Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

dziewczyny, przy katarku można maluchom podać 2x dziennie po 7 kropli cebionu. Tylko ja nie mam pojęcia jak to zrobić, bo trzeba w czyms rozpuścić. Franek herbatki nie chce, a co mu podam łyżeczką, czy strzykawką to nauczył się wypluwać. To przez te syropy - wcale mu się nie dziwię, ale już mam dość - wszystko od nich się klei. Ja dalej na rutocalu jadę, tragedii nie ma, ale za dobrze się też nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> dolaczam sie z zyczeniami! :* magslom --> duzo zdrowka malemu zycze, troche sie pomeczycie ale bedzie dobrze:). my jutro szczepienie i musze isc sama:(. az sie boje, wieczorem dam malemu calpol bo ostatnim razem budzil sie co 2 godziny przez 2 noce biedactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> wszystkiego naj, naj ... a u mnie dziś wielki dzień mały spał od 21 do prawie 2 :) az 5h niewyobrażalne :D życze wszystkim powrotu do zdrowia bo widze ze cos chorobki panuja, a my zmykamy na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
goja-->Wszystkiego Najlepszego! magslom--> zyczę tobie dużo cierpliwości i nadzieiia maluszkowi bardzo dużo zdrowia! Pozostałym chorobkom również dużo zdrowka. A co do asymetrii, to mnie trochę nasr\traszylyście, bo moja Oliwka też przekręca od urodzenia glowke w lewo ,ale mój pediatra też nie widzial na razie z tym problemu. Nienawidzi leżeć na brzuchu tylko by siadała( już prawie sama siada jak jest na poduszce), a poza tym spała dzisiaj 10h a teraz leży w bujaczku i ogląda bajki jest zafascynowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Goja wszystkiego naj naj!! Co do soczku to pediatra mi powiedziała ze moge. Sama bym sie nie odwazyła. Kilday ja obiorę marchewke, pozniej ja starkuje i wycisne przez wyjałowiona gaze. Na tą łyzeczke to za duzo nie potrzeba. Zobaczymy jak bedzie pił. Lekarka mi powiedziała, zeby dać do wypicia tak około południa. Nie na wieczor. Mam wrazenie, ze mojemu Bartusiowi mleczko pomału nie wystarcza. Rano wypija 220 ml po 10 godzinach snu. A w dzien 180 i patrzy czy wiecej nie idzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
goja wszystkiego naj naj U mnie też powietrze suche jak diabli wspomagam się ręcznikami albo kładę na grzejniki miseczki porcelanowe z wodą i olejkiem miętowym do inhalacji(do kupienia w aptece) ten drugi sposób lepszy bo woda z tych miseczek fajnie paruje.Można kupić jeszcze taki czajniczek gdzie wlewa się wodę właśnie z tym olejkiem a pod spodem jest podgrzewacz i po tym naprawdę fajnie się oddycha. Jak Zuźka miała katar i to porządny to kupiłam jej jeszcze kropelki nasivin soft dla niemowląt i zakrapiałam dwa razy dziennie po jednej kropelce przez 3 dni do tego do tego co chwila sól fizjologiczna albo woda morska i frida i po tygodniu przeszło i narazie nie ma śladu Ja już nie mogę się doczekać kiedy podam mojemu dziecku pierwszy deserek czyli tartą marchewkę w słoiczku.Poczekam jeszcze z dwa tygodnie i zacznę pomału wprowadzać nowości pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziutek spal dzis 8h. jak wy to dziewczyny robicie ze nie utopilyscie sie jeszcze w nocy w mleku. ja myslalam ze najpierw to mi jeszcze cycki pekna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!! dawno mnie tu nie bylo, mnialam sporo zajecia ostatnio i malo czasu na kompa! 2 noce temu maly dostal ostatnie mleczko o 23.00 , potem obudzil sie gaworzac o 4tej dalam mu tylko smoka i zasnal do 8ej rano! A w tej nocy od 23.00 spal do 7ej!! moze zaczynaja sie dobre nocki... mam nadzieje!!! ja tez nie moge sie doczekac dac malemu cos innego niz moje mleczko, za 2 tygodnie zaczne od kaszki takiej specjalnej a potem zobaczymy. aha i mam jeszcze jeden problem : boje sie ze jestelm w ciazy!! wydawalo mi sie ze krwawienie ktore mialam poczas calego tygodnia 6tyg po porodzie to byla miesiaczka, a odtad nie ma nic....!! wiecie cos o tym?? karmie piersia moze to wszystko miesza...? niby urzywmy prezerwatywy, ale nigdy chyba nic nie wiadomo.......? Nastepna ciaza nie byla by az taka wielka katastrofa ale nie mielismy jej w planie przez najblizsze 2 lata.... chyba pojde kupic