Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

paula--> świetny jest Franek :)) nic tuko na spacer idź :) My na zabawki takie kosze z Ikea, a maskotki tez mnie najbardziej wkurzają - upchałam je w kącie i gdzieś wysoko na meblach- i dokładnie- takie zbieracze kurzu! polal--> świetnie Ci idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na Kaszubach biało ;P Wczoraj poprosiłam tatę żeby mi zimówki założył a on się śmiał, że jeszcze śnieg nie będzie padał ale zmienił :) A jak dziś byłam na ośrodku na badaniu oczu to zaczęło sypać śniegiem :) A tak a propo oczu to to co miałam to jednak całkiem nieciekawa sprawa musiała być ponieważ nie mam takich wyników jak przy zdrowych oczach ale lekarka powiedziała, że na taki stan co miałam to moje wyniki są dobre! A przy polu widzenia to 20% punktów nie widziałam i pielegniarka sie pytała czy przycikałam ten guzik bo nie powinno być aż 20% :( No ale widzę więc nie ma co się na darmo stresować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i odebrałam wyniki krwi i cukier mam w normie więc chyba tym razem nie będę się borykać z cukrzycą :) czyli ciastka do kawusi zostają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula--> chyba nie wspomniałam że skrobaliśmy tylko duży pokój !!!!! a jeszcze przede mną nasz pokój i pokój Szymiego. Do tego przedpokój - ale tu nie ma kasetonów do zdzierania więc będzie o niebo łatwiej :) Widzę że Twój Franek to jak tak jak i mój Szymi jak sobie wygrzebie kalosze to cały dzień w nich chce chodzić i dopiero jak sam sobie ściągnie to można zabrać. A tak jak mama ściągnie to ta paskuda i tak założy, nawet gdy jest słonecznie :) Macie racje, z tymi maskotkami to istne utrapienie... ja myślę żeby oddać do Caritasu może jakieś dzieci nie mają bo szkoda powyrzucać. Ja też mam problem z prezentami od babci-teściowej. Wiecie jak się mieszka samemu to można dostawać dla dziecka większe zabawki. Ale jak my do tej pory mieszkaliśmy w 3-jkę w jednym pokoju. A tu babcia nam wyskakuje z wywrotką do której siada mój mały + do tego pies pluszowy wielkości normalnego zwierzaka. To "wyjechaliśmy" z zabawkami na przedpokój bo nie byłoby miejsca dla nas. Już się zaczynam martwić co Szymi dostanie teraz na 2 latka. Bo ja jeszcze się nie wyprowadzam a już chyba niedługo będę musiała tira wynająć przy przeprowadzce na te zabawka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika--> bardzo fajnie że teraz nie musisz sie cukrem :) małe co nieco zostanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, to bardzo dobre wiadomości!!! Ja na wymiane opon i akumulatora jestem umówiona na poniedziałek - mam nadzieję, że zdążę:) Franek zasnął, bo muszę go o 14 obudzić, dac obiad i jedziemy na to usg. Nie to, że sie chwalę, ale moje storczyki po kwitnieciu od grudnia, miesiąc temu opadły, a teraz każdy ma już po 2 nowe pędy:), a jeden nawet 3! dalej wieje, że hej! jednak się chyba zdecyduje na zabudowę balkonu. Niezbyt mi sie to podoba, ale balkon jest od strony zachodniej i przy tych wiatrach, to jest masakra. Mam do wyboru przesuwną i bezramową. Bezramowa wygląda lepiej, ale kosztuje 8 tys. i tak naprawdę nie wiadomo jak się będzie zachowywała po latach - bo ma gumową uszczelkę, a jak strona zachodnia - to te wiatry, a w lato + 50 stopni. Przesuwna 4 tys. , tańsza i sprawdzona. No i na lato można ją zdemontować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, głupio mi pisać, ale..... wczoraj nie nakarmiłam Franka cyckiem.... i więcej nie nakarmię. Po 2 latach i 18 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcięło mi posta :( No to napiszę tylko tyle: Paula gratuluję :) masz coraz bardziej dorosłego chłopaka ;) Teraz na spokojnie możesz zadbać o siebie :P - przygotować się na następnego rozrabiaka ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula... wow ! :) u nas dzisiaj słonecznie, ale strasznie zimny wiatr. no ja tez nie lubie za duzo tych maskotek, ze 4 i starczy a tu cała chmara, z czego wszystko dane. polal...ja bym chciała skrobac nawet te sciany, gdybym miała tylko własne mieszkanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika- boski ten Twój Damianek...i widać że wie co robi:P a o zimowych oponach tez już intensywnie myślę a teraz to już na pewno zmieniam bo tak wieje że zaraz ten śnieg od Ciebie przywieje... paula- w szoku jestem..jak tam Franio rozstanie z cyckiem znosi?o to widzę ze na serio myślisz o następnym szkrabie polal- wytrwałości przy remontach... kami - piękne prezenty... ja też chcę dziewczynkę!!!:D takie cudeńka można jej kupować... co do maskotek to my