Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

viola --> moj nienawidzi ubierac czegokolwiek przez glowke, zawsze mam ryk cokolwiek mu zakladam, kazda bluzeczke musze mu zakladac jak siedzi mi na kolanach i jeszcze go przy tym zabawiac zeby nie zauwazyl ze jest ubierany. a jak wychodze to byle polarek na zamek byl, raczki jeszcze jako tako przeklada przez rekawki ale tez nie jest tym zadowolony. goja --> na poczatku tez raz odkrylam takie miejsce za uszkami fuj a to dlatego ze sie balam ze mu woda do uszek naleci i mylam go jak ksieciunia jakiegos tak delikatnie. teraz juz dbam o te miejsca, bo tam sie wlasnie mleczko gromadzi, a szoruje go byle szybciej :P ja od 3 dni daje jeszcze oprocz cycka 90ml mleczka z butelki z 2 miarkami ryzu, maly sie troche wysila na tej butelce, ale lubi, i mi zasypia wtedy od razu, pewnie mu na zoladku ciezko:) ale juz 3 noc z rzedu spi ladnie, dzis 7h i potem 2,5h. na poczatku jak maly sie budzil co 1-2h to tesciowa mi te ciasteczka kazala dawac, bo mnie to juz bylo obojetne, byle by spal, no i kilka razy mu dalam a mial wtedy niecale 2 miesiace - a one z glutenem sa, no i nic sie nie stalo, chociaz maly jak sie budzil tak sie budzil wiec odstawilam. wiec bez paniki o jakies tam gramy glutenu. mnie to wogole nie rusza. goa --> a nie pomyslalas ze jakas baba bedzie twojego chlopa obmacywac? moj tez ma masazystke bo ma cos z barkiem ale to lesbijka, i do tego nieciekawa, wiec ok hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jednak zostaliśmy w domu .. za bardzo wieje dzieci po obiadku zasneły, a ja wzmacniam się soczkiem i zaraz biegnę walczyć z moim odwiecznym wogiem - kurzem zanim to zrobię to wywieszę pranko, ale wcześniej oczywiście nie omieszkałam zajrzeć tutaj .. Goa, święta racja ;) dawniej dawana dzieciom wszystko i nikt nie panikował, a teraz .. ja zresztą też nie należę do tych, co wzorują się na ksiązkach i daję im sama jak uważam i jak na razie odpukać nie mamy żadnych problemów :D No i gratulację z okazji rocznicy !! Wisienko, nie przejmuj się, to naormalne, że jeśli dziecku oprócz katarku nic innego nie dolega, to nie każą iść do przychodni .. i dobrze, bo własnie tam jest największe skupisko wszystkich zarazków. ja kiedyś miałam podobna sytuację i właśnie takie same pytania lekarz skierował do mnie, a jak moja odpowiedź była negatywna, to powiedxział, żeby stosować domowe sposoby, bo on z katarem nic nie poradzi i polecił mi jeszcze cebion i calcium. Ale w pierwszym rzędzie oczywiście odciąganie, wietrzenie pokoju i nawilżanie i poduszka wyżej, aby głowa dzidcka była podniesiona, żeby ten katar mógł spływać .. oki zmykam .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie jak ja bylam u lekarza z katarkiem, to pani doktor osluchala malego, ja jej w tym czasie opowiadalam jak daje krople, inhaluje olejkiem, smaruje, nawilzam, sciagam itd a ona do mnie cos mniej wiecej:\" ok, prosze kontynuowac, ma ladne dlugie rzeski, bye bye\". maly sie pomeczyl i mu przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka - ja polecam nawilżanie powietrza z olejkiem, np olbas, wlewałam do miseczki z cieplą wodą i sobie parowało w pokoju, a na noc wylewałam kilka kropli na baldachim żeby było lżej oddychać. I naprawdę pomagało, nie przeszedł ten katar od razu oczywiście, ale był dużo mniejszy i płynny, a Tośka nie płakała że nie może oddychać. paula - ja czytałam niedawno w jakiejś gazecie o dzieciach, że w okolicach 5 m-ca tak właśnie jest, że w dzień dziecko jest zainteresowane wszystkim dookoła i szkoda mu czasu na jedzenie, Przez to nadrabia nocy, bo wtedy mleko jest tłuściejsze, no i nic go tak nie rozprasza w ciemności. Tośka zaczyna robić to samo - ssie 2 min i pcha łapki do buzi albo się rozgląda. A w nocy taka wygłodniała, że jak widzi cyca, to aż się trzęsie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my po s3,5 godzinnym spacerku. Mały wyspany a ja padam na twarz! Wczoraj obejrzałam pierwszy raz od bardzo dawna film na kompie - Ciekawy przypadek Benjamina