Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

neni

WSZYSTKO PRZECIWKO NAM... czy trwalibyscie w takim zwiazku?

Polecane posty

czasami mysle ze byloby latwiej gdybysmy nie byli razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm dlugo by opowiadac bo ten zwiazek tez juz trwa dlugo (kilka lat)... jak wiadomo poczatki zawsze sa piekne... pozniej jednak z biegiem czasu dowiadywalam sie coraz to gorszych faktow zwiazanych z jego zyciem... przykre jest to ze to naprawde dobry czlowiek a los nie byl dla niego laskawy... toksyczna rodzina, brak perspektyw... moze to samolubne ale myslac o przyszlosci chcialoby sie miec jakies wsparcie a tu swiadomosc tego ze jestesmy zupelnie sami i na nikogo nie mozemy liczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to na nikogo na SIEBIE
jesli ta milosc Cie nie uskrzydla, nie daje wiary a tym bardziej sily do walki z przeciwnosciami losu.. to w takim razie to nie jest milosc:( Zastanow sie nad tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjffjh
w związku to dwoje jest ważnych, nie wszystko dookoła nie sądzę żeby mi jakieś przeciwności przeszkodziły, gdybym kochała, zresztą nie przeszkodziły, już w praktyce, w moim własnym związku, nawet takie jak: kryminalna przeszłość, brak wyższego wykształcenia, dziecko i rozwód, brak pracy i perspektyw, urazy, niezaangażowanie, konflikty w obu rodzinach.... tyle że widziałam zmiany a teraz jest sielankowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i mnie tez
podpisuje sie pod tematem wszysycy przecieko nam wytrwalismy3lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×