Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alexsza

Termin minal i... nic.

Polecane posty

Gość alexsza

Jestem kilka dni po terminie porodu i nie mam zadnych objawow. Jak sobie z tym poradzic zeby nie zwariowac? To czekanie jest okropne. Jak za kilka dni nic sie nie ruszy bede miala wywolywany porob czego sie strasznie boje. Jak moge sobie pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem do depilacji
SOK Z MALIN :) może pomóc, no i może jakiś seksik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to głupie ale moja koleżanka zabrała sie za wielkie porządki, łącznie z myciem okien. Wieczorem tego dnia była na porodówce. Choć nie wiem czy ja bym się na to odważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja slyszalam o takich sposobach:herbata z lisci malin(w duuuzych ilosciach),dlugi w miare mozliwosci intensywny spacer,porzadki,sprzanie z myciem okien,wieszaniem firanek,SEX.Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexsza
Probowalam seksu i spacerow i aprzatania. Jedynym rezultatem byl bol plecow. Sprobuje tych malin. Tak okropnie sie stresuje ze nie moge spac. Mam obawy ze moje dziecko jeszcze urosnie i bede miala ciezki i dlugi porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
coż tak bywa ja urodziłam 11 dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA URODZIŁAM 13 DNI PO TERMINIE , W MOIM PRZYPADKU NIE POMOGLY ANI PORZADKI ANI SEX. POROD MIALAM WYWOŁYWANY, NIE MA SIE CZEGO BAC. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodzilam tydzien po terminie, poszlam do szpitala na wywolanie ale usg pokazalo ze dziecko nie jest przenoszone(lozysko bylo w porzadku), po prostu musiala mi sie owulacja przesunac kiedy zaszlam w ciaze...na 2 dzien po przyjsciu do szpitala urodzilam sama bez zadnych wspomagaczy pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexsza
Postaram sie cierpliwie czekac. Jak to jest miec wywolywany porod? Czy naprawde jest dlugi a skurcze slabe? Mi chca wywolywac dopiero na 14 dzien czy to nie za pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, ja tez czekalam i tez zakładalam topik:) nie mialam zadnych objawow porodu, czulam sie rewelacyjnie, jakbym nie byla w ciąży. kilka dni po terminie wracalam taksówka ze szpitala z ktg godz 21.30, taksówkarz tak mna wytrzasł na nierównościach, ze brzuch zaczął mnie boleć. wysiadłam z taksówki pod domem i nagle PYK! poczułam jak pękł mi pęcherz i chlusnęły wody, za chwile skurcze co 5 min, dalej co 3 min. w szpitalu bylam 21.45 polozne dziwily sie ze ktg nie wykazalo zadnych surczy. wyrodzilam mojego wspanialego syna 00.35 - poród krótki i baaardzo bolesny, mialam bóle krzyżowe, nie dostalam zadnego znieczulenia aby nie zatrzymać akcji porodowej. a rozwarcie z 2,5cm przez godzine zwiekszyło sie do 8cm. wiec nic sie nie martw, trzymam kciuki to naprawde dzieje sie bardzo szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexsza
No i dalej nic. Nie chcieli mnie do szpitala przyjac bo jeszcze za wczesnie. to kiedy powinnam sie zglosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim miescie 8 dni po terminie wywołuja ale słyszalam ze w innych szpitalach nawet 14dni po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jeszcze jedno...ja nie przyspieszalam zadnymi sprawdzonymi sposobami, uznalam ze maly da znac kiedy bedzie chcial opuscic brzuszek, a tobie radze wypoczywaj, bo bedziesz potrzebowac duzo energii:)) spotykaj sie tez ze znajomymi, bo jastrasznie wszystkich zaniedbalam po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje wywoływanie wygladało tak od 19 do 7 rano mialam zalozony cewnik na wywolania jakiegokolwiek rozwarcia( nie boli nie ma czego sie bac tylko brzmi niezbyt przyjemnie) potem kroplowka na skurcze no i pierwszy skurcz dostslam o 9 a urodzilam 11.05 szybciutko. zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez wywolywali porod bo odeszly mi wody i nie mialam zadnych skurczow a wygladalo to tak: o godzinie 3:30 w nocy przebudzilam sie i za chwile poczulam ze odchodza mi wody o 4 bylam juz w szpitalu i odrazu podlaczyli mnie do kroplowki z oksytocyna o gzodzinie 7 zaczelam miec pierwsze skurcze a o 11:10 urodzilam coreczke porod byl krotki ale za to bardzo bolesny i tylko sie zastanawiam czy porody wywolywane zawsze bardziej bola od takich ktore same normalnie sie zaczely???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez wywolywali porod bo odeszly mi wody i nie mialam zadnych skurczow a wygladalo to tak: o godzinie 3:30 w nocy przebudzilam sie i za chwile poczulam ze odchodza mi wody o 4 bylam juz w szpitalu i odrazu podlaczyli mnie do kroplowki z oksytocyna o gzodzinie 7 zaczelam miec pierwsze skurcze a o 11:10 urodzilam coreczke porod byl krotki ale za to bardzo bolesny i tylko sie zastanawiam czy porody wywolywane zawsze bardziej bola od takich ktore same normalnie sie zaczely???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna75
seks, dużo spermy do środka, najlepszy wywoływacz porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexsza
Dzieki za rady dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×