Buttona. Dawno nie widziałam tak świetnego filmu!!! Polecam:) No ale oglądaliśmy do 0.30 potem wiktor wstał na jedzonko i położyłam się o 1.30 a już o 6.30 mój misio się obudził na całego (oczywiście jeszcze jadło 4). No i jestem padnięta:( goa - ja mam tę suszarkę i jestem z niej bardzo niezadowolona!!! Kompletnie nie umiałam sobie nią ułożyć włosów, w ogóle mi się nie podkręcały. Kupiłam potem świetną grundiga ze szczotkami ale nie okręcaną. Moim zdaniem rowenta to wywalone pienądze (na szczęście dostałam ją w prezencie). Ale może ty sobie z nią poradzisz:) paula - ty się chyba za bardzo przejmujesz że Franek tyle je w nocy. Ja się tak nie zamartwiam, bo moj ma dopiero 4,5 miesiąca, jest na cycku no i musi jeść! To zupełnie normalne. Oczywiście zazdroszczę tym co śpią, ale widocznie nasze dzieci potrzebują więcej żarelka. Nie ma co kombinować moim zdaniem. A z usypianiem to zdaję sobie sprawę, że dzieci często \"zapominają\", ale mam nadzieje że się wtedy nie poddam. choć różnie to bywa. Viola - mój się buntuje przy ubieraniu, ale daję smoka i jest ok. wisienka - ja to się też tak zawsze naczytam i potem panikuję i wymyślam cuda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) My po wizycie u pediatry, Maly przytyl tylko 220 gr przez miesiac :( ale za to urosl 3 cm! Tak wiec wazy 7.570 kg i ma 68 cm. Pediatra powiedziala ze pewnie juz mam zbyt malo mleka (karmie 50% + 50% w proszku) wiec kazala dokarmiac po piersi. A mi to nawet pasuje bo mialam zamiar przestac karmienie za miesiac wiec akurat sama laktacja chyba sie skonczy. Aha i powiedziala mi ze tymi nozkami to powinien sie dopiero teraz zaczac interesowac. Paula - nie wiem co ci doradzic :( u nas to jak dziecko tak czesto sie budzi to kaza z nim isc do osteopaty, taka nowa moda.. nie wiem czy w Polsce to istnieje bo tutaj dopiero 2 czy 3 lata jest to \"modne\" ale ponoc czesto rewelacyjnie pomaga...! viola - damianek tez nie cierpi ubierania ale to ponoc normalne u tak mlodych dzieci... niestety... goa - calkowicie sie z toba zgadzam, xczesniej bylo mniej informacji ale tez mniej stresu chociaz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, czytalam artykul jak wyrobic sobie szesciopak w 6 tygodni - te miesnie na brzuchu. po angielsku wiec powiem w skrocie : eksperci twierdza ze miesnie na brzuchu to 95% dieta a 5% cwiczenia, chodzi o to zeby jesc malo glutenu - ziemniaki, makaron, ryz i chleb a duzo bialka. od 17 juz nie jesc zadnego glutenu, pic napoje proteinowe z 3 razy dziennie - bo przy samej diecie tez zjezdzaja miesnie. jesc owoce i warzywa, mieso i poza tym zero czekolady, smazonego tluszczu (frytek, czipsow itd), sera, masla. i do tego duzo chodzic, do pracy albo po schodach zamiast winda i nie trzeba zadnych brzuszkow ani silowni. no i potem podaja przykladowe menu na dzien i podobno wiekszosci osob wystarczy 6 tygodni. wogole to cud jakis hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, no Goju przejmuje sie - bo mam taki durny charakter:( Wisienko, ja dawałam te deserki w słoiczku na dobranoc, ale wybrałam bez glutenu. Frankowi i tak nie smakowalo i sama zjadłam. Dzisiaj u nas dzien w miarę ok, zobaczymy jak noc zwłaszcza, że wieczorem był tak zmeczony, ze zjadl tylko 3 łyżki sinlaca, na to cycek, ale ssał chyba ze 20 minut - w końcu - bo dzisiaj połowe z cycek to musiałam wylać do umywalki. Tak jest, jak porządnie nie poje w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) u nas o dziwo rzadko się zdarza płacz przy ubieraniu a nawet jak już się przytrafi to smok jest 100% lekarstwem :) spanie na dzień dzisiejszy w miarę się uregulowało tzn. od 20 śpi do ok.1 i potem druga pobudka ok 4 i o 6/7 już na dobre wstajemy :) ja póki co też to olewam i nic z tym nie robię moze jak zacznie oprócz cyca przez dzień porządnie jeść inne pokarmy to wtedy zaczniemy eliminować to nocne karmienie i mam nadzieję że nie będzie za późno nadal walczę z dietą :( bezbiałkową :( ale przynajmniej po tej maści co nam pediara przepisała wszystko ładnie