Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

🖐️ 🖐️ 🖐️ ,, grypa,, rozłożyła mnie na łopatki :o tylko tyle wam napiszę dziś, bo szczerze mówiąc z sił opadłam . 🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciszę się Kasiu,że tata wyszedł już ze szpitala:) u nas pogoda nie najgorsza ale brakuje słoneczka. Jest tak szaro i smutno. Ogólnie dni lecą jak szalone,jeszcze tydzień temu mój miso był w Polsce a teraz znów został tylko skype ale nie martwię się bo za miesiąc znów się zobaczymy;) Mały mój już się wychorował i teraz znów szczęśliwy może latać po dworzu,także wszystko jakoś się powoli toczy do przodu i oby tak dalej:) Serdecznie Was pozdrawiam i miłego wieczoru życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🖐️🖐️ Justa, jak zdrówko???lepiej???? Dziewczynki, co nic nie zaglądacie tu,? Co u was? U mnie normalnie nic ciekawego, normalnie nudy jakieś nas dopadły---ciągle tylko szkoła dom zakupy szkoła.....chyba ta jesień jakaś taka przygnębiająca....normalnie pisac nie ma o czym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do d...:o ze tak powiem:o epidemia jakaś ,gdzie byś nie spojrzała to każdy zasmarkany :o mało tego , tak jakoś nie fortunnie ustałam na schodach i orła wywinęłam, wszystko mnie boli 😭 😭 :o idę dalej pod koc pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Justynko całe szczęście,że nic sobie nie zrobiłaś. U nas dziś pogoda znacznie lepsza od wczorajszej chociaż nie pada,ale i tak jest szaro i ponuro no i te kałuże:/ Byłam dziś w Urzędzie Pracy i jak wracałam z małym takiego mi walnął focha,że aż z autobusu nie mogłam wysiąść cały dzień jest dziś nie do zniesienia. Normalnie czasami to już mam dość tego wszystkiego. Miłego dnia życzę:) zajrzę tu do Was później jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Dziewczynki :) Umnie kolejny dzien szaro ponuro i bardzo bardzo mokro,u sasiada nawet zaliczona mala powodz bo tyle wody w rzece, ech... wiec se siedze w domciu kawke zlopie i bawie sie z Siksunia :) :) :) Justynko jak zdroweczko? Duzy buziaczek dla Ciebie i nie daj sie chorobskowi !!!! WALCZ!!! :D Kasiulko jak tam leci u Ciebie? Wkoncu jakos unormowalo sie co nie? A widzisz po kazdej burzy przychodzi slonce, a niedlugo to pewnie Twoje Slonce zawita w domku :) ile Ci zostalo w odlaczaniu cio??? Ja dzis mam 29 dni :) a sa szanse ze M bedzie wczesniej...oby!!! :D Joluniu to moze ja zaparze nam kawke i se poklikamy, co??? Angelinko jak dobrze ze zyjesz swoim wylotem do M, to wiesz zawsze napedza i daje sile na gorsze dni a w szczegolnosci jak rodzina daje po dupie, albo jak Malenstwo rogi pokazuje :D a Ci powiem ze Maly moze miec humory bo to jak ja to nazywam taki bunt dlaczego tata znow pojechal...przerabiam to za kazdym razem jak M musi wracac do pracy, zawsze jest bunt i pokazywanie jak Jej ciezko, ale jest dzielna dziewczynka i swietnie sobie daje rade z rozstaniem:D i Twojemu syniowi niedlugo przejdzie zly dzien :D Asiu masz jeszcze jakie resztki z tego oblewania mieszkania, co? bo widzisz ja taka siksa ze przegapilam :D a drinusia bym sie napila koniecznie z parasoleczka :P:P:P bo wiesz u mnie leje deszczyk :D Caluje Was goraco i przesylam troszku Sloneczka mimo ze u mnei go brak , hihi... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ sikso Ty moja to oblewanie pierwszej wyplaty bylo :p co do przerowadzki to wyglada ze daleka droga bo tam ciagle ten gosciu mieszka my od niedzieli bez ogrzewania bylismy w calym bloku byl problem piec w piwnicy nie pobieral paliwo i zimno jak cholera zwlaszcza w nocy,ale juz dzis dziala ;-),pogoda u mnie dupiasta bo wilgotno i pizga dzis przy wolnym dniu wybralismy sie na co nie co przyjemne z pozytecznym,mamy taka uliczke w Bxl gdzie sa non stop sklepy otwarte Turasy i inne dziadostwa,wszystko mozna kupic,ja szukalam jakiegos plaszczyka sobie,ale dla mojego mena ;-) kupilismy kurteczke skorzana z ociepleniem fajna a ja sobie tez plaszczyk kupilam musze tylko szalika poszukac jakiego fajnego Kasjaaaa jak Twoj tato? Justa lepiej ze zdrowkiem czy totalnie Cie rozlozylo,a reszta co porabia