test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo --> ja mialam pierwsza miesiaczke po 4 tygodniach a nastepna po koleknych 7! wiec mysle ze to karmienie piersia tak miesza. lepiej zacznij brac tabletki:). ja malemu dalam juz na sprobowanie kleiku owocowego. jadl super, kupka po tym smierdziala tez super:) my za godzine szczepienie, az mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mama --> ja mam nawilzacz ultradziękowy z firmy MPM Products dalismy za niego 170 zł i ja jestem zadowolona, nie trzeba wymieniac zadnych filtrów tylko umyc od czasu do czasu, a powietrze jest naprawde inne nawet ja to odczuwam, puszczam go głównie na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzikcc
a my na szczepienie jutro.... a od dwóch dni walcze z małym żeby zasypiał sam w łóżeczku... nie pytajcie.. masakra = płacz i szloch... ale wytrzymamy... wczoraj juz wieczorem było 15 minut płaczu ale dzisiaj w południe nie było mowy o spaniu- godzina płacz\u i szlochu - zlitowałam sie i na macie leży i bawi się.... widocznie nie chciał spac, chociaż oczka az tarł ze zmęczenia... no cóż walczymy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
mam pytanie do mam co dają już kleiki. kiedy pierwszy raz dałyście kleik,tzn rano czy na wieczór? I z jakiego smoczka, tego do kaszek czy zwykłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - ja jeszcze nie dalam ale mi mowiono ze pierw trzeba dac rano zeby obserwowac reakcje (spi, nie chce spac, itd..) potem juz daje sie wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli26 --> z tego co ja wiem to kleik mozna dodawc do kazdego mleka wtedy jest bardziej sycace na 100ml 3 małe łyżeeczki + odpowiednia porcja mleka oczywiście. Ale na poczatek spróbuj dac w ciagu dnia gdyby cos miało byc nie tak to zauważysz, ja juz dodaje kleik praktycznie do kazdego posiłku i wtedy daje smoczek do kaszki bo mieszanka jest bardziej gesta, moze przez smoczek 2 by poszło ale by sie nameczył przy tym :-) ja widziałam w sklepie mleko NAN2 juz z dodatkiem klieku ryżowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
CZeść! magslom: Życzę zdrówka i na pewno będzie dobrze! usana: jak Krystian miał katarek to tylko fridą ściągałam, wodą morską w sprayu psikałam i na noc maść majerankowa pod nosek - przeszło. mamamalwiny: Co do ciąż - to na szkole rodzenia opowiadała nam położna, że dziewczyna w styczniu urodziła pierwsze, a w grudniu drugie..:) wisienka2_2: u mnie tez działa rozebranie Malucha:) październikowa mama: my mamy firmy chyba Pur Line i jestem zadowolona, chociaż i tak mimo nawilżacza jest dosyć sucho. Ważne żeby lać do niego wodę destylowaną - inaczej "pachnie" i kamień nie osiada na nawilżaczu Piszecie o wprowadzaniu innych pokarmów - ja bedę czekać z wprowadzaniem nowych co najmniej do 6 miesiąca, zwłaszcza, że Mały ma alergię, więc pierś jak najdłużej.Co do kichania i kaszlu - też tak ma, ale to chyba ślina, bo pediatra na szczepieniu nic nie mówiła. Wsobotę po raz pierwszy (i na razie ostatni) Krystianek śmiał się na cały głos,aż się zanosił. Nie zdążyliśmy nagrać, bo zanim zorientowaliśmy się co to jest, to już przestał. Więcej nie chciał niestety. A tata mu tylko śpiewał - ja myślę, że to właśnie ten śpiew go tak rozbawił.:) Wasze dzieci się często tak śmieją? I czy w ogóle często się uśmiechają? Bo mój to raczej z tych "poważnych" :) Nawet w kąpieli - chociaż lubi - to jest taki skupiony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
Moja w głos się śmieje bardzo często szczególnie wtedy jak próbuje ją uspać a ona nie chce. To tak wygląda jakby śmiała się ze mnie ;-) Dzisiaj już nie marudzi tak jak zawsze i uśmiech nie schodzi jej z pyszczka.Potrafi człowieka do łez rozbawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj baaardzo duzo sie usmiecha. Ale dmiac sie na glos to zdazylo mu sie tylko 2 razy... juz nie moge sie doczekac kiedy to bedzie czesciej :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za życzenia:) Ja jestem taka zmęczona, że szok. Mały trzecią noc budzi się co 1,5 - 2 godziny. Nawet pisać mi się nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po szczepieniu, byly 2 po jednej na kazda nozke na