Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

A my juz po szczepieniu, Wiktor byl bardzo grzeczny. Tylko zdziwilam się, ze jest druga dawka na ospę! Mamy ją 24 listopada razem z bilansem. A ja padniea jestem po aerobiku. Znowu zaczęłam chodzić i w dodatku zmienili prowadzącą i daje nam bardziej w kość (albo w tłuszcz). U nas ostatnie tchnienie lata, 20 stopni i słonko. Ale od soboty deszcz i zimno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Witam po długiej nieobecności, ale te mieszkanie mnie wykończy zanim sie do niego wprowadzę ;) Ciągle coś .... ale już jesteśmy powiedzmy za połową załatwiania, wnioski złożone kredyty niby przyznane została jeszcze tylko wizyta pana z banku, podpisanie aktu notarialnego, wizyta w banku i koniec. Pomijając załatwianie później energii, wody, czynszu, ogrzewania itp. ....... Normalnie z górki :D Ale z innej beczki, w zeszłym miesiącu dostałam pierwszy raz okres po porodzie. Czy powinien być już regularny czy miałyście jeszcze przez jakiś czas przerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam okres w marcu i od tego czasu mam co 28 dni, boli tylko w czasie owulacji. u nas Franek przespał po raz pierwszy od dłuższego czasu całą noc - od 21 do 7 rano! CUD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola - faktycznie z górki...:P Potem tylko remont, urządzanie, przeprowadzka... itd.... Trzymam kciuki! paula - wyspałaś się chociaż? U nas dosłownie lato! Ja mam dobry humor, bo waga znowu ruszyła w dół (przez 2 tygodnie stała w miejscu). Założyłam dzisiaj koszulę, w której się nie dopinałam:) A wczoraj spodnie z których jeszcze miesiąc temu wylewały mi się boki! Własnie kończy mi się okienko i lecę na ostatnią lekcję. O 15 mąż ma ostatni etap rozmowy o pracę - trzymajcie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polal--> ja okres miałam bardzo szybko bi nie karmiłam piersią i mam regularny bo biorę tabsy anty :) paula--> no to gratulacje Kochana :) A u nas na odwróć- dosłownie pół nocy Michalina kursowała między naszym pokojem , a pokojem mamy- przy tym gadając , skacząc po łóżku, przychodzi do mnie i mówi, że chce serek ;) następnie- mama nie śpi i na sam koniec oczywiście siku na nocnik także kolorowo było! No i jak chce coś wymusić to skacze i płacze! Miałam z nią jutro niechać na tą ostatnią dawkę skojarzoną (spóźnieni jesteśmy kilka miesięcy) ale kazała nam przyjechać w następnym tygodniu bo jest dużo dzieci chorych, a mało lekarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o spanie nocne to nie mam większych problemów odkąd skończyliśmy z karmieniem. Czasami tylko pokwękuje że chce piciu to tedy butelka z niekapkiem przygotowana i pochlipie i idzie w kimono. Ale czasami Szymek potrafi wstać przyjść do nas do łóżka, wyciągnąć cyca i przykłada ucho do cycka i idzie spać :D zadowolony. W ciągu dnia też czasami jeszcze go sobie poogląda :) i pomaca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolaL no to fajnie musi to wyglądać jak se musi pooglądać cyca :) Ja mam cichą nadzieję, że tym razem nie będę się tak stresować karmieniem i dłużej pociągnę niż z Damianem :) Paula a jak u Ciebie ze zdrowiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziekować, dziękować - w miarę ok się czuję, tylko brzuch mnie pobolewa, pewnie od antybiotyku. Franek tez w miarę grzeczny. Jak zaczyna świrować i się drzeć i rzucać zabawkami, to te zabawki lądują na balkonie. To chyba działa, bo jest naprawdę znośny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejuuuuu chyba będę wzywać super nianię!!!! Dziś rano przyjechaliśmy z Miśką do Alusia i rozbieram Ją, a ona , ze nie chce rzuca się odrazu na łóżko bije mnie, krzyczy takim donośnym głosem :( gdy się uspokoiła poprosiłam żeby dała zaproszenie Alusiowi na urodzinki- nie chciała, więc sama dałam no i znowu bunt- kopnęła mnie- więc chciałam ją postawić do kąta- to krzyk, płacz, nie, nie nie nie nie po czym rzuciła się na podłogę i zaczęła w nią głową uderzać- po prostu jakiś szał, a dla mnie szok! No i siedzę