Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

mar 1 no to miałas przeżycie :) z tą krzyczącą - napewno jak się na coś takiego patrzy to można wpaść w panikę brrrrrrrrrrr a o rożku to też nie pomyślałam że nie będzie się dalo zapiąć dzidzi w foteliku i chciałam wziąść ale teraz to wzmę raczej kocyk ... mam taki fajniutki cieplutki :) napewno lepiej się sprawdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie kolejny zimny dzionek:) Wstalam rano a za oknem dosłownie 2 stopnie!! A tu trzeba na dwór wyjść-koszmarek mały. Ale jak wracałam o 12 z pracy to już słoneczko i normalnie upał niemalże na dworze. I jak tu się ubierać ?! W piątek mam wizytę u lekarza i zobaczę co tm u malego się dzieje. Bo jak na razie to nie mam żadnych skurczy, bóli i nic mi się z szyjką nie działo. Ale może to za wcześnie jeszcze mam przecież teoretycznie termin na 30.10 ?! Choć patrząc na naszą listę to różnie to bywa z tymi terminami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a orientuje się może któraś z Was jak to jest z aktem urodzenia? Bo ja prawdopodobnie będę rodzić w innym mieście i tam odbieram akt ur. Ale czy szpital przesyła dane do urzędu czy samemu trzeba to zawieźć? I co jeszcze jest potrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nisia--> mi powiedzieli że ze szpitala dostaje się wypis o urodzeniu dziecka i trzeba jechac do urzędu stanu cywilnego w mieście gdzie rodzisz i tam załatwiasz akt urodzenia. Samemu się to załatwie- tzn. mąż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać, że każdy zestaw mam zapakowany w osobnej jednorazówce, żeby później w torbie nie przewracać- no i jak urodzę,żeby M.wiedział co dać położnej. Oczywiście do każdego zestawu dołączone są niedrapki, skarpetki i czapeczka! A rożek się przyda w szpitalu- moja siostra miała małego ciągle w rożku. A na wyjście to mi M. też przywiezie kombinezon i grubszą czapeczkę. Może mamusie niech nam doradzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - a u nas to samemu sie maleństwo ubiera, nie położne. Położne ubierają tylko w szpitalu w ich ciuszki a potem na wyjście to już ja sama w swoje ubranka. Dlatego w sumie nie musze brać dużo ale wzięłam jeden zestaw więcej jakby sie małemu ulało a akurat nie dostanę czystej zmiany ze szpitala. Rożek jest w szpitalu, więc swojego nie biorę. Tylko mocyk ale nie gruby, raczej z polaru, zeby mi się junior w tym samochodzie nie ugotował! W ogóle czytałam na innych topikach, jak dziewczyny ubierały dzidzie i każda tak naprawde inaczej. Nam położna mówiła że maja być 3 warstwy, np. kaftanik, śpioszki, kombinezon. Oraz dwie czapki - cienka bawełniana i grubsza, skarpetki i rękawiczki niedrapki. A w ogóle to ja się najbardziej obawiam, jak ja małego wsadzę do fotelika! Taka kruszyna będzie przypięta pasami:( Pola - nie przejmuj się ja mam na 28 i tez zero objawów. Wczoraj mnie jakieś skurcze łapaly ale to były braxtony-hicksy na 100%. A tak zero śladu czopu albo jakieś inne objawy. Tylko śni mi się, że juz mam skurcze, albo że mi wody odchodzą. Czasem wpadam w panikę, że to już niedługo, a czasem marzę, żeby się zaczęło! nisia - z aktem jest tak jak pola napisała - dostajesz papier, że urodziłaś i mąz z tym idzie do uc ma na to zdaje się 10 dni. Tam rejestruje malucha i podaje imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dostala dziś power, sprzatam gotuje piore no i oczywiście moja Mysia najcudowniejsza. dziękuję wam kochane za mile komentarze na NK :) Tylko żeby jeszcze ta rana tak nie bolala od tego zakażenia ;( Eh...jak nie urok to wiecie co.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola, Goja: no to jestem z Wami:-D U mnie też żadnych objawów. Czasami tylko skurcze przepowiadające ale poza tym NIC! Pewnie będziemy ostatnimi do rozpakowania:-) albo...może zacznie się bezobjawowo, tzn. nagle ni z tego ni z owego skurcze, do szpitala i siup...bobas na świecie:-D Fajnie by było:-) Czytałam na innym topiku,że wiele kobiet tak miało, nic nie zapowiadało wcześniejszego porodu, wszystko pozamykane, zero objawów i nagle w ciągu godziny wszystko się zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka artigiana dzięki za udostępnienie:) blanusia cudo po prostu:) uśmiecha się słodko... tabelke trzeba uzupełnić o karo i pewnie o kamike ale o niej to narazie nic nie wiemy Mamusie: 01. Milianna.......04.09(29.09)cc......3500......53.......... Szymek 02.Gandziulka...11.09...................3320......54.... .. .......ulia 03. MlodaMamusia..17.0.