Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

A ja znowu odprasowałam partię ciuszków i chwila przerwy. Niedobrze mi trochę, bo się skusiłam na kubek coli. A po tym moim wymiotowaniu to powinnam unikać takich rzeczy, ale człowiek głupi trochę lepiej się poczuje i już wpycha w siebie świństwa:( Wracam do prasowania, nawet mi nieźle idzie i kupa coraz mniejsza się robi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemożliwe, ale już skończyłam prasować ciuszki! Były 4 pralki a tu mi poszło w 4 godzinki:) Fakt, że teraz mnie kłuje w brzuchu i nóg nie czuję ale mam zrobione. Teraz czas na relaks:P Chociaż tak samej to nudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie masakra.Malo na poczatku przytylam a teraz nadrabiam,zre jak swinia(za przeproszeniem) Paula jesli bolalo przy badaniu i troche Cie ginekolog gnmiotl tam to mozesz sie spodziewac,ze wskrotce urodzisz :) Ja zglosilama sie po terminie do szpitala i na \"samolociku\"ginka mnie niby badala ale tak bolalo,ze.... :-( Na drugi dzien widzialam krew(to byl pewnie czop) a po poludniu lecialy wody(pomalu sie saczyly)na wieczor urodzilam :) MNie juz coraz ciezej chodzic.Wg USG rowno za 4 tygodnie,czyli za miesiac mam rodzic i bede juz mogla sie schylac ( :D )Brzmi nieprawdopodobnie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracam ze sklepu, ale sie wkkkkkkk.... dostalam taki kupon od znajomego ktory pracuje w zarzadzie na 40% znizki, no to wlaze, przegladam ciuchy i w koncu zauwazylam kolejke do kasy, jakies 70 osob a obslugujacych 4 a duchota okropna bo u nas teraz lato w pelni. no wiec poprzegladalam te ciuchy i ide do kasy i mowie, ze jestem w 9 miesiacy ciazy i czy moglabym byc obsluzona bez kolejki a dziewczyna, ze ona nie wie i sie spytala obok a tamta druga glupia przemadrzala mina, ze nie bo tu wszyscy czekaja w kolejce. tak sie zdziwiliam i wszyscy ludzie zaczeli sie na mnie gapic, ze zapomnialam, ze moglabym prosic menadzera sklepu, zaluje, ze tego nie zrobilam.. jak pracowalam w sklepie to my obslugiwalismy ciezarne bez kolejek a jak nie przychodzily do przodu to same po nie szlismy. zdenerwowalam sie, wyszlam i zaraz pisze maila do zarzadu. ale kupilam w sklepie obok sliczny kocyk i reczniczek z kapturkiem. a jutro wracam do sklepu z moim chlopakiem i tym razem zrobie tam troche rabanu, musze sie wyladowac :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołeczku - bym się nawet cieszyła.... ale widziałam że stara sie być delikatna... tylko moja cipka taka wrazliwa:( ale się nasprzatałam!!! dom lśni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, dawno nic nie pisalam ale jak zwykle czytam sobie co u was slychac. ja mialam termin z miesiaczki na wczoraj a z 1 go usg na 5 pazdziernik ale narazie cisza, dzis jest dezynfekcja na oddziale polozniczym i trwa do czwartku wiec licze na to ze wytrzymamy:) strasznie nie chce szukac innego szpitala, mialam dzis usg i niunia wazy 3300 i jest gotowa do wyjscia tylko nie wykazuje chęci:) w poniedzialek mialam wizytę u gin i podobno szyjka juz skrocona i miekka a rozwarcie na 1 palec no ale nic sie nie dzieje... wiec tak czekamy i czekamy, spac nie moge przez to czekanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi po raz pierwszy w tygodniu udało się po południu poleżeć ale przez te moją dietę już muszę wstać i coś zjeść :) a mam do Was takie pytanko: czy bardzo się Wam obniżył brzuch? bo ja jak idę po schodach to mam wrażenie, że brzusio się nawet o nogi opiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołeczek - ja od jutra mam równy miesiąc do porodu:) Będziemy podobnie rodziły:D Chyba ze mnie wezmą wcześniej na cc, ale jestem dobrej myśli. falsa - to co napisałaś jest dla oburzające!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rozumiem, ze gdybyś się nie zapytała, to może nikt cię nie zawołać, bo cię nie widzą, albo się sprzedawczyni wstydzi, itp. Ale kurwa mać podchodzi kobieta w 9 miesiącu ciąży a ona ci wprost mówi że NIE!!! Co za wredna pizda! Az się normalnie zdenerwowałam. Zrób tam raban w tym sklepie, bo się im nalezy! 