Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Gandziulka...moja Natalka tak samo, jak grzeczna to grzeczna, a sekunde później już może być masakra, wredota na całego. Artigiana...to chyba nie tak tragicznie jak sypiacie ze sobą, ze obawiasz się ze nie masz okresu ? ;-) ja na tej swojej diecie bezglutenowej to schudłam az mi spodnie lecą. A staram się jesc duzo i czesto zeby nie schudnąc, ale jednak brak mącznych rzeczy daje taki efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj smyk ma juz wszystkie zabki :) czyli całe 20 ipowiem wam ze te ostatnie wyszły bardzo spokojnie nawet nie wiedzielismy kiedy raz tylko pokazał ała a tak to spokoj.Poduszke mamy ta płaska. Z humorami roznie dzisiaj np.darł sie w aucie jakies 30minut jakby go ze skory obrdzierali bo nie chciał w foteliku siedziec a potem zasnał ze zmeczenia a ja dziekuje bogu za chwile spokoju tym bardziej ze stoimy w takim korku ze głowa mała. Bo tak wogole to jedziemy na wesele do jasła i czekaja nas jeszcze co najmnie 3 godz. Drogi mam nadzieje ze młody sie nie obudzi. Z sikaniem superrrr umie juz bardzo długo przytrzymac w razie czego i tak oto od 3 dni chodzi w tym samym pampersie zupełnie suchutkim nawet po nocy :) oj ale nudy po raz 100 doceniam neta w komorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do diety dunka to owszem przeszłam polecam i jak dla mnie była bajecznie prosta:)ale to chyba zalezy co kto lubi bo ja np. Kocham nabiał a to ze odtłuszczony to mi nie przeszkadza najgorszy 1 tydzien potem juz z gorki no a ze slodyczami nie mam problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! kami- dziękuję za komplementy dla Czarka, oczy ma po tacie... u nas nie ma problemów z obcinaniem włosów...zwykle najpierw obcina się tatuś a potem siada mały, no i naszym osobistym stylistą jest dziadek:P ale współczuje ekscesów u fryzjera... Artigiana- mnie tez właśnie cycki strasznie bolały, tak jak przy pierwszej ciąży no ale okres się pojawił! więc nie martw się... choć ja też miałam już różne myśli... goja- szczerze przyznam że taka ze mnie matka ze nawet nie wiem ile zębów ma Czarek...ale jak ostatnio miła katar i byliśmy u lekarza to stwierdziła że ma rozpulchnione dziąsła i że to może od zębów smarkać ale jej bym nie wierzyła bo ona zawsze na zęby składa... deli- mamy płaską poduszke ale i tak nie wiele z niej Czarek korzysta bo śpi w cztery strony świata... wasze też się tak odkrywają? październikowa mamo- ja próbowałam raz z dukanem i mi nie wyszło...ale to bylo jak siedziałam jeszcze w domu...teraz tez już się długo zamierzam i juz nawet mam pełną lodówkę produktów proteinowych...może dziś zacznę... a jak znajdę fajne przepisy to podeślę, siostra jakąś stronkę wyszukała to do niej się uśmiechnę... kamika- nie rozumiem skąd od laryngologa zalecenia co do diety? gandziulka - co tam się u Ciebie dzieje? falsa- już w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiurka Damian się nie odkrywa ponieważ ja go nawet nie przykrywam :) zimą i owszem ale wiedziałam, że to nie na długo ale miałam go grubej ubrane tak, że przykrycie nie było konieczne :) Co do laryngologa to mam jakieś paskudztwo w buzi i nie mogę się wyzbyć dlatego mam zrezygnować z moich ulubionych rzeczy :( a po drugie to na pewno mam alergię ale problem jest taki, że testy nic nie wskazują i nie wiadomo na co mam alergię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Witamy Was wszytskich, czytam i widzę, z ostatnich postów, że akutulanym tematem są ząbki. Hubert ma ich 18, wiec pozostały jeszcze 2 do kompletu ;) Gada zdaniami i na okrągło, brrry.... śmiejemy się, że mówi tyle ile rozrabia :D Mówi krótkie wierszyki... Fascynują go tramwaje i pociągi... Plac zabaw opanowany na tyle, ze juz pomalu przestaje byc atrakcyjny.... Spi tez na