Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Yoreczka...:) malutka i kochana... :O Dzieki Ci Kathreenko, ;) No szukam, ale mam problem...I jeszcze dom...donice na tarasach i ganku...nie ma kto podlewać, aż strach co z nich zostanie jak wrócę...:O Widzicie, tak to jest mieć domek .... z jednej strony radość, ale z drugiej :( same kłopoty.

Oj. to słodki psinek. Taka maskotka, prawda?

Tez myślałam żeby (kiedyś w przyszlości) kupić sobie takiego małego psiunia do domu. Tak żeby było milej i weselej. Ale nie mogłabym miec dużego więc tylko wchodzi w grę York albo pudelek miniaturowy. Ten psiak Madu też jest super.

Huraaaaaaaa!!! Pływają!! :D wszystko ok:) tak się ciesze :) skoro plywają, znaczy że kiedys dopłyną :) Miu - w sprawie kwiatków doniczkowych zajrzyj tu: http://www.allegro.pl/item391125585_nowosc_hydrozel_.html mam ten sam problem co ty niestety i tez intensywnie myślę, co zrobić z florą w czasie urlopu ...faunę zabieramy ze sobą ;)

Madu gratulacje. Kurcze jak fajnie!

dzieki kathreen

Madu to super...:) widzisz tak przepowiadałayśmy...:) Dzieki za hydrożel...myslałąm o czymś takim albo o nitkach umieszczonych w miskach z wodą :P Kathreenka yorki są przecudowne...nawet mój syne powiedział, że jak bedzie miał swój dom, to york MUSI być :) Bardzo sa kochane i mądre, no i wszędzie je mozna zabrać, w każdym hotelku nie ma problemu...tylko my teraz mamy taki kłopot....:O

Teraz można wykluczyć Twojego M. no super. U faceta to idzie gładko - 2 badania i wszystko wiadomo, a my - kobiety tyle musimy przechodzić . Madu a moze coś wczoraj w nocy ustrzeliliście, kto wie? ;-)

Miua jak wygląda sprawa sierści? Wymagają dużej pielęgnacji?

Coś TY... kapię ją w swoich szmaponach i nakładam swoje odzywki :D tak raz na 3 tygodnie, ale włoski jej strzygę....nie ma takich długich powłuczystych... No i te pieski nie linieją, to tez plus. Kathreenka...o yorkach mogę długo...;) :D

;-)

szemka-pozazdrościć takiego wyjazdu:)ja jade tylko nad nasze morze juz w sobote ale tez sie ciesze;-)udanego wypoczynku życze:) madu -super wyniki!!!:) miumiumiu-kurcze muszisz cos wymyślec z psinką:(ja tez mam i moja mam ma 2 i moj brat ma 1 wszystkie 4 ja wziełam z ulicy przybledy i jak któres z nas jedzie tpo reszta sie nimi zajmuje...oby sie udało i z Twoim psiakiem coś zrobic..

witam dziewczynki:) minął ten ciężki dzień, poryczałam się trochę bo jednak przykro jest przeżyć pogrzeb, w końcu to mama mojego męża a dla mnie zawsze była dobra i mnie lubiła i czekała na mnie jak miałam przyjechać, no ale takie jest życie... z dobrych wieści, powtórzyłam test i....... są dwie grubaśne krechy:):):):) jestem niesamowicie szczęśliwa bo chyba naprawdę będę mieć dzidzię:) melcia no raczej podobnie będziemy rodzić, wg kalkulatorów z netu będzie 13-14 marzec 2009 no ale trzeba poczekać co powie lekarz, a wybieram się na następny piątek do gina szemka to super z tym wyjazdem:) wypocznij i wróćcie we troje:) naprawdę miałaś takie przeczucia?? ja się strasznie bałam że nie zdążyliśmy i nie wyszło a jednak:) miumiumiu to fajnie że będziesz mieć z nami kontakt bo 3 tygodnie bez ciebie to nie mi się wcale nie podoba madu fajna ta skarpeta musiała być:D no i gratuluję dobrych wyników:) w końcu musi się udać:) skoro nawet taki niedowiarek jak ja zaszedł w ciążę to Tobie też się uda:) a wiecie że z tą psychiką to chyba prawda, bo ja sobie w tym cyklu postanowiłam ze zaczniemy badania, że bedziemy się leczyć jeśli zajdzie potrzeba i kiedyś w końcu się uda a tu się juz udało:) albo może pomógł mi pasek św. Dominika i codziennie odmawiana modlitwa do niego:) nie wiem, ale najważniejsze żE BęDę MIEC DZIDZIUSIA:):):):):):)