78aga78 - o to już lada chwila:) Będzie kolejna dzidzia wśród nas:P Może wreszcie któraś jednak doczeka tytułowego października?? A ja zjadłam owsiankę i idę układac ubranka w komodzie. I wiecie co wam powiem - doprowadziłąm ten mój nieszczęsny tort nawet do niezłego wyglądu! Obsypałam boki kakao, górę polewą czekoladową i ozdobiłam owocami - kiwi i nektarynami. No i wygląda to moje dzieło całkiem całkiem:D Tylko żeby jeszcze smaczne było:) Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - mi się jeszcze w ogóle nie obniżył. A już bym chciała, bo mi bardzo kopie junior w żebra i coraz ciężej się siedzi i śpi. No ale ja mam termin dopiero na 28 pażdziernika, więc jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja ja mam tydzień przed Tobą :) a moje maleństwo to strasznie się wierci ale nadal najczęściej czuję jak się przy żebrach wybija ale ciągle główką do góry i ciekawa jestem kiedy ma zamiar niż fiknąć na dół :) a ze spaniem to różnie, zależy z kim :D jak siostra u mnie spała to było nieciekawie bo obie się nie wyspałyśmy ale dziś już lepiej aczkolwiek i tak ciężko bo nie mam się jak obrócić bo nie mogę leżeć na lewym boku bo mnie wtedy brzuch boli a całą noc na prawym to też ciężko wytrzymać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też mnie kłuje w żebra ale nóżkami. Ciężko się przez to śpi. I musze się często obracać a już tak ciężko... Rano to mnie tak kopnął, że aż się obudziłam. Wymyśliłam sobie, że tęskni za tatą i dlatego dzisiaj tak wredny dla mamy:P Uciekam dziewczyny na te urodziny do mojej mamy. Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> wczoraj dostalam takiego kopniaka w zebro, ze az podskoczylam a moj chlopak to zauwazyl i krzyknal : \"go on son!!!\" co znaczy \"dawaj synu!\" co za wstreciuch :D. ale dzwoni dzisiaj do mnie, ze byl w sklepie i kupil kilka ciuszkow dla ziutka, czym mnie wzruszyl, bo juz sobie go wyobrazam samego wsrod tych ciuszkow i potem przy kasie :P. wlasnie skonczylam gruntowne sprzatanie salonu, odkurzylam nawet pod sofa i meblami, a potem pozmywalam i wzielam sie za pranie, polerowanie skorzanych kanap i foteli i jeszcze kilka innych rzeczy zrobilam, i calkiem opadalm z sil, czuje sie okropnie zmeczona.. chyba mi odbilo, ze mi sie wogole zachcialo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę wy sprzatacie, pieczecie, prasujecie a ja głownie smarlam i sie pocę :-( Ze sprzątania to kurze powycierałam ;-) Falsa ochrzań te wredne babska w sklepie. Koleżanka, która urodziła we wtorek chłopaka 4100 i 60 cm opisała mi cały poród i myślałam, ze sie z wami podzielę wiedzą ale nie będę was straszyła :-p W każdym razie mam nadzieję, że u mnie będzie lżej i szybciej ;-) A jak mały sobie jeszcze z kilogram przytyje to pewnie nici z naturalnego porodu i wtedy na pewno będzie szybciej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecik --> zeby sprzatnac to tez mi sie musi zachciec, jak ci sie nie chce to nawet lepiej :P. ja juz tez sie nasluchalam o porodach, ale juz mi to obojetne, jakos przezyje, byle by ziutek wyszedl bo mnie meczyc zaczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spojrzałam na Wasz topik i wspomnienia wróciły-moja córcia 7.10. będzie miała roczek. A jak Was podczytałam to wspomnienia wróciły. Dziewczyny cieszcie się każdą chwilą(teraz bo jeszcze jesteście wyspane-lepiej lub gorzej(nieustające parcie na mocz nie jest w tym sprzymierzeńcem;)), a za chwilę tym, że spojrzycie w oczy swojemu maleństwu-to się pamięta do końca życia(wiem, co mówię przeżyłam to 2 razy). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a ja już w domciu, znowu samotnie spędzam wieczór. Ale posiedziałam u mamy, bardzo ucieszyła się z tortu i wszystkim smakował:) Trochę słodki ale nawet spoko wyszedł. Poplotkowałam, zafarbowałam mamie włosy i umówiłam się na jutro na obiadek. Moja mama mi wróży poród za 3 tygodnie. Nie wiem czemu akurat za trzy, ale ona ma świetną intuicję i zawsze się sprawdza, więc muszę się z tym liczyć:) Jak dla mnie to moze być za trzy tygodnie, jestem gotowa:) Na mnie tez historie porodów nie robią wrażenia, bo każdy jest inny i inaczej każda kobieto wszystko przeżywa. Dla jednej mały skurcz jest końcem świata a inna nawet nie mrugnie na największy ból. Wszystko zależy od człowieka i tego jak co odbiera. Mnie pociesz to, ze jestem osobą wytrzymałą na fizyczny ból i musi naprawdę boleć, żebym się skarżyła. Ale tez nie znam bólu porodowego, więc trudno mi sobie go wyobrazić. Co będzie to będzie i juz nic nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> masz racje, w koncu musi wyjsc.. tez te 9 miesiecy jest meczace, tyle musimy sobie odmawiac i pzez tyle przechodzic. prawda, ze brzuszek jest fajny, ze kopniaki i to cale oczekiwanie, ale to jest na dluzsza mete meczace i wiecznie tez bysmy nie chcialy byc w ciazy. a po porodzie bedzie jeszcze lepiej jak zobaczymy w koncu nasze kruszynki.. ja ja zazdroszcze naszym nowym mamusiom, ze maja juz swoje pieknosci przy sobie.. tak czy siak musimy przez to przejsc, a im pozytywniej do tego bedziemy nastawione i mniej z tym walczyly tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie rozmawiałam z moim mężem przez telefon i z panem młodym. I tak bym chciała z nimi być... Super się bawią, wesele bardzo udane, a ja sama w domu:( Dobrze ze mały dzisiaj ładnie kopie to jestem spokojna że czuję jego obecność. falsa - mi będzie brakować tego stanu, ale nie chciałabym żeby ciaza trwala dluzej niz musi... Jak mi znowu zabraknie kopniaczków, mdłości, ucisku brzucha, czkawi maleństwa, to sobie zrobimy drugiego bobaska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuffffffffffff padam na twarz . Moj men sobie tez wyjechal i zostalam sama .Troche sie nudzilam , wiec wzielam sie za prasowanie i ukladanie ciuszkow dla malej .Sporo czasu mi to zajelo . Stwierdzilam , ze moje dziecko ma wiecej ciuchow ode mnie :) W kazdym razie jestem juz calkowicie gotowa na przyjecie nowego domownika . Torby do szpitala tez czekaja na wylocie :) Pozostaje mi \"tylko\" urodzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Provitaminko na razie mlodamamusia jest ostatnia . Ale szykuje sie nadal paula :) a mnie o 5 rano obudzil jakis mega skurcz :( do tego bol brzucha jak przy @ . Miłego dnia brzucholki i mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki. Ja nadal odczuwam takie dziwne ruchy, co myslałam że to skurcze, a się okazało że nie.... MOja lekarka skurcz opisała tak: brzuch jak kamień i ból jak przy okresie.... to ja tak nie mam. No i nadal strasznie sie pocę. Poza tym po staremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ale dzisiaj piękna pogoda u nas, aż chce się wyjść z domu. Tylko że nie mam z kim:( Ale za godzinkę jadę do mamy na obiad, to przynajmniej nie będę sama siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dzisiaj mam równy miesiąc do terminu... Ciekawe, czy wytrzymam, czy może przenoszę:) Wolałabym szybciej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już godziny odliczam...Maal od wczoraj slabiej kopie więc już sobie filmy kręce, do tego mi dziś doszedł tak potworny bol w kroczu ze ledwo chodze. Niech już będzie wtorek rano!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
art... kochana to ty może z tego szczesciea zwe idziesz we wtorek rodzic zaraz nam tu urodzisz:) kochana a czemu ty masz ta cesarke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane. przyjechal do nas ojciec mojego chlopaka czyli tesc numer 2 i przywiozl ze soba 5 pudelek ciuszkow, jakies 80 roznych rzeczy, kurteczek, spioszkow, bucikow itd dla noworodka az do 9 miesiecy i wszystko w super stanie, po synu jakiejs znajomej ale uzywane raz albo nawet wcale i firmowe wiec mam tego tyyyyyyle, tylko popiore jeszczze i nie mam pojecia, gdzie mam to upakowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×