płaskiej poduszce, sam sie przykrywa jak mu zimno, wiec przynajmniej nie trzeba biegac i go przykrywac no i co najgorsza ma wyjęte szczebelki z lózeka i przychodzi do nas o 6 rano zadowolony na maxa i mówi : "Hubcio przyszedł sam do mamusi. Naprawde". Wszytsko fajnie, mamusia tez sie cieszy tylko nie o 6 rano :D Co do nocniczka, to załatwia się na "duży kibelek" jak on to miejsce nazywa. Kupe zrobi zawsze do toalety i siedzi na kibelku do znudzenia długo, a z siusianiem to jest roznie, jesli biega na majtkach, to woła cały dzien, a jak tylko wloży mu się portki, to zapomina, ze juz nie ma pieluchy :D No i w koncu ruszamy na wakacje w poniedziałek, nad polskie morze, zobaczymy tylko czy pogoda dopisze... Pozdrawiamy wszytskich i życzymy miłych urolpów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj magsolm- znów dawno cie nie było... mój Czarek tez wychodzi z łóżeczka do nas tylko ze jest niesamowicie nieprzewidywalny bo raz wstaje o 8:30 np dziś, a raz już o 6:30 i to zwykle wtedy gdy ja specjalnie wstaje o 6 z myślą, że będę miała dwie godziny żeby coś zrobić zanim się młody obudzi... dziś się obudziłam z takim bólem głowy że mnie rozwala... wypiłabym kawę ale nie mam słodzika, bo od wczoraj zaczęłam dietę proteinową a całkiem gorzkiej to chyba nie wypije. ciężko mi już, nie wiem czy dam radę... może ktoś zna inną, sprawdzoną,równie skuteczną i mniej morderczą dietę? tak bardzo bym chciała schudnąć ehh ale chyba za słaba na to jestem... Artigiana- jest okres? dzagusia- jak po weselu?Oli też się bawił? a może ty masz jakieś sprawdzone przepisy?bo te z książki dukana to niektóre jak z kosmosu...podobno jakiś chlebek można sobie piec z otrębów owsianych?wiesz coś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiurka - ja się zastanawiam nad wykupieniem diety vitalii. Bardzo dużo jest dobrych opinii na jej temat. Tylko szkoda mi płacić 50 zł za same przepisy:( Ale ponoć jak się jej przestrzega to naprawdę działa. magslom - no to niezłe ma osiągnięcia twój synek:) Nasz też przychodzi rano do naszej sypialni, ale dzieki Bogu o 8 a nie o 6... A u nas spokój. Wczoraj mieliśmy gości i Wiktor szalał do 23.30, a potem poszłam go położyć i z nim usnęłam! Obudził mnie mój M. po godzinie, bo goście zaczęli się niepokoić:P Normalnie wstyd! No i pospaliśmy sobie dzisiaj do 10. Potem mój M. poszedł biegać, a ja z młodym 40 minut na orbitreku. On podawał mi wodę i cały czas kontrolował:) Teraz gotuję rosół a po południu idziemy do kina na "Incepcję". Sami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maglasom-->Hubert jest niesamowity z tym mówieniem :) Super!!! a gdzie jedziecie nad morze? goja-->super macie z tym kinem :) Jestem pewna w 100%, że gdyby Twój mąż miał pracę to nie byłoby między Wami spięć! także bierz na pół te kłótnie! Artigiana-->odezwij się proszę! robiłaś test? pazdziernikowa mama-->uffff myślałam, że jestem daleko w tyle! wstępnie w środę jedziemy na tą szczepionkę skojarzoną. Ja też stosowałam dietę dunkana i byłam z niej zadowolona- tylko poległam bo robiłam ją przed Wielkanocą i sobie odpuściłam! przydałaby mi się dieta, ale nie mam silnej woli! nie umiem sobie odpuścić słodyczy!!! deli27-->na jakiej diecie byłaś? dzagusia-->pewnie się wyszalałaś na weselu! :) asiurka-->Miśka się odkrywa,nawet jak weźmiemy ją do siebie to wyciąga nogi spod kołdry! i Miśka też wychodzi z łóżeczka i w środku nocy stoi koło łóżeczka i krzyczy: mamo mamo! na szczęście nie zdarza się to często. Miśka śpi praktycznie na płasko, ma maleńką poduszkę. Co do nocnika- to przeszła samą siebie! wczoraj chodziła bez pampersa i co chwilę każdy mówi: Michalinko jak będziesz chciała kupkę lub siku to usiądź na nocnik, za chwilkę słyszę jak Aluś krzyczy- Niania kupa! wchodzę do pokoju, a Szwagier- wszystko ok. Miśka