Aga GRATULUJę I BARRDZOOO SIę CIESZę A WIDZISZ DOCZEKAłAś SIę KOCHANA JA MAM JUTRO USG I CHCę SIę DOWIEDZIEć CZY CHłOPCZYK CZY DZIEWCZYNKA BO MOJA CóRCIA MARZY O BRACISZKU CAłUSKI DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYN ZA JAKIś CZAS SIę ODEZWę PAAA

witam:) nie mogłam już spać bo mój głupi pies szczeka mi pod oknem, czy on nie wie że ja chcę spać bo na noc do pracy idę???? Agusia dzięki:) jestem niesamowicie szczęśliwa:) zresztą wiesz o czym mówię:) mój mężuś marzy o synku ale twierdzi że i tak będzie córeczka ale córcię też będzie kochał:) zresztą ja na pierwsze dziecko chciałam mieć synka żeby córeczka miała starszego brata:) ja zawsze chciałam mieć starszego brata to ona pewnie tez będzie chciała;) nie ważne żeby było zdrowiutkie i będzie super:)

zmieniłam stopkę i sprawdzam;)

Trochę mnie tu nie było. Musiałam wyluzować.... U mnie z nastrojem jest tak różnie -- tuż przed okresem - straszne nerwy. Ciężko mi się uspokoić, a jak już mam i nadchodzi kolejny cykl, jak ręką odjął. Ostatnio myslałam że już dostałam @, a tu pojawiła się 3 dni póżniej (a zawsze mam co 28 dni jak w zegarku). Sądzę , że to przez ostatnią stresującą sytuację z pracy - współpracownik dowiedział sie ze wchodzę na to forum i z tego fatalnie zadrwił... Bardzo mnie to zabolało... Tak więc moja @ nie dość że spóźniona to i bardzo bolesna i obfita. Obawiam się, że na skutek stresu mogło dość to tzw mikroporonienia, bo wygląda to tak jak kiedyś opisywał mi mój gin ;-((. No, ale obiecałam sobie wrzucić na luz... aga - niesamowicie sie ciesze, że wreszcie się udało :-) :-) :-) szemka - miłego wyjazdu i owocnego tym bardziej :-) miumiu - pieskowi nic sie nie stanie zlego w tym hotelu. A może ktoś z sąsiadów mółby go doglądać? Może we własnym domku czułby się lepiej. A ty kobieto jedź spokojnie i wracaj podwójnie! :-) :-) Madu - z tą skarpetką to niezła historia... :-) Najważniejsze, że wyniki są dobre, więc może to Ciebie uspokoi. Więc do dzieła!!!

Emka przykro mi:( wiem co czujesz bo rozczarowanie przeżywałam kilka razy.. staraj się nie myśleć czy była ciąża czy nie bo będziesz się tylko bardziej dołować.. trzymam kciuki żeby ten cykl był już ostatni z @:)

6 wszystkim :) kathreen, miu, kait, aga, emka - dziękuje wam wszystkim za dobre słowo aga - bardzo się cieszę, że masz już te swoje 2 grube krechy :) zastanawiam się czy to nie faktycznie pasek św. Dominika ?:) Pamiętasz jak jeszcze chwile temu pytałaś czy jest duże prawdopodobieństwo że przegapiliście owulację? A tu proszę :D Emka - nie myśl nawet o takich rzeczach jak mikroporonienia - po pierwsze nigdy tak naprawdę żadna z nas nie ma pewności co jest właściwą @ a co nie i nigdy się tego nie dowiemy - nie ma co o tym mysleć. A @ bywaja różne, czasem ciężkie czasem lekkie. Jeszcze za czasów gdy się nie staralismy, pamiętam, że miałam taką @ gdzie pół nocy zwijalam się z bólu i miałam normalne skurcze - róznie bywa, organizm się caly czas zmienia. Także naprawdę - nie myśl o tym kochana. Co za historia z tym współpracownikiem ? Tak czy siak olej barana bo nie jest wart twojego stresu i niech spada na drzewo i się tak nie interesuje twoją macicą bo mu koci ryj wyrosnie ;) Gadałam wczoraj wieczorem z moja przyjaciólą co rodziła w niedziele - jeszcze siedza w szpitalu bo mala ma żółtaczkę. Opowiedziala mi wszystko co i jak było i oczywiście stwierdziła, że z perspektywy czasu nawet nie było tak źle :) generalnie zzo to jej najlepszy przyjaciel od niedzieli ;) może juz siedzieć i pewnie dziś wyjda do domu :) Facet jej sie poplakał na porodówce i ponoc ogólnie bylo wesoło :) miłego dnia babeczki :)

Hej Lejdis Emka... Madunia jak zwykle święte słowa prawi...i o @ i o tym co to komuś kocia mordka może urosnąć heheheheh :P Olać barana i tyle. Aga no superancka ta nowa stopka :P Aż miło popatrzeć... no mam nadzieję, że już teraz to będą same powody do radości :D Madu al;e powerek masz od rana...hoho, pewnie to bad

