Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

mamamalwiny - jejku jak tak czytam o twoim kajtku to aż mam wyrzuty sumienia, że sie tak zamartwiam z powodu zwykłej goraczki! Biedne to twoje dzieciatko, tyle badań przed nim:( Ale dobrze, że ma apetyt i śpi, przynajmniej ma skąd czerpać energię na walkę z chorobą. trzymam za was kciuki! Oby wszystko było dobrze:) A ja sama w domciu. Teście pojechali na zakupy, mąż w szkole, mały śpi a ja pichcę obiad:) Szkoda że ładna pogoda a my nie pójdziemy na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedziemy prywatnie do lekarza. Temperatura 39,2 stopnia. W sumie młody nie marudzi, bawi się, ale jak mi wieczorem termometr pokaże 40 stopni to chyba zejde na zawał! Nie zbiednieje od tej wizyty a będę spokojniejsza. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> trzymamy kciuki! mamamalwiny--> biedny ten twoj kajtek, trzymamy kciuki zeby badania wyszly pomyslnie.. a z tym adhd to ja zartowalam, wiem, ze mozna je wykryc dopiero w wieku szkolnym. mlodego po prostu energia rozpiera i ekscytacja swiatem. my bylismy na dlugim spacerku, pogoda na krotki rekawek jest dzis, mlody w samej bluzeczce i pogubil po drodze skarpetki to sie pocieszyl wolnoscia stopek.nawet w wozku podpiera sie raczkami zeby normalnie siedziec. potem siedzial na ogrodzie a ja sialam kwiatki. zrobil gigantyczna kupe, trzeba bylo wszystko prac a mlodego wykapac. teraz czekam na mezula bo w pracy do 17 niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula-->No rośnie nam tu na forum mała gwiazda :) goja-->daj znać jak tam u Was. wydaje mi się, że ta temperatura jak na zęby to zdecydowanie za duża! falsa--> to widzę, że rosną nam małe rozrabiaki ;) Agate-->to masz szalony weekend! w ciągłym ruchu :) magslom -->oj dobrze, że choroba została zdiagnozowana! my także nie popieramy chodzików! mamamalwiny-->wyściskaj mocno Kajtusia i trzymajcie się w tym szpitalu! Niech Go szybko i skutecznie wyleczą! A moja Kruszynka kończy dziś pół roczku i też z tej okazji moja siostra zrobiła jej tort! i były nawet dmuchane świeczki :) ale przez Alusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - wszystkiego naj z okazji półroczku:P My wczoraj obchodziliśmy:) A my już po wizycie u lekarza i normalnie kamien spadł mi z serca. Mały ma trzydniówkę! Czyli nic strasznego się nie dzieje, osłuchowo ok, mały katar z gardłem w porządku, uszy też, siusiak tez. Mamy tylko na wszelki wypadek zrobić badanie moczu, bo mieliśmy problemy z układem moczowym kiedyś. Mam dawać ibuprofen i paracetamol i cebion. Na szczepieniu mamy się nie pokazywac, bo trzydniowka to choroba zakaźna. Zapłaciłam 60 zł za święty spokój i nawet jakbym miała zaplacić 200 to warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> dobrze że wszystko już w porządku, bo jak czytałam to aż mi ciarki przechodziły. Mamamalwiny--> Trzymam kciuki, żeby szybciutko było wszystko ok ze zdrówkiem :) Mój Szymek dostał ostatnio kataru i kaszlu. Ale z wcześniejszych doświadczeń wzięłam się za katar i już wszystko ok. I po kaszelku też ani śladu. Po prostu spływało mu do gardła i odksztuszał wydzielinkę. Teraz spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju - uff, Franek padł mi dzisiaj po wizycie w marketach i knajpianym obiadku. Pokazałam mu dzisiaj balona - ale się zaśmiewał w głos, aż klaskał. Mam ekspres:) ale jeszcze nie umiem parzyc kawy - przerażają mnie instrukcje. Jutro się za to wezmę. Czy możliwe że Franek się opalił przez szybę w samochodzie? Smaruje go 30-tkom i zasłaniam pieluchą, ale ma rumiany policzek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany! 30-tką!!! uwsteczniam się zupełnie! aha - Franek jak na prawdziwego bosaka przystało (mamy na nazwisko Bosak) wiecznie gubi skarpetki a nawet buty. zazwyczaj je znajduje przy głowie - bo je ssie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i jeszcze - Gandziulka - Ty chyba wczoraj miałaś ślub?:) wszystkiego najlepszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> to