Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

tak juz nie raz się zaniósł ale nigdy w ten sposób...tak naprawde nie wiem co pomnogło ale napewno nie bede czekac 5 minut aż samo przejdzie a lekarze chyba nigdy nic takiego nie przezyli ze swoim dzieckiem jezeli tak uwarzają.Ciesze si,e ze jest to za nami :)Dziewczyny uwierzcien mi ze ja sama nie wiem skąd we mnie to opanowanie to się poprostu działo...intuicynie aczkolwiek chaotycznie...aniołeczku ja tez usłyszałm tą opinie co ty położyć otworzyć okno i czekac tylko skąd ja mam mieć pewnośc czy on się np nie zakrztusił śliną i czy to jest napewno chwilowy bezdech ja tez chce wierzyć ze już nigdy nas to nie spotka...Dziękuję kochane za wsparcie i współczucie gandziulka my lecimy 21.05 na riwiere turecka i tez mam obawy najgorsze są te prognozy ze ten większy wulkan co jest obok też ma wybuchnąc i wtedy to juz masakra :( babka z biura powiedziała mi że wtedy bedą proponowali inny termin ale jakos sobie tego nie wyobrazam.Dzisiaj od rana wznowili loty :) więc jak to drugie dziadostwo się uspokoi to bedzi dobrze z nowości oli ma dolną prawą piątke nawet nie wiem kiedy wyszła pisałam wam ostatnio ze jest aniołem więc chyba jakos tak bezobjawowo to poszło- oby tak dalej :P przdemna 2 dni wolnego i zamierzam je w zupełności poświęcić synkowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - jestem wstrząśnięta twoją historią! Mój młody tez się często zanosi i mi lekarka powiedziała, że to nic strasznego!!! A tu takie rzeczy mogą się zdarzyć! Dobrze, że jesteście cali i zdrowi:) A u nas raz dobrze raz źle, z przewaga na źle:( A ja z każdym dniem jestem coraz bardziej zmęczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pikuje.... u nas 4 stopnie. Ale z Frankiem sie nie da nie wyjść. Po sniadaniu przynosu buty i sie drze "dada". Dzisiaj założyłam mu zimową kurtkę. Przeszliśmy na około bloku i do domu. Brrrrr. Moja siostra załapała bakterię od siostrzenicy i jest tak chora, że ledwo żyje - 10 dni antybiotyk, 5 dni zwolnienia dla meża - bo nie jest w stanie funkcjonować. mam nadzieje, że ani ja, ani franek tego nie podłapaliśmy. W niedzielę jest dzien otworty na Baltic Arena. Planujemy sie wybrać porobic zdjęcia na pamiątkę. Ale jak będzie tak zimno, to chyba odpuścimy. Szukam jakiś nowych inspiracji kulinarnych - przede wszystkim szybkich - ma któras jakies pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - masakra jakas! domyslam sie tylko co musieliscie przechodzic.. i Ci! ... Lekarze :// Koszmar :( ciesze sie,ze tak to sie skonczylo i zycze Wam abyscie juz wiecej nie musieli tego przechodzic :* a ja jestem na etapie rozsylania cv i listow mot.. czas porozgladac sie za jakas praca.. chcialabym znalezc cos w zawodzie Skonczylam transport i poki co zagladam narazie tylko do takich ogloszen Najgorsze jest to,ze prawie wszedzie wymagaja doswiadczenia, a ja obronilam sie jak juz maly byl na swiecie wiec takowych nie posiadam (nie liczac praktyk) Mam nadzieje,ze wkoncu sie uda.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> z jakiej dziedziny te inspiracje? moze cos podpowiem :) gandziulka --> spoznione ale szczere zyczenia urodzinowe kobitko! my jestesmy chorzy, przeziebieni, ja i synus i tatusia tez lapie.. szkoda wielka bo u nas cieplo jest, slonecznie, temp. rosnie, tam ma byc do konca tygodnia plus caly nastepny tydzien. mozna wyjsc na krotkim rekawku ale poki co to niestety nie da rady. maly sie zarazil od kolezanki a ja od mlodego. zawsze sie od niego zarazam! mialam wyjsc w sobote na impreze ale nie wiem czy cos z tego bedzie. goja --> co sie dzieje kochana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a samoloty juz lataja wiec nie powinno byc problemu! gorzej ajkbyscie polecieli i tam mieli zostac.. moja kolezanka tak ugrzezla w marocco haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, ja cały czas duzo jem - więc w sumie obojetnie z jakiej dziedziny - tylko bez wydziwień w stylu "liscie winogron", czy pęczek macierzanki - bo mnie cięzko to dostać:) Dzisiaj robie na dwa dni spagetti z wędzonym