czy ktoś z was ma prawdziwego przyjaciela?

Czym dla was jest przyjaźń , nie wierze że w dzisiejszych czasach są prawdziwi przyjaciele. Wokół mnie ludzie tylko się kumplują , ale to nie ma nic wspólnego z prawdziwą przyjaźnią.

Wlasnie, nie wierzysz! byc moze to jest powod ze ich nie masz :O... Trudno dzis o przyjazn jesli przestaje sie wierzyć w ludzi i ludzom....

Bo do tytułowania przyjacielem można zaliczyć osobę która jest z Tobą mimo wszystko...czy to na odległość czy jak mieszka z Tobą drzwi w drzwi. Taką z którą możesz się pokłócić ale która jest ,,przy Tobie"...Reszta to znajomi... Stara prawda-PRAWDZIWYCH przyjaciół POZNAJE się W BIEDZIE

- Żyjąc obok siebie -ranimy się każdego dnia. Co gorsza - ranimy najbliższych i jeśli mamy choć trochę serca, to fakt bycia sprawcą boli nie mniej niż bycie skrzywdzonym. Chcąc umacniać się w przyjaźni czy miłości musimy sobie przebaczać;

Tylko,że problem jest w tym że ja mam mase znajomych. Każdy z nich wypowiada się o mnie w samych superlatywach, jestem duszą towarzystwa. Tylko czasami wydaje mi się ,że ludzie nie potrzebują przyjaciół tylko ludzi, którzy zrobią przysługe. Kazdy przychodzi do mnie jak czegoś potrzebuje. Moim jedynym przyjacielem jest mój facet i na tym się kończy, Kazdy dzisiaj patrzy ile masz kasy, jaka furą jeździsz i sami robią sobie ciśnienie. Dla mnie nie ma znaczenia czy ktos jest piękny czy bogaty. Ale tak szczerze kto ma PRAWDZIWEGO PRZYJACIELA przez duże P?

Ja mam przyjaciółke przez duże P. Od 20 lat ta samą i mimo ze różnie nam w życiu bywało to została nawet chrzestną mojego pierworodnego. I jest super chrzestną. I to własnie jest PRZYJAZŃ

prawdziwi przyjaciele w tych czasach nie istnieja.mozna miec przyjaciela pieska albo inne zwierzatko,to prawdziwy przyjaciel,niestety ludzim daleko do prawdziwej przyjazni,zawsze jest wtym wszystkim nutka falszu.czy jest ktos kto sie z tym zgadza.............

Ja mam przyjaciółke przez duże P. Od 20 lat ta samą i mimo ze różnie nam w życiu bywało to została nawet chrzestną mojego pierworodnego. I jest super chrzestną. I to własnie jest PRZYJAZŃ

Tak to prawda, dzisiaj ludzie są fałszywi. Dzisiaj ci ktoś powie że cię lubi a jutro powie do kogos innego że ma cię w dupie . niestety taka jest prawda. Ale jeżeli ktoś ma PRAWDZIWEGO PRZYJACIELA , to gratuluje. Ja w przyjaźń nie wierze

Co to jest przyjażń.. ? Chyba nie mam... Natomiast zawracamy sobie wzajem głowę z dwoma kolegami.. od ponad 20 lat. ;)

Bardziej wierze w przyjaźń między facetami. Ci rywalizują o rzeczy materialne typu sprzęt samochody. A kobiety rywalizują o wszystko. Marzy mi się przyjaciółka na dorbe i złe ale wątpie że takie istnieją.

Bardziej wierze w przyjaźń między facetami. Ci rywalizują o rzeczy materialne typu sprzęt samochody. A kobiety rywalizują o wszystko. Marzy mi się przyjaciółka na dorbe i złe ale wątpie że takie istnieją.