teraz możesz spokojnie spać! uffffff paula-->my kilka miesięcy temu też kupiliśmy ekspres i przyznam, że kilka dni temu wynieśliśmy go do piwnicy bo raz na ruski rok robiliśmy tą kawkę i to w weekendy bo mój M. po pracy na nią nie miał ochoty, a ja właśnie przez te instrukcje nie łapałam się za robienie ;) Moja Miśka też ma rumieńce i też smaruję 30 tką, ale wydaje mi się,że ten wiatr opala! Polal-->super, że kaszelek szybko przeszedł! Misia śpi, więc biorę do rączki Twój Styl i idę wsiąść relaksującą kąpiel :) dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - ja bede uzywać, bo uwielbiam kawę z pianką. Do tej pory musiałam na taką chodzić do siostry, albo płacic 8 zł w pobliskiej kawiarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula nie możliwe żeby sie opalił może ze zmęcznia ma czrwone polisie :) my też dzisiaj obchodzimy półurodzinki :) wszystkim pół roczniakom składamy gorące życzonka dużo dużo zdrówka i uśmiechu na codzień :) goja dobrze że to tylko ta 3-dniówka :) falsa ten twój synuś to rzeczywiście silny chłop ani się nie obejrzysz a bedzie za tobą biegał :) mamomalwiny jesteśmy z tobą bądź dzielna i koniecznie uściskaj od nas Kajtusia agatq ja cie podziwiam ja z moim szkrabem boje sie na szczepienie isc a co dopiero z dwoma -szacun !!! dziewczyny mam stresa bo wydaje mi sie ze mały przestał przybierac na wadze :( je niby ładnie ale jakos tak w brzuszku zeczuplał i wszystkie spodenki ma luźne na szczeście pojutrze szczepienie :( to nam go zważą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzaguś - w tym okresie dzieci mniej przybieraja na wadze. moj przez poprzedni miesiąc przybrał 500 g a teraz 300. Wg siatki centylowej jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow dziewczyny, ale naprodukowałyście .. :P a ja dzisiaj jestem już tak padnięta, że zaraz mykam do łóżeczka .. nim się pożegnam, to chciałam złożyć najlepsze życzonka wszystkim jubilatom, kończącym pół roczku 🌼🌼🌼 >>paula a może jego łóżeczko stoi w niekorzystnym miejscu .. może trzebaby przestawić .. już sama nie wiem co Ci doradzić .. >>Goju, jak dobrze, że to \"tylko\"ta trzydniówka i nic poważniejszego, bo jak napisałaś wcześniejszego posta o temp. 39 .. to już się przestraszyłam .. >>Mamomalwiny trzymamy za was kciuki i mocno, mocno ściskamy 👄 >>Dzagusia, troszkę Cię rozczaruję, ale do szczepienia był ze mną teść, sama nie dałabym radę z dwójką maluchów.. nie chodzi o to, że na ręcę nie wezmę, bo wezmę .. noszę ich czasem jednocześnie, ale same wiecie jak to przy szczepeiniu jest .. tu rozebrać, tu książeczki, tu ubrać, tam przytrzymać .. przy tak małych dzieciach jeszcze nie jest to możliwe abym chodziła sama, ale jak będą więksi, to pewnie mnie to czeka .. acha i nie ma co się stresować z tym nieprzybieraniem na wadze, napewno przybiera, ale teraz już nie będzie aż tak szybkiego wzrostu masy ciała jak wcześniej .. dzieci przybierają najwięcej zazwyczaj do pół roczku, poza tym zrobiło się cieplej i wcale nie musi teraz tak dużo i często jeść .. najważniejsze żeby pił, czasem dziecko nie chce jeść, ale za to chce dużo pić i nie należy wciskać wtedy na siłe. Zresztą pójdziesz do szczepienia to zobaczysz jak z wagą stoicie i wtedy najwyżej lekarz coś poradzi. W każdym razie kochana nie martw się na zapas :D Wiecie co, a ja właśnie sobie uświadomiłam, że nie smaruję swoich żadnymi kremami z filterm .. :( smaruję ich tylko kremem ochronnym HIPP-a .. upss. . chyba muszę kupić ten z filtrem. A co dobiszkoptów, to ja daję im tak po jednym do łapki ( co 2 lub 3 dni ) i sami sobie jedzą, tak samo robimy z chrupkami kukurydzianymi .. bardzo to lubią, choć zawsze są przy tym nieźle wysmarowani i oklejeni .. ale co tam :) Dobra Kobietki, zmykam bo padam .. DOBRANOC ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula01 a jednak możliwe jest opalanie przez szybę :( co prawda nie tak szybko jak na samym słońcu ale jest to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tk myslałam, bo jeden policzek bardziej opalony - chyba zmienie krem na jakis bloker

