Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Z tym spaniem to chyba większośc tak ma , bo wszystkie moje kumpele mówiły mi , ze miały problem ze snem w ostatnich tygodniach ciąży . U mnie to chyba troche też jest spowodowane stresem i tym , że za dużo myśle jak to bedzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuchatki :) Jaz tez jak zwykle niewyspana . U mnie dzien zamienil sie w noc a noc w dzien . Moze to dobrze . Nie bede miec problemow ze wstawaniem do małej :D nadal zadnych objawow zblizajacego sie porodu . Tylko brzucho mi czesciej twardnieje i od czasu do czasu cos mocniej pociagnie np w pachwinie ( a to raczej nie ma nic wspolnego z porodem ) Przedwczoraj urodziła moja kolezanka ze szkoly rodzenia . Jakis tydzien przed terminem . Coreczke rodziła tylko 4 godziny . Tez bym tak chciala :) Ja ide sie zdrzemnac , bo kawa mnie jakos nie ozywiła :) Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ze spaniem to różnie. Na ogół śpię i tylko jak się przekrecam to się przebudzam, z uwagi na brzucholek. Ale dziś to tak jaki i wy miałam lekko nieprzespaną noc. Co 3 h się budziłam już wypoczęta i nie mogłam zasnąć. Czasami miewam takie noce że w ogole kładę sie i jestem wyspana - taka moja odmiana bezsenności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! A u mnie dziś na odwrót- spało mi się w końcu bardzo dobrze!!! Chyba przez to , że nocka wcześniej była nieprzespana! maryam--> wiem, wiem, że to tak szybko nie musi pójść i sadzę, że nie pójdzie! Może nawet urodzę po terminie ;) Mi lekarz powiedział, że szyjkę mam zgładzoną, ale to badanie i tak mnie bolało, więc może co kobieta to inaczej to czuje? a ten czop jak odchodzi to dużo tego jest??? bo wczoraj wieczorem i dziś rano zauważyłam taki jakby żel z krwią- nie było tego dużo, ale coś innego na pewno to było i nie wiem czy to ten czop czy może po tym badaniu tak mam..... Liczę ruchy małej i nie jest ich zbyt wiele :( na odstresowanie idę poodkurzać podłogi umyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że tez mi nawet ten czop nie odchodzi!!! ja mam wrazenie ze zwariuje! siedze sama w tych czterech scianach i wymyslam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, znowu zjadłam śniadanie (8 kanapek!!!) wzięłam prysznic i die się połozyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - przeciez czop moze ci odejsc dopiero przy porodzie. A moze nawet juz ci odszedl a ty nawet nie zauwazylas. nie denerwuj sie tym, moze juz go nie ma ;) Ja jak potem odeszlam od kompa to zasnelam troche, a potem kolezanka mnie obudzila ze wpadnie na kawe bo mowi ze ona chce mnie jeszcze raz zobaczyc w ciazy a czuje ze bede rodzic tej nocy (optymistka :D chcialabym) Wiec wpadla na kawe i dopiero co odeszla. Oczywiscie przyniosla swiezutkie buleczki na slodko super ale teraz dla mnie prawie pora obiadowa zjadlabym cos slonego... od kilku dni znowu zaczela mnie piec zgaga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zaczęłam sprzątać ale jakoś mi średnio idzie :-/ Łażą mi po głowie różne myśli bo skoro lekarz nie wykluczył cesarki to powinnam z nim pogadać i się umówić na konkretny termin a nie czekać aż coś zacznie się dziać. Byłam i chyba nadal jestem nastawiona na naturalny poród ale skoro mały jest ułożony na skos to mogą być problemy więc może lepiej przestawić się na cesarkę? Sama nie wiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
Hej , ostatnio nie miałam netu i teraz nadrabiam zaległości. Gratulacje dla art........ mamusi. Co do spania to u mnie również kiepsko w nocy i w dzień nadrabiam. Wczoraj robiłam posiew z pochwy i za tydzień wyniki.Dziś idę do gin , i ciekawe czi może coś się zmieniło 21 do terminu , no i mam nadzieje ,że nie będzie mnie bolało to badanie. A mój mąż od paru dni robi ma masaż krocza , położna mówiła ,że warto to robić bo się nie pęknie (mniejsze prawdopodobieństwo).Oj jak ja tego nie lubię , te rozciąganie to tak nie przyjemne i nie chcę tego , ale mąz ostro ,że jak trzeba to trzeba i masuje nadal. A wy stosujecie te