Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabelita226

Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Polecane posty

Gość tatuś
Rhyme - polecam spacery. Po prostu wyjdź z domu gdy nie wiesz co z sobą zrobić. To pomaga - uwierz mi. I odradzam picie w samotności - jak już to w jakimś towarzystwie albo z kimś zaufanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arturo... musisz znaleźć sobie teraz jakis cel w zyciu,jakieś zajęcia,które pozwola ci z czasem zapomnieć..... to nie jest proste,ale zmobilizuj się i wyjdzie.... tatuś.... wiem,mam moje gwiazdeczki,ale mam tez problemy-finansowe,z mieszkaniem,sypie mi sie auto...... i nie mam osoby,męskiego ramienia na którym mogłabym sie wesprzeć,zostałam z tym wszystkim sama.... ja musze myslec o wszystkim... Artur może cały czas poświęcić tylko dla siebie i na siebie,dlatego pod tym względem bedzie mu łatwiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie umiem tak dla siebie... zawsze robiłem coś dla kogoś... a teraz taka pustka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do schroniska ..kup sobie śliczna sunię,daj jej dom,opieke,ciepło..... zacznij od małych rzeczy,potem przyjdzie czas na wieksze wyzwania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro naprawdę musisz coś robić dla kogoś,to rób to realizuj sie w tym,niech to przynosi ci radość i satysfakcje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś
Kochani muszę się pożegnać. Jutro jakoś wytrwać ostatni w tygodniu dzień w pracy ;) Rhyme - też kiedyś płakałem przez kobietę i się tego nie wstydzę. Może jutro coś dorzucę w tym temacie. A teraz żegnam was i dobranoc :) Rhyme 🖐️ Makarenka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makarenka--> masz gwiazdeczki i wiarę w przyszłość..to dopiero jest motywacja :) Kurcze nie wiedziałam kiedyś, że tak trudno jest żyć dla siebie samej. Rhyme--> wychylam Twoje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhyme--> szukam cytatów o samotności, czegoś co do mnie przemówi, ale znalazłam coś co bardziej pasuje mi do Ciebie: "Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga... Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju"." Paulo Coelho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie na chwile. Dobrej nocy. ps Rhyme życze odrobine optymizmu, buźka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Najpierw oczywiście przeczytałam co napisaliście jak już poszłam spać i jedna refleksja mi się nasunęła.W chwilach załamania ,jak jest bardzo żle nie musimy być sami , znawsze znajdzie się grono ludzi którzy wyciągną dłoń aby pomóc . Rhyme Ty masz nas teraz , nie możemy z Tobą usiaść pogadać , pocieszyć osobiście , ale jesteśmy i będziemy tak długo jak będziesz nas potrzebował . Piszę to w swoim imieniu ale myślę że inni potwiedzą to samo . Czytając Was miałam łzy w oczach bo przypomniały mi sie te moje złe chwile i jak dużo osób pomogło mi je przetrwać - właśnie tu w necie . Nie miałam oparcia w najbliższej osobie - mamie a wsród \"obcych\" ludzi znalazłam zrozumienie . Makarenka podopowiedziała Ci dobry pomysł ... kup psiaka ... tylko mam nadzieję że z kotkiem się dogadaja a Ty będziesz miał napęd żeby wyjsć z domu chociażby na spacer z pieskiem . Zmykam na kawkę :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🌼 robota rozstawiona, kawy można się napić ;) pomorzanka a mi nie zaparzyłaś? leele -> wiesz, mam podobnie, ja zupełnie uciekłam w pracę, wyjechałam na drugi koniec kraju, mam tu znajomych, ale raczej nie takich, z którymi można spędzać wolny czas będąc tak na prawdę sobą :). nauczyło mnie to spokoju, trwania, czerpania radości z małych spraw. kiedyś gdzies usłyszałam czy przeczytałam -> kotwicą jest niebo i dobrze przeżyty dzięń - myślę, że jest w tym dużo prawdy :). nauczyłam się też jeszcze czegoś - na przykładzie swoim i znajomych - nie należy problemów \"zaganiać\" bo wrócą prędzej czy później, lepiej przeczekać, przemyśleć, poukładać. Jedni