Szok!!. Facet dosypywal mi srodkow uspakajajacych do herbaty!!

Teraz blaga mnie o zrozumienie(nie przebaczenie). Mowi ze robil to dla mojego dobra abym sie tak nie denerwowala(czasami wybucham i potrafie sie bardzo zdenerwowac). Jestem normalnie w szoku.....

o kurwa !

ups ... !! :O

hmm.. dziwny.. ale troskliwy:)

mnie to mój facet dosypywał do herbaty środki na popęd!! myślałam, że go zabiję jak mi się przyznał :O

ja piernicze.... kuzwa takiego to wywalic na zbity pysk :/

I tak dobrze, że nie przeczyszczających na przykład.

Niestety to ja musze siebie wywalic, bo mieszkamy u niego. To mial byc juz facet na cale zycie:O

to mi zabronil :P

no to teraz powinien ci dosypywac srodki na szok...

Ci bardzo:-o:-(

No to laska, musisz być niezłą histeryczną idiotką, skoro facet do czegoś takiego się posunął. Twoje fochy musiały mu nieźle zaleźć za skórę.

Jestem po prostu zalamana. Najgorsze jest to,ze nie jestem w stanie mu tego wybaczyc ani z nim byc. Stracilam do niego calkowicie zaufanie:(

na pewno nie ma sensu byc z tamin facetem, nei wiadomo co Ci nastepnym razem dosypie:-O, ile byliscie razem?

to jest manipulacja, brak rozwagi i narażanie życia!! jeśli prowadzisz samochód to ja bym mu jaja z dupy wyrwała, bo po większości takich leków nie wolno prowadzić auta. mogłaś robić sobie ogromną krzydę biorąc jakis lek wchodzący w interreakcje z tym co ci dosypywał i poważnie sobie zaszkodzić. poza tym prawo nie pozwala podawać ludziom leków bez ich wiedzy i zgody (z wyjatkiem oddziałow ratunkowych i przypadków klinicznych). mogłaś się uzależnić od tych leków!! owszem możesz mieć trudnu okres denerwować się i stresowac, ale on powinien porozmawiać i jawnie ci zaproponowac lek, a nie potajemnie Cie podtruwać!! jego czyn w moim odczuciu jest skrajnie chory, patologiczny, manipulacyjny...ogólnie uważam że facet jest chory na głowe ot co!!

Prawie dwa lata. Ten facet byl naprawde moim idealem, szczegolnie z charakteru, a teraz takie cos..

ale heca:D to jak motyw z telenoweli brazylijskiej tylko, ze tam wsypywali srodki nasenne i ,,ta zla\" uspila goscia kladla sie na nim w bieliznie, wparowywala,,ta dobra\" i...zwu wyjasnianie wszystkiego przez 10 odcinkow:)

* znowu a jak sie dowiedzialas ze Ci dosypuje?

nie ma idealow, ale na prawde to straszne co zrobil:-( bardzo Ci wspolczuje, nie wiem jak mozna najblizszej osobie cos takiego zrobic:-o

** ** ** **, niestety masz racje, zachowal sie skrajnie nieodpowiedzialnie. Twierdzi, ze zrobil to pare razy, bo nie mogl patrzec jak sie wykanczam nerwowo. To musialy byc male ilosci, bo nigdy nie poczulam sie mocno senna, ale mimo wszystko...

Zobaczylam u niego w szafce proszki uspokajace i strasznie mnie to zdziwilo, bo on jest z kolei bardzo opanowanym czlowiekiem. Kiedy sie go o nie zapytalam dziwnie sie zmieszal, wiec wiedzialam, ze cos jest nie tak. Sam sie przyznal, bo klamac tez za bardzo nie potrafi. Najlepsze jest to, ze obok nich byla karteczka, na ktorej bylo wlasnie napisane "srodki uspokajace" i dawkowanie. Inaczej bym sie nie domyslila:O

Facet dosypywał Ci środków usypiających a Ty się wk..wiłaś. Jaki z tego wniosek. Srodki nie zadziałały.

wez cos na uspokojenie!

życie po życiu, umiesz wyciagac wnioski. :D

co za sk... a ja myślałam że mój juz osiągnął apogeum głupoty - tez jestem nerwowa ale tak jak ktoś odpisał - mógł ci zorbić duża krzywde - nie powinnaś puszczać mu tego płazem

no to niezla musisz byc histeryczka :o

O K....URWA!!!!!!!!! ja bym go zniszczyła za coś takiego :o

Skoro tak go denerwowało towje zdenerwowanie i wybuchowość to sam powinien brać te środki na uspokojenie.Trafiłaś na furiata i nie wiadomo co jest jeszcze w stanie zrobić aby cię uspokoić:(.

to niezłą świruską musisz być skoro ktoś bliski złapał się aż takich sposobów :S

psycholem a nie ona świruską ludzie troche myśleć