Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Kamika - Blanka też nie woła. Po prostu sadzam ja co 30 minut. Teraz wieczorem nawet co 15 bo tak popiła że jej sie uszami wylewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, ale masz pomocnika! Artigiana, gratuluję. Dziewczyny, jestem w wielkim szoku. Byliśmy ostatni raz w tej serii u dentysty. Moje dziecko weszlo, usiadło na fotel, założyło okulary, które miało w swojej "męskiej" torebce i zrobiło "aaaaa"!!!! Bez trzymania, bez krzyków, histerii itp. W nagrode dostał ksiązeczkę z naklejkami, niestety pani miała dla pieciolatków. Moje niemówiące dziecko ogląda ksiązeczkę pokazuje na okładkę z literkami, pokazuje i mówi: A, B, C - !!! Myslałam, że to jakis przypadek, ale przyklejamy w domu naklejki, a on bierze A, mówi A i przykleja na A! Wzięłam Modafen i jakos katar mi się zatrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula wieczorem bardziej zaszalałam i jeszcze męża pogoniłam do roboty! Ubijał z Damianem białko :P więc ciasto było całkiem rodzinnie robione :P Mąż sie teraz mnie ciągle dopytuje dlaczego jestem cały wieczór zła a nie chcę mu mówić, że jego mama mnie wkurza - bo to nie jego wina, że ona taka upierdliwa jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Artigiana ja go staram się sadzać często ale pieluchę ciągle ma no i nieraz jak akurat się bawi pod okiem teściowej to nie chcę go co chwilę od niej zwijać bo by było gadanie, że chce go od niej izolować - ale wierzę, że kiedyś to złapie i zacznie wołać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - ja pieluchę zakładałam przedwczoraj. Co pół godziny ściagałam i sikała do nocnika. Wczorja ściągnęłam całkiem i ubrałam majtki. Obyło sie bez jakiejkolwiek wpadki. Dziś posikała sie dwa razy w majtki ale tylko dlatego że tyle wypiła że bidusia nie doniosła do nocnika. Rozumiem Toj dylemat z teściową. Ja musiałąm to zrobić bo najnormalniej nie stać mnie już na kupowanie pieluch. Musze do kwietnia jakos przezyć zanim zostane rodzinne. Mieliśmy wczoraj z Jurkiem spędzić miły spokojny wiecżór to sie skończyło kłótnią z Bartkiem przez telefon. Normalnie kiedyś go zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny dziewczyny napiszcie coś bo ja zaraz zgłupieję :( Muszę se jakieś relanium załatwić bo szlak mnie tu trafi z tym synalkiem teściowej :( Jak słyszę jego "mądre" teksty i widzę co za jej plecami robi to normalnie krew zalewa! A teściowa mu wierzy!!! Jak tak ma być to wątpię, że tu długo wytrzymamy! Niech se we dwoje będą tu sobie mieszkać!!! Szkoda mi tylko męża bo z dojazdem ma tu lepiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana --> no to gratulacje dla blanki no i dla ciebie! jeden wydatek mniej! ja sie za odpieluchowywanie zabieram ostatnio ale oli ma ciagle rzadka kupe no i narobil na dywan, na siebie, na mnie . ostatnio robi po 3-4 dziennie wiec poczekam az sie wyreguluje troche bo tak to nie da rady.. a wogole mam takie pytanie, bo mowisz, ze sadzasz blanke? ale jak to sadzasz? to siedzi? oli nie usiadzie pol sekundy! ani na nockinku ani nawet na krzesle! jak chce siku to mu podsuwam pod pisiaka na stojaco ale poki co to jest placz i zatrzymywanie moczu. boi sie chyba owej sytuacji. paula --> dzieko nigdy nie jest za mlode zeby sie nauczyc czytac, albo chociaz rozpoznawac literki. pani tez byla zdziwiona ze oli liczy do 13 w dwoch jezykach i rozpoznaje wszystie kolory tj nie tylko podstawowe zolty, zielony, niebieski, czerowny, ale tez brazowy, czarny, fioletowy, rozowy, bialy, pomaranczowy, nawet srebrny. dzieciaki w tym wieku sa w stanie nauczyc sie tego w mig, wiec korzystaj i mu pokazuj literki i ucz ich wymowy. oli teraz jest na etapie liczenia od tylu czyli do 10 do 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika--> przepraszam ,że nie odp. ale jakiś kocioł mi się zrobił w pracy, a później raczej już nie włączam kompa w domu. Wyniki są