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wam kochane za wsparcie! Jestem dużo spokojniejsza i mały też jakiś taki lepszy, może dlatego, że dałam mu paracetamol w czopku i wit.c. A po godzinie nurofen wg zaleceń lekarki. I już nie jest rozpalony jak piec! Poza tym sama świadomość, że widziął go lekarz pomaga:) paual - moim zdaniem jest możliwe opalanie przez szybę. Ale też możliwe, że się przegrzał w samochodzi stąd ten rumieniec. dzagusia - gratulacje z okazji półroczku:D Z wagą popieram dziewczyny. Mój też nie robi się już taki okragły. Widzę tylko jak wyrasta z ubrań:) Bodziaki na 80 sa akurat! A jak się urodził miał ledwie 53 cm:) Agate - ja mimo wszystko podziwiam cię za siłę, cierpliwość i zawsze pozytywne nastawienie! Ja czasem z jednym nie daję sobie rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula--> mi też się wydaje że jak najbardziej możliwe. Ja sama kiedyś opaliłam sobie ramię przy zamkniętej szybie w samochodzie :) Ja mam filtr dla dzieci 30-tkę ale jak czytam wasze opinie to chyba faktycznie kupie sobie 50-tkę. Tym bardziej że na majówkę chcemy pojechać nad nasze morze. Na razie smaruję 30-tkę i jestem zadowolona. Ale faktycznie czasami policzki ma zaróżpwione, tyle że myślałam że ze zmęczenia. Ale może to o ten filtr chodzi. Idę ubierać moją piszczałkę bo już zaciesza od dobrej godziny :) a jak na razie to mu tylko nocnego pameruska zmieniłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie buciki zakładacie maluchom ? Ja do tej pory buciki typu adidaski ale myślę nad czymś wakacyjnym. i nie wiem na co się zdecydować. Klapki, sandałki ... co myślicie ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek tyle się naczytałam zaległości że nie wiem czy teraz zdąże napisać bo mały się budzi już:) mały od wczoraj jak nie nasz, taka zgrzęda że wymiekamy, mam nadzieję że to albo skok albo znowu zęby ;] i nie ma jakiejś innej gorszej przyczyny. zachowuje się tak jakby miał \"robale\" tzn że na miejscu minuty nie usiedzi nawet na rękach dzis się wybieram do pediatry po recepte na mleczko i do szkoły zapłacić za obiady paula jak ten środek pomógł to może teraz sie będzie poprawiało 2 budzenia w nocy to nie 10 w końcu oczywiście nie licze wieczorów u ciebie, wszystkiego naj składam, franek to jest gwiazda nie ma co:) a kupno ekspresu popieram bo tez uwielbiam taka kawkę ale na razie musze się zadawalać restauracją raz na ruski rok opalić się przez szybę oczywiście można polal jakbys mogła to napisz ten twój przepis na katarek bo mały jeszcze nie miał i nie wiem tak szczerze jak się zachowywać. z gorączkami mam już praktykę bo u starczego wiele razy walczyłam z tym goja kamień z serca że to tylko trzydniówka bo się juz bałam. całuski dla wiktora mamomalwiny trzymajcie się ciepło w tym szpitalu dobrze że kajutś to wszystko znosi ładnie i jest pogodny. oby te badania nie były bolesne i oby znaleźli przyczyne i usunęłi. trzymamy za was paluszki agateq kobito ty jestes niezmordowana:) szkoła bliźniaki dom, zapisze się do ciebie na lekcje hehehe wszystkim półroczniakom wszystkiego naj, szczególnie zdrowia my w czwartek ruszamy w góry i juz się drogi boje ale co tam damy jakoś radę a co??:) kamika 25 zdrówka dla was, kurujcie się szybko, a dajesz małemu coś osłonowo? jak sama ostatnio brałam leki to dopiero sobie uzmysłowiłam jakie to ważne. MIŁEGO TYGODNIA WSZYTSKIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa--> Szymek miał katarek juz w zimie poszłam wtedy do lekarza a ta że mam inhalować i, zakrapiać solą fizjologiczna i odsączać fridą. Dlatego teraz jak się pojawił nie szłam już do lekarza tylko sama zwalczałam. po 2 kropelki do każdej dziurki, chwilę poczekać i na brzuszek niech mu trochę katarku spłynie. Z brzuszka brałam go dopiero gdy na dobre sie rozpłakał. Czyli tak gdzieś po 15 minutach zabawy. Potem frida i pod nosek maść majerankowa, na noc krem coś ala wik( rozgrzewający). Dodatkowo tym kremem smarowałam mu klatkę