potrzebują na to 3 miesięcy inni 3 lat, ale zawsze się czegoś uczymy i idziemy do przodu :). miłego dnia życzę, mimo wszystko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuuu, ja mam pąka jeszcze do kafe ;) a co mi tam :D i zaraz trzeba dalej lecieć :) ale co mi tam :D pomorzanka czujesz się już dobrze? i ciekawe czy tatuś w końcu wybierze się do lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg na razie jakby poprawa... :) Tatuś jest chłopem wiec jest niereformowalny jeśli chodzi o lekarzy ;) Na pewno nie pójdzie ;) Jestem na etapie udawania że mam dietę :D;) wiec przy samej kawce pozostanę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta kopenhaska, że sama kawka? :) ja tysz muszę na diettęę, ale cinszko oj cinszko, szczególnie, że same chłopy w okół i jedzą ciągle pyszne rzeczy w ilościach mnie przerażających... a wracając do tematu... czy ktoś jeszcze pamięta jaki jest? :D stwierdziłam, że dużo o człowieku mówi głos... tak mi wychodzi ze statustyk - taki głęboki, ciepły, spokojny głos zwykle charakteryzuje mężczyzn, których mogę polubić :) pomorzanka wywal mnie do pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny :) Smutki rozwiały się z nadejściem ranka...a poza tym zaśmiewam się nad ksiażką \"Terapia prowokatywna\" Franka Farelly`ego, polecam Wam serdecznie :). Przebiśniegu--> dobrze wiedzieć, że ktoś ma podobnie...choć szkoda, że obie nie mamy lepiej .. Zgadzam się z Tobą, jak jest źle, trzeba sobie pozwolić na smutek, przemyśleć, bo odsuwany i tak wróci, podobnie sprawa wygląda z innymi emocjami i kłopotami, trzeba brać byka za rogi ;) Każdy z błędów może stać się sukcesem, jeśli tylko wyciągniemy z niego wnioski :) Ja też na diecie :) Od roku nie palę... i przytyło mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg - żartuje troszke z tą dietką , ale przydała by się :D tylko zmobilizować się nie mogę ;) Temat "Samotne ..... itd" ale zawsze tak jest że na początek rozmawia się o temacie a potem to juz poprostu rozmowy toczą sie swoim życiem - niekoniecznie na temat ;) Głos ma rzeczywiście spore znaczenie ....mój eks na początku właśnie głosem mnie "zaczarował" .Ale to tylko dodatek , tak jak i wygląd ...myślę że ważniejsze w życiu są inne wartości ... Przebisnieg - nie wywalę :D Smutno mi tu będzie samej ;) Mi sie też dzisiaj chyba intensywniejszy dzień w pracy zapowiada ale to tylko zależy ile mi dowiozą pracy ... Jak nie dowiozą to luzik ;) Tylko samochód powinnam umyć , tylko troszkę sie boję ze względu na przeziębienie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - ja wychodzę z założenia że każde negatywne doświadczenie czegoś uczy a także umacnia nas . A to potem w dalszym życiu potrafi zaprocentować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanka--> 🌻 Właśnie, ja zdałam sobie sprawę, że unikałam nieprzyjemności (czytajcie:związków)..a zamiast nieprzyjemności udało mi się unikać przeżyć i doświadczeń. Niski głos..hmm a do tego jeszcze zapach.. Zaraz do pracy trzeba iść a ja bujam w obłokach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leele - z kolei zapach to jest coś na co dopiero teraz zaczęłam zwracać ;) Lubię jak facet ma dobrą wodę +to coś co przyciaga ... No dobra bo jeszcze i ja sie rozmarzę ;) a tu zaraz inne zapachy mnie owioną ;) Leele - chyba czasami warto zaryzykować :) Związek może okazać sie fiaskiem a i tak zostaną Ci wspomnienia pięknych chwil a i dochodzą kolejne doświadczenia i nauki także dla nas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, a ja się pozbawiłam wspomnień... natomiast nauk trochę zyskałam, wiec nie jest to do końca stracony czas :). Nic to, jedyny wniosek jaki się nasuwa mi w tej chwili, to koniec z uciekaniem. Miło było chwilkę pomarzyć, czas jednak iść do pracy. Życzę Ci miłego dnia :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe Panie:) Widzę że ciekawe tematy mamy na tapecie:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×