ok. skonsultowane :) i przystojny kucharz Ci rośnie :) anioleczek--> z domkiem myślimy podwyższyć troszkę dach, aby było poddasze użytkowe, ale jeszcze zoabczymy czy na pewno ten projekt będzie :) i gratuluję 9odpeiluchowania :)) Artigiana--> również gratki z okazji odpieluchowania :) A i w sumie najważniejsze- podjęliśmy decyzję, że Miśke zapisujemy do przedszkola w mieście i będziemy ją codziennie wozić bo u mnie na wiosce , będzie przedszkole , ale 5 godz. dziennie, więc codziennie ktoś by musiał ją codziennie zaprowadzić i odebrać i w sumie nie che mamy uwiązać z tym bo będą dwie dzidzie zaraz w rodzinie i wiem, że będzie chciała jeździć często do nich. Kwestia dostania się do przedszkola, ale przecież pracuję w szkole, dyrektorzy się znają i już mam rozmowę z moim szefem i mówi, ze nie powinno być problemu :) najgorsze będzie poranne wstawanie, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--> no i gratulacje dla Franka :)) super! takie zaskoczenia są najlepsze :) ja tak sobie codziennie myślę, że jaka ta Michalina jest wspaniała- oczywiście do momentu gdzie ma swoje "bicia" ;) ale ogólnie jest taka otwarta do wszystkich, nie wstydzi się, śpiewa piosenki, poznaje literki, kolory i jestem z niej strasznie dumna :)) i kocham ją nad życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa Damian też miał taki czas, że nie chciał siedzieć i czasem mu odpuściłam i nie posadziłam go. Teraz jednak jest w miarę ok! Jak nie ma czasu to szybko się wyciska i zrobi chociaż kropelkę a jak ma zajęcie lub ja nie mam czasu żeby długo przesiadywał to wtedy akurat może siedzieć i siedzieć :P Próbowałaś mu dać jakąś np nową zabawkę i wtedy posadzić żeby miał zajęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - normalnie. Mówię "Blanusia idź sie wysikać" a ona ściąga majtaski i siada dupencją na nocnik. Wczoraj sie dwa razy posikała dzis raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ladnie Ci się udało Artigiana bo ja jak bym sama Damiana nie posadziła to skubany by się nie wysikał na nocnik Może nie siadam go co pół godziny ale staram się często, zdarzało się, że miał prawie przez cały dzień suchą pieluchę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak z innej beczki, potrzebuje Waszej porady.Otóż moja młoda dama za nic nie da sobie dotknąć tyłka.Już tłumacze o co codzi. Przy zakładnaiu pieluchy od razu jest płacz że bedzie bolało, potrafi ryczeć w niebogłosy. Obejrząłam ją - tam sie nic nie dzieje, nie ma zaczerwienienia, wysypki, nic. Na moje oko to jest fobia bo kojarzy jej sie to z mierzeniem temperatury w pupie przy któej to czynności potwornie ryczy zawsze, dantejskie sceny przy tym odchodzą. I takie jej skarżenie sie raz słabiej raz mocniej trwa rzeczywiście od stycznia i czasu choroby. Sama przy podcieraniu po sikaniu trze papierem o tyłek aż miło ale odchyl jej tylko brzeg majtek od razu że boli. Dodam że ona dosć często nadużywa tego słowa w wielu sytuacjach. Oczywiście nie błoby jakby sie dupek do tego nie przyjebał, o to sie własnie pokłociliśmy te dwa dni temu. Jak myslicie. Czegoś nie zauwązyłam czy to jest po prostu jej fobia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana, myślę, że to fobia. Obiecaj jej że więcej tak nie będziesz mierzyła temperatury i kup jakiś inny termomentr - ewentualnie te "paseczki" do czoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana a może weź jakąś lalkę, termometr i pogadaj z Blanką żeby pokazała od czego ją boli? A ja o mało co nie przypaliłam dziś obiadu :P w ostatniej chwili zajrzałam do kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana -->ja sie tobie nie dziwie, ze sie przejelas, z twoim ex to nigdy nic nie wiadomo, jeszcze was oskarzy o wykorzystywanie seksualne dziecka, no ja nie moge.. tatus.. masakra. a jak robi kupke to mowi, ze boli? takie male dzieci to maja bardzo czesto szczeline odbytu, ktorej nie widac na zewnatrz, nawet nie musi byc krwi. jezeli to tylko jak przebierasz to rzeczywiscie moze nie lubi tego termometra. ja sie tam zawsze balam grzebac w dupce. polecam termometr do ucha albo taki co sie przyklada nad czolem (nie dotykajac go - ale to z gornej polki trzeba miec na niego kase).