Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

PolaL, życzę zdrówka :) A ja tak z innej beczki chciałbym się podpytać o jakiś przepis z piersi kurczaka :) i do tego ryż :) Chciałabym zrobić coś nowego ale lepiej by było jakiś pewny sprawdzony przepis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze napisalam taki dlugi post i jakis blad wyskoczyl grrrr... polal --> wszystko juz ok?? napisz dokladnie co i jak ? kamika --> Składniki 6 pojednynczych piersi 6 łyżek oleju 2 łyżki octu winnego 2 łyżki sosu sojowego 2 łyżki keczupu czubata łyżeczka musztardy płaska łyżeczka ostrej papryki płaska łyżeczka cukru kolendra szczypta tymianku cebulka sól Z oleju, octu, sosu sojowego, musztardy, keczupu, ziół i soli zrobić marynatę. Cebulę drobno posiekać i wymieszać ze wszystkimi składnikami. Można dodać zgnieciony ząbek czosnku. Uważac z tymiankiem, bo ma bardzo intensywny aromat i może zagłuszyć pozostałe smaki, dać go tylko szczyptę. piersi pokroic na okolo 3 plaskie kotleciki- paseczki. włożyć do marynaty, dokładnie wymieszać i wstawić do lodówki na 3 godziny. smazyc na patelni z cala marynata, najlepiej grillowej. znam jeszcze fajny nowy przepis na piersi w sosie estragonowo smietanowo winnym z grzybami jakbys chciala, no chyba ze wolisz cos bardziej tradycyjnego? do niektorych dan robie specjalny ryz smazony na ostro z kurkuma i przyprawami, zeby nie byl ciagle taki nudny bialy z wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, 3 kotelciki z kazdej pojedynczej piersi bo troche zamotalam. nie rozbijac. dodam tylko tyle ze piersi wg tego przepisu wychodza zaskakujaco rewelacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też napiszę o kurczaczku... :) tak jak falsa z piersi robimy kotleciki - nie rozbijane. każdy z nich smarujemy musztardą, na to kładziemy podsmażane z cebulką pieczarki ( oczywiście krojone na drobno i doprawione według uznania). farsz pieczarkowy delikatnie smarujemy majonezem. zapiekamy w piekarniku. jak mięsko będzie upieczone kładziemy na wierzch tarkowany ser i wstawiamy jeszcze raz do piekarnika :) mmmmm pychotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita, ja tez znam ten przepis - bardzo smaczne Falsa, chyba wypróbuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita --> fajny przepis tylko ten moj facet grzybow nie lubi a tu widc ze to podstawa smaku.. moze cos podobnego bez grzybow sie znajdzie bo przepis mi sie podoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> galeria zablokowana wiec skopiuj i wstaw moze na swoj profil albo fb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam was niewyspana, zmęczona i w ogóle do dupy:( Wiktor ząbkuje na maxa! Dwie noce już nie spię:( Małpiszon w dzień jęczy, płacze i marudzi non stop. Wieczorem ma problem z uśnięciem a w nocy co chwilę się budzi, żeby ok. 3 zacząć koncert na dobre! Dzisiaj wariował do 6 rano. Na dole ma tak spuchnięte dziąsla, jak nigdy! Nawet górne czwórki mu tak nie puchły. Do tego pojawił się znów katar. A jak znowu się rozchoruje to sobie w łeb walnę! Z mężem ciut lepiej. Wczoraj pglądaliśmy zmierzch i zrobił się taki romantyczny nastrój a ja jeszcze okres miałam:/ Wrrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polal...koniecznie napisz co sie dzieje a Natalka ma chyba uczulenie na jogurty, po danonkach robiły sie jej czerwone policzki, teraz w zamian kupilismy jej bakusie, zjadła i znowu czerwone i szorstkie poliki. Musimy zrobic przerwe w jogurtach, spróbuje moze z jogobelą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polal, mam nadzieję, że już wszystko ok. Deli, ale jogurty to raczej mają ten sam sklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli27 ja bym tych zaczerwien napoliczkach nie zwalała na jogurty czy mleko krowie.U nas jest to samo ...cały czas policzki czerwone...Bylismy u lekarza