w tej pracy i chce mi się ryczeć! Doła mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami, może obżenimy naszą dwójkę i bedziemy mieli ich z głowy?:) Spróbuj zabierania zabawek - rzuca, wrzeszczy - ulubione zabawki zostają zabrane. U nas to działa, jak kąt na poczatku. A super niania jest dobrym pomysłem - u nas 280 zł to kosztuje - na 10 godzin - już sprawdzałam:) Ja 2 tydzień dzwonię do tej poleconej psycholog - ma byc w przyszłym tygodniu. Nie martw sie i uwierz mi, ze Franek potrafi być gorszy. wogole to kupiłam Frankowi w lumpeksie (!) taki wielki samochód cysterne, który się rozkłada na miasteczko z torami na malutki samochód i Franka 3 dzień w domu nie ma, bo cały czas się tym bawi. Szukam teraz takiego na allegro, bo ten ma jedną zjeżdzalnię połamaną i nie ma, a jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula-->czasami myślę, że nie ma gorszego dziecka od mojego :( dla niej karą jest właśnie stawianie do kąta bo się tego wstydzi. Spróbuje z zabawkami, ale byliśmy u Alusia, więc ta opcja dziś odpada :) Ciekawa jestem co to by było jakby te nasze dwa szatany się spotkały :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie koszmarna noc :( ja niewyspana bo delikatnie ujmując nie było dla mnie miejsca :( jak się dwóch moich facetów rozłożyło na tapczanie to dla mnie został kącik z drewnianym podłokietnikiem w plecach i tylko na boku do czasu aż ręka całkowicie nie zdrętwiała :( Do teo w połowie nocy stwierdziłam, że Damian jest za gorący no i miał 38,3 :( Niestety nawet do lekarz się nie wybiorę bo mój za daleko a tu nie pójdę bo mi się ta ich lekarka nie podoba ! Może pojedziemy w sobotę na wieś i wjedziemy do ośrodka na te weekendową opiekę! A na razie czopki i syrop zostaje! Normalnie oczy same mi się zamykają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i proszę o radę - jedziemy an urodzinki w niedzielę do 2 latki :) i nie wiem co kupić :) pewnie coś co kupiłabym Michalinie, ale nie mam pojęcia co. Pomóżcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj moja też szatan. Nie ma spaceru bez buntu. Ale ostatnio jakby czas ich trwania się skaraca. U mnie raczej ta alergia na gluten, tzn zboża. Co jakis czas, ileś miesiecy musze po prostu cos zjesc co mi szkodzi, łyżeczke, dwie i sprawdzac, jak dalej szkodzi znowu odtawic i tak w kółko. Alergolog mówiła ze nawet po roku dopiero organizm znowu może zaczac tolerowac gluten. A my wczoraj z okazji 4 rocznicy ślubu byliśmy na deserze lodowym :) (bo nic innego nie moge zjesc na miescie) My Natalce kupilismy na urodzinki teletubisia takiego z dźwiekiem, miała go dostac w szpitalu po zabiegu, ale ze jest przesuniety to dostanie na ur. Od chrzestnej dostanie kase na kozaczki a od dziadków prawdopodobnie konika na biegunach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami buźka kliknięta :) trochę sie naszukałam :) a z małą to tylko przejściowe pamietaj paula super ze noc przespana trzymam kciuki o wiecej polal nie ma jak na swoim -superrrr a ja mam katar mały jeszcze tylko troszkę pokaszluje, mąż tez sie juz wykurował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak mi się marzy własny kąt ;( ale obawiam się, że to bardo bardzo odległe marzenia :( o ile w ogóle się to spełni :( Damian po nocnej gorączce to nawet ma sporo energii! Niestety ja śpiąca a ten smród nic :( zero zmęczenia :( Mi coś żołądek kręci i podwójnie nic mi się nie chce :( No chyba, że miałabym jechać do mamy to dwa razy by nie trzeba gadać :D Oj coś jeszcze chyba głowa zaczyna :( - pewnie od żołądka więc nawet nie będzie sensu tabletki brać :( Co do prezentu to nie pomogę bo nie mam pomysłu bo my chyba zamówimy ten zestaw Wadera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli28 gratuluję rocznicy :) No mi się udało wczoraj z mężem na spacer wyjść bo akurat pod blokiem się zjechaliśmy bo skończył o normalnej porze :) ale co nam z tego jak potem młody w nocy miał temp :( Teraz 4-go października mam kolejne badanie ale w Gdyni i wtedy mąż musi mieć wolne co mnie zawiezie