usiadła na nocnik, więc ja uradowana , że siedzi na nocniku gdy Aluś mówi: Tatuś Niania tu kupa i patrzymy, a ona zrobiła kupę na panele przy zabawkach :/ i cwaniara po fakcie usiadła na nocnik! myślałam, że Ją uduszę!!! wrrrr! dziś to samo, tylko zrobiła w gacie, gdzie wcześniej zawołała siku i zrobiła na nocnik! oj Gamoń z tej Michaliny mojej ;) z tych pozytywniejszych rzeczy- śpiewa piosenki- tzn. powtarza słowa i fajnie Jej to wychodzi :) a ja szukam studiów podyplomowych administracyjnych w Gdańsku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Kami25... my nad morze jedziemy do Dziwnówka, w sumie to juz powinnam sie pakować, a tak mi sie nie chce, najwiecej oczywiscie rzeczy i gratów małego, trudno przewidziecie pogode nam polskim morzem, wiec tych ubranek trzeba troche zabrac. Widze, a zarazem pocieszam się, że nie tylko Hubert z rana nas odwiedza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magslom nie wiesz jak ja bym się cieszyła żeby Damian wychodził nad ranem ;) On potrafi przyjść o 2 lub 3 w nocy :( i niestety zostaje bo ja jestem za leniwa żeby go przenosić a chcę się jako tako wyspać . Faktem jest, że niestety często śpię sama więc jest miejsce i mi to nie przeszkadza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magsolm, październikowa mamo - może spotkanie nad morzem?obie do Dziwnówka się wybieracie...ale okazja!hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola79
Witajcie Dziewczyny dawno nie pisałam, nawet bardzo dawno, ale czytam was na bieżąco. U mojej Marelinki wszystko ok pozatym, że nie chce sikać na nocnik, ale mówi już ślicznie zdaniami także na sikanie kiedyś też przyjdzie pora. Co do diety Proteinowej Dukana, to jestem na niej od września zeszłego roku schudłam jak do tej pory 17 kg i bardzo sobie tą dieta chwale, teraz na wadze mam 51 kg i bardzo dobrze sie z tym czuje jak dla mnie ta dieta jest idealna i co najważniejsze po jej dobrym utrwaleniu nie ma efektu jo-jo i o tym moge was zapewnić na 100 %. Ja juz teraz wzasadzie moge jeść normalnie, ale nabyłam zdrowe nawyki jeśli chodzi o jedzenie i odżywiam się zupełnie inaczej.Pieke pyszne ciasta, robie mase super rzeczy takich czystych proteinowych i jest mi z tym brdzo dobrze.Co najważniejsze w tej diecie nie ma ograniczeń ilościowych można jeść tyle ile sie chce człowiek sie nie głodzi takż ja tą diete polecam Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie i gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - uśmiałam się z tej kupy:P Ja też myślę nad studiami podyplomowymi, ale ze względu na brak kasy chyba odpuszczę:( Szkoda, bo to rok w plecy. Viola - ale cię wieki nie było kobieto! A z tą dietą to wielki szacunek dla ciebie! Napisz proszę cos więcej o tym, jak dałaś sobie radę, czy miałaś jakieś załamki i w ogóle ile trwała u ciebie ta druga faza. Ja cięgle szukam jakiejś diety dla siebie, na Dunkanie była 2 razy i mi nie wyszło:( A w kinie bylo super! Film świetny - polecam:) Wiktor u babci był bardzo grzeczny, nawet na mnie nie spojrzał jak po niego przyjechałam:( A tak z innej beczki - macie sprawdzony, dobry przepis na racuchy z jabłkami? Bo mam wielką ochotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola79