i stwierdził egzeme...dostalismy hydrokortyzon do smarowania,troche pomogło ale nadal mamy ten problem... A i powiedzial mi lekarz ze powinnam malego tylko RAZ w tygodniu malego kapac!!!!!!!!Ewentualnie 2 razy ale tylko w olejkach do kompania(Balneum Hermal F)i natłuszczac jak najwiecej !!!!Oczywiscie kapie małego czesciej bo on uwielbia wode ale zastanawiam sie czy nie robie mu tym krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas Zuzi też czasami są czerwone policzki ale ja nie wiąże tego z żadną alergią czy "chorobą" skóry.Dzieci mają delikatną skórę na buźce i najprawdopodobniej to od zimna.U nas zauważyłam taką zależność, co oczywiście nie oznacza że u każdego to się sprawdzi Po uczuleniu antybiotykowym Zuzia miała straszną buzię, jak wysypka wyschła to normalnie ze skóry obłaziła:-(Dostaliśmy też hydrokortyzon ale ja nim nie smarowałam.Kupiłam w aptece krem balneum intensiv i po tygodniu skóra gładziutka(po dwóch dniach była już znaczna poprawa) także w razie co to polecam:-) Dzisiaj wybrałam się z rana wózkiem na zakupy i do domu wróciłam mokra:-)Jak już wracałam to szłam ulicą bo nie miałam już siły żeby przedzierać się przez ten śnieg:-) Ale i tak kocham zimę:-) goju---trzymam kciuki żeby "na swoim" wszytko się ułożyło.Tak jak juz któraś z dziewczyn napisała-jak w związku jest miłość to wszystko da się naprawić:-) falsa---bardzo fajny filmik,żałuję jedynie że nie mogłam go odsłuchać:-( I tu moja prośba o pomoc!!!Wie może któraś z was jak naprawić głos?Zuźka mi coś poprzestawiała i teraz nie mam głosu.Sprawdzałam w panelu sterowania ale wszystko wygląda ok.Głosu nawet nie ma jak uruchamia się windows.Może się coś zepsuło a być może wystarczy nacisnąć jakiś klawisz-tylko który:-)Jakby co to mam asusa Ostatnio ulubione zajęcie Zuzi to jazda po mieszkaniu w blaszce do pieczenia...dobrze że na lato podłogi wymieniamy, bo coraz gorzej z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26.10 --> chodzi chyba o to ze kapiel wysusza skore bo jest pelna chloru i innych badziewii i zmywa naturalna bariere ochronna. ja bym sie zastanowila czy lekarz nie ma troche racji. moja ciotka kapala sie 2 razy dziennie i mimo ze natluszczala po kapieli to w koncu dostala jakiegos zapalenia skory na calym ciele. no ale moze nie ze kapac raz w tygodniu ale nie codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sobie poradziłam z tym dźwiękiem.Nie wiem co ta mała cholera zrobiła ale musiałam ściągnąć sterowniki i dopiero zadziałało:-)Dobrze że jest google:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka2_2 co do tego głosu to ja w takich sytuacjach robię przywracanie systemu :) Co do kąpieli to od samego początku nie kąpałam młodego codziennie :) jedynie latem jak było gorąco :) a teraz ewentualnie tyłek po kupce to myje pod wodą a kąpiel 1 lub 2 razy tyg mimo, iż młody bardzo lubi siedzieć w wodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U nas trzecia nieprzespana noc, jest 19 a ja ledwo widzę na oczy:( ale wyszła nam czwórka dolna, czyli tak jak podejrzewalam na zęby te wariactwa. Modlę się o spokojną noc dzisiaj bo już mi się plakać chce z niewyspania, a pracę mam taką, że nie mogę sobie pozwolić na chwilę zapomnienia. Co do czerwonych policzków to u nas są tylko na dworze od mrozu. A tak nigdy nie miałam problemów z alergią, więc nic nie doradzę. Kąpiemy mlodego codziennie, bo on to uwielbia! nurkuje, skacze, odstawia cyrki jak zawodowy plywak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja widzę, że obie mamy przechlapane przez ząbki :( moja królewna o 4:00 nad ranem trzasnęła kupę i nie było już mowy o spaniu. próbowałam ją położyć przez godzinę i w końcu skapitulowałam. przespałam się około godzinki, później zmieniłam męża bo jechał do pracy na 8:00. w dzień pospała 2 godzinki i teraz ją położyłam spać. aż boję się pomśleć