesiąc?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wszystko wyprałam najpierw w zwykłym proszku, następnie w lovelli, a następnie wszystko wyprasowałam. Moim zdaniem prasowanie jest ważniejsze niż odpowiedni proszek, zabija w końcu wszystkie zarazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola ja poprasowałam wszystko do rozmiaru 74 i poukładałam w szufladach a resztę schowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam poukładane do rozmiaru 68. zjadłam zupke, wyszła pyszna, powiesiłam koszule i chyba się połoze, bo znowu zaczynam chodzić jak kaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola - właśnie mnie kusi żeby zrobić jasne, albo przynajmniej dużo jasnych pasemek. A z tym wypadaniem to niestety prawda:( Mojej bratowej teraz po 9 miesiącach odrastają włosy, a nie karmiła piersią! Więc to nie zależy od karmienia, po prostu po porodzie organizm jest osłabiony. Ubranek to jeszcze nie prałam, czekam aż kupimy komodę to od razu będę je tam układać. A prasować będę od razu wszystkie, bo potem i tak w kółko będzie pranie i prasowanie. Ze spaniem to u mnie ciężko. Jak leżę na lewym boku to mnie strasznie kuje w prawym. tak jakby mi brzuch ciągnął, trudno to opisać. A jak leże na plecach to strasznie ciężko mi się oddycha. I tak się rzucam z boku na bok przez całą noc. Chyba na stojąco najlepiej by mi się spało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecik mnie tez od jakiegos czasu bola palce jak sie budze . Sa tez opuchniete . to dziwne , bo chyba powinny bolec raczej pod wieczor tak jak np nogi - tak mi sie wydaje Ja jak na razie wyprasowalam tylko ciuszki do szpitala , ale mam zamiar w koncu sie zabrac za reszte ciuchow . Jest ich tak duzo , ze nie za bardzo mam na to ochote :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie jutro jade kuić proszek i biore sie za pranie i prasowanie , bo tez mam tego dosyc sporo . Paola a prałaś w proszku czy płynie do widziała to i to i nie wiem co lepiej kupić a tez myślałam o loveli , bo jest podobno jeszcze jakiś jepp czy cos takiego tez dla dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola ja prałam w proszku Loveli kupiłam do białego i do kolorowego. A płukałam w białym silanie podobno nie uczula dzieciaczków ;-) Kitka mnie dzisiaj palce bolą cały dzień. Widocznie mały jakoś tak się ułożył, ze mi naciska na nerw a mama niech sobie radzi ;-) Co do moich stóp to szkoda gadać bo zawsze są jak balony :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropo prania - ja tez mam lovele . tylko , ze te ciuszki po wypraniu nie sa takie fajne i mieciutkie jak po wyplukania w plynie zmiekczajacym. Nie plukalam ich w plynie , bo slyszalam , ze nie mozna . A moze sa jakies plyny do ciuszkow dzieciecych ? slyszalyscie cos na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecik ja na szczescie nie mam problemu z nogami . Czasami mi puchna jak za duzo chodze albo jak mam niezbyt wygodne buty .teraz malo chodze wiec ten problem mam z glowy . A bolace palce u rak to rzeczywiscie nic fajnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa śliczne fotki- tylko pozazdrościć artigiana głowa do góry już blizej niz dalej i napewno wszystko bedzie ok a teściową olej :) paula skąd ty masz tyle energi ??? mój skarbek też sie mniej rusza a co do spania to jak leżę na plecach to po chwili mam wrazenie że mi słoń na przeponę nadepnął i nie mogę oddychać tak więc odpada i zostają tylko boczki które mam już tak obolałe że szok julcia jest prześliczna :) az sie buzia usmiecha jak sie na nia patrzy kami słodki ten twój mężuś że kwiaty bez okazji dostałas aż mojemu twój post na głos przeczytałam ;) to może go olśni doris_78- tak się zdarza czasami ale musisz mieć nadzieję że tabletki pomogą, najważniejsze żeby mieć to pod kontrolą i nie ma powodów do obaw więc się nie stresuj tylko ciesz że dzidzia zdrowa co do ciuchów to ja przegrzebałam szafę męża i znalazłam parę fajnych sweterków dla siebie , jakoś muszę sobie z tym poradzić bo kurtki nie mam zamiaru kupować a jak dalej będzie tak zimno to ładna porażka :( trzeba będzie ograniczyć wyjścia z domu żeby się nie przeziębić kitka76 fajna fotka goja ja tez ostatnio mam sny związane tylko z dzieckiem i porodem raz lepsze raz gorsze ale myślę że poprostu dużo się o tym myśli za dnia i to wraca do nas w nocy i gratki za zrzucenie 0,5 kg z kosmetyków mam: mydełko, puderek ,oliwkę, krem do buzi, krem na odpażenia, szamponik, sól fizjologiczną do noska , spirytus rektyfikowany do pępuszka, olej parafinowy na pierwsze dni zamiast oliwki i to chyba tyle kosmetyki ogólnie z nivea baby co do ciuszków to ja mam wszyściutko nowe i az szkoda mi tego prac ale wiem że trzeba!!! kupiłam lovelle i mam tez z tej firmy płyn do prania i powiem wam szczerze że nie podoba mi się ten zapach no ale cóż ...za pranie mam zamiar się zabrać jakoś