Goja- powiem tak zaczełam we wrześniu zeszłego roku dokłanie 8 września z wagą 68 kg 24 listopada waga 55 i koniec II fazy potem utrwalanie do marca, a jak utrwaliłam to stwierdziłam, ze chce jeszcze schudnąć i wróciłam na II faze schudłam do 51 kg utrwaliłam i tak mi sie trzyma teraz marzy mi się 49 kg zobaczymy może sie uda. Ale czemu poległaś przecież ta dieta jest taka super możesz jeść ile chcesz tylko dozwolone rzeczy oczywiście:) ale jest ich przecież bardzo dużo, ja mam bardzo dużo super przepisów i na obiady i na ciasta zawsze mam w lodówce upieczony serniczek Dukana i zjadam codziennie do kawki , na początku brakowało mi słodyczy, ale wtedy zajadałam sie dukanowską nutella i piłam cole light i super jak dla mnie ta dieta jest naprawde super, bo bardzo szybko sie na niej chudnie. Moja mama zaczeła końcem kwietnia tego roku i do czerwca schudła 15 kg, a ma ponad 60 lat także to u niej też nie było tak łatwo przy innych dietach. Najtrudniejsze była 4-5 dni potrm już sie organiz przyzwyczaił i było ok, mam koleżanke która w 2 lata schudła 45 kg to jest dopiero wynik.Jak będziesz chciała coś jeszcze wiedzieć to pisz to chętnie Ci odpowiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia znalazłam coś takiego: Tydzień 30 Umów się na USG. Lekarz zapewne poleci ci wykonać to badanie między 35. a 37. tygodniem ciąży. Celem badania jest sprawdzenie postępów w rozwoju dziecka, jego wymiarów i zaplanowanie porodu, a także ocena stanu łożyska. Przy użyciu najnowocześniejszych aparatur USG 4D można zobaczyć i uwiecznić dokładny, kolorowy portret twarzy dziecka. Ale lepiej wybrać się po prostu do zaufanego i sprawdzonego lekarza, który dysponuje dobrym sprzętem. P.S. odebrałam dziś pozostałe wyniki z badań prenaternych i póki o ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Produkty proteinowe kupione, odnalazlam też książkę z przepisami i od jutra jedziemy z dietą dukana! Viola - czy ta maizena to mąka kukurydziana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja mazeina z tego co pamietam to skrobia ziemniaczana. viola kochanie ty moje wreszcie sie tu odezwalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola79
goja -maizena to skrobia kukurydziana nie mąka jak będziesz coś chciała wiedzieć na szybko to masz mój numer tel to pisz smsy to Ci odpowiem:) Póki co to powodzenia z Dukanem. gandziulka -Kchana Ty najlepiej wiesz jaki ja mam stosunek do tej diety dlatego jak dziewczyny zaczeły o niej pisać to nie mogłam sie nie odezwać znasz mnie przecież:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola tak tak doskonale wiem... ty juz przegielas z ta dieta... i wiesz ze jak sie zobaczymy to dostaniesz.... ja ta diete troche zmodyfikowalam:) przez 1 faze spadlo 3 kg a potem kolejne 3 kg... i tyle mojej diety scislej:) ja nie potrafie zyc bez owocow wiec zmienilam ja na swoja diete:) nie pije sokow tylko wode, nie jem pieczywa nie uzywam soli i cukru i nie jem slodyczy tzn, jak mnie najdzie na batonika to zjem:) ale bez przegiec. i waga jak spadla 6 kg tak stoi w miejscu.. a no i koniec z fast foodami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale debil jestem... maka ziemniaczana... ladne cuda... jasne ze kukurydziana :) aha no i nie jej ziemniakow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola - dzięki za wsparcie, jak będę potrzebowac pilnej rady to napiszę smsa:) Dzisiaj pierwszy dzień i zła jestem na tą maizenę, bo myślałam, że to mąka kukurydziana i kupiłam wczoraj:/ A te przepisy na desery są super! Chyba zaraz jakiś wypróbuję:P gandziulka - widzę, że więcej kobiet podjęło się tej diety:) Ja z owocami nie mam problemu, wolę warzywa:) Jednak najbardziej mnie dobijają słodycze...:( Dzisiaj zmierzyliśmy i zważyliśmy Wiktora - 13 kg i 89 cm. Tak się zastanawiam, jakie wymiary mają wasze pociechy? Nawet nie wiem, jakie są normy dla tego wieku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie piekę krem kawowy a za chwilę pierś z indyka:) A w ogóle to gdzie się podziała FALSA??? A paula to dalej na wczasach? Pusto tu okropnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viola79
