Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

hmm... jestem mezatka od 2 lat no i od ponad 1,5 roku maz daleko ode mnnie,mieszkalismy za granica obydwoje,ale on znalazl prace w inyym kraju,nawet na innym kontynencie -nie ma mowy zebym ja sie tam przeniosla z nasza 14 mies coreczka,wiec widuje go raz na 3 lub 4 miesiace,a mowiac szczerze na 2 tyg ktore spedza u nas kilka ostatnich dni to sa ciagl klotnie bo ja mam juz dosc zycia w pojedynke z mala ,chcialabym zmienic ta cala sytuacje,on natomiast sie wscieka ze ja nic nie rozumiem... jedyne co mnie boli najbardziej to ,to ze mała tak rzadko widuje ojca...a slyszac calymi dniami slowo "tata,tata" serce mi sie kraje... takbardzo bym chciala zeby znowu bylo jak dawniej ale on jest uparty i nic sie nie zmieni...pewnie wkoncu wszystko zakonczy sie rozwodem...:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że rozłąka i tęsknota za ukochaną osobą to najgorsze co może być.Jestem w takiej sytuacji i każda z nas tu pisząca i jest czasami ciężko ale trzeba być silnym i nie poddawać się Bywaj chwile ze tak bardzo to boli ze człowiek nie potrafi sobie już z tym radzić,jest bezsilny wobec uczucia ,różne sprawy mogą wyglądać nieco inaczej z perspektywy odległości. A małe problemy zamieniać się w duże, itp. znam to z własnego doświadczenia Może to znak żeby twój mąż wracał ? skoro jest między wami gorzej ,ale jeśli kochasz to daj związkowi szanse ! Zawsze warto. Głowa do góry. I pamiętaj że zawsze możesz tu się wygadać ,wesprzemy ,przytulimy pocieszymy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sprawe komplikuje to ze on jest cholernie uparty ... nie ma sily juz na niego ... zamiast sie cieszyc ze jest z nami on woli sluchac muzyki przez sluchawki- czyli wylaczyc sie zupelnie,o przytulaniu nie ma mowy,wszystko jest takie suche .. on teraz jest w domu a ja co.. siedze w necie bo co mam robic skoro hrabia sie obrazil wczoraj i tyle,o byle co awantura ,jeszcze mi dodal " uwazaj sobie bo zmenie date wylotu na wczesniejsza" wyobrazacie sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi że tak się między wami układa :( , ale spróbuj z nim szczerze porozmawiać ,rozmowa ,rozmowa i jeszcze raz rozmowa ale taka szczera i os serca , nie pod wpływem emocji ,chwili bo wtedy można sobie powiedzieć wiele przykrych słów ....a to boli ... Ta męska duma ...skąd ja to znam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie fakt ze on jakos nie okazuje tego wszystkiego tak jak ja... moze juz sie przyzwyczail do zycia w pojedynke bedac tam ....:( tak bym chciala zeby zrozumial ze my tak za nim tesknimy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akalaka to powiedz mężowi co czujesz ,faceci są niedomyślni {niektórzy :p} żeby nie było :p ile wy macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ach slonecznie,ach cieplusio, ach wiosenno-letnie :D Dzis caly dzien i nocka mam zamiar zakuwac,narazie to pogotowalam jedzonko dla niuni na weekend bo znow jestem na uczelni... Nasza Nowa Kolezanko widze ze staz malzenski i corunie no i nawet wyjazdy i zjadzy mezusia mamy bardzo podobnie...i to tylko tyle podobienstwa, bo stosunek mezusia do Ciebie-do Was dla mnie jest bardzo obcy i mysle ze jestescie na tyle mlodym malzenstwem ze warto sobie podyskutowac i postawic wszystko na jedna karte, jeszcze jest ten czas ze musicie sie do siebie dotrzec, czyli zarowno Ty jak i On musicie sobie nawzajem ulec i zaakceptowac swoje potrzeby...kochacie sie przeciez....Wasz owocek milosci Wam rosnie...moze dla Niej warto sie postarac byc szczesliwa rodzinka....Przemysl ii porozmawiaj , czasem tez warto facetowi ustapic i wyciagnac do Niego pierwsza reke... Buziaczki dla reszty ekipy.... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 22 a on 29 lat.wiem ze czasami warto ustapic ale ja sie obawiam ze jak na wszystko przystane on juz na zawsze bedzie zyl z nami na odleglosc... kocha mala ale ja nie cche zebysmy ciagle byli osobno co innego gdyby nie troszczyl sie o nas,bedac tam dzwoni kilka razy dziennie,pyta jak mala,co jadla - do tego stopnia pytania ...ale ta rozlaka ... to takie przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123