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oli w ciuchach usiadze na nocniku (nawet ma taki ktory wyglada jak maly kibelek) i bedzie udawal ze robi na nim kupe i stekal, po czym podetrze sie na niby papierem, wrzuci do srodka i zamknie klape, ale za nic w swiecie nie chce usiasc bez majtek. a jak wogole mialabym go szybko sadzac jak sika to bylabym osikana z gory do dolu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa Damian ma w sumie 3 nocniki :P w tym właśnie jeden jakby kibelek i co mi z tego jak nie woła :( nawet jak bym mu powiedziała, że ma usiąść to by się nie ruszył :( Mama na mnie już o to krzyczy, że on nie woła ale co mam zrobić :( sadzam go :( Tak w ogóle to za tydzień mam termin porodu i potem z drugim (bezimiennym) dzieckiem będzie jeszcze gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - no właśnie cały bajer polega na tym że pytana co ją boli nie umie odpowiedzieć albo pokazuje kompletnie co innego. Falsa - odkąd siada na nocnik to się skarży że boli przy kupie ale to jest już ewidentnie widac że fobia bo ona sie zachowuje w ogóle jakby robiła cos złego robiąc kupe do nocnika. Robiac do pampersa nigdy na nic sie nie skarży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie mam czasu na formu:( Moje dziecko mnie wykańcza totalnie. Nie chce iśc do nikogo, ciągle tylko z mamusią, w dodatku zachowuje się karygodnie - bije, drze się, robi mi na złość (np. wylewa wodę z wanny, kruszy jedzeniem). Dzisiaj byliśmy prawie 3 godziny na zakupach, potem pierwszy raz u fryzjera. Ale u fryzjera był tak przejęty, że siedział jak aniołek (przynajmniej tyle). Ale o 20 ja jestem zmęczona strasznie. Jutro wychodze z mężem na kolację i potańczyć i mam nadzieję, że odreaguję. Artigiana - a może naucz mierzyć temperature pod pachą? U nas się to super sprawdza. kamika - a twój termin to już minął? Bo cos mi się wydaje, że pisałaś, że masz na 8 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już nie mam siły na tą moją dzikuskę. Dzisiaj kolejne podejście do bilansu, na siłę ją rozbieraliśmy, bo oczywiście histeria. W poczekalni nie płakała, ale na inne dzieci, które też czekały to patrzy jak na intruzy. Doktorka stwierdziła ze popełniliśmy jakiś błąd wychowawczy, bo mąż powiedział ze taki typ z niej. Ze ma za dobrze. I dobrze,żeby poszła do przedszkola no i rodzeństwo też byłoby dobre. Nie dała sie zważyć, ani zmierzyć, jedynie co zobaczyła jak biegnie i potwierdziła moje przepuszczenia ,że stope skręca do srodka. Mamy wiec udac sie do ortopedy i ma jeszcze on zobaczyć. No i jeszcze raz do okulisty. Ale jak mierzyłam ją w domu to ma tak 91 cm i waży tak 15 kg z hakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10 jeden z terminów z USG był n 9-go, ale wolę poczekać do terminu ustalonego od lekarza na 17-go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli, lekarzom i innym "obcym" zawsze najłatwiej powiedzieć " błąd wychowawczy", wkurza mnie takie gadanie. Po prostu niektóre dzieci takie są. Akurat na nas trafiło:P. Ale ponad 15 kilo, to kawał baby. Goja, witamy w klubie "niezbyt grzecznych" dzieci. Franek w przedszkolu pokasływał przy spaniu, ale z nosa nic ciekawego nie wypada, humor ma, apetyt ma. Wszystko ok. Daje tylko syrop z cebuli i znowu zrobię inhalację "na śpiocha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - no to tez masz nieźle... Może to taki trudny czas dla naszych dzieci? Mój Wiktor do lekarza to mógłby codziennie chodzić! On uwielbia być badany a szczególnie, jak się go osłuchuje. Buzię otwiera bez patyczka, syropki pije bez problemu, inhalację sam sobie robi:) przynajmniej tyle, że jak chory to nie