Goja ja mam super sprawdzony przepis na sernik, jak bedziesz chciała to Ci napisze , bo na poczatku to chyba z 10 przepisów na sernik miałam, aż wkońcu trafiłam na taki który jest najlepszy, ostatnio tez piekłam świetny jabłecznik, ale to dopiero mozesz na III fazie, a sernik to mam w lodówce zawsze i zaesze sie nim ratowałam jak miałam ochote na słodnie , no i obowiazkowo Dukanowska nutella, jak chcesz to podaj mi emaila to przesle Ci pare fajnych sprawdzonych przepisów, bo nie chce tu nimi zanudzać nie zainteresowanych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam dzisiaj na usg jamy brzusznej, wszystko ok, po południu skoczę jeszcze do lekarza swojego i niech powie co dalej z tym glutenem, bo faktycznie cos zjem z glutenem i pół dnia źle sie czuje. Ja na tej diecie schudłam 3 kg i kurcze spodnie mi lecą z dupy. A może macie w tych swoich dietach jakieś przepisy na coś słodkiego bez mąki pszennej? Natalka tez waży cos 13 kg, a później ją zmierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a ja na żadnej diecie nie jestem a słodyczy nie mam tknąć :( A ciągnie mnie niesamowicie :( W ogóle to ta ciąża to zupełnie inna :( Z Damianem to między 8 a 12 tyg śniadanie i czasem obiad w kibelku wylądowały ale potem miałam spokój z żołądkiem a teraz 14 tc i żołądek mi wiecznie kręci :( rano szybko muszę coś zjeść jak się obudzę bo później mi niedobrze, jak potem długo nie jem to nie dobrze a jak na noc za dużo zjem to chora :( Fakt faktem, że chyba po sterydach i lekach mi nie zdążył żołądek dojść do siebie :( Muszę popytać w aptece czy coś dostanę bo jak tak ma być dłużej to zgłupieję :( Normalnie mnie korci zapytać Palulę jak wakacje ale może lepiej nie przeszkadzać ;) Pogoda niestety niezbyt tu wakacyjna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Szymka nie mierzyłam ale warzyłam go 29.07.10 przy szczepieniu to ważył 10.900g U nas nie chcą dzieci mierzyć więc robię to w domu sama - ale jakoś dawno go nie mierzyłam :) ubranka to ma na 86. Choć powiem że wszystko zależy od producenta bo mam takie na 74 i na 92 i sa dobre. Więc nie wiem jak to jest. A zapomniałam napisać że byłam z małym u pani pulmunolog-alergolog w związku a z tym jego katarem. Testy alergiczne ok wiec to nie alergia. Ja mówię jej że przy ząbkach zawsze ma katar, no ale że on ma tak średnio 2 tyg. kataru pani dała nam szczepionkę co się ją podaje przez 6 tygodni i ona pomaga wzmocnić system odpornościowy tak że mały lepiej będzie sobie radził z katarem. Jak czytałam na necie ma same pozytywy o niej. Zaczynam podawać w piątek. Bo muszą minąć 2 tyg od ostatniego szczepienia. A jaka u was pogoda bo u mnie do tej pory ciągle popadywało. A dziś nawet chyba wakacyjna pogoda sie robi :) w końcu :) czekam z niecierpliwością - jeszcze 10 dni do urlopu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylismy w polsce i nawet nie wchodzilam na kafe, ale farme musialam obrobic raz na dzien a jak :) chrzest (w katedrze poznanskiej) wypadl bardzo pomyslnie - maly cala msze i chrzest przespal!!! pewnie to dzieki mojej mamie ktora cala msze sie modlila zeby tylko sie nie obudzil :P. jakos tak wyszlo ze z rana obudzil sie bardzo wczesnie, potem poszedl o 10 na godzinke spac a popoludniowa drzemke zrobil sobie o 18! jeszcze troche mial alergii na te pylki, w polsce mu wyszlo wiec dalam mu zyrtec ktory sie wlascieie daje na noc ale dalam mu przed samym wysjciem tak ze w samochodzie padl i obudzil sie dopiero w polowie kolacji (ksiadz oblal mu glowke woda w wozku, maly steknal i zasnal spowrotem)- byly nasze obie rodziny, tesciowa z tesciem i siostrzenicami R. moja mama, tata, moja chrzesta i moja siostra no i my. a pozniej moj R sie pytal moich rodzicow o zgode na zareczyny no i efekt tego taki, ze teraz mam narzeczonego i ladny pierscionek z diamentem :P pogoda byla calkiem fajna, obkupilam sie w ksiazki, lakiery do paznokci, opalilam nad jeziorem, bylam u fryzjera. i mam troche waszych postow do nadrobienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×