Prawdziwa przyjaźń istnieje ...ale ciężko znaleźć człowieka który bezinteresownie poświęci się innemu człowiekowi

Mam przyjaciol, osoby, ktore kocham i na ktorych mi zalezy, wiem, ze te osoby tez chca mojego dobra i ze moge na nie liczyc. Przewaznie mieszkamy daleko od siebie, ale wiem, ze sa. Moimi najlepszymi przyjaciolmi sa rodzice, siostra i moj chlopak, a poza tym to jeszcze kilka osob.

dobrze,jak przyjacielem jest np matka. ja nie mam przyjaciol ani w rodzinie ani w kolezankach mam jednego przyjaciela,od niedawna nie faceta ale przyjaciela

Mam przyjaciółkę. Jest dla mnie, jak siostra. Mamy do siebie całkowite zaufanie, zawsze możemy na siebie liczyć. Teraz wyjechała.. brakuje mi jej.. telefony to nie to samo, ale cóż.. wiem, że przetrwamy..

ja mam 7 przyjaciolek i 2 przyjaciol. dwie mieszkaja w tym samym domu co ja, z pozostalymi 5 i 2 dzieli mnie 2 tysiace km. i doskonale wiem, ze zawsze moge na nich liczyc o czym wielkorotnie sie przekonalam :)

nie mam i mieć nie będę

Ludzie jak nawet chcą ci pomóc to dają odczuć że zapamiętają tą przysługe. Prędzej czy później przyjda odebrać dług wdzięczności.Nie wydaje mi się zeby ktoś dzisiaj pomógł tak poprostu , bo chce. Ja mam swój obraz przyjaźni. Ale chyba taka nie istnieje.Potrafie dużo dać , ale chce aby mnie też tkoś zrozumiał i umiał pomóc, jak jest taka potrzeba.

\"przyjaciel wszystkich jest niczyim przyjacielem\"

zaprzyjaznie:)

Julia ---- masz rację, bardzo trudno o prawdziwego przyjaciela.

mylisz sie. jedna z moich przyjaciolek znalazla mi dom, zalatwila wszystko jak mnie nie bylo. nie zada za to nic a to przeciez wielka przysluga. poza tym jesli ktos jest Twoim przyjacielem to ma pewnosc, ze moze poprosic i zapytac Cie praktycznie o wszystko (oczywiscie zawsze mozna odmowic). przyjazni to nie tylko branie ale i dawanie :)

Tak tylko,że jeżeli odmówisz bo np nie masz możliwości pomóc to to w wilelu przypadkach znaczy że koniec przyjaxni. Tak ludzie do tego podchodzą. Prawdziwy przyjaciel potrafi odróznić niemoc od spławienia kogoś. Zazdroszcze wam. Gdzie wy takich ludzi poznajecie?

\"a ja wygralem ja sie z toba zaprzyjaznie\" dobry dowcip :D jakoś zawsze wydawało mi się, że relacje międzyludzkie tak nie działają ale ja się w sumie nie znam

wiesz dlugo siedze na kafe i wydaje mi sie ze jestes naprawde wartosciowym chlopakiem:)

Myślę, że nie ma recepty na znalezienie przyjaciela. To chyba jest tak, jak z miłością. Poznajesz kogoś przypadkiem i albo nadajecie na tych samych falach, albo nie. Potem czas weryfikuje, czy to jest \"TO\" :)

Chcecie zobaczyć prawdziwych przyjaciół? To przyjaciele Jakuba T. - zobaczcie jak wiele dla niego zrobili. Czy Wy możecie powiedzieć, że wasi przyjaciele zrobiliby to dla Was??

No przykro mi ale takie internetowe przyjaźnie to nie to samo. Ja myśle o ludziach, którzy przychodzą do ciebie nawet jak im nie mówisz że jest coś nie tak, jak potrafią pocieszyć chociaż ich o to nie prosisz, jak pomagają i nie wymagają dozgonnej wdzieczności. T o jest dla mnie prawdziwa przyjaźń. I to musi działac w obie strony.