Witam kochanie nie było mnie tu troche naprawa kompa, ale widze, że coś się dzieje.Witam nawą koleżanke i powiem tak trudno jest zyć w ten sposób, każda z nas to wie.Najwazniejsze jest żebyście rozmawiali powiec mężowi co o tym wszystkim myślisz, uświadom mu,że to może się dla was żle skończyć.Przecież powinno mu zalezyć bardziej na rodzinie....Pozdrawiam:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!!😘 jestem na stanowisku!!! witam nową koleżankę, mam nadzieję że zawitasz do nas na dłużej..... justa, mówiłam ci że będzie dobrze, napewno znajdzie się ktoś pomocny---ja tu też spotkałam kilka osób pomocnych bardzo, wszystko da się zrobić!!! ja juz mam klucze do nowego mieszkanka!!! posprzątam sobie tam , porobię wszystko po swojemu i można się wprowadzać!!! mamy teraz za to lekkie problemy ze starym mieszkaniem, a raczej jego właścicielem, ale trudno.... jetsem taka pełna nadziei że będzie dobrze.... pa pa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć robaczki ,witam w słoneczną sobotę. U mnie jak zwykle jedna wielka gonitwa,robota goni robotę a dzieciaki już znudzone tym że mama ciągle nie ma czasu.A mama już zmęczona marudzeniem dzieci:-D i tak w kółko. Od poniedziałku zaczynamy próby w kościele ,no i ogarnąć by się jakoś ;).W środę będzie już M to jakoś damy radę razem raźniej:-P Witam nową koleżankę,ja zawsze bronię facetów to i Twojego obronię:-D. On kochana może tak reaguje na stres,jemu też jest cholernie ciężko jak jest z wami ze świadomością że za kilka dni go już nie będzie.....Wiem po sobie ,że jak za bardzo rozmyślam o wyjeździe męża wtedy gdy on jest na urlopie to .....źle się to kończy dla nas wszystkich. Buziam was wszystkie ,słonecznej niedzieli życzę i UŚMIECHU. Ania jakieś egzaminy ma???Daj znać jak ci poszło i kawkę postaw :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze do nowej koleżanki Ta ''akloj'' to najodważniejsza baba na świecie:-D,A niebawem Justa dołączy do jej zacnego grona:-D:-D:-D Teraz to już uciekam ,kończę kawę i do roboty!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się...Kobietki ja juz mam dośc....TYLKO KOŚCIÓŁ,KOŚCIÓŁ,KOŚCIÓŁ...a jeszcze na dodatek mojego nie będzie na małej komunii,ze wszystkim jak zwykle sama,wysiadam już...Kasiu po tym Twoim komentarzyku na NK to trochę urosłam ,miło.Ogólnie dziewczynki pozdrowionka dla wszystkich ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,hej Aga smutne że M nie będzie na komunii małej ,na pewno jest jej przykro i tobie ....taki malutki 🌻 dla ciebie i małej . Kasia no proszę niedawno słońce twoje pojechało i już przyjeżdża :) fajnie ..... czyli z tego wychodzi że przyjęcie macie teraz w niedzielę tak? Jolka jak tam.... już jesteś na nowym mieszkanku, porobiłaś po swojemu ? mam nadzieję że z właścicielem starego mieszkania poradzicie sobie .... Ania się uczy to niech się uczy w spokoju :) Kaja a ty gdzie się podziewasz ? co tam u ciebie ,uciekłaś od nas ???????????????? A u nowej koleżanki jak się sprawy mają ,polepszyło się choć troszkę ? Ta niedziela strasznie mi się dłuży , w łeb można dostać ...boshe kiedy ja polubię w końcu tą niedzielę .....niby na dworze ciepło ale wiatr troszkę wieje .......no nic to ja się też troszkę pouczę... takie małe 👄 👄 👄 