i może jak będzie ładnie to się gdzieś przejdziemy :) Ale muszę młodego wykurować do tego czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kami! Współczuję ci przede wszystkim tej bezradności i nerwów. Ale pamiętaj, że to minie, nie masz na to wpływu, jesteś super mamą i to nie twoja wina:) Czasem tak bywa i już. U nas tak nigdy nie było, dlatego nawet nie próbuję powiedzieć, że wiem, jak to jest. kamika - coś ciągle chorujecie biedactwa. Trzymajcie się, bo idzie już ponoć zimno i deszcze. A zapomniałam się pochwalić - mój M. dostał tę pracę! Normalnie kamień spadł mi z serca:) Zaczyna 4 października. Do tego szwagier też znalazł pracę, a był na bezrobociu prawie rok (!) i wczoraj trochę popiliśmy z tej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja...super, a co to za praca? Teraz bedzie wam o wiele lepiej, mąż w końcu bedzie podbudowany,że ma prace, ze nie jest uzależniony od finansów zony, wiesz jak to jest. My znowu po grzybobraniu, grzyby się już kończą ale 4 prawdziwki znalazłam. Jak myślicie, robie swój pasztet z kurczaka z suszonym grzybem, bede go mogła dac małej? Dzisiaj mój mąż zdycha, przeziębienie go złapało, Nacie jeszcze tez trzyma. Tylko kwestia dni i ja bede z katarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - w biurze, jakiś specjalista ds. logistyki, jakoś tak, nie pamiętam:P Ma kierować transportem, bo to firma, która produkuje opakowania. A pasztet możesz jak najbardziej! Mój Wiktor je moje dietetyczne dania, poza deserami ze słodzikiem. No bo co w nich szkodliwego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do prezentu dla dwulatki to u nas najwieksza frajde zrobila ciastolina bawi sie nia codziennie lepi i opowiada co to jest super rozwijajaca manualnie "zabawka". dostala tez kilka ksiazeczek takich edukacyjnych to juz je zna na pamiec do tego ten wielki samochod ktory niestety nie przypadl jakos jej do gustu. a no i puzzle sa super. przyszedl ten stolik o ktorym pisalyscie. owszem fajna sprawa ladnie wyglada ale chyba nie wart takiej kasy. wyglada fajnie tak dziecinnie dorosle:)z jedej strony jest tablica do pisania kreda a z drugiej pisakami do tego masa magnesikow cyferki i literki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, to mąż będzie robił to co mój, też w firmie produkujacej opakowania, tylko mój odpowiada jeszcze za poligraficzne zakupy:) My wrócilismy z urodzin siostrzenicy, Franek był w miarę grzeczny i duuuuużo zjadł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, siostrzenicy dałam ciastoline - lodziarnie - to nie na moje nerwy, moze i łatwo sie sprząta, ale Franek strasznie chcial spróbowac tych lodów, a ciastolina była wszędzie. Ja z prezentów to postawiłam na duplo, wiem że dostanie kubełek i remizę. Sama prezentu specjalnego nie kupuje, bo i tak co chwila coś dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, nie był dzisiaj na basenie, bo znowu w nocy kaszlał!!! Ja mam podejrzenie, że to jakas alergia, bo ja choruje, on kaszle - w zeszłym roku było dokładnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzimy na link www.pajacyk.pl klikamy na brzuszek pajacyka, 5gr leci. Następnie wchodzimy na www.polskieserce.pl klikamy na pięciogroszówkę - 5gr. www.okruszek.org.pl/ - kliknięcie 5gr www.habitat.pl/domek.aspx?no... - kliknięcie 1zł potem w marzenia (ostatni link i dodajemy 5 gr. Jakby ktoś był mało spostrzegawczy daje nam to łącznie 1,20PLN . Dopisujemy swoje 1,20PLN do ogólnej sumy w temacie. Pierwsza osoba 1.20PLN, druga 2.40PLN itd... Pokażmy, jak dużo możemy uzbierać www.pajacyk.pl/ www.polskieserce.pl/ www.okruszek.org.pl/ www.habitat.pl/klikacz.php www.marzenia.bphtfi.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrrrrrrrr Franek w nocy kaszle!!! Do tego stopnia, ze rozbudziliśmy go po 23 i daliśmy zyrtec - w akcie desperacji. Wywietrzylismy pokój i zasnął. O 9,40 mam lekarza. Chory nie jest, tylko cos go uczula. Moze maskotka? Bo śpi z takim małym pieskiem od dentystki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×