na ślubie dostawaliśmy...więc możecie sobie wyobrazić ile tego jest..ja chciałam oddać gdzieś ale mąż stwierdził że będzie dla naszej rebiaty...hehe no i tak wyciągamy po woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po usg brzuszka, refluks jest - ale mierny. mam pamietać jakby przyplatały się jakieś długotrwałe infekcje, bo może trzeba będzie włączyć na jakis czas leki. Ogólnie ok. Franek tez był dzielny, dostał stos naklejek, powiedział cześć i pojechalismy do domu:) aha, mamy nie przesadzać z sokami - ale kompoty jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wykrakałam. Kiepsko nam poszło usypianie, niby nie wołał o cycka, ale cudował strasznie. Przeszło godzine zasypiał. Mam nadzieję, ze jutro bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--> dobrze Ci idzie! gratuluję "męskiej" decyzji :)) A miśka ma od wczoraj katar :/ nie mam pojęcia gdzie mogła się przeziębić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noc ok:). Kami, teraz to dzieci "z niczego" sie przeziebiają. Ale Franek dzisiaj znowu obudził się z zapchanym nosem - nie katar, tylko zapchany. Psikam Euphorbium. U nas znowu leje i wieje:( Nie kupiłam ryby bo wszędzie były beznadziejne, chyba zrobie piersi w serowo-smietanowym sosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--> no właśnie :? ja mam nasivin i kulki na katar. U nas podobnie z pogodą- wieje, pada- totalnie beznadziejna pogoda. A dziś przyjeżdża na weekend chrzestna Michaliny, dziś się pogościmy, jutro chrzest Lenki - kupiłam Jej złote kolczyki- wydałam 200 zł na nie, a moja mam stwierdziła, że nie wyglądają na złote- normalnie ciśnienie mi podniosła ;) do tego bluzeczka, pamiątka chrztu i styka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie przebierałam, franek zobaczył stanik i mówi "mniammniam". Ja mu mówię, Franiu jest juz duży, juz nie pije z cycusia, a na to moje dziecko - to dla dzidzi, tu - i pokazuje na brzuch:))), az się wzruszyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula może Franek już coś wie :) Jak kiedyś chrześniaczka chciała zdmuchnąć świeczkę (ale taka zwykłą) to jeszcze sobie życzenie pomyślała a jak się zapytaliśmy co sobie życzyła to powiedziała, że braciszka - a jak się później okazało braciszek był w drodze :D ale ona jeszcze nie wiedziała :) A mi normalnie plecy siadają :( jak tak będzie jeszcze kilka miesięcy to nie wiem jak wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula--> gratulacje za odstawienie od cycusia :) zobaczysz będzie już z górki U nas wygwizdowo, kolejny dzień strasznie wieje ;( brrrr... Zostawiłam małego w domu bo nie miałam serca go o 7 rano pchać przez miasto jak babcia ma dziś wolne - tzn. miała bo teraz ma małe tornado w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Paula - jestem z ciebie na prawdę dumna. Ja od wczoraj mam taką deprechę że dramat. Normalnie łzy mi same z oczy płyną. Znowu problemy, znowu kłopoty, poważne rozmowy...rzeczy których wolałabym nie słyszeć. Odmeldowywuje sie więc. Odezwę się jak sie doprowadze do ładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana....biedna, Ty sie masz. Musisz znaleźć jak najszybciej faceta, oczywiście takiego,żeby cie wspierał i był z Tobą. Ale na razie my trzymamy Cie na duchu. Musisz byc silna dla dziecka, bo jesteś całym jej światem. oj pogoda straszna... zamówiłam te majtki treningowe, bo juz mam dosyc wycierania podłóg i przebierania rajstop. Siądzie na nocnik i nic, wstanie tylko i sika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--> oj Kochana widzisz - Franek chce rodzeństwo :)) Artigiana--> ściskam Cię wirtualnie! Dużo siły!!! amoja siostra najprawdopodobniej będzie mieć drugiego syna :) w sumie to dopiero 12 tydzień, ale wczoraj lekarz powiedział, ze widzi siusiaka :)) Jeju nie mogę się skupić!! piszę już coś 4 raz bo robię głupie błędy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami25 mi w 12 tyg też lekarka mowiła już o chłopaku - dała 51% bo w ty okresie u dziewczynek jeszcze też coś tam wystaje! No ale jak widać lekarze mają wprawę i wiedzą co mówią :) A mi się już nic nie chce :( już zaczęłam sprzątanie no i teraz trzeba się trochę za ciasta zabrać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej koleżance w 15 tygodniu powiedzieli, ze chłopak, a wyszła dziewczynka. Artgiana, głowa do góry. Pamietaj, ze myślimy o Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika-->ten lekarz powiedział, ze na 80% , ale właśnie, ze u dziewczynki to może być taka łechtaczka duża i nie daje 100 % pewności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×