Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

23aszia

jak nauczyć chodzić psa na smyczy jak on ani z miejsca nie ruszy!!!!

Polecane posty

Gość helenka z ciechocinka
Trochę sie wkurwiłam. Sama mam psa, z natury upartego i ze skłonnoscia do nieposłuszeństwa, ale cierpliwością i konsekwencją można góry przenosic. Autorko, widac, że nie masz pojecia o wychowywaniu psów. Pewnie trafiło ci sie szczęśliwie, ze poprzednie psy, które były w domu, same z siebie chodziły przy nodze i były skupione na włascicielu. Ale nie z każdym psem tak jest. Pies jest bardzo młody, wiec nie wymagaj cudów. Ale powinnas już niedługo zacząć ćwiczyć. I nie ma, że samo sie nauczy - musisz cwiczyć przy kazdym spacerze. Po 3-5 minut i potem relaks. Po dłuższej chwili znowu kilka minut cwiczenia. Jak to robic, to juz ci napisano. Jak jestes leniwa i chcesz, żeby pies sam z siebie był "wychowany", to na drugi raz wex sobie psa pasterskiego typu border collie a nie takiego, który ma ogromny ciąg do wolnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleś ty głupia, a czy ja o tym nie wiem ??? po to pisze o nim zebym go jak nalepiej nauczyla, pisze o jego cięzkim charakterku a nie o tym ze wymagam cudów, czy że on ma od razu umieć, czytaj uważniej jak już czytasz i nie pieprz mi lenistwie bo leniwa to mozesz byc chyba lepiej wiem jaka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha tępa babo kaukaski to pies pasterski pzrecież hahah :D a co pasterskie pilnują stada na uwięzi??? hahah i widac kto tu jest głupi......:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj rano rozmawialam z taką babaką co rok temu wzięła takiego samego psiaka, i zadne tresury nie pomogły, stawał sie coraz bardziej agresywny jak tylko ubierała mu smycz i próbowała go wychować aż w końcu doszło do tego ze rzucił się na dziecko 3 letnie i cud że żyje bo byli w pobliżu,i oddali go w bieszczady do jakiegoś Niemca, to jakies niebezpieczne psy , ciul wie co im siedzi w glowach:) tamten ważył 50 kg a jeszcze młody był dosyć bo rok, mój będzie takie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale opowiadasz bzdury. jeśli kobieta \"zepsuóła\" swojego psa nie znaczy to jeszcze, że ty zepsujesz swojego. Ponieważ jest mieszańcem z huskim nie polecam żadnych agresywnych form tresury. Tylko łagodne \"pozytywne\" i najlepiej podczas zabawy. Jeśli psiak ciągnie jak wariat wołaj go i każdą pozytywną reakcję (podejście, zaprzestanie ciągnięcia, spojrzenie na ciebie) nagradzaj smakołykiem. Jeśli nie reaguje, stój w miejscu do czasu, aż wystąpi pożądana reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wlasnie o to chodzi że go nie zepsuła, ona ma świetne podejscie do piesków, a jak są przypadki ze pies zawsze jest posłuszny i spokojny apotem zagryza dziecko w wózku albo nawet własciciela, i nawet jak wcześniej nic na to nie wskazywało czytaląm mnóstwo takich artykułów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To podeślij mi kilka bo jeszcze sie nie spotkałam z tym, aby pies zagryzł człowieka bez powodu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka
Współczuję Twojemu psu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i siedzisz na babskim
Po co wzięłaś psa jeśli uważasz go za durnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha nbie mozna sobie napisać że piesek jest głupi? bo w pewnych kwestiach jeszcze jest:) głupiutki bo młody wiec o co ci chodzi? http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,7801546,wiadomosc.html?ticaid=15457 kurwa na jakim ty świecie żyjesz że jeszcze nie słyszalaś:D wszędzie można to znlaleźć mnóstwo artykuow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Starołęka. Ulica Andrychowska. Przed posesjami stoją ludzie. Tuż obok nich bawią się dzieci. Dorośli są przerażeni. Wiedzą, że między godziną 13.00 a 14.00 w domu ich sąsiadów doszło do tragedii. Kilkuletni rottweiler wyciągnął z wózka i śmiertelnie pogryzł pięciomiesięczną dziewczynkę. Wszyscy zerkają na posesję, na której to się stało. W ogródku siedzi owczarek niemiecki. Niedaleko wózek dziecięcy. Na ogrodzeniu, tuż przy bramie, tabliczka: ostry pies. Dziewczynka leżała w wózku w ogrodzie. Jej ojciec był w pracy, matka – w mieście. Opiekowali się nią dziadkowie i wujek (brat matki dziewczynki), którzy byli w domu. Rottweiler też znajdował się w domu. – Z tego, co do tej pory udało nam się ustalić, pies otworzył sobie drzwi i wybiegł na ogród – wyjaśnia Ireneusz Nowak, zastępca komendanta Komisariatu Policji Poznań – Nowe Miasto. – Najprawdopodobniej trzymając dziecko za szyję wyszarpnął je z wózka. Jak tylko rodzina zorientowała się, co się stało, brat matki dziecka natychmiast zawiózł je do szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Niestety, obrażenia były na tyle poważne, że mimo szybkiej i sprawnej interwencji lekarzy, dziewczynki nie udało się uratować.Spokojny, ale zabił Spokojny ,ale zabił Przerażenia nie kryją sąsiedzi. Państwo Matuszewscy mieszkają „przez płot”, z dziadkami dziewczynki. – Sąsiedzi mają dwa psy: rottweilera i owczarka – opowiada Kazimierz Matuszewski. – Zawsze były zadbane, spokojne. Siedziały w budzie. Nie można powiedzieć, że były agresywne."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Policji nie udało się na razie odtworzyć dokładnego przebiegu wydarzeń. Najprawdopodobniej było tak: Pies zaatakował mężczyznę, gdy ten otwierał furtkę do własnego domu. Dotkliwie pogryziony ruszył w stronę przystanku autobusowego. Przeszedł kilkaset metrów, aż wypatrzył go ochroniarz. Czy szukał pomocy? Czy pukał do sąsiednich domów? Nie wiadomo, choć takie podejrzenia ma policja. Mieszkańcy niekoniecznie. no to rzeczywiscie miał powód taki pies, jak mówisz że bez powdu nie zagryza i ze nie słyszałaś głupia jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal mi twojego psa, chyba zbyt dużo na siebie wzięłaś i raczej nie dasz sobie rady z wychowaniem takiego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah to się zdziwicie bo dzisiaj byłam z kuzynką i drugim psem starszym i się nauczył:) już wie że smycz mu krzywdy nie zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a jak ci zal to idz do schroniska i przygarnij jakiegoś pieska albo chociaż karme kup, a nie martw się o mojego debilko bo on ma wszystko czego potrzebuje i kocham mojego pieska najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×