Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Hi 🌻 U mnie wczoraj było krótkie spięcie a propos wyjazdu i związanych z tym spraw...tak się zdenerwowałam (bo jak bym nie była damą to bym powiaedziła wkur....a;) ), hehe, że powiedziałam, że nigdzie nie jadę...bo wszytskie troski i problemy na mnie spadają. Mój M zamknie swoją wynajęta chatkę na przysłowiowy patyk, weźmie walizkę i już.... a ja zostaję ze wszytskim sama, no bo mój dom przecież i mój pies też :O O tak się musiałam pożalić.... Miłego dzionka Kochane ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miu kochana rozumiem Cie doskonale. Widzę, że reagujesz podobnie do mnie w takch sytuacjach ;-) Faceci sa wygodni. Ja kiedyś wyczyściłam swojemu m. buty, a dzisiaj rano ubiera się i słyszę mruczy pod nosem\" oj.. buty mam brudne\". Aluzje zrozumiałam szybciutko no, ale cholewcia chyba nie myśli, że to już tak zostanie ;-) Teraz jego kolej! A wymyśliłas co zrobić z pieskiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miu - hehe no to u nas jest tak samo - pies co prawda tez mój i kwiatki moje, ale mieszkanie już nie, a i tak wszystko przed wyjazdem na mojej głowie, ldówkę trzeba wyczyścić, śmieci wynieść itd.... i tez mam takie aluzje jak pisze Kathreen \"oj... koszula pognieciona\", \"oj...wszsytkie kubki brudne\", \"oj...nic w lodówce nie ma\" itd. Jak się wku.... zdenerwuję ;) to odpowiadam \"oj ... rączki Ci urwało?\" i zawsze słyszę, że zołza jestem :) cóż... aga - zrób tak jak napisałaś - wytrzymaj te 3 tyg, a potem huzia na L4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miumiumiu nie daj sobie w kaszę dmuchać;) czy jakoś tak się mówi w każdym razie nie daj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madu takie sytuacje to chyba każda z nas miewa, wprawdzie czasem to i kolację chętnie mu zrobię ale czasem to mi się po prostu nie chce, to się boczy na mnie, ale mam to gdzieś:P faceci czasem przeginają, jak chcą miec służbę to niech sobie wynajmą sprzątaczkę, kucharkę i jeszcze służącą;) ja jestem tylko żoną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz aga - ja nawet żoną nie jestem :D wiec sorry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madu oj jesteś żoną czy nie to jesteś jego kobietą:) troskę się przestraszyłam przedtem bo na bieliźnie znalazłam taką brązową plamkę, nie wiem co to było ale się wystraszyłam.. miałam ochote iść jutro do gina ale go akurat nie ma, czyli ide jednak za tydzień chyba że się coś będzie działo niedobrego to pojadę do szpitala mam jednak nadzieję że będzie wszystko w porządku.. na razie jest czyściutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madu - gratulacje wyników!!!! Super że wszystko ok:) aga - uważaj na plamienia, jakby się powtórzyły to szybko do lekarza przepisze Ci leki. Ale jak będzie ok i dasz radę to dobrze by było popracować do urlopu a potem zwolnienie. Jak jeden lekarz nie będzie chciał dać to idź do innego. Ostatecznie jak nie będzie chciał wystawić zwolnienia to poproś o zaświadczenie że pracując na Twoim stanowisku pracy nic Ci ani dziecku nie grozi. Myślę że takiego zaświadczenia żaden lekarz nie wystawi, a jak nie da takiego zaświadczenia to zwolnienie będzie musiał wypisać. miumiumiu, szemka, kait - hmmmmmm.....wakacje.....rozmarzyłam się. Niestety tylko to mi w tym roku zostało:) Z domowymi obowiązkami tak to jest że kobiety mają ich więcej. A ja to już w ogóle mam przechlapane....mój mąż to pedant (do tego nauczony że to kobieta wszystko robi), a ja zawsze wychodziłam z założenia że dom jest do mieszkania a nie sprzątania. Ale nie daję się i sprzątamy razem. Po dwóch latach wspólnego życia widzę że jego pedantyzm trochę przygasa. Ale np jak uprasuje zwykłe tshirty i złożę w kostkę to nie założy:) wszystko musi wisieć na wieszaku bo złożone to już pogniecione:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mataii