piersiową, plecki no i mama mi kazała jeszcze smarować stópki. Tak ze cały pokój pachniał mi kamforką. Ponieważ Szymek miał teraz dość porządny katar połączony z kaszlem (bo mu katar spływał do gardła) to na noc po wyczyszczeniu noska zakrapiałam kroplami Nasivin (bez recepty- na rozrzedzenie wydzieliny), bo w nocy mu przecież nie będę czyściła noska. Kuracja - u mnie skuteczna- do stosowanie przez kilka dni. U nas to były 3 dni. Ale to chyba wg uznania. Teraz Szymka nie inhalowałam , bo w sumie w zimie jest suche powietrze teraz wydało mi się to zbędne (czytaj moje lenistwo :) ). Ale sie rozpisałam :) a to tylko katarek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas spokojna noc i poranek też. W nocy troche goraczkował ale już rano jak ręką odjął! To trzeci dzień gorączki, więc może tak być, ale wysypka się nie pojawiła. Poczekamy zobaczymy. Zaniosłam mocz na badania i modle się, żeby tam nic nie było! Bo jeśli będą bakterie to grozi nam ciągle ta cholerna cyctografia. ale jestem dobrej myśli:) Najwazniejsze że maluszek już lepiej się czuje i nawet te oczy ma inne. justa - dziękujemy:) Jeśli chodzi o katarek to nam kazała tylko psikac woda morską, ale nie jest to jakies wielkie katarzysko. I odc iagam czesto, także moje dziecko jak widzi aspirator to już się wyrywa:( Pola - ja nakładam małemu takie kapcie z h&m ze skarpetami:) Ma fajne tenisówki na rzepy i takie adidaski ładne, ale cięgle je ściąga! A te kapcie ze względu na długie sciągacze dłuzej trzymają się na stópce. Na lato na pewno kupie sandałki. Fajne już widziałam w ccc z gufo ale na pewno dopiero beda się pojawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola - a czy wiesz ze kamfora jest silną trucizną dla dzieci? To lekarka ci przepisała lek z kamforą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> a olejki kamforowe dla dzieci ?? Nie słyszałam żeby szkodziły dzieciom. Taki dostałam Szymkowi pomagało w zimie i teraz też. Moja mama mówi że zawsze smarowało się dzieci olejkami kamforowymi. Ja olejkiem nie smarowałam tylko kremem o zapachu kamfory więc nie wiem czy to to samo. Ale pewnie co lekarz to inna opinia ;) Co do bucików to ja już miałam zakupione wcześniej na lato ale kurcze już są za małe. a lata jeszcze nie ma ;( A jak patrzałam w jego rozmiarze to na ogół są już dla dzieci chodzących. Chyba że Szymek zacznie mi śmigać, ale nie sądzę. Chociaż od miesiąca już dobrze sprężynkuje. Ale... nie za ciężki żeby już miał śmigać :D Chociaż kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola - widzisz, nie wiem jak to jest dlatego też pytam:) Tak słyszałam o kamforze, ale może sa różne? Cholera wie, ale myślalam, że może jak ci lekarz przepisał to jest to specjalnie dla dzieci. Chyba się znają na rzeczy:) Z butami to Wiktor też ma problem, bo te dla maluszków sa na niego za małe. A jak patrzysz na rozmiar? W centymetrach chyba, nie? Bo ja to na razie "na oko" kupowałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> mam patyczek :) już nie kupuję na oko bo myślałm że te na 12-18 m-cy będą dobre a tu lipa bo one są z wkładkami 10 lub 11 cm. A Szymek ma teraz prawie 11 cm więc lipa. Więc chodzę z patyczkiem. Ale u mnie nie ma dużego wyboru. Może jak pojadę na Szczecin to coś znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, u nas podobna noc jak wczoraj, z wyjatkiem tego, ze tata mu chyba źle pampersa założył i o 5 rano był caaaa ly przesikany - musiałam go do nas położyć, ale sie wtulił i spał. Co do butów, to Franek dostal od zajaczka cherokee- rozmiar 18 - czyli wkładka 12 cm i moze jeszcze tydzien ponosi:/ jak mu mierzyłam to ma 11,8 cm nogę. Jak nie bedzie chodził - a nie bedzie:) to mam kilka par po siostrzenicy - która miała taką noge jak juz chodziła. Jak zacznie chodzic to mu kupie te tzw sopockie - czyli takie fachwe do nauki chodzenia. Wszystkiego najlepszego jubilatkom! U nas piekna pogoda, a ja musze czekac na kuriera - wyjde pewnie dopiero po 15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×