łososiem. U mnie tez samoloty już latają. dziecko zasneło przed 12..... mam nadzieje, że go nie łapie ta bakteria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> a robilas shoarme z karkowki kiedys? albo koteleciki z kurczaka krojongo w kosteczke z maka i jajkiem? albo powiedz na co masz ochote to ci cos zaproponuje bo tak to nie wiem co lubisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze ta shoarma z karkowki? Co prawda w knajpie mi niezbyt smakowała, ale pewnie domowa lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jadlas shoarme w sphinksie to jej lata swietnosci niestety dawno minely - otatnio jest w sphinksie przebrzydla.. ja robie tak ze kroje karkowke na paseczki (zapewnie wiesz jak wygladaja), dolewam oleju, kilka kropel octu (skruszeje) i przyprawy do gyrosa czy kebaba, jak nie masz to spokojnie jakies grillowe ujda. marynuje ilka godzin i potem smaze na patelni do miekkosci i opieczenia okolo 20 min. do tego robie sos tzatziki albo czosnkowy ze smietany kwasnej i salatke, najlepiej z kapusty z majonezem i do tego frytki. salatke z miesem? na moja ulubiona salatke z kurczakiem podaje przepis tu: http://fantazjemagdyk.blogspot.com/2010/01/saatka-cezar.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, to ja robie tak tzw gyrosa:) faktycznie pycha, koniecznie z tzatzikami. A sphinks była dla mnie zawsze obrzydliwy..... jakis uraz mam do tej knajpy... sałatke zaraz zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> mozna normlana oliwa, ja znam przepis z normlana oliwa wlasnie.. jeszcze znam taki przepis fajny, prosty, jak lubisz kaszanke.. zrobic torebke z folii aluminiowej, wstypac na dno mrozonke warzywna, na to 2 obrane z flaka kaszanki, na wierzch dac troche masla, posolic i posypac tartym zoltym serem. torebke zawinac i piec pol godziny. jesc bezposrednio z torebki. komu robie to sie zachwyca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Falsa, ale akurat kaszanke to sobie zazwyczaj odpuszczam. Juz wiem od czego mam takie zachciewajki - okres znowu dostałam( po 31 dnich). Muszę na tą okoliczność cos słodkiego zmajstrować. Poza tym miałam koszmarna noc. franek stekała i kwilił:/, ale od rana jest uśmiechnięty - więc znowu zwalam na czwórki. Brakuje jeszcze 1/4 dolnej prawej, 1/2 dolnej lewej i całych górnych. Chyba nigdy sie nie przebiją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - ja robiłam dzisiaj zupkę szczawiową, pycha mi wyszła, ale to na pewno znasz:) Dam ci przepis na przepyszną zapiekankę z kurczaka w winie: Zapiekanka z kurczaka w białym winie Składniki 2 piersi z kurczaka 4 cienkie plastry szynki 1 duża cebula 1 łyżka przecieru pomidorowego 2 łyżki bazylii 1 szklanka wina białego 1 szklanka gęstej śmietany (kwaśnej) 2 łyżki startego żółtego sera 2 łyżki oliwy 1 łyżka mąki 1 łyżka soku z cytryny pieprz, sól Przygotowanie: 1.Umyte i osuszone piersi podzielić na połowy, lekko rozbić. Natrzeć solą i pieprzem, skropić cytryną, obtoczyć w mące i usmażyć na oliwie. 2.Żaroodporny półmisek wysmarować masłem, wyłożyć sznycle. Na patelni leciutko podsmażyć plastry szynki, poukładać na sznyclach. 3.Na pozostałym tłuszczu zeszklić cebulę. Dodać przecier pomidorowy, dolać wino i zagotować. Zalać sznycle, posypać bazylią, wstawić do piekarnika na 12 minut (ok.180 st.). 4.Śmietanę wymieszać z serem, zalać sznycle i piec jeszcze 5-7 minut. falsa - a jakoś nie możemy sobie wszystkiego poukładać po przeprowadzce:( Ja jestem ciągle zmęczona, mąz mi nie bardzo pomaga, do tego znowu jest bez pracy, młody by z podwórko w ogóle najlepiej nie schodził i jestem uwiązana z nim na dworze. No i tak w kółko. W pracy gorący okres, muszę przygotować apel z okazji 3 maja, konkurs ortograficzny itp. a w domu mam możliwość robić coś tylko w nocy. No i wszystko się odbija na naszym małżeństwie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, ja własnie gotuję szczawiową:) a za przepis dzieki - zrobie na niedzielę! z męzem na pewno się poukłada. Musisz troszkę odpocząć -jak kazda z nas zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo fajny przepis na te kurczaki. i zapewnie niedlugo wyprobuje! znam podobny ale robi sie je tylko na patelni: obsmazyc piersi na oliwie, wylozyc na talerzyk, zeszklic cebulke z czosnkiem na zostalym tluszczu z patelni, dodac opakowanie grzybow (ja uzywam shitake ale moga byc pieczarki, najlepiej te brazowe), chwile posmazyc az wiekszosc wody odparuje a grzyby zmiekna, dolac bialego wina, gotowac ok. 10 min az sie wino zredukuje wiekszosc, dolac sporo smietany kremowki (zeby bylo pol na pol z winem), duzo swiezej zielonej pietruszki i swiezego estragonu, pieprz i sol do smaku, dolozyc piersi do patelni. podawac z ryzem albo makaronem. tez pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusia - serdecznie współczuje przeżyć. Kami - dzięki za pamięć. Blanka zdrowa. Ja we środę byłam rano w domu, najpierd dwa dni sie ruszać nie mogłam , dziś przestąło boleć to się okazało że jedno z cieć jest zakażone i mam stan zapalny. No więc przymoczki ze spirytusu i wyciskanie ropy. Oczywiście jeden szew w ambulatorium usuniety żeby miało przez co uciekać. WRRRRRRR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - niech u Ciebie ta zła passa się juz skończy - mam nadzieję, że to ostatnie już takie złe zdarzenia. Dużo zdrówka. Falsa, dzięki za przepis - chyba muszę zacząc to spisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana--> Ty to się masz z tymi wszystkimi choróbskami! ale myślę, że już będzie dobrze! goja-->dużo siły! :* ja leżę- katar, kaszel, mega ból głowy, mężulek wziął Miśkę na spacer, a ja muszę się wykurować do wieczora bo dziś koncert Kasi Kowalskiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana --> slonce nasze, duzo zdrowka ci zycze kochana :( goja --> mi tez sie tak wydaje, ze chyba musisz troche odpoczac, dziecko, przeprowadzka, caly dom na glowie i na to jeszcze praca nie sprzyjaja zwiazkom, zrob sobie wakacje czy cos. rozumiem cie dobrze, ale to minie. ja zaraz wychodze do pracy, a pozniej ide na impreze na miasto popic i poszalec, nadal jestem przeziebiona ale juz mi lepiej, tesciowa pierwszy raz zabiera mlodego na noc bo tesc wychodzi gdzies na cala noc i on jest powodem dlaczego maly tam nigdy nie zostaje.. zobaczymy co to bedzie bo to pierwsza noc bez mamy albo taty bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - może akurat Cię mały zaskoczy i bedzie wszystko ok? :) W zeszłym tygodniu przebiliśmy Blance uszka. Płakała głównie dlatego, że się ją trzymało, po wszystkim dostała dyplom dzielnej dziewczynki i gadżety w postaci torebki i bransoletki, takze dama jak się patrzy. Uszy od samego początku zero problemu. A mała wygląda bosko. Jak uda mi się zrobić jej jakieś zdjęcie to dam na fb albo nk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - ten twój przepis brzmi pysznie:) A o wakacjach mogę zapomnieć. poszłabym chociaz potańczyć ale nie mam z kim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że znowu ząbki na tapecie i oczywiście jedzonko :D U nas brakuje wszystkich piątek prawej dolnej 3-jki i 1/2 górnej prawej 3-jki. I oby w końcu wyszły bo ja mam już dość gorączki mojego dziecka :( Ostatnio panie w żłobku nie zmierzyły mu gorączki bo dotykając główki dziecka stwierdziły że nie m gorączki i znów wylądowaliśmy w szpitalu z drgawkami gorączkowymi. Teraz przez to mamy 10 dni antybiotyku i wstępnie 2 tyg. zwolnienia z koniecznością przedłużenia później o kolejne 2-tyg. Załamka. Gdyby nie to że u nas bardzo kiepsko z prac to bym chyba ją rzuciła żeby siedzieć z małym i bym go sama pilnowała. Nic nie piszecie jak tam przygotowania do majówki coś konkretnego porabiacie ?! U nas w mieście mamy takie imprezki http://www.gryfino.pl/WrotaGryfina/chapter_56932.asp może ktoś ma ochotę wpaść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody spedzil noc normalnie, jakby byl w domu, wiec tesciowa zadowlona.. zeby tak czasem chciala go brac na noc to bylo by fajnie. a ja troche slabo dzis ale ogolnie nie tragicznie :) wybawilysmy sie z dziewczynami na maksa, ale narazie mam dosyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×