Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabelita226

Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Polecane posty

słodki misiaczek niewolnik omg :) piszę właśnie do Antonii, troje chętnych to już coś (z Nią troje) ...nie pamiętam kto jeszcze był zainteresowany.. Widzenie problemów w innych jest chyba pierwszym i najważniejszym sygnałem o niedojrzałości .. Pomorzanka--> myśli się o tym, czego brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pomorzanka - tak to jest. nie jesteśmy niestety stworzeni do monogamii. I mimo niepowodzeń próbujemy dalej szukaac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mój ex piotruś przestał być piotrusiem !!! na praw dę !!! koledzy są w pracy czyli w strefie do której kobiety nie mają wstępu... biedacy, że też musieli na mnie trafić hehe - generalnie są nabzdyczonymi bufonami, ale co tam. a'propos wieku - zaczęłam się nad nim zastanawiać serio dopiero po ostatnich urodzinach... pewnie pod wpływem otoczenia - pewnie wiecie o czym mówię eh rhyme - ja wczoraj usłyszałam żebym uważała w przyszłości na klamkę w aucie bo wylatuje ... optymista :D:D:D ja myślę o tym, że nie mam o kim myśleć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to nawet w zyciu nie miałem szansy byc piotrusiem:( tak beztrosko sobie pożyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przebiśnieg--> moi koledzy po pierwsze : wiedzą najlepiej, jeden z nich jest "dotykaczem" i tylko jeden jest naprawde superm facetem, normalnym, sympatycznym i naturalnym. Pozostali nie mają np. zwyczaju uzgadniać swoich działań, tylk podejmują decyzje, choć jesteśmy zespołem, praca z nimi to jeden wielki manewr..ale co tam, dobrze że jest nas kilka kobitek to sobie radzimy :) Rhyme--> rozumiem, że żałujesz beztroski, ale bycia Piotrusiem nie żałuj : "Od odpowiedzialności i prawdziwego życia ucieka w świat idealizmu i fantazji. Otacza się drogimi zabawkami, preferuje namiętne miłostki, szybkie i luksusowe samochody. Chce się objadać lodami i cukierkami, chociaż wie, że może się po nich nabawić anginy i próchnicy. Nie przyjmuje do wiadomości odmowy. Przed czterdziestką dziwi się, że prawdziwa miłość jeszcze mu się nie przytrafiła." Widzisz czego żałujesz: próchnica, angina i starokawalerstwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leele- nie rozumiem tego Twojego stwierdzenia -"Widzenie problemów w innych jest chyba pierwszym i najważniejszym sygnałem o niedojrzałości .." Przebiśnieg - ale poczytaj o tym syndromie w necie . Generalnie jest tak jak pisałam . Kurcze , będę musiała wyskoczyc z pracy i do apteki jechać . Załatwilam sie chyba nd morzem :( W gardle mnie drapie .. i z kosa zaczyna kapać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leele - nie załuję, bo nie było tak źle. Choc moze nieco inaczej powino się spędzać młodość:) Leele a mozna tak zgrubsza wiedziec czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leele - ja niestety jestem sama i w dodatku jeszcze nowa (chociaż to już 4 miesiąc, hm) i nauczyłam się być totalnie ignorowana, a że kontakt z głównym szefem mam dobry to bywa jeszcze gorzej :) takie pytanie mi się urodziło - nie na temat w prawdzie chociaz dotyczy \"tego\" czego szukać mamy - jak myślicie dlaczego mężczyźni stosują żart z podtekstem seksualnym - słowo \"włożyć\" wywołuje falę nie do zatrzymania ... i stanowisko sugerowałoby nie bycie gorgiem ... rhyme - na wojnie dojrzewa się najszybciej :) pomorzanka, ale może wyjątki potwierdzają regółę miejmy nadzieję, że dzieciaki Ci się nie pochorują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przebiśnieg - bo statystyczny facet 6 razy na minutę mysli o seksie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalemeon
wymagania kobiet wzrosły proporcjonalnie do spadku wartości męskiej oferty a wszystkie te pragnienia, marzenia pływają w naiwnym sosie "ja także będę miała/miał miłość, te tzw motyle w brzuchu i trwały związek" obserwując ludzi, mozna śmiało stwierdzić, że zdecydowanej mniejszości udaje się powyżej podany zestaw trochę częściej, ten zestaw pojawia się bez motyli a bardzo często pojawiają się motyle bez niczego i trwały związek także bez dodatków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg - hmm panowie w mojej pracy to rozkręcają się np. na słowo "ogórek" Swego czasu prosiłam od czasu do czasu o zakup tego warzywka co oczywiście kończyło się niewybrednymi żartami . A że z natury byłam nieśmiała więc burczka strzelałam i zmykałam w popłochu . Teraz juz się na to uodporniłam ...ale chyba rzeczywiście panowie w ten sposób jakoś siebie dowartościowują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanka--> mam na myśli niepodejmowanie odpowiedzialności za siebie, widzenie błędów i wad tylko innych..ogólnie nieprzyjmowanie niczego do siebie, obwinianie i totalny brak refleksji nad sobą i swoimi motywami Rhyme--> z tego co mówisz rozumiem, że nie byłeś beztroskim młodzieniaszkiem...z moich doświadczeń wynika jednak, że beztroska jest miła ale niewiele wnosi, więc coś zyskałeś i coś straciłeś ;) z grubsza..hmmm, pracuję w szpitalu psychiatrycznym dla dzieci, a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg--> nie rozumiem, jak to: nauczyłaś się być kompletnie ignorowana? Oni Cię lekceważą, a Ty sie zgadzasz na to, natomiast szef Cię docenia i ich to wkurza? Co to za strategia olewania nowej osoby w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhyme--> co ma znaczyć ten trzykropek? Co mam sobie dopowiedzieć ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak z tym myśleniem wiąże się dręczenie mojej osoby? dla mnie to nie jest temat, który można traktować wulgarnie i w dodatku w jakikolwiek sposób (nawet poprzez durne żarty) rozmawiać z obcymi ludźmi - co do tej pory było rozumiane. może jestem pruderyjna, ale nie mam ochoty dostarczać im pożywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalemeon
dopowiedz sobie księgowym... ...kreatywnym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leele - czy miała bym możliwość porozmawiania z Tobę na gruncie bardziej prywatnym .W związku z Twoim zawodem mam pytania . Leele ... to co piszesz znam od drugiej strony ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leele - taki mam sposób pisania:) lubię kończyc trzykropkiem taki zwyczaj..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg - nauczyłam się ignorować takie zaczepki . W którymś momencie przejdzie im na to ochota. Jesteś "nowa" więc "testują"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leele dokładnie tak jak napisałaś - robię sobie swoje i czekam na lepsze czasy, podobno szef coś już dla mnie szykuje :) pomorzanka - jak to sie dowartościowują? czym? ja tego jednak nie rozumiem. kameleon - troszkę więcej optymizmu jednak :) beztroskość prędzej czy później kończy się zderzeniem z twardą rzeczywistością - choć nie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przebisnieg - niech twoja wartość objawi się w jakości pracy. Jak zobaczą że jesteś dobra zaczną Cię szanować. Tez tak miałem jak przyszedłem tutaj gdzie jestem. Z początku kręcili nosem, ze gówniarz i takie tam. A potem zaczeli do mnie przychodzic po rady. Nie dawaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! ja tez chcę do grupy wsparcia... proszę nie zapomniajcie o mnie.... cieszę się, że wszyscy tu jesteście. miło was poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhyme rozumiem, w razie wątpliwości będę dopytywała :) Przebiśnieg--> wiesz czasem takie proste rozwiązania są trudne, np.: powiedzieć: "Źle się czuję, kiedy żartujesz przy mnie w ten sposób, mam wrażenie, że mnie nie szanujesz..", albo powiedzieć "macaczowi" z pracy, że nie życzę sobie,żeby mnie łapał za moje cholerne kolano! Dziś to zrobie, i będę miała spokój niech maca inne co nie umieją mówić "spadaj" ;). Uciekam, czas iść popracować. Życzę Wam miłego dnia :) Do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przebisnieg - po prostu kojarzy im sie jednoznacznie i rechoczą:) nie doszukuj się tutaj jakichś głębszych znaczeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg -ja też tego nie rozumiem - ale zawsze są tylko tacy odważni w grupie . U nas jest tak pięknie jak wczorej ... tylko wiatru takiego nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanka--> jasne, że możemy porozmawiać, podaj kontakt do siebie, odezwę się :) Tak u mnie też jest przepiękny dzień. Papapap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×