Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

oj dzagusiu współczuję. Teraz taka durna pogoda, raz za ciepło, raz za zimno. Franek ma katar od poniedziałku, ale taki, że wyciągniemy katar i pół dnia czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki paula na szczeście u nas podobnie niby ma katar niby nie ale gorączka sie już dziś nie pojawiła rano 2 razy zakaszlał więc myślę że źle nie jest :) za to mój mąż zerwał więzadło w kolanie i lekarz chciał mu dać nogę do gipsu ale się nie zgodził bo 14 maja wylatujemy na wczasy a on ma teraz kupe roboty przed urlopem w zamian za to musiał sobie kupić stabilizator na całą długość nogi i się boroczek meczy dostał L4 na 2 tygodnie ale i tak go muszę raz za czas do pracy zawieźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić mam :/
Czy któraś z mam szczepiła tutaj Infanrixem Hexa? Proszę o odpowiedź :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroki
ja również szczepiłam hexą i wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesołych świat kochane dla was, waszych rodzin i dla naszych skarbów :) my święta spędzamy u babci i siostry a do tego mam po świetach 2 dni wolnego więc troszkę odpoczniemy tak rodzinnie w domku bo mój duży miś nie za bardzo moze się przemieszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesołych świat kochane dla was, waszych rodzin i dla naszych skarbów :) my święta spędzamy u babci i siostry a do tego mam po świetach 2 dni wolnego więc troszkę odpoczniemy tak rodzinnie w domku bo mój duży miś nie za bardzo moze się przemieszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera znowu wawa i to przed samym wyjazdem na wczasy ja nie wiem jak to ogarnę do tego jeszcze w Lilcia ostatnio diabeł wstąpił i wogóle nie słucha.Ja juz tak mam ze już coś to wszystko naraz Dziewczynki jeżeli kt,óraś tu jeszcze zaglada to dajcie znać jak wam idzie kopiowanie ja prawie kończę a boję się że jak nie będzie wpisów to usuną ten temat i wtedy wszystko stracimy a tego bym bardzo nie chciała.Ja mam od 500 do 600

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagladamy, zaglądamy:) i nadal zapraszamy. Kopiowanie w toku. Przynajmniej u mnie. Co do zachowania.... u mnie sama wiesz jak jest.... było lepiej, a teraz znowu gorzej, a dzisiaj rano zasadził taką fangę koledze w przedszkolu, że na dzień dobry siedział w kącie:(. Czasami mi sił brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula dzieki za info mozesz dziewczynom przekazac ze ja swoje skopiwałam co do Franie to przynajmniej wiesz ze nie da sobie w kasze dmuchac :P a jak wasze starania ? my czekamy jak na szpilkach na wyniki z przedszkola.... pozdrów od nas dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namaman
eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już swoje kończę kopiować. Przez te matury nie mam chwili wytchnienia w robocie. moja Miśka jak szalona była tak dalej jest! Uparciuch mały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podoszszszę
w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia ja nie kopiuję, ale zaglądam tu czasem:) Zapisy do przedszkola mamy dopiero 16 maja i też mam nadzieję, że się młody dostanie. Może dzieci go trochę naprostuję, bo się zrobił rozrabiaka! Ogólnie jest grzeczny, ale szturcha mi obce dzieci w sklepie! Dzisiaj puknął jakąś dziewczynkę. W ogóle lubi się bić i stawiać na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula...to z naszymi szogunami może byc jeszcze gorzej? bo chyba gorzej się juz nie da :) Wszystko musi byc tak jak ona chce, ale to ma po mnie, bo u mnie też jak cos leży tak to tak musi leżec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli... moze, może:) mój tez dzisiaj krzyczał o wszystko:( i do jednej pani sąsiadki powiedział ładnie dzień dobry, a do drugiej, że jest "żły pani, to mój dom" ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniquee
Co tam babeczki? U nas wszystko dobrze, Michałek mnie coraz bardziej zadziwia składanymi zdaniami. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronique who?
gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniquee
Dzięki! Może forum trochę odżyje jak się odezwą inne mamy z października 2008?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze na wczasach :) wracam 29.05.2011 :) Oli nie dostał się do przedszkola i się załamałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu przykro mi, ale przynajmniej wypoczniesz:) czekamy na fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia--> ale Ci dobrze! :) czyli czeka Was prywatne przedszkole??? Michalina się dostała :) z małą pomocą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekamy jeszcze na tą dodatkowa rekrutację a jak się nie uda to znajoma kazała poczekac do września jak nie no to sami nie wiemy co robić bo jednak to prywatne przedszkole to 800 zł miesięcznie a na wczasach bosko,gorąco,cudownie i mały w 7 niebie zamecza nas ale tak pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po ... trochę mnie nie było. U mnie w końcu spokój w pracy więc mogę sobie popisać. A będzie chodził do tego samego przedszkola, bo jak chodził do żłobka to te dzieci już są przyjęte z pierwszeństwem - więc jeden problem z głowy. W żłobku mieliśmy od majówki jelitówkę i ospę. Szymek załapał mi tylko jelitówkę choć wolałabym żeby złapał to drugie ;( Ale za to małego coś wysypało i nie wiem co za gó..no. Poszłam do pediatrki i powiedziała że coś zjadł i taka jest reakcja organizmu i że to mu zniknie. Ale kurde od majówki to już trochę zeszło a nadal ma. Daję mu wapno i zaczęłam go smarować kremami nawilżającymi. Zobaczę jak do czerwca nie zniknie to chyba się jeszcze raz przejdę, bo na ospę to nie wygląda. Raczej tak jakby sie poparzył pokrzywą i ma takie bąbelki. A tak w domu wiadomo- trochę zgrzytów z mężem. Ale jakoś ciągniemy do przodu. Wczoraj wróciłam z Pierwszej Komunii Św. mojej najstarszej chrześniaczki. Rano jechał się fajnie zero ruchu na drodze i nawet remonty nie przeszkadzały wiadomo jak to jest o 5:30. Ale powrót o 16-tej KOSZMARNY. I ten żar czułam się w samochodzie jak na rożnie. Z każdej strony mnie podpiekało. No ale już spokój. Najbardziej sie ciesze że przyleciał mój brat i w końcu po prawie 3-ch latach miałam okazję się z nim zobaczyć. A Szymek oszalał za wujkiem i ciągle mu wszystko pokazywał i wszędzie za nim chodził :) No ale dobre się skończyło i dziś odlatuje do siebie :( No ale w wakacje ja sie do nich wybieram do Irlandii i nadrobię trochę zaległości z bratem i siostrą :) Jeszcze TYLKO 43 dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×