zeszło powodzenia ze wszystkimi trudnościemi i buziaki na dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej chciałam Wam powiedzieć, że podziwiam te dziewczyny, które są same w domu. Mój facet teraz właśnie wyjechał na konferencję do Mikołajek i jestem pierwszy raz sama na noc z Marysią:(Niby i tak w nocy mi nie pomaga ale jakoś mi tak dziwnie.Byle do poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - u nas od kilki dni młody śpi bardzo podobnie. Niestety budzi się strasznie wczesnie i ja jestem potem padnięta. Ale prawdę mówiąc wolę wstać rano niż się mordowac wieczorem:) Mój misio się kula na boki na macie i ciągle patrze czy przypadkiem na brzuszek nie klapnie. Fajnie byłoby:) Mam do was pytanko dotyczące jedzenie - ile dajecie warzyw za jednym razem? Bo ja juz młodemu daję od ponad tygodnia marchewkę, potem jablko. No ale daję max po 5-6 łyżek a on chce wiecej! i nie wiem, czy może mu nie dac więcej. On by zjadł i cąly słoik, ale boję się, zeby go brzuszek nie bolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie noc w miarę ok. 19,30 zasnął , 21,30 jadł, 22,30 powtórka, pobudka na jedzonko o 1, 4, 6,40. wstał o 8. On poprostu nadrabia to, czego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju, ja daję pól słoiczka. Zastanawiałam się nad tym przygtowywaniem jedzonka z mrożonek, a nastepnie powtórnym zamrażaniem - nie powinno sie chyba 2 razy zamrażac tego samego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> tylko pozazdroscic, ze tak ladnie wsuwa, bo moj to zje max 1/4 sloiczka i chce cycka i nie ma rady inaczej jest placz. ja bym dala wiecej skoro chce a nic sie nie dzieje. karo --> i co? rezygnujesz z karmienia calkiem? no bo moje plany odstawiania pewnie sie przesuna o czas nieokreslony. wczoraj pytalam mojego R. kiedy powinnam przestac karmic, a on trzymajac malego na kolanach, po moim pytaniu zrobil takie maslane oczy, przytulil malego i mowi: \"no jak dlugo Oli bedzie chcial..\". ale ta opcja mi odpada! bo ja nastepne 18 lat nie wytrzymam (poki sobie nowego cycka nie znajdzie). moj R. jest teraz bardzo za karmieniem cycem, no bo w szpitalu przyszla polozna jak sie skarzylam ze maly tyle je a ja sie nie mam kiedy wyspac i patrzy tak na mojego okrucha chudego na cycku i mowi: moj syn tez sie urodzil taki malenki a ze karmilam go 2 lata to teraz jest duzy i umiesniony. no i mojemu R. sie wkrecilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyna za radę:) falsa - a ja myślalam, że skoro ty już ziutkowi dajesz tyle nowych rzeczy to on je wcina ze smakiem! A to taki mamusi cycuś:) Z karmieniem to ja bardzo chciałam karmić 6 miesięcy. Jeszcze 1,5 i cel główny zostanie osiągnięty:) Ale na pewno po tym nie przestanę, bo to wygoda dla mnie jak cholera, a dziecko i tak je w większości mleczko. Tak więc ustawiłam sobie granicę max 1 rok. Bo wtedy dziecko już wszystko je i mleko mamy już do niczego nie jest mu potrzebne. Poza tym mi tez się będzie w końcu nalezało trochę wolności. chciałabym bardzo zacząć pracę w szkole od września i jeśli dostanę ją to już na wakacje będę młodeko oduczać cycka. Wszysko jednak wyjdzie w praniu:) Wiktorek teraz sobie drzemie a mnie chyba coś bierze:( Zimno mi jak cholera i jakaś taka zmulona jestem. Zapomniałam sie pochwalić, że od kilku dni piję w południe kawkę i małemu nic nie jest. A mnie po takiej przerwie mała kawusia stawia na nogi. Ide sie napić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> czytalam na ten temat, mozna przyrzadzic surowe mrozonki i po ugotowaniu powtornie zamrozic,to juz jakby mrozenie innego prpduktu, przeciez tak samo sie robi z miesem, bierzesz schabowe, rozmrazasz, robisz kotleta i do zamrazalki na pozniej dla swojego faceta jak go przycisnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> ja wcale nie daje za duzo, zawsze cos innego ale rzadko i malo, coprawda wpisalam mleczko z ryzem na wieczor do menu glownego. i tak sie kazdy dziwi ze jeszcze karmie cyckiem, wiec moge byc z siebie dumna :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