(07.10).......3770......54.............Bryan 04. emi81............29.09.(10.10)......3600.......55......... ..Czarek 05. Artigiana.........30.09...............3600......54.......... ...Blanka 06. Paula01............02.10..............4400......62.......... ..Franek 07. Karo91.............06.10..........................................Damian nie mam danych damianka ale to jak karo wróci to sobie wpisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak odczuwacie te skurcze przepowiadające, bo może ja już je miałam ale nie zwracałam na nie uwagi ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola: u mnie to brzuch twardnieje i to nie boli, albo mam bóle w dole brzucha jak na okres. Czasem kilka co np. 10 min, raz mocno bolą a czasami tylko troszeczkę. Ale jak tego nie masz to się nie przejmuj bo część kobiet tych skurczy przepowiadających w ogóle nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi brzuch twardnieje tylko jak maly wypycha się na boki :) ale wtedy widzę ze to on bo wystarczy że go pomasuję to zabiera nogę i mogę wtedy spokojnie siedzieć. A tak to chyba faktycznie nie mam takich bóli -jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja te skurcze czuję jak nisia, albo mi twardnieje brzuch albo boli jak na okres. Ale sa nieregularne i w sumie nie mam ich czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mi lepiej, że to nie tylko ja mam takie humorki. :) Ciekawe czy jak mąż z pracy wróci to się pogodzimy czy dobijemy :) U mnie właśnie zaczęlo się dziać coś dziwnego. Brzuch mnie boli na samym dole i kroka nie mogę dać bo mnie tak dziwnie ciągnie. Położyć też się bardzo nie mogę bo coś mnie takjakby kuję w okolicy jajnika, i czuję dziwne pieczenie wśrodku w okolicy pępka. Aż się boję, że coś mi się od tego kaszlu urwało. A może po prostu już się zbliża. Od dwóch dni mały rusza się tylko przez chwilkę wieczorem i troszkę w nocy a tak to go wcale nie czuję. Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamalwiny -moje maleństwo rusza sie dość dużo cały dzień fika , ale wiesz lekarz mi powiedzial , że ona jest mała więc moze ma więcej miejsca niz wieksze dzieci. Moze faktycznie cos sie już u Ciebie zaczyna . Dziewczyny , ale teraz to błyskawicznie idzie , jedna po drugiej sie rozpakowuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana--> mówią, że córeczki zawsze skóra z taty zdjęta ale Wasza Blanka to jak narazie mamusia :) Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamomalwiny - ja tak mialam na 3 dni przed cesarką, aż się mężowi poplakałam z bólu, na szczęście na drugi dzień bolało już o wiele mniej. Co do ruchów to ostatnie dni w Brzuchu Blanka spędziła dość spokojnie. Aha!!!!! DZIEWCZYNY JEŻELI MACIE MOZLIWOSC ŻĄDAJCIE PRZY PORODZIE USG CZY MALEŃSTWO NIE JEST OKRĘCONE PEPOWINĄ!Oni czesto o tym zapominają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamalwiny: też tak mam, mój szkrabek to też się leniuch zrobił. Już praktycznie w ogóle nie kopie, tylko przesuwa się brzuchu, ale też rzadziej niż kiedyś. Czasami to muszę go wręcz \'poszturchać\' żeby się ruszył. Ma po prostu już mało miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie! ja tak sobie myślę, ze jak zdąrze to sobie jeszcze jedno usg sama zrobie. bo jak narazie to bez zmian. Mały śpi sobie wpoprzek i tyle. A jak byłam ostatnio na usg to lekarz powiedział mi, żeby się tą pępowiną tak zabardzo nie przejmować, bo podobno większość dzieci jest owinięta pępowiną. I że dla nich to takie oczywiste jak dla ciężarnej, że ma o siebie dbać. Może dlatego się tak nie przejmują i nie robią usg pod tym kątem. Tak czy inaczej ja wolałabym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana --> Ty kochana tak nie szalej z tymi porządkami! Rana Cię boli i powinnaś odpoczywać, a nie! mamamalwiny-->godzić się tam ;) Właśnie jak byłam w czwartek w szpitalu to mi gin powiedział, że dzidzia nie jest owinięta pępowiną! a co do ruchów ja też czuję ich dużo, dużo