niedługo tylko ta pogoda jest taka beznadziejna że nic nie będzie schło wrrrr a prasowanie napewno będzie na bierząco zresztą ja nie mam tego jakoś strasznie dużo raczej będziemy się starali kupować na bierząco mój miś już jest tak wyuczony że w razie czego wiem że sobie sam poradzi z zakupem :) no to się rozpisałam 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka no właśnie z lovelli jest też płyn do płukania do bielizny dziecięcej ale jeszcze go nie próbowałam więc ciężko mi coś na ten temat powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia84s -nie wiem czy Ci już pisalam , ale uszyli mi na zamówienie ten wozek z tako jumper tylko czarny w biale kwiatki , jest cudny zakochalam sie w nim , foteli samochodowy mam już w domu , a wozek narazie stoi u tej babki na hozej , bo nie mam go gdzie trzymać , a masz już łózeczko , bo my musimy jechac dopiero kupić , ale najpier musze przemeblować mieszkanko , zeby mozna je było poskładac od razu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka --> widze ze nie tylko ja mam problemy z mama.. wiekszosc sie skarzy na tesciowe a ja na swoja to nie moge powiedziec jednego zlego slowa, gorzej jak sie pyta co u mojej mamy.. wtedy niestety nie mam za duzo do powiedzenia. goja --> czekoladowy braz jak na moj gust ci by pasowal jak ulal! pasemka wyszly z mody :) ale jak tam chcesz:P ja bym chetnie przefarbowala na braz teraz ale mam czarne wiec mnie to bedzie kosztowalo duzo.. do ciuszkow w kupilam sobie persil non-bio w plynie i do tego koncentrat zmiekczajacy comfort pure. jakos mnie wziela ochota na sprzatanie, wiec cala lazienke dokladnie wymylam lacznie z wszystkimi zakamarkami a potem powkladalam wszystki bejbi akcesoria do szafy (tesc dzis nam polki zrobil). no i tak jak mnie naszla ochota to tak mi przeszla juz calowiecie i padlam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa-z tym sprzataniem to tak jak u mnie zabieram sie od tygodnie dzisaij chcialam zrobic wszystko , ale teraz widze , ze raczej sie nie uda , bo popakowalam ciuch do kartonów , a teraz musze je jeszcze wyrzucic na szafe , i juz jestem wykończona , jutro biore sie za kuchnie , a czwartek lazienka , ale męczy mnie to strasznie ruszam sie jak słoń .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po leżakowaniu, telefon z orange mnie obudził, ale zaproponowali mi nowy, fajny telefonik, więc im wybaczam. Ja na razie nie używałam płynu do płukania. Mam lovelle, ale siostra odradziła, tylko proszek i prasowanie. Dzagusia, nie wiem skąd mam tą energie, mam nadzieję że podczas porodu tez będę ją miała:). Jeszcze dzisiaj wieczorem musze położyc spać siostrzenice, bo jej rodzice do późna w pracy. Całe szczęscie ze mała sama wchodzi już do wanny. Tylko strasznie dużo gada, zupełnie jak ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm - moze też bym poszła do fryzjera? Poźniej nie wiadomo kiedy będę miała czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula-własnie też wyszlam z takiego założenie , nie mam jeszcze duzych odrostow , ale póżniej moze byc rożnie , pewnie mama zaostała by mi z mala kilka godziń , ale wole isc teraz , bo pozniej pewnie bede miała tysiąc innych rzeczy na głowie. No wyrzuciałam wszystkie kartony na szafe i zaczyna mnie bolec kregosłup , mam nadzieje , że to chwilowe , przez to wchdzenie na drabine i dzwiganie tych pudeł , ale jestem z siebie dumna , że dałam rade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja racja z tym fryzjerem. Jutro mam jeszcze dermatologa, bo mi się kurzajka zrobiła i ją wypalam. Muszę załatwić bank - rozliczyć konto firmowe, przejsc się do laboratorium- moze będą wyniki posiewu. W czwartek umówiłabym się do fryzjera, a w piątek mam lekarza, jak wynajdą tą bakterię to mam dostać antybiotyki. Trochę jestem zła że lekarka wysłała mnie tak późno na to badanie. No ale teoretycznie mam jeszcze czas do terminu. Najgorsze jest to, że się nie dopnę w żadną kurtkę, a tu zimno jak na syberii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violcia coś wspominałaś , ja się zastanawiałam ale mąż mi odradził stwierdził że kwiaty to lepiej dla dziewczynki no i ten czarny kolor mnie troche przeraża choć wiem że wygląda to cudnie w całości i bardzo rzuca się w oczy :) fajnie że ci się udało ja jednak pozostanę przy zielono czarnym co do łóżeczka to kupiliśmy wczoraj na grażyńskiego w tej hurtowni maluszek wogóle wczoraj kupiliśmy prawie całą wyprawkę i babka opuściła nam na łóżeczku 60 zł narazie jest nie złożone i leży sobie w piwnicy dopiero jak urodze to miś złoży a teraz wypiorę sobie już pościel i wszystko mu przygotuje -wyprasuję baldachim i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula ty to masz naprawdę niesporzytą energię i oby tak dalej :) choć coś czuje że już niebawem się rozpakujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×