czesc dziewczyny, -->goja dzisiaj ja wyprobowalam i myslalam,ze troche lepiej bedzie podkrecac , ale i tak nie jest zle ,mam nadzieje ,że nabiore wprawy z moimi dwiema lewymi do ukaldania wlosow. --> falsa- a niech go tam wymasuje, wkoncu ja tez chodze do lekarzy facetow, a to troche tak jak zabieg, a zreszta aj nie mam tyle sily zeby zrobic mu taki masaz( bo to nie jest wkoncu masaz erotyczny!?) A dzisiaj bylismy z mala u badania krwi i moczu. O dziwo mocz pobralam do woreczka za pierwszym poejsciem mala nawet nie pisnela jak jej woreczek odklejalam a u pobrania usmiechal;a sie do piguly i tez nie pisnela.Spala cala noc od 22 do 5 i znow do 8,30. Tak sobie mysle ,że ten moj maly skarb wynagradza mi ta starsza core. A najgorsze jest to ze juz od 1 kwietnia wracam na dobre do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
mam pytanie do mam co karmią mieszanie. Ile razy na dobę dajecie pierś i butelkę? U mnie wychodzą 3 karmienia piersią i 3 butelką. Do tego 1 soczek/herbatka, owoc i zupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju, ja piłam kawke od wyjścia ze szpitala. Nawet połozne mówiły, że słabą można. Falsa, może to i racja, ale jak ja mam kupić mrozonkę, ktora tez nie wiadomo gdzie wcześniej sie walała i mrozic z powrotem, to sorry ale chyba nie widze sensu. Poczekam do lata. Franek chyba po kaszkach ma po raz pierwszy problem z kupka. Chyba dzisiaj zostane tylko na cycku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ja pewnie pokarmie tak długo jak sie da, jezeli ten moj mały niejadek bedzie raczył jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
--> deli 26, z tego co piszesz to karmisz chyba co 2,5 h? To chyba troche za czesto. Ja wprawdzie karmie juz tylko modyfikowanym, ale jak karmilam piersia na zadanie to tez nie czesciej niz co 2,5- 3 h ale pila tylko mleko a jak dajesz juz inne pokarmy to przerwy po mleku modyfikowanym powinny byc przynajmniej 3-4h, bo dziecko podobno wczesniej modyfikowanego nie jest wstanie strawic. Moja Oliwka je ok 5-6 ( w tym 1 raz obiadek lub deserek) razy na dobe plus troche ( 50ml) soczku 1 raz. A jak chodzi o dokarmianie to ja po kazdej piersi dawalam jeszcze butle, gdyz mialam za malo pokarmu i mala sie nie najadala, az przestalam wogole dawac piers.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
--> Deli Ja wprawdzie karmie juz tylko butelka, ale jezeli karmisz modyfikowanym to po nim dziecko powinno miec minimum 3-4h przerwy, bo podobno wczesniej dzidzia nie jest wstanie strawic tego mleka. A ja jak dokarmialam to po kazdej piersi dawalam jeszcz butle i wiedzialam,ze wtedy amla jest juz najedzona, bo po samej piersi nigdy nie byla. Moja Oliwka teraz dostaje ok 4-5razy mleko i raz obiadek lub deserek i ok 50ml. soczku 1 raz dziennie 9 Ale tez nie zawsze wypija). Tylko, że ona od urodzenia nie je duzo teraz zaczela troche nadrabiac bo czasem budzi sie w nocy i wypija butle a czasem spi 7-8 h. --> Paula a ile waży ten twoj "niejadek"?, bo on chyba do malych nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
widze, że ten post wczesniejszy pojawil sie , bo myslalam że go wsyslo i dlatego sie powtorzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
tak wychodzi właśnie co 3 godziny. Tych 6 karmień to liczyłam z jednym nocnym. Ale nie zawsze się budzi, więc wychodzi 5. A po zupce jak się nie naje to już dostaje piers, butli juz nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja a ja mam pytanie z innej beczki do was.....w czerwcu biore slub cywilny jest to piatek 3.30 innej godziny nie bylo. a impreza dopiero o 7. powiedzcie mi co z goscmi zrobic? i duzo ludzi na cywilny przychodzi? bedzie ok 80 osob zupelnie nie wiem co zrobic? co ja zrobie 0d 3 do 7 w sukience make upie i fryzurze? jak te cywilne wogole wygladaja wiecie moze? HElp!!!!! a moze po cywilnym dopiero d fryzjera sie umowic zebym jako tako wygladala bo jak zrobie wszystko przed 3 to klapnie wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×