co będzie dzisiejszej nocy :( w dzień była nieznośna...płakałyśmy obie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas czerwone policzki na pewno od jogurtów (danon, bakus), wczoraj cały dzien było ok, na podwieczorek tesciowa dała jej bakusia i praktycznie od razu raki na twarzy. A dzisiaj bez jogurtów i buzia elegancka. I jeszcze z katarem męczymy sie 5 dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita --> jak twoj pierwszy maz wychodzi do pracy o 8 to ty sobie tak dzwonisz po drugiego? :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa zmieniłam męża...w sensie opieki nad małą :D cholero jedna :P a męża drugiego nie mam, ale zawsze drażnię się z K, że jak on wychodzi do pracy to listonosz na drugą zmianę przychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita --> haha to ja mam swojego "ogrodnika". R nie lubi tego zartu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Co do mleka to my wypijamy raz po ok 230 ml. Wiecej nie wypije. Je za to wszystko. Aż dziw że przy takim patetycie dopiero teraz dobiła do 10 kg wagi. Zębów mamy 12. Przepraszam że bedę bez nicków odpowiadac na wasze pytania ale po przeczytaniu 7 stron nie pamiętam kto o co pytał. No więc jeśli wyszły 4 wszystkie to teraz pójdą trójki więc to nie koniec ząbkowania. Dzagusia - wysłałam Ci właśnie, aczkolwiek ja już przestałam piać z zachwytu bo po przeczytaniu kilku rzeczy okazało sie że Meyer uskuteczniła taki plagiat ze aż dziwne że jej nikt jeszcze za to za tyłek nie chwycił. Główny zaryz zerżnęła z ksiażki "Martwy aż do zmroku".... No cóz.... Blanka odpukać zimę przechodzi bez kataru nawet mimo że inteligentnie sąsiadka przyszła do nas z chorym synkiem a Blanka go oczywiście zaczęła obściskiwać zanim ją zdążyłam złapać... Zdrowia życze wszystkim chorowitkom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz się Paula ,że na razie odpoczywasz od ząbkowania... no ja się nastawiłam na przerwę bo myślałam, że 3-ki to dopiero po 2r.ż rosną a ku klapa...no to czekamy czekam na tel w sprawie tej pracy..cos nie dzwonią:(mieli dać odpowiedź najpóźniej dziś. a żeby było ciekawiej to jeszcze zadzwonili do mnie z innego przedszkola, dużo bliżej... i jadę jutro pogadać.jak nic to nic, a jak się wreszcie coś ruszyło to chórem...eh ja też z chęcia bym coś ciekawego poczytała ale niestety każdą wolną chwilę poświęcam psychologii wychowawczej, dydaktyce i innym tego typu przebojom..sesja! kurcze czy któraś jeszcze się uczy czy tylko ja taka w rozwoju opóźniona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lata nauki mam za sobą, teraz nawet lampka do czytania mi sie zepsuła:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita - doskonale rozumiem:) U nas dzisiaj w nocy było lepiej, młody budził się tylko 3 razy i to na krótko. Teraz wróciliśmy od mojej mamy i śpi. Zerżnął jej tam mega kupe i był marudny. A ja zaraz się kładę spać, bo ledwo na oczy widzę! Artigiana - ja jestem na drugim tomi zmierzchu i nie mam czasu skończyć. A z tym plagiatem to ciekawe... asiurka - ja się niby juz nie uczę a tu nagle wylądowałam w podstawówce:D I mimo, że to ja jestem nauczycielem, to i tak ciągle czuję się jak uczeń:/ No ale sama wybrałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a macie konto na Chomik'u? Bo tam jest mnóstwo najróżniejszych książek (o wampirach też :-)) i akurat w temacie SF/wampiry itp to tam się znajdzie dużo ciekawsze pozycje niż Twilight... Mi szczerze mówiąc dziwnie trochę się czyta o 18-latce ;-) Nie żebym się tak staro czuła, ale taka "platoniczna" miłośc do mnie jakoś nie przemawia, nawet w wykonaniu 18-letniego dziewczęcia. Mam na dysku Pamietniki wampirów i kilka części Mercedes Thompson. Jak ktoś reflektuje, to mogę wrzucić link do mojego Chomika, stamtąd możecie sobie ściąnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×