masaże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar1- ja nie stosuję bo mam infekcję ale jak mi przejdzie to zagonię męża do masażu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dołaczam się do tych co miały straszną noc... u mnie zakończyło się płaczem z bólu :( ok. 3 w nocy jak wstawałam siku coś mi chrupneło w kościach a potem to już masakra taki ból mnie złapał w boku że nie mogłam wytrzymać w żadnej pozycji nie było lżej zdecydowałam się nawet na tabletkę przeciwbólową i nic to nie dało !!! w końcu jakoś zasnęłam ale tylko na godzinkę i znowu w płacz... już chciałam jechać do szpitala żeby sprawdzili co to może być , choć według mnie mały włożył mi nóżkę między żebra i chyba mu się tam spodobało. Ok. 6.30 stwierdziłam ze jak tak bedzie jeszcze przez godzinkę to dzwonię do ginki zapytać co mam robić a międzyczasie postanowiłam wziąść kąpiel - i jak tylko weszłam do wody i położyłam się na tym bolącym boku to wszystko odrazu przeszło :) poleżałam w wannie z godzinkę a po wyjściu cała heppy zjadłam śniadanie i postanowiłam odespać noc. Przed chwilą się obudziłam pochodziłam troszkę po domu i znowu zaczyna mnie boleć :( ale o 100 razy lżej niż w nocy więc da się wytrzymać... kurcze nie wiem już czy to nóżka czy coż innego .... mi masaż udało się robić przez 2 dni a potem u ginki okazało się że mam infekcję (nie od masażu)no i niestety musiałam zaprzestać ale rzeczywiście jest to nie przyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie odebrałam wyniki krew ok , ale mocz tragedia wyszło mi , ze mam bialko , krew i bardzo duża ilosc erytrocytów jestem zalamana co prawda ide dzisiaj na 17 do lekarza , ale i tak strasznie sie denerwuje ,ze będzie chcial mnie wziaść do szpitala siedze i rycze nigdy nie mialam takich złych wyników .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola nie martw się ... napewno wszystko będzie ok takie już są te ostatki ciąży że się sypiemy jak stare baby , organizm jest bardzo obciążony i stąd te anomalia wynikowe , skoro idziesz dziś do gina to napewno wszystko ci wytłumaczy i poradzi co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
Viola 79 , ja też ostatnio miałam białko w moczu ale przepisał mi furagin i jest już ok , może nie będzie tak źle , nie ma się co martwić na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, ale sie strachu najadłam.... dostałam jakiegoś dziwnego wzdęcia, myślałam ze do ubikacji nie dojdę... tak mnie kuło ze szok - moze się coś zaczyna - Jutro 2 październik - 100 rocznica urodzin mojego dziadka - dobra data:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wyczytałam, ze to białko moze byc przyczyna przeziębienia , a ja niestety cały czas jestem lekko przeziebiona moze to dlatego sama już nie wiem .Teoretycznie zostało mi 17 dni , a moze nawet 10 do porodu , a tu takie niespodzianki dobrze , że ide dzisiaj do gin ale to i tak mnie jakoś nie uspokaja , bo cała ciąże staralam sie unikac tabletek , i leków , a tu masz na sam koniec zawsze coś sie musi stać , balam sie , że to moze być zatrucie ciazowe , ale wtedy tez jest wysokie ciśnienie , a ja mam cisnienie cały czas idealne i nogi tez mi teraz nie puchną to już sama nie wiem . Niech już będzie 17 bo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wykonuje się ten masaż????? ja ogarnęłam domek i chyba położę się na drzemkę- przez ta beznadziejną pogodę chyba chce mi się tak spać! oj sypiemy się i to równo!!! dzagusia84s--> no bidulko nacierpiałaś się przez to noc!!!!ściskam Cię mocno! Viola79--> dobrze, że masz dziś wizytę! na pewno coś Ci przepisze na to białko! głowa do góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