o demie dla was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęła niedzielka:-D.Ja też Justynko nie lubie niedziel zwłaszcza jak nie ma M.Dziś teściową odwiedziłam,to czas zleciał dość szybko. Tak mamy komunię 3 maja,mam nadzieje że wszystko spokojnie przeleci do tego czasu:-O.Ja nawet kiecki żadnej nie mam ani pomysłu też.Może Wy mi coś podpowiecie dziewczynki,bo \'\'mundurki\'\'już mi się znudziły i chciałabym sukienkę jaką kupić.......... Aga smutaśno że nie będzie mężulka u małej na komuni,ale dacie radę super kobietki;).A co do zdjęć to poważnie wyglądasz co raz to młodziej...może sekret zdradzisz co tak działa heeee???? A gdzie reszta dziewczynek????Piszcie co u Was laseczki. 😘🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie jeszcze teście nawiedzili a już myślałam że po niedzieli, a tu proszę ,niedawno sobie pojechali ,a my pokąpane i idziemy hahi koniec laby ,trza ranko wstać . Kasiulka ja powiem tak : tobie czy to mundurek ,czy kiecka czy dres to i tak zajebiście we wszystkim wyglądasz ;) masz figurkę to bez problemu coś odjazdowego sobie znajdziesz . >>>>>>>>>>>>>>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123
Witam ja was opuscić kobietki nio co wy nigdy:):):):):)A gdzie mi będziel lepiej jak nie tu:):):):)Nie było mnie bo męża miałam więc nie zaglądałam do kompa ale juz pojechał jak ten czas szybko leci jakby nie mógł na chwile stanąć w miescu:(:(:(:(Pozdrawiam i sciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć , Kaja no właśnie gdzie będzie lepiej jak nie tu , NIGDZIE !!!!!!!!!!!!.....mi tam nigdzie nie jest lepiej ,mówiłam wam że piszę z mamami z NL ale chyba już przestanę , jakoś nie mogę tam się zaaklimatyzować , nie ma to jak moje kochane gwiazdeczki ;) a teraz kawuniaa dla chętnych .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyneczki!! pewnie że tu najlepiej!!!! ja też wolę tu pisać, chociaż na jakiś innych topikach może bardziej bym pasowała( jakies mamy w anglii czy coś podobnego) Aga faktycznie smutno z powodu Komunii, ale niestety tak to już bywa, że czasami ci wyjechani nie mogą być na różnych ważnych uroczystościach rodzinnych.......wiem coś o tym, mnie też kilka ominęło niestety...... Kasia, kieckę znajdziesz jakąś, tylko kopniaka na zakupy ci potrzeba, bo chyba zapału ci brak...??? U mnie po staremu, jeszcze na starym mieszkanku. Planuję w weekend się przenosić, bo wtedy więcej wolnego czasu. Właśnie dzwoniłam do takiego urzędu zajmującego się szkolnictwem i rodziną, i jedna pani obiecała posprawdzać wszystko i może mojej córci będzie się należał transport do szkoły. 3majcie kciuki!!! Justa, pisz na tamtym topiku, bo możesz się tam napewno dowiedzieć wielu potrzebnych ci kiedyś rzeczy...... a u mnie pada, wieje, pada.......głowa mi pęka od tego deszczu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniusia kawki już ci nie dam dziś :) herbatkę lub soczek :) ja właśnie popijam ,jestem już po obiadku . Jolka u mnie tez wieje że szok ,i tak jak by zanosiło się na deszcz ,ale to dobrze mogło by popadać , bo jest sucho strasznie ......muszę podlewać moje truskaweczki ,co mię dorodnie obdarują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caly w oblokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caly w oblokach
pozdrawiam wszystkie oczekujące,kochające,trochę smutające,też te zazdrosne,i te które próbują znależć winnego rozłomki,wielkie pokłony i uśmiech na buzki dla tych którzy nie mogą być razem w ważnych chwilach,może Bozia da być razem albo da inaczej.trzymajmy sie razem a to choć na odległości to potrafi być lżej.wspaniałe jesteście kobiety i potraficie sie pocieszać ,wspierać i pouczać jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×