blonice, tezec, koklusz, heinego-medina, paleczki grypy i meningokoki. za 4 tygodnie ma to samo plus druga serie pnumokokow. maly plakal 5 min, dalam mu maigicznego cycka i sie uspokoil i nawet zaczal usmiechac, wiec nie bylo tak zle. myslalam, ze go zwaza ale nie bylo wazenia. ja ten kleik to dalam 2 razy dosc gesty lyzeczka (nie jestem pewna czy to kelik teraz jak mi piszecie ze z butelki sie go daje ale jest zrobiony z ryzu i owocow) - pol porcji na 4 miesiace, chce wprowadzac stopniowo nowosci, zeby tylko za tym cyckiem ciagle nie ryczal. maly z lyzeczki je super, szybko i sie do tego denerwuje zeby szybciej a ja napieprzam az mi kapie po drodze z miseczki do buzi. kupa po tym byla gesciejsza, ale zolta, wiec ok. moj maly tez sie czesto usmiecha i nawet podsmiechuje na glos, szczegolnie z taty bo tata sie lubi z ziutkiem wyglupiac. maly chce do mnie tylko do cycka a ja jestem zazdrosna. czy ktoras z was ma przepis na przecier warzywny z dodatkiem kaszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha podsmiechuje mi tu cenzuruja, sie nawet podsmiechiwac nie mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> wspolczucia kochana, wiem przez co przechodzisz, u mnie bylo tak bite 2 miesiace i nagle cos mu sie odmienilo na szczescie. nakarm swojego glodomora przed samym zasnieciem na maksa, moze daj mu butelke sztucznego, bo sie wykonczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> ja mam to co noc :) Ale jak pisałam dziś miałam dzień mamy i mały spał 5h :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
co do ciąż to faktycznie moja sąsiadka ma dwójkę z jednego rocznika! ja zapobiegawczo w grudniu dalam sobie zrobić zastrzyk i na trzy m-ce mam spokoj. A co do tego urozmaicania diety to chyba jeszcze zaszybko bo nie każą wprowadzać wcześniej niż po 4tym m-cu. Ja pojdę z mala w lutym do lekarza to sie dowiem od kiedy już można coś jej dodać, a na razie mala nie potrzebuje więcej niz 120ml to chyba mamy jeszcze czas na stale pokarmy. zaczyna marudzić więc ide robić kąpiel ( sama bo moj mąż ma dzisiaj popoludniowke). A co do śmiechu to nasza usmiecha sie bardzo często jak ją rozśmieszamy ale glośno to się jeszcze nie zaśmiala. A minę od urodzenia ma "gburowatą" po tatusiu, zresztą to jest maly klon mojego męża i jego brata też niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
my juz po kapieli i jestem w szoku bo mała zasnęla sama w łóżeczku, przy swoim misiu usypiance. Troche jestem zmeczona wiec chyba pojde szybko spac. musze jeszcze starszej corce uszykować rzeczy na jutro bo idzie z klasa do teatru .pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za rady odnosnie kataru. Walczymy z tym frida i sola fizjologiczna. Chcialabym kupic jeszcze nawilzacz powietrza, ale nawet jesli odkopiemy samochod spod sniegu, to i tak z parkingu nie wyjedziemy, bo nie odsniezyli go jeszcze! Pomiedzy mna, a moja siostra jest 11 miesiecy roznicy. Trzeba wiec uwazac. Ciekawe ktorej bedziemy pierwszej skladac gratulacje z okazji nastepnej ciazy? ;) Moj maly sie czesto usmiecha, i do nas i do zabawek. Na glos zasmial sie tez pare razy, ale jeszcze nie udalo mi sie uchwycic na kamere:( Powiedzialabym, ze i do mnie i do taty usmiecha sie w rownym stopniu, ale troche zazdrosna jestem o to, ze z tata sobie wiecej \"pogada\". Nie wiem jak to moj maz robi, ale prawie zawsze jak zaczyna gaworzyc do malego, to maly odpowiada. Mi odpowiada rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! To mój maluszek też już się ładnie głośno śmieje a jak czasem piśnie z radości to aż po bębenkach daje :D A co do ciąży to może nie koniecznie w tym roku ale jak by w przyszłym to bym się nie obraziła ale gorzej z mężem :) Ale póki to mam taki problem, że tak jakby czekam na okres bo szczerze to nie wiem czego się spodziewać :( niby jakieś am plamienie mam ale na okres to to mi nie wygląda a nie wiem czy coś takiego to właśnie to :( A tak poza tym mam już dość tego, że mąż wraca tylko na niedzielę :( nawet połowę niedzieli jak był to przeryczałam bo facet jak to facet po obiadku idzie się położyć a ty kobieto wszystko zrób chociaż od kilku dni się gorączkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×