wszystko jest w porządku to była maleńka kropeczka i nawet nie wiem co to było, tak własnie chcę popracowac jeszcze te 3 tygodnie a potem mam nadzieję że koniec z szyciem:):):) a mężuś jak taki pedancik to niech sam sobie prasuje, szybko mu to wyjdzie z głowy:P mój był taki też trochę pedant ale u mnie jak zamieszkał to mu trochę przeszło;) bez przesady zeby spędzić życie na sprzątaniu;) dziś mam nockę w pracy i okropni nie chce mi się iść, już jestem śpiąca i słaba a przede mną jeszcze koło 11 godzin na nogach i to na pełnych obrotach:O dobrej nocki dziewczynki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudka :D 🌻 matali - 🌻 Piąteczek dziś ! czujecie już kochane weekend?! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zapytam moze któras z was robiła badanie na chlamydie?/w zasadzie to co to za badanie?Ja robiłam hormonalne tarczycowe i z wirusówek toxo i cytomegalie a tego nie i zastanawiam sie czy warto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski albo pracują albo się juz weekendują :) A ty Kathreen - jesteś już na CLO? Mialaś już pierwsze usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Madunia. Jestem na clo trzeci dzień (jeszcze dwa). Jak zwykle kiepsko znoszę ten lek (bóle głowy i straszne spowolnienie ogólne ;-) ) Na usg umówiłam się 17.07 - to będzie 11 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, współczuje kepiskiego samopoczucia, ale jesli ma pomoc.... mnie pewnie też to czeka...ale dopiero na jesieni :) Jeeeejeee - już tylko godzinka w robocie :D Milego weekendu dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, przyłączam się do tego postanowienia. Jestem prawie rok po ślubie. Chcemy bardzo mieć dziecko, ale jakoś się nie udaje. Robiłam sobie różne badania : cytologię, usg,hormony i u mnie wszystko jest w porządku. U męża nie wiem bo on nie chce słyszeć o badaniach nasienia...nie dopuszcza myśli,że przyczyna może leżeć po jego stronie. Jak słyszę o ciążach koleżanek to chce mi się płakać. Tego lata w moim miasteczku jest dosłownie wysyp ciężarnych kobiet - wszędzie ich pełno. Pragnienie zajścia w ciążę jest tak silne, że zagłusza wszystkie inne moje plany. Do końca roku chciałabym zaciążyć ale miesiąc za miesiącem leci i jestem coraz bardziej zdruzgotana i rozgoryczona i nie wiem ile to jeszcze potrwa :((((( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Muminek Myślę, że większość z nas czuje dokładnie to co Ty. Fajnie, że dołączyłaś - będzie nam raźniej. Tak własnie sobie myślę Madu - jeśli ma pomóc to trudno trzeba sie przemęczyć i już. Aczkolwiek gdybym miała gwarancję, że na 100% pomoże to byłoby i jeszcze łatwiej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za powitanie, najgorsze jest to, że jak się już troche pozbieram to bach - wiadomość o czyjejś ciąży, a to koleżanka a to kuzynka a to znajoma...tylko nie ja. kilka miesięcy temu miałam strasznego doła z powodu kolejnego niepowodzenia. Teraz było lepiej ale znowu wracają najgorsze myśli - dlaczego my nie możemy mieć dziecka skoro w naszym życiu jest miejsce dla niego, mamy warunki, jesteśmy dojrzali, świadomi,odpowiedzialni. Czemu dzieci rodzą się tam gdzie akurat nie są chciane i oczekiwane? To już 11 cykl starań - strasznie dłuży się ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej madu poczuję weekend jutro rano jak wróce po nocy no chyba ze pójdziemy tez w sobotę na noc, na te \"nieobowiązkowe\" nadgodziny:O calutki dzień po nocy przespałam:) do 16.30:) kathreen czytałam o skutkach ubocznych bo mam ten lek w domu, miałam go brać w kolejnym cyklu do którego na szczęscie nie doszło, ale obawiałam się tych skutków, zwłaszcza zaburzeń widzenia i tak jestem ślepawa;) noszę okularki a jakbym miała jeszcze mniej widzieć to porażka:O mam nadzieję że jak skońćzysz kurację to wszystko minie no i będzie to owocna kuracja:) muminek