Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnjaswaa

Moj facet mnie kiedys zostawil, a teraz sie odezwal......

Polecane posty

Gość mnjaswaa

jak mam mu dac do zrozumienia ze mnie wczesniej skrzywdził? odezwal sie na gg, ja juz nie cche powrotu, ale chcialabym mu delikatnie napisac ze mnie skrzywdził kiedys, bo bardzo to rozstanie przezywalam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym go olała,co to za facet który ma jakies widzimisię i zostawia cie,a po jakims czasie jakgdyby nigdy nic pisze do ciebie na gg i jeszcze chce wrócić,mógł się wtedy zastanowic co robi,a nie teraz jak załuje tego co stracił pada na kolana,olej dziada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego masz być delikatna wobec kogoś, kto Ciebie kiedyś skrzywdził i nie chcesz mieć z nim nic do czynienia ? Możesz go zablokować na gg, nie będzie Ci zawracał głowy albo po prostu wyrzucić z listy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile czasu juz minelo
od rozstania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to nieważne ile czasu mineło wazne że ona nie chce juz z nim byc i nie ma co sie tu rozczulać,czy on sie rozczulał nad nią???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile czasu juz minelo
jestem ciekawa po prostu ile czasu musialo minac, zeby jakis palant zrozumial co stracil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjaswaa
rok zcasu minelo- ale ja juz nie cche do niego wracac, chce mu tylko delikatnie dac do zrozumienia ze mnie skrzywdził, bo bardzo cierpialam, a nie mu pisac w sposob chamski bo jestem kulturalna osoba i nie nie lubie wulgaryzmow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile czasu juz minelo jednym to zajmuje duzo czasu,innym wystarczy kilka dni ,tygodni i juz wiedza że czegoś im brakuje,nie kogos,czegos......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile czasu juz minelo
skoro aż rok to weź go olej, najlepiej nic mu nie pisz, zmien nr gg. nie ma sensu wdawac sie w dyskusje z bylym, ktory nas kiedys bardzo skrzywdzil i co gorsza odezwal sie dopiero po roku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnjaswaa tu nie chodzi o chamskie zagrywki,ale masz prawo go zablokować i nie odzywac sie do niego i to wcale nie bedzie świadczyło o tym ze postepujesz chamsko czy wulgarnie,po tym co ci zrobił masz wcale nie musisz miec ochoty z nim rozmawiać... takie jest moje zdanie.... a skoro nie masz na to ochoty,to dlaczego masz to robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjaswaa
ale chccialabym mu jednak cos napisac i dac do zrozumienia w sposob delikatny ze bardzo cierpialam,,,ale po prostu nie mam inwencji , pomyslu jak mu napisac....jestem chora dzis moze dlatego brak mi pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw to ,on dostanie w swoim zyciu za to kare od losu,a ty sie nie znizaj do poziomu na jakim on jest teraz,jemu o to chodzi żebyś wylała łzy,powiedziała jak ci przykro,a on przyjdzie i cię bedzie pocieszał,az znajdzie znowu ciepłe miejsce koło ciebie,ty masz juz swoje zycie bez planów z nim,olej mowie ci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile czasu juz minelo
nie pisz mu, ze bardzo cierpialas. po co??? on i tak mial to cierpinie w dupie a te slowa nie zrobia na nim wiekszego wrazenia. mowie ci w ogole nic nie odpowiadaj, jakby cie nie bylo. zreszta dziwi ci sie, ze od rau nie zmienilas nr gg. jak mnie skrzywdzil byly to zmienilam nr gg, byle tylko nie miec zlych wspomnien i nie łudzić sie, ze on moze w koncu po pol roku odezwie sie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co chcesz do niego pisać ? On i tak tego nie pojmie. Szkoda czasu. Zresztą, zrobisz jak będziesz uważała 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardonit
Oj, laska, ty masz chyba jakiś problem z emocjami. "Skrzywdził" - ty chyba lubisz rolę ofiary. Kulturanej ofiary. Naturalną reakcją byłby gniew a nie zastanawianie się, jak to zrobić, żeby go nie urazić. Zastanów się, czego ty właściwie chcesz. Nie kochasz go już, nie masz nic do niego, nie chcesz wracać do przeszołości - to rozmawiasz z z nim zdawkowo i monosylabami a najlpeij mówisz przepraszam mam inną rozmowę w tej chwii. bardzo kulturane przekazanie treści "nie chcę z tobą gadać". W sumie to chcesz z nim gadać i fajnie że się odezwał i nie chcesz go urazić, bo chcesz utrzymać kontakt i chcesz żeby jeszcze zagadał - no to się zastanów tak naprawdę, czy się z niego wyleczyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardonit
on ma w dupie twoje cierpienie - dokładnie. Możesz mu co najwyżej delikatnie dać do zrozumienia, co sądzisz o tym, co ci zrobił. Naprawdę nie widzę sensu w tym twoim ustawianiu się w roli ofiary. To powinnaś czuć do niego niechęć, jeśli nie złość. I raczej ustawiać się na pozycji "to już nieważne", "ułożyłam sobie życie" i tak dalej, żeby to ew on cierpiał, że ju.ż nie jest ważny ani mile widziany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet sie nie usmiechnelam
"ale chccialabym mu jednak cos napisac i dac do zrozumienia w sposob delikatny ze bardzo cierpialam,,,ale " ale z cibie cipa zaglaskalas go i dlatego cie zostawil a eraz jeszcze delikatnie i delikatnie --- kurde co za flaki z olejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bigunia
nie pisz takich rzeczy! JESLI SIE ODEZWAL TZN, ze albo ma kogos nowego i chce czuc jak sie wykrwawiasz albo brak mu seksu... bedzie sie cieszyl, swoim cierpieniem utwierdzisz go w przekonaniu ze tyle dla Ciebie znaczyl, po co łechtac jego ego? no po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnesłoneczko
ile ja bym dała że by mój się odezwał ... mija już 6 miesiąc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zignoruj jego
odzew.Po co odzywać się do kogoś przez kogo miałaś mnóstwo cierpienia.Najlepszą dla niego nauczką będzie olanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile czasu juz minelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×