Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabelita226

Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Polecane posty

Pisaliście kiedyś o znajomościach z internetu. Mam w tym chyba spore doświadczenie ;) Poznałam kilku fajnych i niefajnych facetów. Ale niestety z żadnym sie na poważnie nie związałam...Dałam sobie spokój z internetowymi znajomościami. Ale z drugiej strony tak sobie myślę, że w życiu realnym nie mam szansy na poznanie kogoś, bo każdy jest tak zabiegany że szok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to w zyciu. Fanaberia skąd jestes?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
zalezy gdzie pracujesz:) moj ex poznany w necie zwiazal sie u schylku naszego zwiazku z kolezanka ze swej pracy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
a Fanaberia pracujaca czy uczaca sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saneczkowa - a mnie zaczepia kolezanka z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
Rhyme ja mysle, ze tak samo bylo z moim facetem; cos nam sie zepsulo w zwiazku, a okazja sie nadarzyla-tak to widze; i ok, ale moj sie przyznac dupencjusz:D swoja droga, to baby tez potrafia byc namolne...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuje i ucze sie :) Nie mam szans nikogo poznac bo nie jestem typem kokietki...Jestem chyba konserwatywna jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
Fanaberia--> oszczedz mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
oj Fanaberia to niedobrze... ;) to trza sie wlasciwie podac:D ubrac odpowiednio, przemowic itd:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ona jest wolna. Po prawdzie pasowałaby do naszego topiku:) I nie jest namolna. Tylko ja w tej chwili nie jestem gotów na poważny związek... nie umiałbym sie znaleźć. Jeszcze mi tamta nie do końca wywietrzała to po co mam jej motać w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saneczkowa najgorsi są faceci którzy szybko rezygnują, cos się zepsuje i tak jak napisałaś - korzystają z okazji (tak pewnie było w przypadku Twojego faceta) :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanaberia - tak. Niebrzydka i niegłupia. Tylko ze ze skonkretyzowanymi ze tak powiem zamiarami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanaberia - ja opieram sie tylko na necie ....jak na razie poznałam tak jak Ty fajnych i nie fajnych panów ...ci fajni z reguły daleko .. mniej fajni zaraz za miedzą ;) Jesteś pierwsza z Wielkopolski ... :) więc kompletujemy teraz grupę wsparcia też i z tego regionu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uf mnie probliemi dopadli zewnętrzne ;) fanaberia kurcze dziewczyny muszę zainwestować w korkociąg coby brzuch nie rósł ;) rhyme skoro zaczepia to się daj ;) oj saneczkowa - dobrze, że sobie poszedł teraz a nie za pięć lat przy dwójce dzieci itd, znajdzie się lepszy :) fanaberia - nic się nie martw, ja też w sobie kokietki nie mam za grosz :D ... czy dlatego właśnie jestem sama? :D chyba się jednak położę bo mi bije ma musk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
Fanaberia--> to nie do konca tak bylo... ale i tak kij mu w oko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
Przebisnieg--> z nim to opcji dzieciecej nie bylo:) ani slubowej:) wiec Twoja wizja zupelnie mi nie zagrazala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
tak czy siak, uwazam bezzasadne juz rozwodzenie sie nad tym przypadkiem meskim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg na pustyni jako NIEKOKIETKI jesteśmy na przegranej pozycji buuuuuu.... Ja jestem jakaś dziwna ale kokietowanie i podrywanie facetów jest dla mnie jakieś takie że tak powiem uwłaczające mojej dumie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę adwokatem diabła. Nie wszyscy faceci są tacy źli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saneczkowa
Przebisnieg--> nie, mnie tez ta wizja nie pociaga; dlatego jak sadze przyciagam do siebie specyficzny rodzaj facetow:) choc to wcale nie zabawne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanaberia - dla mnie uwłaczające było kiedyś, eraz mam tak, że ogólnie jestem mało przystępna delikatnie mówiąc, ale jak ktos ma kluczyk to kokietka się budzi ... na razie kluczyk był jeden :D:D:D ciekawe czy wyrzucił do morza :D:D:D jak dla mnie "kokietowanie" jest tak jakby zarezerwowane :) dla reszty jesem równorzędnym partnerem :) ekhm, marzę o tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saneczkowa ja jestem tak jakby na rozdrożu, myślę, że chciałabym juz mieć rodzinę, dzieci, a z drugiej strony nie wiem czy dałabym radę tak na pełny etat ... ehh, robi sie poważnie czy tak mi się tylko wydaje? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×