Jolcia jak w szkole? milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jeszcze tak paskudnie grypy nie przechodziłam ,od gorączki majaki miałam :o,na szczęście jest już o niebo lepiej, choć do ideału duuuuuuużo brak ,mama była u mnie i się mną zajmowała ,nawet młody wykazał się :) już nigdy tak się nie zaniedbam ,bo nigdy do końca grypy czy przeziębienia nie wyleżałam ,ani antybiotyku do końca nie brałam, a powinno się ,no to teraz mam ! już idę, sorki nie chce mi się już klikać :o osłabnęłam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa, trzymaj się, 😘😘 dla Ciebie!!!!!!! co tam laski nowego? u nas dziś pada, zmokłam rano okropnie, teraz piję kawkę i się grzeję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki już dawno się nie odzywałam, jakoś zbrakło mi czasu na pogaduchy z Wami... PRZEPRASZAM:) Aniu masz rację ja też tak myślę,że to zwyczajnie w świecie bunt małego dwulatka zaczyna się ten okres kiedy to maluch próbuje co może a czego nie może. Czasem jest po prostu nie do zniesienia,że sama bym go "rozniosła" zapewne wiesz co mam na myśli? Płacz zamienia się w darcie a upartość w kładzeniu się na czym popadnie nawet na chodniku. Wiem,że każda mama musi to przejść bo to jest w pisane w rozwój malucha....ale ja czasem najlepiej sama bym usiadła i wyła....a na dodatek to co pisałaś czyli bunt,że tata znów wyjechał i nas zostawił. Zdaje sobie sprawę również z tego,że takie rozłąki i powroty jeszcze większy mają na to wpływ.Na dodatek szwagier jutro robi imprezę na chacie a mój M znów sam i trochę boję się...co tam może się dziać....normalnie czasem bym to wszystko rzuciła najlepiej! Miłego wieczoru życzę dziewczyny no i dobrej spokojnej nocy:) DOBRANOC:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryzysik???, u was??? co najwyżej jakas maleńka sprzeczka może...? będzie dobrze, w zyciu już tak jest---raz pod górkę, raz z górki. dziewczynki, co z wami, nie piszecie nic... u mnie pogoda paskudna, pada, wieje, dobrze że przynajmniej nie jest zimno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa Andzia wszystko co złe szybko mija ;) ale co ja ci będę tu gadać sama wiesz ,więc wyprostuj się ,nos do góry ,pierś do przodu ,weś głęboki oddech i miej w główce tylko te przyjemne myśli ;) będzie ok ....godzenie jest najfajniejsze ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no gdzie żeście polazły hyyyy ,nie mam wścieklizny :p jestem szczepiona ;) a kawa to co!!!! już nikt zemną nie chce się napić 😭 Ja już zdrowieję ,wraca mi ochota do życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się chetnie napiję, ale jak wróce ze szkoły, bo zaraz musze pędzić! żesz k*wa mać, złapałam rano gumę w wózku dziecka, mam taki na pompowanych kołach, i nie mogę teraz iść z nim po córcie, bo za daleko na piechote, i deszcz pada.....a m w pracy.... na szczęście mam fajna sasiadke, i powiedziała że posiedzi z nim jak ja pójdę. ech, nie lubie poniedziałków!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niesamowite Jedno i drugie :D:p leć!!!! a ja tu sobie poczekam ;) może jakaś zbłąkana owieczka się pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Właśnie tak sobie siedzę i rozmyślam i wiecie co,aż mi się chce płakać. Spotkałam dziś na spacerze kupelę ze studiów była razem ze swoją koleżanką,która studiowała razem z nami ale była na innym kierunku i już kończyła edukację. Ma teraz 4 albo 5 letnią córeczkę no i męża, który tak jak mój wyjechał na zarobek za granicę, żeby uzbierać na mieszkanie dla siebie i swoich dziewczyn. Było to przykładne małżeństwo on i ona bez nałogów... kochali się i ufali sobie. Ogromnie przeżyli rozstanie dlatego średnio co 3 miesiące ona latała z córką do niego. Tak trwało to ponad 2 lata.Aż jednego pięknego dnia mąż zaczął tak.. kochanie przepraszam nie wiem czy jesteś mi to wstanie wybaczyć nie chciałem tego ale jakoś się stało....pracownicy urządzili sobie wspólną imprezę no i za dużo wypiliśmy i przespałem się z jedną z koleżanek z pracy. Nic to dla mnie nie znaczyło ale się stało.Dodał na koniec ona mi się nawet nie podobała kocham tylko