mniej. I to w dzień je czuję tylko-w nocy 0 ,ale całą ciąże tak było, także zbytnio się nie martwię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! O mamo,coraz mniej nas brzuchatek :) Szybko rozpakowujecie sie :) Gratuluje swiezo upieczonym mamusiom. Ja na szarym koncu-28 pazdz. W czwartek mam wizyte u ginka.Dzis zrobilam ostatnie badania krwi i moczu.A do tego zarazilam sie od synka i mam juz lekki katar 😠 Mam nadzieje,ze nie rozlozy mnie akurat teraz :-0 Tez musze sie zaczac pakowac,kompletnie jestem nieprzygotowana ,...ale postep,ze dzis kupilam podklady i podpaski poporodowe plus majtki jednorazowki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołeczek - mamy ten sam termin więc musimy się wspierać:) Ja dzisiaj się spakowałam, brakuje tylko podręcznych paru rzeczy, które używam cały czas. No i szare mydło i tamtum rose musze kupić. Mam problem ze stanikiem do karmienia, bo nie ma na mnie rozmiaru tak dużego:( A szkoda mi troche kasy kupować w sklepach ciążowych za 200 zł. Chyba będe zmuszona kupić za mały, no ale nie znalazłam rozmiaru 80 h! I juz mi się nawet nie chce po tych sklepach chodzić. Z ruchami to u mnie różnie, raczej tylko czuję jak się boleśnie wbija i przesuwa. Wieczorem jest bardziej aktywny a w dzień to często tez nie zwracam uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Coraz wiecej mamusiek;) To super! Gratuluje wszystkim rozpakowanym a tym nie czyli sobie rowniez zycze wytrwałosci;) Ja jutro mam wiyzte w sypitalu. Zobaczymy co mi powiedza. Bede bronic sie rekami i nogami aby mnie w nim nie zostawili. Ale cisnienie mi skacze bardzo. Wiec cienko to widze . Do terminu mam daleko wiec musye sie trzymac. No chyba ze mi zrobia cesarke i wyjma Bartusia. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewczynki jestem mamusia. urodzilam w niedziele juz mnie zostawili..Malwinka 3kg, 50 cm porod cudowny tylko 3 bole parte i po sprawie pol godzinki porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neea82 -Super WIELKIE GRATULACJE kolejna mamusia , oj zaczeło sie wielke rozpakowywanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neea --> super i gratulacje kochana!!! fajnie, ze mialas taki latwy porod:) juz nadazyc za wami nie mozna! wracam z wizyty, cisnienie 140/90 wiec ufff... blisko bylo ale przynajmniej wiem, ze do piatku zostane w domu bo w piatek nastepna wizyta. dzisiaj mialam taki wlasnie bol na dole brzucha, ale to nie jak skurcz kompletnie, tylko jak bol brzucha na okres. mi sie wydaje, ze to sie dzidzia glowka pcha i rozpiera wszystko naokolo. juz mowilam w szpitalu ze mam wlasnie czasem taki bol brzucha na dole i uslyszalam odpowiedz - \"to dobrze, ze boli, my ten bol tu lubimy\" tzn. ze wszysto w porzadku i w srodku sie wszystko przygotowuje do porodu. moj ziutek dosc ruchliwy ostatnio, o wiele mniej kopie ale za to szturcza mnie i sie wyciaga i przesuwa pod skora. najbardziej jak sobie wygodnie usiade rozluzniona to wtedy sie zaczyna. jak juz leze na boku albo chodze to jest spokoj. a braxtonow hixow to ja mam sporo - na ktg ( a mialam ich 4) wyszlo za kazdym razem 3-4 w ciagu 40 min, takie do 20 w skali 1-100, 2 razy zdarzyly mi sie takie do 60 wielkie gory, ale to niebolesne byly tylko mnie strasznie scisnelo tak,ze az sie czerwona na twarzy zrobilam jak burak od tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To witamy kolejna mamusie. ale fajnie ze jednak istnieja latwe porody :) zobaczymy jak to u mnie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę-kolejna mamusia. A u mnie, jak już pisałam, ani widu ani słychu. Byłam dziś na KTG u mojego lekarza i powiedział że raczej dzidzia nie zamierza się jeszcze urodzić-zazał mi przyjść w poniedziałek.....a ja przecież w ten piątek mam termin porodu ;-? ... neea82- GRATULUJĘ I ZAZDROSZCZĘ SZYBKIEGO PORODU. Powiedz mi czy wcześniej na KTG lekarz mówł Ci że niedługo urodzisz?....wiedziałaś np dzień wcześniej że chyba się coś dzieje czy to przyszło zupełnie nagle?.... falsa-powiedz mi od jakiego ciśnienia zatrzymują w szpitalu?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia --> tutaj od powzyej 140/90 i wypuszczaja jak spadnie do 140/90 wiec mialam farta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×