Nam położna mówiła , aby na początku partner umył ręce , wziął oliwkę troszkę krocze naoliwił , włożył dwa palce i na boki , i w dół rozciągał , masował , do odbytu , ,że wtedy uelastycznia się skóra i mniejsze prawdopodobieństwo nacięcia czy pęknięcia, ale zaznaczam ,że nie jest to przyjemne , ja już po 1 minucie mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planowałam masaże.... i nawet pare razy sama sobie robiłam, ale jestem na takim etapie zmeczenia, że jest mi obojetne czy mnie natną, czy peknę, czy cc, czy sn - niech sie tylko w końcu urodzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula01-->nie denerwuj się!!!! Bidulko Ty nasza!!!! mar1--> dzięki za instrukcję! Dziś spróbujemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzicie, że ten żel z krwią to właśnie jest ten czop???? Nie wiem czy dzwonić do gina i mu o tym powiedzieć tym bardziej, że jutro jadę do niego do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
Ja to na razie risotto ugotowałam i zajadam , a potem chyba za zmywanie się wezmę.Zaraz mąż wraca to już się nie będę nudziła , oj i znowu ten masaż mnie czeka ,.......... może zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie wracam od fryzjera, tak sobie tam zajrzalam na spontana, fryzurke zrobila mi ladna i nowoczesna wiec jestm zadowolona. oj widze dzieczyny, ze jedna przez druga sie niezle sypia. ja czekam na polozna jutro co ma mi te cisnienie sprawdzi, ale powiem wam, ze niestety dzisiaj rano czulam w skroniach i uszach ze rzeczywiscie cos nie tak, szumialo mi jak lezalam i wogole czuje sie jakos dziwnie, a energii mam tyle co nic. wrocilam do domu, moj R. ma dzisiaj wolne i wlasnie poszedl na silownie a to ok bo mi troche spokoju da, ja bardzo za nim tesknie jak jest w pracy ale przynajmniej moge w spokoju sie polenic i byc padnieta a tak on dzisiaj chce zebym koniecznie juz ta walizke pakowala i sam zaproponowal, ze spakuje bo juz mnie polozna pogania. wogole to humor mam jakis do dupy i boli mnie brzuch i dretwieja nogi. a jezeli chodzi o ktg to tu sie nie wykonuje rutynowo kilkanascie lat juz, bo podobno badania wykazaly, ze to w niczym nie pomaga a niepotrzebnie ingeruje. ja mam sprawdzany puls malego co wizyte. gdyby to bylo takie niewiadomo jak potrzebne to by je robili przeciez albo by sie rodzilo wiecej dzieci z wadami a tak nie jest. jak juz mowilam co kraj to obyczaj a my to sie akurat znamy na tym najmniej zeby mowic co jest ok a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - ja mysle ze poprostu po badaniu ci poplynelo troche krwi, tak moze byc, przynajmniej mowil mi gin. Albo czop ci odszedl ale to nic nie znaczy, wiec nie masz o co sie martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
Kami25... moze to byc czop, mi wypadł wczoraj w nocy, na papierze jak sie podcierałam była taka spora galareta z krwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej a mnie przestało boleć - tzn. ten bok :) ale jak się położę w obojętnie jakiej pozycji na dłużej niż 30 minut to zaczyna znów boleć aż się boję dzisiejszej nocy :( kami25 nawet jeżeli jest to ten czop to tak jak karo ci pisała nie masz się czym przejmować wg. tego co mówiła położna na szkole rodzenia od odejścia czopu do porodu maksymalnie może upłynąć tydzień albo zacząć się odrazu ale nie jest to regułą zresztą jak jutro masz wizytę to się wszystko wypytasz nieeeeeeeeeeeeee znowu zaczyna boleć ja chyba dzisiaj zwariuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia --> a co z tymi dziewczynami co maja juz rozwarcie? one nadal maja czop? bo myslalam, ze on jest tylko jak szyjka jest zamknieta. ja pewnie swoj czop i tak przegapie. zreszta gandziulka mnie uswiadomila, ze sobie jeszcze poczekam, kurcze ma racje kobita, 4 tygodnie to taaaaaak straaaaaaaaasznie dlugo! dzagus a tak poza tym to mam nadzieje, ze ci ten bol niedlugo przejdzie bo ja zaraz sie rozrycze nad swoim losem i twoim losem. jak ja juz mam dosc eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
no właśnie ja mam rozwarcie na 2 cm (chociaz moze juz po tym masażu szyjki większe) i czop mi wyleciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie albo cos sie zaczyna, albo mam cos z żołądkiem. Zobaczymy po pomiarach. Jak bedzie dobrze, to jeszcze do tesciów pojadę. Aha - jakby cos było, to mąz obiecał że Was zawiadomi. Jak nie zapomni z wrazenia oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×