Ciebie i naszą córkę proszę wybacz.....gdy mi to powiedziała aż mi się nogi ugięły potem tylko zakończyła krótko ufaliśmy sobie wierzyłam w niego, jego słowa i czynny teraz wszystko wygląda zupełnie inaczej...wszystko to kwestia czasu....wystarczy 1 minuta by wszystko popsuć:( nie przejęłabym się tym tak gdyby nie to że Oni byli na serio świetnym małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ matusia smutna historia i taka niestety prawdziwa ,niektórzy faceci (nie obrażając porządnych facetów;) ) to naprawdę żałosne świnie ! Aśka chono tu szybko !!!!!!! olejek kamforowy jak się mówi ;) Andzia jak tam ,zaświeciło już słoneczko ;) Kaśka na dywanik proszę :p hehehehe Kasik się nam zakochał :D no prawdę mówiąc jak tu się nie zakochać w takim maluszku ;) Jolka co tam robisz hyyy koło naprawione ? siadać na dupach na chwilę i kawę proszę wypić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjj.....to nie dobrze :o buziam cię 👄 🌻 jak chcesz się wygadać to gadaj ;).......przecież wiesz że możesz ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki u mnie dziś OK:) Pogoda cały dzień dopisała no i mały tez był grzeczny także luzik:) Na wieczór zaczęło padać ale co tam siedzę sobie i właśnie rozmawiam z moim M:) Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć lachony:-D U mnie standard ; dzieci chore----grypa,kurwa nie wiem czy nie będę musiała z małym do szpitala gnać bo cosik na płucach mu szmera i lekarka obawia się czy to nie świńska,czekamy do piątku,mam antybiotyki i inne paskudztwa---jak nie pomoże to szpital,dziewczynki lżej jakoś to przechodzą,mniejsza temperatura i bez tych ekscesów z płucami. Poza tym opatrunki tacie dwa razy na dzień,dziecko się bratu urodziło i jeszcze z kąpaniem mnie ożenili....tylko że ja się boję tam nawet pokazywać jak te moje szkraby takie chore ----co by nie przenieść co na malucha:-O Oooooooo ratunku bo sił mi brak i pomysłów też i weny twórczej i cierpliwości i w ogóle ledwo zipie!Ale plus tego rozgardiaszu taki że piec CO opanowałam na 6 z plusem:-P Justa dobrze że wracasz do zdrówka😘 Asica milczy----prawie jak ja:-P A siksę naszą jakieś rozterki dręczą----głowa do góry kochana będzie DOBRZE😘 Jolcia robaczku ,też tak mam ciągle tylko szkoła dom zakupy iiiiiiii choroby w moim przypadku-----łeb pęka:-O Matusia ,smutna historia i kuźwa całkiem realna jak nic.Ale co my możemy.....mieć nadzieję,wierzyć i starać się robić tak jak byśmy chciały żeby nasi faceci robili.Heh życie:-D A mój robaczek 12 idzie na wesele do brata szefa ,nie jadę tam bo nie mam z kim dzieciaków zostawić ,poza tym syn nasz ma taki jakis okres w swoim życiu że bez mamuśki ani rusz.Na kibelku siedzę to sprawdza łączność:-D....czy aby nie uciekłam gdzie:-d Ale co tam,co ma być to i tak będzie ! Buziam was kochane😘 Nie obiecuję kiedy napiszę znów bo nie mam pojęcia kiedy zaś znajdę moment dla siebie:( Spokojnego dnia i zdrowia zdrowia zdrowia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko mój mały z kolei wszedł w okres buntu i wszystko przeważnie jest na nie:/ czasem jest tak uparty,że nawet osiołek by przy nim wymiękł ale co tam jak ja to mówię...co nas nie zabije to nas wzmocni kobitki górą:) ! No a tej dziewczynie to szczerze współczuję i nikomu nie życzę takiej sytuacji. Pogoda u nas dziś nie najgorsza ciepło i najważniejsze nie pada,pytanie tylko na jak długo?? Pozdrawiam Was serdecznie i 3majcie się cieplutko i zdrowo:) Do usłyszenia :)pa pa a tym czasem zmykam bo może mój M zadzwoni?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyślałam że pomogę im
Cześć Wprawdzie jestem na pomarańczowo, ale w przyjaznych zamiarach Może któraś z was albo któryś z was zachciałby zajrzeć na aukcje charytatywne dla chorego chłopca i kupić coś dla siebie ( to panie) albo dla dziewczyny ( to panowie) http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 A jak nie kupić to polecić innym. Te panie co jakiś czas organizują aukcje, fajna sprawa. Gdyby każdy gdzieś zareklamował chętnych do kupienia pewnie byłoby więcej, a tak nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×