walczymy... paula - najgorsze, że jeszcze 5 miesięcy będę z nim sama i boje się, że Wiktor taki się zrobił niedobry tez z tego względu, że tata wyjechał. Oby tylko nie było coraz gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny te które już odpieluchowałyście swoje skrzaty powiedzcie mi jak to wygladało przez pierwsze dni u was? bo ja w szoku jestem, moje dziecko wczoraj posikało sie dwa razy bo nie doniosła do nocnika tak dużo miałą w pecherzu. Dziś raz jej sie zdarzyło, ale generalnie cuda normalnie. Tylko kupy od dwóch dni nie robiła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja masz zucha Wiktora,ze nie boi sie lekarza i da sie zbadac :) A moze mu zeby ida i taki zlosnik sie zrobil? Artigiana moja byla ...ze sie tak wyraze malym obsrancem,a od kiedy robi na nocnik czasem 4 dni nie robi kupy :( Ma jakis uraz i jak juz ja robi to placze wnieboglosy.Ale synek tez tak mial,wiec mysle,ze to przejdzie wkrotce. Deli zrozumialam,ze Twoja mloda boi sie dzieci?Zdarza sie,i minie jej to,zapewniam Cie.Ale tekst lekarki by mnie wkUUUrzyl porzadnie,niech pilnuje swoich dzieci !😡 Co ona psycholog??? Kamika oczywiscie niech Junior POCZEKA DO 17-EGO,im dluzej tym lepiej :) Falsa jesli Olli boi sie nocnika,daj mu tygodniowa przerwe,nic na sile. A moja kilka dni lazila jakas taka zla,zlosliwa i uczepiona mnie,a dzis juz nie to samo dziecko,moze dlugi spacer na slonku poprawil jej humor? I moze te zeby? Gada jak najeta i ciagle mowi "mama ja chce..." i cala lista ządań :P W ogole z dnia na dzien duzo nowych slowek.Lalki porzucila,wszelkie przytulanki,nawet ukochane kredki z kolorowankami,teraz jest zaabsorbowana wszelkimi ksiazkami,udaje ze czyta :) Wiecie co mnie az sie nie chce uwierzyc,ze juz nasz malenstwa od wrzesnia kwalifikuja sie do przedszkola,toz to takie malenstwo dla mnie :) No ale jak Deli pisze o ponad 15 kg to juz chyba inna sprawa :) Moja dobila wreszcie do 13 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. Jak ja zaczęłam cokolwiek z nocnikiem, to Franek tez nie robił kupy 3 dni. W przedszkolu chodzi bez pieluchy, sika na kibelek, ale kupa "dom", a w domu wali w pieluchę. Domyślam się - a raczej wiem, że to moja wina, bo powinnam sciągnąc pieluche, ale uwierzcie mi, jak wpadam do domu, robie szybko obiad, bo "ktoś" sie drze, ze jest głodny, nastepnie sprzatam, idę z "tym kimś" na spacer, wracam, szykuję kolację, to na sama myśl o sprzataniu sików, odechciewa mi się:). Zrobiłam wczoraj cebulową z grzankami, zjedliśmy z męzem cały wielki gar. Franek nie jadł, ale jak przyszłam po niego do przedszkola, to własnie kończył druga kiełbaskę plus 2 kawałek chlebka, więc nic dziwnego, ze nie chciał jeść. Z katarem Franka lepiej, w nocy zakasłał z 2 razy i na szczęście już się odrywa. Rano leciał znowu do "cioci" jak na skrzydłach:). Jak ja się cieszę, że on tak łatwo się zaadoptował. Sa dzieci które ryczą przez miesiąc. A teraz jeden chłopiec ponoc budzie sie w nocy i co chwilę pyta mamy czy na pewno po niego przyjdzie. Frankowi rano tez nie zawsze chce się wstawać i wtedy mówi - ciocia nie, ale jak juz wysiadamy z samochodu, to leeeeeeeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula ja też się przyznaję, że jestem winna temu, że Damian jeszcze z pieluchą :( Wczoraj wieczorem zdjęłam mu na chwilę i sadzałam co 30 min ale co to dało jak ładnie się wysikał na nocnik a po 15 min w majty :( Do tego nie mam tu nic na zmianę bo nie brałam dużo rzeczy bo torbę mam zajętą swoimi rzeczami do szpitala :( Teraz też siedział na nocniku i trochę się wysikał a po chwili już śmierdzi pielucha:( Kurcze tata ma urodziny a ja siedzę na tych zasyfiałych Stogach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja!!!!!!- co sie nie chwaliłaś że wtopiłaś w grze w ciemno? ;P Właśnie była powtórka i oczy przecierałam ze zdumienia. Było sie upierać ty uparciuszku? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×