Hej Lejdis Emka... Madunia jak zwykle święte słowa prawi...i o @ i o tym co to komuś kocia mordka może urosnąć heheheheh :P Olać barana i tyle. Aga no superancka ta nowa stopka :P Aż miło popatrzeć... no mam nadzieję, że już teraz to będą same powody do radości :D Madu al;e powerek masz od rana...hoho, pewnie to badanka superanckie sprawiły no i

Hej Lejdis Emka... Madunia jak zwykle święte słowa prawi...i o @ i o tym co to komuś kocia mordka może urosnąć heheheheh :P Olać barana i tyle. Aga no superancka ta nowa stopka :P Aż miło popatrzeć... no mam nadzieję, że już teraz to będą same powody do radości :D Madu al;e powerek masz od rana...hoho, pewnie to badanka superanckie sprawiły no i wyspa

Hej Lejdis Emka... Madunia jak zwykle święte słowa prawi...i o @ i o tym co to komuś kocia mordka może urosnąć heheheheh :P Olać barana i tyle. Aga no superancka ta nowa stopka :P Aż miło popatrzeć... no mam nadzieję, że już teraz to będą same powody do radości :D Madu al;e powerek masz od rana...hoho, pewnie to badanka superanckie sprawiły no i

Madu ma powera - owszem, ale Ty Miumiu jak z rozmachem piszesz - razy 3 ;-) ;-) Aga po raz kolejny serdeczne gratulacje! Teraz już możesz yć spokojna ;-) Hej Emka , kait i inne dziewuszki!

# razy próbowała ai tak wszystko co naskrobałam się nie wkleiło...:O Spróbuję jeszcze za chwilkę... Cos u mnie net sz

a ja mam jeszcze pytanie, bo 26 lipca kończy mi się termin wazności badań lekarskich i muszę iść do tego capa:O nie cierpię tego gościa co u nas jest lekarzem zakładowym, no ale jakoś ścierpię ale jak szłam do pracy to badania były takie od picu ale teraz może chcieć zrobić badanie krwi i moczu bo innym robił i czy myślicie że moga tym wykryć ciążę?? czy to trzeba specjalnie pod kątem ciąży badać krew może głupie pytanie ale się boję że się to wyda i mi nie przedłuży i mnie zwolnią albo coś, kurcze teraz to nie chcę stracić pracy jak już ma być dzidzia..

aga - luuuuuuuuuuuuuuuuzik :) po pierwsze od pierwszego dnia ciazy jesteś chroniona i nikt cie nie ma juz prawa zwolnić i możesz im juz dzis powiedzieć że jesteś w ciąży i miec wszystko w nosie. Po drugie nie wykryją ciązy na normalnym badaniu - chyba że wszystkim standardowo robią HCG :D wogóle się nie martw - oczywiście zakladamy ze twoja firma przestrzega prawa :)

Dziewczęta, dziekuje za wsparcie. Jak zwykle - jesteście niezastąpione :-) :-) :-) Aga - na 100% Ciebie nie zwolnią, a umowę i tak muszą Tobie przedłużyć (jeśli chcieliby faktycznie Ciebie zwolnić). Radzę udać się do lekarza po L4 i się na ten twój cudny zakład za przeproszeniem \"wypiąć\". A propos, lekarz ani pracodawca nie ma prawa sprawdzać i dochodzić czy jesteś w ciąży. W razie co, możesz ich podać do sądu pracy i żądać odszkodowania za \"szykanowanie\". Wrzuć na luzik... Jak Ci ciężko to weź sobie zwykłe zwolnienie i odpocznij. Potemmożesz ewentualnie na trochę wrócić. Ale jakby co, to się Kochana w domku ulokuj i odpoczywaj. :-) :-) :-)

bo sprawa wygląda tak ze na następny piątek ide do lekarza, potem jest 1,5 tygodnia pracy i mam urlop w pracy, za który mamy wypłacane wczasy pod grusza i do tego czasu nie chciałabym iść na zwolnienie, to jest równiutkie 3 tygodnie pracy a po urlopie chciałabym iść na l4 i mieć ich gdzieś, tylko nie wiem jak do tego podchodzi ten lekarz, jak niechętnie to znajdę innego który jest bardziej wyrozumiały;) a nasz zakład niby przestrzega tego że jak ktoś da zaświadczenie że jest w ciąży to nie musi chodzić na noce i nadgodziny ale stanie w hałasie i drganiach 8 godzin już im nie przeskadza:O raz byłam w szoku, dziewczyna w 6 miesiącu nie dostała już zwolnienia i przyszła do pracy i kazali jej szyć z wielkim brzuchem, a obok na zebraniu był dyrektor, bhpowiec i lekarz zakładowy i nikt nic nie powiedział potem załatwiła zwolnienie ale 2 dni musiała pracować gdzie z takim brzuszkiem dużym stać i szyć to nie takie proste

chodziło mi oczywiście o mojego gina, czy jest chętny na zwolnienia czy nie a na tym suwaczku to ta dzidzia wygląda jak mała jaszczurka;)