witaj:) my cię zrozumiemy jak mało kto bo to samo przeżywamy lub przeżywałyśmy musisz być dzielna i uwierz że się uda:) dziewczyny mogą ci potwierdzić jak ja lementowałam tu i proszę udało się:) a zawsze jak dostawałam okres to okazywało się że ktoś z mojego otoczenia jest w ciąży.. wydawało mi się że każdy tylko nie ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathreen28-dzieki za odpowiedz;) muminek11-dobrze cie rozumiem jak duzo tutaj z nas głowa do góry razem będzie raxniej! szokkkk-nie mam pojęcia co zrobic:( Ja dziewczynki znikam na 2 tygodnie jutro z rana jadę nad morze:):):)mam nadzieję ze wypocznę w końcu:)odezwe sie po powrocie!!Pozdrawiam Was wszystkie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kait udanego wypoczynku, wracaj wypoczęta i uśmiechnięta:) ja dziś spałam po nocy tylko 4 godziny co chwilę się budziłam i w końcu wstałam, byłam na zakupach, mam nowe perfumki i kupiłam litr lodów bakaliowych:D co jak co ale lody ostatnio uwielbiam:) na szczęście darowali nam dzisiejszą noc w pracy z racji tego że ostatnio bylismy w sobotę i niedzielę w pracy ogólnie to w pracy zaczyna się robić nie fajnie, nie wiem czy zaczyna się kablowanie jednych a drugich czy to nasza szefowa tak miesza, ogólnie chamstwo się szerzy:O wy widzę że się dziś byczycie:D no tak w końcu weekend:) miłego wypoczynku, kto się stara niech się stara owocnie a kto już nie musi niech dba o siebie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewuszki... :) Wczoraj się nie odzywałam bo troszke pracy miałam. Dzisiaj też nie leżakowałm tylko od rana zaiwaniałam... Rano ogląd domku i ogródeczek dopieszczałam. Potem w auto i pędem szybciutko do M szusowałam. Mój M mieszkanie wynajał daleko więc go za to opcyndalałam :P bo tyle pieniedzy na taka chatke to ja bym nie wydawała. Potem do galerii handlowej pomaszerowalam i pieniazków mojego M duzo bardzo wydawalam :P Ale jego tez mocno dopieszczalam Bo duzo ubranek i jemu kupowałam :D A ze starych spraw...to pieseczka juz ulokowałam na 3 tygodnie ją u mamusi zameldowałam A teraz juz po normalnemu :) hihi Wyjeżdżamy we czwartek... już nie mogę się doczekac. Ale jest troszke spraw do pozałatwiania. Witaj Muminka :D...zapraszamy Cię serdecznie do \"działania\" w tworzeniu naszego topika :) Mamy nadzieje na owocną wspołpracę :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mam za sobą niezbyt udany dzień. Pokłóciłam się z moim M o niezałożone moskitiery do domu. Kupił 3 tygodnie temu i położył a ja nie cierpię much w domu. Wkurza mnie latanie z łapką a potem sprzatanie musich trupów z podłogi brrrrr.A on wiecznie nie ma czasu co jest bzdurą bo tylkona to go nie ma - na inne rzeczy owszem. Miały być starania dziś ale padło za wiele przykrych słów i nic z tego - nie mam już ochoty. Seks sprawia mi frajde jak jestem radosna w dobrym nastroju. W smutku jest tylko zwykłą czynnością. Po roku małżenstwa z mojego męża wychodza na jaw jego ciemne strony. Zupełnie tego nie rozumiem - byliśmy taką zgodną parą. No cóż - małżeństwo to nie sielanka. W tym roku nici z wakacji, a szkoda. W ogóle ostatnio mam poczucie jakiegoś niedosytu, niespełnienia. Niby nic złego się nie dzieje ale czasem myśłę, że najchętniej dałabym drapaka od tych wszystkich problemów. Pozdrawiam:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muminek 🤗...:O No cóż, zycie to nie je bajka...;) Poczytasz ten topik to zobaczysz, że czasami nasi M zachowuja sie jak z Marsa :P trzym się Kochana...będzie lepiej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, jestem świeżo upieczoną mężatką lecz już od jakiegoś czasu myślę o majej istotce, która mogłaby się już pojawić w naszym życiu. Zaczynamy od tego cyklu i zobaczymy jak będzie....przeraża mnie fakt, że tyle młodych małzeństw czasem tak dlugo się stara i nic z tego nie wychodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×